Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 26-10-2010

AFERY PRAWA OSZUSTWA SĄDOWE SĄD REJONOWY W OPOLE lUBELSKIE ORZEKA NIEDOŚWIADCZONA ASESOR IWONA SUCHOROWSKA-CHMIELOWIEC SPRAWY RODZINNE

Opole Lubelskie i naiwny wyrok asesor Iwony Suchorowskiej-Chmielowiec - kolejny dowód że niedoświadczeni asesorowie powinni być pozbawieni możliwości decyzyjnych.

Sprawa rodzinna, chociaż może nie całkiem, ponieważ Robert i Irena żyją w konkubinacie od 1992r i dorobili się szóstki dzieci w wieku od 4 do 20 lat. On w tym czasie jak byk pracował na okrągło na utrzymanie licznej rodziny, w dodatku wybudował dom. Ona zajmowała się wychowywaniem dziećmi i wyraźnie źle to robiła, a i chyba już ją to znudziło...
Jak w każdej rodzinie, tak i w tej są lepsze i gorsze dni, gdy ona ma chandrę, on jest przepracowany czy przemęczony, ale podobno, "kto się lubi ten się czubi" , a sielanka nie może trwać wiecznie o czym każdy wie... no oprócz jakiejś asesor blondynki :-)

Faktem jest, że konkubina nigdy nie zgłaszała żadnych spraw na policje, nie nosiła śladów pobicia czy przemocy. Tak samo pozytywnie ten wieloletni związek oceniali sąsiedzi. Logiczne, że ciężko pracujący ojciec wielodzietnej rodziny ma prawo wymagać od dzieci żeby robiły proste domowe zajęcia typu sprzątanie, mycie garów, plewienie ogródka itp. czego dzieci zwłaszcza w okresie dorastania nie cierpią. Jednak muszą sami zdawać sobie sprawę, że na ich opiekę trzeba przeznaczyć naprawdę sporo pracy i wyrzeczeń o czym młoda asesor też nie ma zielonego pojęcia.

Każdy związek przechodzi co jakiś czas kryzys.
Takim rokiem dla tej rodziny był rok 2006. Większe dzieci mają większe wymagania, a facet po 50-ce już nie wyrabia, baba wchodzi w okres klimatorium i zaczyna jej odbijać. Wystarczy kropla wody, uczynna siostrzyczka i załamuje się cały rodzinny układ. Dlaczego tak długo żyjecie bez ślubu? - to podstawowe pytanie denerwujące Irenę od lat. A jemu, jak parę razy oberwał to przeszła ochota na żeniaczkę...
Ona zaczyna się mścić na swoim facecie, że przez niego ma życie nieustabilizowane, prowokuje go, dokucza mu, zaczynają fruwać groźby i ganki...

Spór zamiast do negocjatora trafia do głupiutkiej asesor Iwony Suchorowskiej-Chmielowiec. Już dawno pisaliśmy, że sędzią powinna być osoba doświadczona, przynajmniej po 40-ce, a nie jakaś gówniara zaraz po studiach prawniczych, gdzie tak naprawdę nic nie uczą.
I teraz taka niedoświadczona siksa ma rozpatrywać sprawę starej rodziny? W dodatku w tak skomplikowanym układzie jakim jest konkubinat - paranoja.
Jak zwykle w tego typu sprawach mamy same sprzeczne zeznania stron. Asesor Iwonka bez jakiegokolwiek uzasadnienia, temu daje wiarę, a temu nie. My czytając jej bzdury też jej nie dajemy wiary, bo niby co może prezentować sobą?
Jak widzimy poniżej parę końcowych stron uzasadnienia, są tam same sprzeczności powielane schematycznie ze ściągi pt. "przykład uzasadnienia sądowego w sprawach rodzinnych". Wiemy to. ponieważ sporo tego typu spraw trafia do redakcji z najróżniejszych sądów, ale sformułowania wszędzie są takie same.

Uzasad.wyr.IIK91506s16.jpg (76232 bytes) Uzasad.wyr.IIK91506s17.jpg (95233 bytes) Uzasad.wyr.IIK91506s18.jpg (98054 bytes) Uzasad.wyr.IIK91506s19.jpg (92116 bytes) Uzasad.wyr.IIK91506s20.jpg (36003 bytes)

Bzdury jakie wypisała poprzednio nie publikujemy, ponieważ szkoda nam czasu i nie możemy naruszać dóbr osobistych światków. W tej drobnej sprawie przesłuchano bezsensu co najmniej kilkunastu światków.
Zastanawiające jest, że chociaż było jej tak źle, to nie potrafiła swego konkubina pozostawić - a tak zachowują się naprawdę poszkodowane osoby.

Jak zwykle w takich sprawach, to harujący chłop, nawet flegmatyk który wszelkimi siłami łagodzi babskie wybuchy jest winny, chociaż to baba go częściej wyzywała, waliła go patelnią po głowie i groziła że go zabije. Mówiła, że załatwi go tak żeby to ona dostała jego chałupę a on skończył w więzieniu. Jakoś dziwnie stronniczo tych gróźb karalnych asesor Iwona Suchorowska-Chmielowiec z Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim nie dosłyszała.
Czy to naprawdę tak trudne do uwierzenia? - chyba tylko dla asesor...

Polecam sprawy poruszane w działach:
SĄDY PROKURATURA ADWOKATURA
POLITYKA PRAWO INTERWENCJE - sprawy czytelników

Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA

"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com
Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich
Zespół redakcyjny: Zdzisław Raczkowski, Witold Ligezowski, Małgorzata Madziar, Krzysztof Maciąg, Zygfryd Wilk, Bogdan Goczyński, Zygmunt Jan Prusiński oraz wielu sympatyków SOPO

uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: afery@poczta.fm
redakcja@aferyprawa.com
Dziękujemy za przysłane teksty opinie i informacje.

WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.

zdzichu

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.