Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 26-10-2010

AFERY PRAWA HANNA GRONKIEWICZ-WALC PLATFORMA OBYWATELSKA BANK NARODOWY

Gronkiewicz-Walc - "syrenka" z platformy kameleonów prezentuje program na wybory. ZAWIADOMIENIE DO PROKURATURY o przestępstwie Hanny Gronkiewicz-Waltz

Walka będzie ostra i to dosłownie. W tym celu już na początek Hanna Gronkiewicz-Waltz przez Tuska została wyposażona w szablą i tarczą. Teraz jak Syrenka, ma bronić Warszawy przed polityczną konkurencją - ogłosił lider PO Donald Tusk. 
Wręczając zbrojne insygnia, zresztą oba w srebrze stwierdził;
 - Może nie pasują do kobiety, ale akurat do pani pasują - chwaląc jednocześnie jej "waleczność i zdecydowanie".
Prezenty od przewodniczącego mają obronić stolicę przed Samoobroną, PiS i LPR zostały wręczone w przylotniskowym hotelu w którym odbyła się od razu konferencja dla dziennikarzy. Wiadomo, wszystko pod media :-)

- Jak wiemy, wszystkie drogi prowadzą do Warszawy - zaczęła opowieść o swoim programie kandydatka PO na prezydenta stolicy, tłumacząc, dlaczego zaprosiła dziennikarzy do hotelu na Okęciu. 
- Lotnisko to miejsce dramatycznych rozstań tych wszystkich, którzy postanowili szukać pracy poza Polską, ale i miejsce radosnych powitań.
Motto konferencji brzmiało: "Warszawa Wielka według Hanny Gronkiewicz-Waltz". 
Jak przyznała sama kandydatka, jej prezydentura stanie się realizacją marzeń Stefana Starzyńskiego.
- Uczynię to miasto dynamicznym, pełnym inwestycji, otwartym na ludzi. Ale będzie to też Warszawa Jacka Kuronia - solidarna, obywatelska, bez gett dla biedoty - mówiła, obiecując terapię dla osób, które znalazły się poza "potokiem życia". 
hee, będziemy trzymać ją za te słowa...

Potem rozwijała hasła szczegółowe. 
W tytule "Warszawa przystępna" ogłosiła, że nie mogą już drożeć mieszkania. 
- A dzieje się tak, bo jest za mała podaż gruntów - ujawniła znaną tajemnicę.
Pod kryptonimem "Warszawa piękna" kryły się z kolei obietnice nowych stadionów, parków i ogródków jordanowskich.
- Zaczepiają mnie matki z dziećmi i narzekają, że do takich miejsc muszą jeździć po dwa przystanki. To niedopuszczalne - stwierdza stanowczo Hanna Gronkiewicz-Waltz. 
hee, to też sprawdzimy, jak tylko jakimś fałszerzem Hanka wygra.

Następny punkt jej prezydenckiego programu to "Warszawa przejezdna". 
Tu zapowiedziała budowę "mostów, obwodnic oraz szybkiej kolei miejskiej".
-hee, chyba że będzie dożywotnio pełniła swą kadencję...
Kolejne zobowiązanie Hanki to "Warszawa otwarta na świat". Co to znaczy? Że każde dziecko w wieku szkolnym pojedzie raz za granicę za pieniądze ratusza. 
- Wyliczyliśmy, że będzie to kosztować skromnie 20 mln zł . 
Zapowiedziała też budowę centrum konferencyjnego oraz drugie lotnisko (w Modlinie, Sochaczewie albo Mszczonowie) - kolejny bajer.

Po takim wstępie 16 października rozpoczęto kolejny etap kampanii Hanki. Prezentowano flagę stolicy zawiązaną w mocny węzeł, mający symbolizować aktualne problemy Warszawy. Podczas spotkania kandydatka na stanowisko Prezydenta Warszawy symbolicznie rozwiązała „węzeł niemożności“. 
Nie bez znaczenia była lokalizacja spotkania. Hanna Gronkiewcz-Waltz nazwała to miejsce „symbolem czterech lat rządów PiS-u w Warszawie – okresem marazmu i niemocy“.

Kolejny etap to rozwieszanie w Warszawie nowych plakatów Hanny Gronkiewicz-Waltz, stanowiących II etap kampanii outdorowej warszawskiej Platformy Obywatelskiej. Nowe plakaty, prezentujące rozwiązany węzeł na fladze stolicy oraz hasło „Rozwiążę problemy Warszawy!“, zaprezentowane zostały podczas pikniku wyborczego PO, który odbył się na stoku narciarskim na warszawskich Szczęśliwicach.

    

 - Dziś Warszawa jest miastem zamkniętych obiektów sportowych, zakorkowanych ulic, zablokowanych dojazdów, niewybudowanych mostów, miastem bez międzynarodowych spotkań. Najwyższy czas uczynić z Warszawy dynamiczną, żywą stolicę Europy Środkowej na miarę XXI wieku – powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Liderka Platformy Obywatelskiej zarzuca obecnym władzom stolicy wszechobecny strach urzędników przed oskarżeniem o korupcję. 

- I tu się z nią zgadzam. Kto znajdzie dziś urzędnika stołecznego z "czystymi rękami"?
Na pewno nie ma ich też kandydatka Hanna Gronkiewicz-Waltz - czyli tak naprawdę Hajka Grundbaum. 

ZAWIADOMIENIE DO PROKURATURY 
o przestępstwie Hanny Gronkiewicz-Waltz
Warszawa dn. 7 sierpnia 2006 r.

Szanowny Pan
JANUSZ KACZMAREK
PROKURATOR KRAJOWY

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa

Niniejszym, jako akcjonariusze Banku Staropolskiego S.A. w upadłości zawiadamiamy o popełnieniu przestępstwa przez Hannę Gronkiewicz - Waltz działającą jako Prezes Narodowego Banku Polskiego i Przewodniczący Komisji Nadzoru Bankowego oraz przez innych członków Komisji Nadzoru Bankowego uczestniczących w posiedzeniu Komisji Nadzoru Bankowego w dniu 12 stycznia 2000 r. W wyniku przestępczych działań wskazanych osób szkodę wielkich rozmiarów poniósł Skarb Państwa, Bankowy Fundusz Gwarancyjny, szereg polskich banków (prywatnych i z udziałem Skarbu Państwa), akcjonariusze Banku Staropolskiego S.A., a także rzesza kilkudziesięciu tysięcy deponentów Banku Staropolskiego S.A. Przestępcze działanie Hanny Gronkiewicz - Waltz (jako Prezesa Narodowego Banku Polskiego i Przewodniczącej Komisji Nadzoru Bankowego) oraz innych członków KNB polegało na tym, że działając jako Komisja Nadzoru Bankowego:
1. uznali zafałszowany "bilans" Banku Staropolskiego S.A. za rzetelnie sporządzony pomimo, że dysponowali dokumentami, na podstawie których można było wyprowadzić wniosek, że przedstawiony przez ostatni zarząd BS (desygnowany przez Zygmunta Solorza - Żak i POLSAT za zgodą NBP i nadzoru bankowego) dokument określany jako "bilans" jest nieprawdziwy co do posiadanych przez Bank Staropolski S.A. aktywów poprzez niewłaściwe ujęcie skutków umów przewłaszczenia w ten sposób, że.: 
1) zaniżono cenę posiadanych przez Bank Staropolski S.A. akcji Invest-Bank S.A.,
2) nie wprowadzono do bilansu udziałów w Funduszu Kapitałowym Polska-Ukraina Sp. z o.o. oraz dopłat do kapitału w tej spółce, 
3) nie wprowadzono do bilansu wartości niematerialnych i prawnych "know-how" System Invest-Kredyt Ukraina, co stało się bezpośrednią przyczyną powstania rzekomej straty w tym Banku;
2. mając wiedzę o tym, że Bank Staropolski S.A. od października 1999 r. stał się 100% właścicielem Funduszu Kapitałowego Polska-Ukraina Sp. z o.o., a także, że przejął akcje Invest-Banku S.A., które stanowiły wówczas 68,8 % jego kapitału, a także, że sprawował przez podmioty zależne względnie powiązane kontrolę kapitałową w banku działającym na Ukrainie - Invest-Bank Ukraina (dawny KIB-Bank) i w banku działającym w Mołdawii - Oguzbank S.A., i pomimo tej wiedzy nie spowodowali sporządzenia przez ostatni zarząd Banku Staropolskiego (desygnowany przez Zygmunta Solorza - Żak i POLSAT za zgodą NBP i nadzoru bankowego) skonsolidowanego sprawozdania finansowego, a zafałszowany "bilans jednostkowy" uznali za kompletny, a więc nie zastosowali się do regulacji zawartych w art. 55 Ustawy o rachunkowości, a także nie zastosowali się do własnej Uchwały Nr 2/98 KNB z dn.03.06.1998 r. w sprawie szczególnych zasad sporządzania przez banki skonsolidowanych sprawozdań finansowych;
3. mając wiedzę o tym, że Bank Staropolski S.A. wspólnie z Invest-Bankiem S.A. i KIB-Bankiem S.A. od 1994r. uczestniczy w wieloletnim programie inwestycyjnym zwanym System Auto - Kredyt - Polska, a także, że Bank Staropolski S.A. jest członkiem założycielem Konsorcjum Poręczeniowo-Gwarancyjnego "Pro-Eksport", które reasekuruje jego działalność, a także o tym, że Minister Współpracy Gospodarczej z Zagranicą udzielił Bankowi Staropolskiemu S.A. systemowego poręczenia dla jego działalności (pismo z dnia 09.04.1996r. GM/SMJB/319/96), nie uwzględnili tych faktów, a zawieszając działalność Banku bez opinii audytora, uniemożliwili wykorzystanie tych zabezpieczeń;
4. zlecając w październiku 1999 r. badanie sprawozdania finansowego wg stanu na dzień 31.10.1999 r. firmie audytorskiej Deloitte & Touche Audit Services Sp. z o.o., a także doprowadzając do podpisania przez NBP w dniu 07.01.2000 r. umowy z w.w. firmą audytorską na wykonanie badania i sporządzenie raportu za kwotę 55 000 USD i nie czekając na wyniki tego badania (a więc nie dysponując potwierdzeniem wiarygodności danych, zarówno liczbowych jak i słownych przedstawionych w sprawozdaniu finansowym sporz¹dzonym nierzetelnie przez zarząd Banku Staropolskiego S.A (rekomendowany przez Zygmunta Solorza-Żaka i POLSAT za zgodą NBP i nadzoru bankowego) - podjęli Uchwałę o zawieszeniu działalności Banku bez wymaganego potwierdzenia przez biegłego rewidenta, że aktywa tego Banku nie wystarczają na zaspokojenie jego zobowiązań;
5. nie zastosowali się do regulacji zawartych w art. 64 Ustawy o rachunkowo�ci, a także do własnej Uchwały Nr 1/98 KNB z dn.03.06.1998 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości banków i sporządzania informacji dodatkowej (Dz.Urz. NBP Nr 14, poz.27) w ten sposób, że mając bezwzględny obowiązek oparcia się przy ocenie banku na zweryfikowanym sprawozdaniu finansowym sporządzonym przez biegłego rewidenta, w dniu podjęcia Uchwały zawieszającej działalność Banku nie dysponowali żadnym audytem, co stanowi jednoznaczną przesłankę do stwierdzenia nieważności Uchwały KNB, ponieważ została ona podjęta z rażącym naruszeniem prawa. Firma Deloitte & Touche Sp. z o.o., wykonując od listopada 1999 r. zlecenie NBP, dopiero po 28 dniach od podjęcia Uchwały przez KNB o zawieszeniu działalności Banku, przedłożyła do NBP dokument określony jako "opinia", gdzie odmówiła wydania opinii o sytuacji majątkowej i finansowej Banku (w rozumieniu przepisów o rachunkowości) wyrażając jedynie "stanowisko biegłego rewidenta", tym samym nie zweryfikowała żadnych danych zawartych w bilansie sporządzonym przez Zarząd Banku Staropolskiego S.A. powołany z rekomendacji Zygmunta Solorza-Żaka i POLSATU za zgodą NBP i nadzoru bankowego;
6. bez stosownego uzasadnienia i opierając się na fałszywych dowodach, z dniem 13.01.2000 r. zawiesili działalność wszystkich organów Banku Staropolskiego S.A. pozbawiając przez to akcjonariuszy Banku Staropolskiego S.A. prawa do zaprezentowania swojego stanowiska, a przez to doprowadzili do pokrzywdzenia co najmniej 150 000 deponentów, akcjonariuszy, a także działali na szkodę interesu publicznego - Skarbu Państwa stwarzając jednocześnie zagrożenie dla należytego funkcjonowania systemu bankowego w Polsce;
7. w dniu 10.02.2000 r. NBP skierował pismo do Sądu Okręgowego w Poznaniu popierając wcześniej złożony wniosek o ogłoszenie upadłości Banku Staropolskiego fałszując w nim rzeczywisty obraz prawny i majątkowy wynikający z opinii biegłego rewidenta. Firma Deloitte & Touche Audit Services Sp. z o.o. w dniu 09.02.2000 r. dostarczyła do NBP dokument określony jako "opinia", w którym sformułowano "stanowisko biegłego rewidenta", odmawiając tym samym wydania opinii o sytuacji majątkowej i finansowej banku, a przez to KNB nie dysponując żadnym dowodem zgodnym z prawem, sformułowała wniosek, że według "bilansu" aktywa Banku nie wystarczają na zaspokojenie jego zobowiązań, co było oczywistym kłamstwem. Działając z pełną premedytacją KNB i NBP w dniu 10.02.2000 r., znając już stanowisko audytora, z którego wynikało, iż nie może on uznać badanego sprawozdania Banku Staropolskiego S.A. za zapewniające rzetelne i jasne przedstawienie wyniku działalności gospodarczej, rentowności i przepływów pieniężnych oraz sytuacji majątkowej i finansowej tego Banku - podtrzymano wniosek do Sądu Okręgowego o ogłoszenie upadłości. W piśmie procesowym kłamliwie stwierdzono, że biegły wydał negatywną opinię w sytuacji, gdy biegły odmówił wydania opinii, a także całkowicie błędnie zinterpretowano wymowę stanowiska biegłego rewidenta, świadomie i celowo wprowadzając przez to w błąd Sąd Okręgowy w Poznaniu, który nie weryfikując tych informacji ogłosił bezzasadnie upadłość Banku Staropolskiego S.A.;
8. umożliwili, poprzez upadłość Banku Staropolskiego S.A., Zygmuntowi Solorz-Żak i kontrolowanej przez niego spółce POLSAT przejęcie pełnej kontroli kapitałowej w Invest-Banku S.A., przysparzając przez to tym podmiotom korzyść majątkową w kwocie co najmniej 200 mln USD, kosztem deponentów, akcjonariuszy, a także kosztem całego systemu bankowego i Skarbu Państwa.

Biorąc pod uwagę powyżej przytoczone fakty, prosimy o niezwłoczne podjęcie stosownych, przewidzianych prawem działań mających na celu szybkie i jednoznaczne pociągnięcie osób odpowiedzialnych za wskazane wyżej działania do odpowiedzialności prawnej. Ze swej strony, w ramach posiadanych możliwości, przedstawimy dowody potwierdzające objęte zawiadomieniem tezy zarówno Sejmowej Komisji Śledczej ds. Banków i Nadzoru Bankowego jak i odpowiedniej prokuraturze.

Do wiadomości:
1. Pan Artur Zawisza - Przewodniczący Sejmowej Komisji śledczej ds. Banków i Nadzoru Bankowego.
2. Pan Mariusz Kamiński - Centralne Biuro Antykorupcyjne.
3. Pan Donald Tusk - Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska
4. Pan prof. dr hab. Andrzej Szwarc - Przewodniczący Zespołu Stowarzyszeń Poszkodowanych przez Bank Staropolski S.A. i Invest - Bank S.A.
5. Pan Roman Sklepowicz - Prezes Stowarzyszenia Poszkodowanych przez System Bankowy.

Czytaj:
Fałsz i obłuda wzięte z życia Hanny Gronkiewicz-Waltz, albo tak naprawdę Hajki Grundbaum.  

Podobne tematy znajdziesz w dziale: 
 ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia
i wiele innych w kolejnych działach czasopisma "AFERY PRAWA":
   SĄDY   PROKURATURA  ADWOKATURA
 POLITYKA  PRAWO  INTERWENCJE - sprawy czytelników

"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo Internetowe 
www.aferyprawa.com  
Redaktor Naczelny:
mgr inż.  ZDZISŁAW RACZKOWSKI

    uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: Z.Raczkowski@aferyprawa.com 
Dziękuję za przysłane teksty opinie i informacje. 

WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z  Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ 
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. 
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.
ponadto Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
 

zdzichu

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.