Raport - pomówienia - stan prawny.
Pomówienie [zniesławienie] - sędziów przez publiczystę Zdzisława Raczkowskiego,
a może jednak odwrotnie?
Przeciw prowadzonej internetowej działalności
wydawniczej www.afery.prx.pl zostało
wniesione w marcu 2002r [w ramce poniżej] przez prezesa Sądu
Okręgowego w Krośnie Zbigniewa Dziewulskiego, zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej
w Krośnie cyt.: że zamiarem ich autora było pomówienia wymienionych z
nazwiska sędziów i prokuratorów o takie postępowanie i właściwości, które
mogą poniżyć ich w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania
potrzebnego dla stanowisk, zawodu i rodzaju działalności tych osób.
- i tylko tyle, żadnych faktów?
Efektem tego doniesienia wszczęto przez
prokuraturę przeciw redaktorowi witryny szereg nieproceduralnych działań
wcale nie dążąc do udowodnienie jego winy. Posłużono się znaną
stalinowską zasadą działania radzieckiego prokuratora generalnego - DAJCIE MI CZŁOWIEKA, A JA JUŻ ZNAJDĘ NA NIEGO PARAGRAF.
Mamy tu więc dowody prywaty sędziowskiej, korupcji?, schizofrenii czy tylko
stronniczości? Fakt pozostaje faktem, że do dnia dzisiejszego nie
sprecyzowano i nawet nie
starano się nawet udowodnić winy redaktora, a sprawę umorzono i teraz sędziowie
wszystko robią, aby uniknąć odpowiedzialności za
straty poniesione przez publicystę.
Dla informacji podam, że w tym okresie witryna,
wtedy "aferyprawa" nie zawierały żadnych złośliwych uwag,
ograniczając się jedynie do dokumentowania faktów. To nagonka prokuratorska,
zastraszanie i prześladowanie autora przez organy władzy doprowadziło do
powstanie dzisiejszej formy witryny.
Raport ma odpowiedzieć na pytanie: Czy na podstawie tych dokumentów prokuratura mogła podjąć śledztwo i czy było ono prawidłowo prowadzone?
Weźmy pod uwagę odpowiedz zadaną prawnikowi:
Mam pytanie dotyczące oskarżenia o zniesławienie. Jest ono przestępstwem czy wykroczeniem? Jaka grozi za nie kara i w jakim kodeksie mogę szukać artykułów z nim związanych? Jeśli do zniesławienia doszło w miejscowości pozwanego, to czy rozprawa może odbyć się w miejscu, gdzie zamieszkuje oskarżyciel?
Przedmiotem czynu zabronionego z art. 212 k.k. polegającego na zniesławieniu (w obecnej wersji kodeksu karnego - pomówienia) jest dobre imię, dobra opinia jednostki, grupy osób lub instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej nie posiadającej osobowości prawnej. Jest to występek ścigany z oskarżenie prywatnego. Nie jest to wykroczenie. Sprawa będzie toczyć się przed sadem rejonowym, a nie - przed sądem grodzkim. Osoba dopuszczająca się takiego czynu - w zależności od okoliczności popełnienia - podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Jeżeli natomiast zniesławienie nastąpiło za pomocą środków masowego komunikowania grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Zniesławienie polega na pomawianiu podmiotu o takie postępowanie lub o takie właściwości, które mogą poniżyć pomawianego w opinii publicznej lub narazić go na utratę zaufania potrzebnego dla sprawowania danej funkcji, wykonywania danego zawodu, zajmowania stanowiska lub prowadzenia określonego rodzaju działalności gospodarczej. Ustaleni co może daną osobę poniżyć w opinii ogółu należy przeprowadzić w oparciu o przyjęte oceny społeczne z zastosowaniem zasad wiedzy i doświadczenia życiowego.
Pomówienie musi mieć charakter wypowiedzi o faktach - a nie formę czystej oceny - ponieważ zasadą jest iż wypowiedzi cenne nie mogą stanowić zniesławienia (opinia taka jest reprezentowana przez Europejski Trybunał Praw Człowieka). Tak wiec wygłaszanie własnej, negatywnej, niezbyt grzecznej opinii o kimś, o jego cechach charakteru nie może być potraktowane jako pomówienie i stanowić występku z art. 212 k.k., dopóki nie będzie to poparte wypowiedziami o faktach. Taka opinia o kimś może natomiast wypełnić znamiona występku z art.. 216 k.k. - czyli zniewagi.
Zniewaga skierowana jest przeciwko godności osobistej człowieka, a więc przeciwko jego subiektywnie odczuwanemu poczuciu własnej wartości. Kodeks Karny nie określa dokładnej czynności czasownikowej, ograniczając się do użycia w treści przepisu słowa 'znieważa'. Zwrot ten jest rozumiany jako zachowanie demonstracyjnie i dobitnie ukazujące pogardę w stosunku do danej osoby. Może to być epitet słowny, obelżywy gest. Aby ktoś dopuszczający się zniewagi poniósł odpowiedzialność karną konieczne jest, aby zniewaga nastąpiła w obecności adresata słów albo w miejscu publicznym - dokonana w takim zamiarze aby treść zniewagi do adresata dotarła. Zniewaga jest podobnie jak pomówienie występkiem ściganym z oskarżenia prywatnego. Sankcja karna to: grzywna lub ograniczenie wolności, a w przypadku zniewagi dokonanej z zastosowaniem środków masowego komunikowania grozi za nią grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do roku.
Istota "pomówienia"
zajmuje szczególne miejsce w orzecznictwie sądowym.
W tej kwestii można mówić o
ustalonej od lat linii orzecznictwa Sądu Najwyższego. W tej materii można
zatem wskazać na kilka zasadniczych punktów dotyczących pomówienia:
-ocena wiarygodności pomówienia wymaga ze strony organu orzekającego szczególnej
ostrożności, gdyż pomówienie nie stanowi dowodu pełnowartościowego, chyba
,że jest jasne i konsekwentne, a ponadto znajduje potwierdzenie w innych
dowodach bezpośrednich lub pośrednich, przy czym nie bez znaczenia jest tez
osobowość pomawiającego. Prawdziwość pomówienia może być
kwestionowana także ze względu na osobiste zainteresowanie pomawiającego,
zmierzające np. do przerzucenia winy na inną osobę lub nawet
zmniejszenia winy własnej. / vide wyrok S.N. z 11.10.1977 r. VI KRN
235/77.
- niezależnie od rodzaju pomówienia obowiązkiem organu orzekającego
jest ów dowód oceniać ze szczególna wnikliwością i z rozważeniem czy
istnieją dowody potwierdzające bezpośrednio lub choćby pośrednio owo
pomówienie, a nadto czy wyjaśnienia pomawianego są logiczne i nie
wykazują chwiejności albo czy nie są wręcz nieprawdopodobne / vide
wyrok S.N. z 28.XI.1978 r. VI KRN 246/78/
- pomówienie może być uznane za pełnowartościowy dowód tylko wówczas,
gdy w kontekście określonych ustaleń nie jest sprzeczne z innymi dowodami, a
przede wszystkim nie relacjonuje różnych wersji tego samego zdarzenia;
- przy ocenie dowodu z pomówienia powinna obowiązywać nie
zasada nieograniczonego zaufania, lecz zasad nieufności dopóty, dopóki treść
pomówienia nie została uwiarygodniona zgodnie z zasadą obiektywizmu wyrażoną
w art. 4 k.p.k., która polega na tym aby organ prowadzący postępowanie badał
oraz uwzględniał okoliczności przemawiające zarówno na korzyść
jak i na niekorzyść oskarżonego. Zważyć przy tym należy, że wyrażona w
art. 4 k.p.k. zasada obiektywizmu jest dyrektywą adresowaną do organów
prowadzących postępowanie a w odniesieniu do organów orzekających zasada ta
ma swoją konstytucyjną podstawę , gdyż w przepisie art. 45 ust.
1 Konstytucji RP gwarantującym prawo do sądu zostały jednocześnie
określone atrybuty tego organu, do których obok niezależności i
niezawisłości zaliczono także bezstronność. Wydaje się ,że wskazane wyżej
elementy winny mieć zastosowanie dla prokuratury, bowiem tylko
w takim przypadku gwarantuje to rzetelność ustaleń.
Według autora istnieje istotna sprzeczność prawna: Konstytucja RP art.54 pozwala na swobodne wyrażanie swoich myśli i poglądów, a jednocześnie za opublikowanie racji i przekonań prokuratura wszczęła śledztwo z art.212kk, czyli o pomówienie publiczne. Zatem mamy tu sprzeczność prawną do rozpatrzenia przez Trybunał Konstytucyjny. W tym temacie autor oczekuje pomocy prawnej [studentów prawa?] dla wniesieniu skargi do Trybunału Konstytucyjnego - został prześladowany i pozbawiony wolności przez organy władzy, za to, na co zezwala przepis wyższego rzędu?
Reasumując, przypomnieć należy, że zgodnie z przepisem art. 304 § 2 kpk
obowiązek prawny zawiadomienia o przestępstwie ciąży na funkcjonariuszu
publicznym (krąg funkcjonariuszy publicznych określa art.115 § 13 kk), który
w związku ze swoją działalnością dowiedział się o popełnieniu przestępstwa
ściganego z urzędu. Obowiązek ten nie obejmuje przestępstw, co do których
dotarła do niego wiadomość jedynie przy okazji wykonywania obowiązków służbowych.
Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, obowiązek ten powstaje w momencie,
gdy w świadomości funkcjonariusza państwowego lub samorządowego ukształtuje
się przekonanie, że zostało popełnione przestępstwo. Należy rozumieć to w
taki sposób, że wspomniane instytucje muszą posiadać dowody uzasadniające
podejrzenie popełnienia przestępstwa, a nie same przypuszczenia, że przestępstwo
mogło być popełnione (orzeczenie SN z 13 stycznia 1963r. IIK 989/61 PiP
1963.Nr
Organ władzy państwowej musi posiadać dowody uzasadniające
podejrzenie popełnienia przestępstwa. Nie wystarcza samo przypuszczenie, że
przestępstwo mogło być popełnione. Doniesienie o przestępstwie nie może gołosłownych
sformułowań, lecz powinno być poparte konkretnymi dowodami. ( R.A. Stefański
[w}:Gostyński, Bartoszewski, Gardocki, Przyjemski, Stefański, Zabłocki
„Kodeks postępowania Karnego. Komentarz.” Tom II. Dom Wydawniczy
ABC, 1998 )
Obowiązek zawiadomienia organów ścigania powstaje z chwilą uzyskania
wiarygodnej informacji o popełnieniu przestępstwa. Treść informacji musi
wskazywać, że jest ona zgodna z rzeczywistością. Musi więc obiektywnie
istnieć fakt wskazujący, że miał miejsce czyn zabroniony pod groźbą kary,
a osoba do której dotarła ta informacja musi być przekonana o jej zgodności
z rzeczywistością (J. Mikos, Z. Sobolewski – Prawny obowiązek
zawiadomienia o przestępstwie – PK 1967 Nr 66 str.153).
Doniesienie o przestępstwie nie może ograniczać się do gołosłownych sformułowań,
lecz powinno być poparte konkretnymi dowodami. Jak zauważa St. Cora:
”Osoba lub organ reprezentujący instytucję państwową albo samorządową
nie mogą każdej uzyskanej wiadomości uważać za <dowiedzenie się o popełnieniu
przestępstwa> [w rozumieniu art. 304 par.2 k.p.k.]. Nie wystarczy nawet
przypuszczenie, że przestępstwo mogło być popełnione. Niezbędne jest
ukształtowanie się w świadomości funkcjonowania tej instytucji przekonania,
że zostało popełnione przestępstwo. Aby przekonanie to powstało, instytucja
państwowa lub samorządowa musi dysponować dowodami uzasadniającymi
podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Powyższe poglądy utrwalone zostały w nauce prawa karnego, w tym w powszechnie
znanych komentarzach do Kodeksu Postępowania Karnego (T. Grzegorczyk –
Kodeks Postępowania Karnego – komentarz, Zakamycze 1998).
Zgodnie z przepisem art. 303 kpk, wszczęcie postępowania przygotowawczego jest możliwe wówczas, gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Uzasadnione podejrzenie musi dotyczyć konkretnego czynu dającego się zakwalifikować z określonego przepisu ustawy karnej. Podejrzenie popełnienia przestępstwa nie może opierać się na niczym nie opartych domysłach lub przypuszczeniach. Jak pisze St. Cora w omawianej wyżej publikacji „Z procesowego punktu widzenia o posiadaniu wiadomości <wiarygodnej> na temat jakiegoś przestępstwa można mówić tylko wtedy, gdy możliwe jest jej uprawdopodobnienie. (...)” Oznacza to, że spełnione muszą zostać, zdaniem autora dwa warunki: obiektywny , który uprawdopodobnią fakt popełnienia przestępstwa i subiektywny, polegający na wewnętrznym przekonaniu danej osoby o fakcie popełnienia przestępstwa na istniejących dowodach.
Zakaz publikacji a interes publiczny.
Sądy nie będą mogły zakazywać publikacji artykułów prasowych, których bohaterowie
uznają, ze naruszono ich dobra osobiste, jeśli taki zakaz byłby
sprzeczny z ważnym interesem publicznym. Posłowie z komisji nadzwyczajnej
do spraw zmian w kodyfikacjach przyjęli nowe brzmienie przepisu
kodeksu postępowania cywilnego, który mówi o tzw. zabezpieczeniu roszczeń na
czas trwania procesu. Do art. 755 k.p.c., odnoszącego się do zabezpieczenia roszczeń
niepieniężnych, zaproponowano dodanie § 2: "W sprawach przeciwko środkom
społecznego przekazu o ochronę dóbr osobistych sąd odmówi udzielenia
zabezpieczenia polegającego na zakazie publikacji, jeżeli zabezpieczeniu
sprzeciwia się ważny interes publiczny".
Przykłady nadużycia władzy i prześladowań reporterskich.
I tym samym przechodzimy do meritum - "siedem grzechów głównych organów sprawiedliwości"
WWW.AFERY.PRX.PL
- WITRYNA PRYWATNA PROWADZONA PRZEZ ZDZISŁAWA RACZKOWSKIEGO. Dziękuję za przysłane opinie i informacje. |
![]() |