NARUSZANIE DÓBR OSOBISTYCH
DOKUMENTACJA ZOSTAŁA OPUBLIKOWANA CELEM PROCESOWEGO ZAŁATWIENIA PRZEZ
RZECZNIKA PRAW OBYWATELSKICH
Prokuratura w Sanoku wszczęła dochodzenie przeciwko Jackowi
ZŁOTKO - prokuratorowi że Strzyżowa. Udaje że prowadzi śledztwo? [z
naruszeniem właściwości miejscowej] w sprawie poniżania
na stronach internetowych sędziów i prokuratorów. Działając gdzieś między
lasami, w tej prokuraturze "pod gruszą" chce się wykazać przed
zwierzchnikami. Tak więc zaczął ostro - wiadomo władza "odbija" co
niektórym i nie każdy daje sobie z tym rady. Po prostu niewiele osób nadaje
się do rządzenia, ma wystarczające wiadomości i predyspozycje. Zaczął
bezmyślnie i bardziej niż głupio, bo od
bezprawnego zatrzymania i
doprowadzenia mnie, czym naruszył moje i mojej rodziny dobra osobiste, oraz stał się przestępcą
zgonie z art.189-193 kk. Blokując moją działalność
gospodarczą, naraża mnie na duże straty materialne.
Jak się okazuje, ten przygłup nie był w stanie poprawnie wysłać
korespondencji zwykłą poczta, nie wiedział jak wysłać maila (a mam kilkanaście
kont) chociaż zajmował się teoretycznie przestępstwem internetowym. Ten
debilny prokurator nawet nie potrafi posługiwać się telefonem (numer ma w książce),
już nie mówiąc o komórce, bo to przerasta możliwości umysłowe wielu sędziów
i prokuratorów. W ostateczności przecież mógł sekretarkę poprosić,
to by mu znalazła...
W jaki sposób i gdzie skończył studia prawnicze? ( tu
mamy dowód że te studia są debilne), ponieważ nie wiedział, ze kodeks
karny przewiduje w ostateczności dostarczenie zawiadomienia psami policyjnymi.
Nie, ten przygłup, w czasie gdy ja jestem
osobą publiczną, biorę udział w kampanii wyborczej na radnego wysyła od
razu na mnie psy policyjne do zaaresztowania, zastraszenia i podkreślenia
swojej głupoty. Tylko że Raczkowski nie rozmawia z psami - tak nisko aż nie
upadł. Ma też gdzieś debilnych prokuratorów - zaczęła
się zabawa w niekompetencję, która wciągnęła w to "bagno
wzajemnej adoracji" kilkunastu sędziów i prokuratorów. A wszystko
przez jednego skorumpowanego sędziego, i w
myśl "łańcuszka
wzajemnej adoracji"...
Mija trzeci rok tej niekompetencji władz i nic nie wskazuje, że to
"bagno" utworzone przez sędziego Z. Dziewulskiego i prokuratora J. Złotko
zacznie wysychać. Wprost przeciwnie, nabrało tyle "wody", że osuszenie
jego będzie cholernie drogie... Czy za tą prywatę
"organów władz" zapłacą jak zwykle podatnicy?
Jak przypuszczałem był to jeden "wielki bajer niekompetencji" zarówno prokuratury sanockiej w wykonaniu prokurator Władyki, jak też wiejskiego prokuratorka, który chyba spadł z gruszy na głowę. Popisali się swoją stronniczością i nieznajomością prawa. Tak czy inaczej, jak widać głupota nie zna granic...
Tak więc cała ta etyka , przysięga itp. to tylko bajery dla naiwnych... tym samym dochodzimy do setna sprawy, czyli "Raportu o stanie sądownictwa polskiego", ale to tylko dla osób myślących, a więc nie dla prawników.
WWW.AFERY.PRX.PL
- WITRYNA PRYWATNA PROWADZONA PRZEZ ZDZISŁAWA RACZKOWSKIEGO. Dziękuję za przysłane opinie i informacje. |
![]() |
WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE
PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie
prasy są zakazane.
ponadto
Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i
praw.