Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 20-09-2012

Gdańsk - odwołanie szefowej Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz Marzanny Majstrowicz Sędzia Milewski ofiara dziennikarza?

Jest zgoda na odwołanie szefowej Prokuratury Rejonowej we Wrzeszczu; dyscyplinarkę ma już kurator, a będzie miał też prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku. Z kolei szef Prokuratury Okręgowej w Gdańsku znalazł się w szpitalu z podejrzeniem zawału serca
To pierwszy taki przypadek w historii polskiej prokuratury - Krajowa Rada Prokuratury zgodziła się na odwołanie prokurator Marzanny Majstrowicz z funkcji szefa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz. 
Powód?
Zlekceważono oficjalne doniesienie Komisji Nadzoru Finansowego przeciwko Amber Gold i zawieszono śledztwo w sprawie działalności tej spółki - co pozwoliło Marcinowi P. spokojnie funkcjonować przez ostatnie jedenaście miesięcy. 
21 członków KRP głosowało za odwołaniem Majstrowicz, nikt nie był przeciw, jedna osoba wstrzymała się.
- W sprawie Amber Gold system nadzoru służbowego w prokuraturze został zlekceważony i nie był zrealizowany właściwie w żadnym punkcie - stwierdził prokurator Edward Zalewski, przewodniczący KRP.

Dyscyplinarka dla Milewskiego

Wyjątkową w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości decyzję podjęło też prezydium Krajowej Rady Sądownictwa, która wystąpiła do rzecznika dyscyplinarnego o wszczęcie wobec sędziego Ryszarda Milewskiego, prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku, postępowania dyscyplinarnego. Według przewodniczącego KRS sędziego Antoniego Górskiego ma to związek z uzasadnionym podejrzeniem naruszenia przez Milewskiego zasad etyki sędziowskiej w zainscenizowanej rozmowie telefonicznej przez dziennikarza "Gazety Polskiej Codziennie".
- Nie przesądzając wyniku tego postępowania, Prezydium KRS wyraża dezaprobatę wobec postawy sędziego Ryszarda Milewskiego za dopuszczenie do tych wątków rozmowy, które mogły wywołać wrażenie wpływania na niezawisłość sędziowską - podkreśla Górski i zauważa jednocześnie, że: "pojawiające się przy okazji tego incydentalnego zachowania się sędziego głosy, zmierzające do wystawienia generalnie negatywnych ocen całemu środowisku sędziowskiemu i wymiarowi sprawiedliwości, są bezpodstawne i krzywdzące".

Postępowanie ws. kuratora, szef prokuratury w szpitalu

Wydalenie ze służby grozi kuratorowi w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe, który dopuścił się nieprawidłowości przy sprawie prezesa Amber Gold Marcina P. O wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec tego kuratora poinformował Krzysztof Stasiak, kurator Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Tymczasem z podejrzeniem zawału serca znalazł się w szpitalu szef Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prok. Dariusz Różycki. Miał on zeznawać we wtorek przed Krajową Radą Prokuratorów w związku z domniemanymi zaniedbaniami podległych mu prokuratorów w sprawie Amber Gold i Marcina P. Z Różyckim telefonicznie rozmawiał reporter Radia Gdańsk - prokurator zapewnił, że gotów jest stawić się przed KRP w innym terminie.

Więcej... http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,12509674,Afera_Amber_Gold__trzesienie_ziemi_w_gdanskim_wymiarze.html#ixzz26x6gqhmj

Sędzia, ofiara dziennikarza?

Sędzia, ofiara dziennikarza? - niezalezna.pl(foto. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska)
W wielu ważnych dziedzinach życia wciąż ciąży nam garb odziedziczony po PRL. Postawy i zachowania wielu z  nas sprawiają wrażenie, jakbyśmy niektóre zwyczaje z tamtych czasów wyssali z mlekiem matki.

Prawdą jest, że wymiar sprawiedliwości przez dziesiątki lat poddany był największej presji przez reżim komunistyczny. Aparat sędziowski – jak wtedy mówiono – był komunistycznej władzy niezbędny, by mogła realizować swoje obłędne cele. Masowym tragicznym plonem pełnej dyspozycyjności wymiaru sprawiedliwości były tysiące ofiar skazanych na więzienia tylko dlatego, że nie chciały być posłusznymi niewolnikami, którzy żyją według wytycznych obcego mocarstwa. Represje spadały także na ich rodziny, na bliskich. Ale zdarzało się, że sędziowie legitymizowali po prostu zbrodnie, kiedy w sfingowanych procesach skazywali na śmierć niewinnych ludzi. To najcięższe wypadki służebności sędziów w strasznych czasach panowania rozszalałej bezpieki pod dowództwem oficerów NKWD.

Mówiąc teraz o nawykach posłuszeństwa sędziów, myślę o latach późniejszych, w których resort sprawiedliwości nadal był  narzędziem zniewalania polskiego społeczeństwa. Najlepiej to wysługiwanie się przez sędziów władzy politycznej obrazuje pamiętany przez większość żyjących dziś Polaków stan wojenny, koszmarny bękart generałów. Tę dyspozycyjność, mimo upływu ponad 20 lat od końca komunizmu w Polsce, sędziowie mają we krwi.

Niezawisłość, głupcze!

Dziś, tak samo jak w mrocznych czasach reżimu w latach 80., za odmowę wykonania polecenia władzy, za niepodporządkowanie się naciskom politycznym żadnemu sędziemu nie grozi nic więcej, jak ewentualne złamanie kariery. Pozostanie do końca życia na dole zawodowej hierarchii, ale z czystym sumieniem, że nigdy nie sprzeniewierzył się sędziowskiej przysiędze, że będzie kierował się zasadami godności i uczciwości. 

Coś za coś. Albo ześwinienie się i wspinanie na szczyty, albo wykonywanie zawodu zgodnie z jego regułami, wśród których naczelna jest zasada niezawisłości sędziego. To latarnia wskazująca kierunek, w którym należy płynąć, mimo różnych przeszkód i obszar wód, których opuścić nie wolno. Bo tylko to gwarantuje dopłynięcie do właściwego portu.

Reakcja sędziego na telefon rzekomego pracownika Kancelarii Premiera obnaża w sposób najbardziej namacalny z możliwych dzisiejszą sprzedajność elity wymiaru sprawiedliwości. Ściślej, ludzi uważanych za elitę jednej z najważniejszych dla funkcjonowania państwa grup zawodowych, jaką są sędziowie. Tu nie może być żadnych wymówek. Żadnej taryfy ulgowej. Sędzią pozostającym w pełni na usługach obecnej władzy nie był początkujący asesor, przytłoczony wysoką rangą urzędu, z którego ktoś do niego dzwoni. Nie był nim też przestraszony sędzia z głuchej prowincji, którego na sam dźwięk słów „Kancelaria Premiera” ogarnia paraliż, a rozum odmawia posłuszeństwa. To był wytrawny sędzia, zajmujący wysokie stanowisko w wielkiej aglomeracji, jaką jest Trójmiasto. Powinien być wzorem dla dziesiątków swoich podwładnych. W pracy i poza nią. Bo sędzia to zawód szczególny, o wielkiej roli społecznej i wielkiej odpowiedzialności. W sposób najpełniejszy uosabia sobą funkcjonowanie państwa.

Państwo upada

Jeśli chory jest wymiar sprawiedliwości, to i państwo, i społeczeństwo muszą wcześniej czy później ulec degeneracji. To proces nieuchronny. Ale to działa także w drugą stronę. Chore państwo i społeczeństwo zaczną się odradzać i wyzbywać patologii, jeśli zdrowy będzie wymiar sprawiedliwości. Jeśli wszyscy, bez względu na stanowiska, będą równi wobec prawa, a sędziowie będą wydawali werdykty zgodne z poczuciem społecznej sprawiedliwości. Swoją postawą będą wymuszali na państwie eliminowanie patologii. Wszelkich patologii. Także władzy, jeśli ta narusza normy prawne, jeśli jej przedstawiciele nie wypełniają swoich powinności, narzucanych im przez pełnione przez nich funkcje społeczne. Prawidłowo funkcjonujący wymiar sprawiedliwości będzie przywracał państwu zgodne z jego rolą reguły życia politycznego.

Historia, której negatywnym bohaterem jest sędzia Ryszard Milewski, to nie jest „wypadek przy pracy”, jak za chwilę będą próbowali nas przekonać kierujący państwem. W każdym środowisku można znaleźć ludzi, którzy dla kariery gotowi są przypodobać się władzy – będą perswadowali. Nie można z perspektywy tego incydentu dyskredytować całego środowiska sędziowskiego, byłoby to krzywdzące. Wielu sędziów poczułoby się dotkniętych – będą mówili obrońcy branży sędziowskiej. 

Nonkonformizm na salach rozpraw

To prawda, nie można potępiać wszystkich sędziów. Bo z pewnością zdarzają się sędziowie uczciwi, którzy poważnie traktują zasadę niezawisłości. Wiedzą, że to przywilej, ale także obowiązek, który winni wypełnić bez reszty. Ale takich jest niewielu. Chlubnym przykładem jest sędzia Michał Kowalski, który niedawno  umorzył oskarżenie wysunięte przez prokuraturę wobec byłego szefa CBA, dziś posła PiS Mariusza Kamińskiego i jego zastępcy Macieja Wąsika, obecnie warszawskiego radnego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Decydując się na taki werdykt, z pewnością zdawał sobie sprawę, że nie wypełnia postulatu obecnej władzy politycznej, która w akcie zemsty najpierw obu podsądnych zdymisjonowała, a później wprzęgła prokuraturę do napiętnowania ich jako przestępców. Sąd miał być ostatnią odsłoną przypieczętowującą fakt ich przestępczej działalności. Ten zamach państwa nie udał się dzięki uczciwemu sędziemu, który uznał, że nie będzie wbrew sumieniu instrumentem represji wykonywanej przez władze polityczne.

Podobnie postąpiła niedawno sędzia Małgorzata Borkowska, oddalając oskarżenie Stefana Niesiołowskiego przeciw „Rzeczpospolitej”, który poczuł się urażony słowami felietonu Pawła Lisickiego. Sędzia w uzasadnieniu wyroku nie tylko stwierdziła, że dziennikarz miał prawo do wyrażenia osobistych poglądów, dodała też, że nie bez znaczenia jest, że sam Niesiołowski jest znany z języka napastliwego względem innych. „Sąd zna też z urzędu wypowiedzi posła Niesiołowskiego do dziennikarki Ewy Stankiewicz” – powiedziała pani sędzia i trudno nie zauważyć, że było to całkowicie wbrew oczekiwaniom na salonach władzy.

Śmiać się czy płakać

Na tle takich postaw w tym czarniejszych barwach widoczne są wyroki sędziów, które kompromitują wymiar sprawiedliwości. Są dowodem degeneracji sędziów, którzy chcąc przypochlebić się władzy bądź określonym środowiskom opiniotwórczym, wydają wyroki wołające o pomstę do nieba. Przypomnę tylko ostatnie głośne wypadki. Skazanie znanego poety i pisarza Jarosława Marka Rymkiewicza w procesie wytoczonym mu przez „Gazetę Wyborczą” oraz Antoniego Macierewicza, któremu były szef WSI gen. Marek Dukaczewski zarzucił naruszenie jego dobrego imienia. Było oczywiste, że krok gen. Dukaczewskiego jest odwetem za to, że Macierewicz jako przewodniczący komisji likwidacyjnej WSI pozbawił stanowisk i zamknął drogę do dalszej kariery zarówno generałowi, jak i jego najbardziej zaufanym podwładnym, wysoko postawionym oficerom tajnych służb wojskowych.

Nie wiadomo, śmiać się czy płakać, kiedy słyszy się informacje, że 26 września, a więc praktycznie dopiero za dwa tygodnie, jakieś ciało samorządu sędziowskiego podejmie decyzję, czy odwołać ze stanowiska sędziego Ryszarda Milewskiego. Prawdopodobnie jego koledzy będą dyskutowali, czy nie został on przypadkiem skrzywdzony przez dziennikarza podchwytliwymi pytaniami, które ten zadawał, i sugestiami, jakie wysuwał w rozmowie telefonicznej. A może wynikiem tej dyskusji będzie ostateczny wniosek świętego, nietykalnego, bo przecież niezawisłego środowiska, że Ryszard Milewski jest tylko ofiarą?

Nadzorująca sprawę Amber Gold prokurator Marzanna Majstrowicz nie znała ani jej akt, ani przepisów prawa bankowego - powiedział w środę rano szef KRP prok. Edward Zalewski.

Na odwołanie szefowej Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz Marzanny Majstrowicz za zły nadzór nad śledztwem ws. Amber Gold wyraziła Krajowa Rada Prokuratury. O odwołanie Majstrowicz wnioskował prokurator generalny Andrzej Seremet. To prokuratura z Wrzeszcza pierwotnie odmówiła śledztwa w sprawie spółki Marcina P.

Zalewski powiedział w programie "Jeden na jeden" w TVN24, że Majstrowicz podczas wczorajszego posiedzenia KRP "nie uznała swoich przewinień w zakresie sprawowania nadzoru służbowego".

- Twierdziła, iż w tej sprawie najważniejsza była dla niej, dla prokurator prowadzącej, opinia biegłych, biegłego, więc oczekiwały cały czas na tę opinię - powiedział szef Rady Prokuratorów. Tłumaczył też, że obowiązkiem prokuratora nadzorującego śledztwo jest znajomość akt sprawy.
- Właśnie to zarzucaliśmy pani prok. Majstrowicz, że tego obowiązku wynikającego z nadzoru nie wykonała. Wprawdzie mówiła, że czytała te akta, ale na skutek szczegółowych pytań członków rady, no niestety skonstatowaliśmy smutny fakt - pani prok. tych akt nie znała - wyjaśnił Zalewski.
Dodał, że "na to nałożyła się trochę słaba znajomość przepisów prawa bankowego". Wg Zalewskiego prokurator nadzorująca śledztwo ws. Amber Gold wykazała jego nieznajomość. 
- Stwierdziliśmy, że w tej sprawie można było wykonać szereg istotnych czynności nie czekając na opinię biegłego. Tego właśnie pani prokurator zaniechała i to mogło skutkować tym stanem rzeczy, jaki mamy obecnie - ocenił Zalewski.

Sędzia, który 6 lat temu wyjątkowo łagodnie potraktował oskarżonego o oszustwa finansowe właściciela Ambera Gold, jest oskarżony o korupcję. Miał przyjąć od kilku oskarżonych łapówki w łącznej kwocie 140 tysięcy złotych w latach 1998-2008, a zatem wtedy, gdy orzekał ws. Marcina P. - podaje "Superwizjer" TVN.
W 2006 roku sędzia Janusz K. ze Słupska orzekał ws. oskarżonego o oszustwa wobec 10 osób Marcina P., wtedy zastępcy prezesa firmy SAMPI. Choć powinna mu grozić kara od pół roku do ośmiu lat więzienia, sędzia K. skazał go na tysiąc złotych grzywny, bo uznał, że Marcin P. jest winny "wypadku mniejszej wagi".
Jak podkreśla TVN sędzia K. nie zobowiązał nawet oskarżonego do naprawienia szkód. Dziś sędzia mówi, że nie pamięta tamtej sprawy.

TVN ustaliła, że dwa lata później został oskarżony o korupcję - wg prokuratury miał przyjmować łapówki w latach 1998-2008, a zatem także w okresie, gdy zapadł wyjątkowo łagodny wyrok (2006 r.) przeciwko przyszłemu założycielowi Amber Gold.

"Po policyjnej prowokacji został zatrzymany i po uchyleniu mu immunitetu usłyszał zarzuty przyjęcia łapówek od kilku oskarżonych, których sądził, w łącznej kwocie 140 tysięcy złotych. Ponadto postawiono mu zarzuty przyjęcia dwóch półmisków ryb w galarecie (łososie i węgorze) o wartości 300 zł oraz korzystania przez kilka dni z mercedesa pożyczonego od oskarżonego, ponieważ mercedes ML należący do sędziego był uszkodzony" - czytamy.

Postępowanie ws. sędziego oraz osoby, która miała pośredniczyć w wręczeniu mu jednej z łapówek, toczy się w sądzie w Koszalinie. Janusz K. odpowiada z wolnej stopy i nadal pobiera pensję sędziowską. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12510090,TVN__Sedzia__ktory_orzekal_ws__Marcina_P___z_zarzutami_.html 

PS.
W 2012r mija 10 lat powstania portalu AFERY PRAWA, pierwszego gdzie stale dokumentujemy miernotę i brak wiedzy ścisłej w humanistycznym systemie wykształcenia prawników w stosunku do władzy jaką dano sędziom i prokuratorom. 
PYTAMY na przykładzie wpadki prokurator Marzanna Majstrowicz i postawionych jej zarzutom przez prok. E. Zaleskiego - dlaczego o istotnych sprawach ludzi, ich majątkach i życiu ciągle decydują prokuratorzy nie mający "zielonego pojęcia" - wiedzy naukowej w temacie w którym mają wydać orzeczenia ? ! ?   
I następne : jak zapobiec kolejnym błędnym orzeczeniom sądowo-prokuratorskim w wielu sprawach przekraczających ich możliwości wydania orzeczenia z braku konkretnej wiedzy w rozpatrywanym sporze ?

KIEDY SĘDZIOWIE ZACZNĄ ODPOWIADAĆ ZA BŁĘDNE ORZECZENIA ???     

Więcej o aferach bankowych:

 

Polecam sprawy poruszane w działach:
SĄDY PROKURATURA ADWOKATURA
POLITYKA PRAWO INTERWENCJE - sprawy czytelników

Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA

"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo Internetowe redagowane jest przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA

uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres:
afery@poczta.fm
- Polska
aferyprawa@gmail.com

Dziękujemy za przysłane teksty opinie i informacje.

WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~elasmr
08-08-2016 / 02:36
very very nice post شركة" rel="nofollow">www.twitter.com/elasmrmeme">شركة تنظيف شقق بالمدينة المنورة
شركة" rel="nofollow">www.twitter.com/tanzefco">شركة تنظيف كنب بالمدينة المنورة
شركة" rel="nofollow">www.facebook.com/alalmaniah/?fref=ts">شركة مكافحة حشرات بالمدينه المنوره
شركة" rel="nofollow">www.youtube.com/watch?v=OYyKjZbbfWA">شركة مكافحة حشرات بالمدينة المنورة  
شركة" rel="nofollow">www.facebook.com/alalmaniah/?fref=ts">شركة مكافحة حشرات بالمدينه المنوره
شركة" rel="nofollow">www.instagram.com/anti_insect_medina/">شركة مكافحة حشرات بالمدينة المنورة
شركة كشف تسربات المياة بالمدينة المنورة
شركة" rel="nofollow">www.youtube.com/watch?v=H3UPKBp_pn4">شركة نقل عفش بالمدينة المنورة    
شركة" rel="nofollow">www.instagram.com/mover_medina/">شركة نقل اثاث بالمدينة المنورة
www.linkedin.com/in/%25D9%2586%25D9%2582%25D9%2584-%25D8%25B9%25D9%2581% ">شركة نقل عفش بالمدينة المنورة
شركة تركيب غرف نوم بالمدينة المنورة
www.instagram.com/elasmr17 ">شركة تركيب غرف نوم بالمدينة المنورة
www.facebook.com/mostamalco ">شركة شراء اثاث مستعمل بالمدينه المنوره
شراء الاثاث المستعمل بالمدينة المنورة
شراء الاثاث المستعمل بالمدينة المنورة
شراء" rel="nofollow">www.instagram.com/elasmrfifi/">شراء الاثاث المستعمل بالمدينة المنورة
شراء الاثاث المستعمل بالمدينة المنورة
شراء" rel="nofollow">www.youtube.com/watch?v=vpYEUa1DtA8">شراء الاثاث المستعمل بتبوك
شركة" rel="nofollow">www.facebook.com/%D8%B4%D8%B1%D9%83%D8%A9-%D9%85%D9%83%D8%A7%D9%81%D8%AD مكافحة حشرات بينبع
شركة" rel="nofollow">www.facebook.com/tasleek?fref=pb&hc_location=profile_browser">شركة تسليك مجارى بالمدينة المنورة
شركة تسليك مجارى بالمدينة المنورة
شركة" rel="nofollow">www.twitter.com/tanzefcoo">شركة تنظيف كنب بالمدينة المنورة
شركة" rel="nofollow">www.youtube.com/watch?v=N__CmrVRmtM">شركة تنظيف خزانات بالمدينة المنورة
شركة تنظيف خزانات بالمدينة المنورة
شركة مكافحة حشرات بالمدينة المنورة
شركة مكافحة حشرات بينبع  
شركة" rel="nofollow">www.youtube.com/watch?v=YJYczx7xeao">شركة تنظيف خزانات بالمدينة المنورة
شركة" rel="nofollow">www.youtube.com/watch?v=3-DFsP9k6eQ">شركة تنظيف كنب بالمدينة المنورة
شركة" rel="nofollow">www.dailymotion.com/video/x2in9bp">شركة تنظيف شقق بالمدينة المنورة
شركة" rel="nofollow">www.youtube.com/watch?v=q1baIX9zTXw">شركة كشف تسربات المياة بالمدينة المنورة
شركة" rel="nofollow">www.instagram.com/cleaning_tanks_in_medina/">شركة تنظيف خزانات بالمدينة المنورة
شركة" rel="nofollow">www.instagram.com/sofa_washing_laundry_in_medina/">شركة تنظيف كنب بالمدينة المنورة
شراء الاثاث المستعمل بالدمام
تسليك" rel="nofollow">www.youtube.com/watch?v=uX0KTMkPzAc">تسليك مجارى بالمدينة المنورة
~kaśka
21-09-2012 / 09:14
Afera ws. Amber Gold - czytaj raport specjalny! więcejtematy na czasie: Tragedia w Pucku Trujący alkohol zabija Włodzimierz Cimoszewicz: prokuratorzy są niedouczeni i leniwi Fakt Fakt | dodane (05:39) fot. PAP opinie video AAA drukuj – Zbyt często działania prokuratury budzą wątpliwości. W każdym przypadku mogą być jakieś szczególne przyczyny. To co występuje najczęściej, to brak profesjonalizmu lub zwykłe lenistwo. Prokuratorzy są niedouczeni, awanse zawodowe były dość często związane ze zmianami politycznymi w kraju – mówi Włodzimierz Cimoszewicz w rozmowie z "Faktem". Z Włodzimierzem Cimoszewiczem rozmawia Magdalena Rubaj: Wideo materiał wideo Jest wniosek o dyscyplinarkę dla sędziego Milewskiego Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa wystąpiło do rzecznika dyscyplinarnego z wnioskiem o podjęcie postępowania wobec prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku Ryszarda Milewskiego - poinformował przewodniczący KRS sędzia Antoni Górski. W szeroko pojętej aferze Amber Gold najbardziej winną zaniedbań instytucji wydaje się być prokuratura. W sprawie spółki odmawiano prowadzenia śledztwa, zrobiono to dopiero po nakazie sądu, ale prowadzono to postępowanie w sposób skandaliczny - nie przeprowadzono praktycznie żadnych czynności, wierzono Marcinowi P., że przekaże dokumenty. Z czego pańskim zdaniem to wynika?
~obywatel
20-09-2012 / 21:44
- Mam w nosie literę przepisów, ważny jest ich duch i ważne jest to, że Polacy mają prawo żyć w państwie, gdzie wymiar sprawiedliwości stoi na straży interesów obywateli, a nie na straży interesów sitwy tworzonej przez część środowisk prawniczych. Ja wiem, że ta sitwa jest dzisiaj przerażona tym, co robię i chcę, żeby stąd poszedł jasny przekaz do tej sitwy: nie zastraszycie mnie - powiedział Gowin. I TAK TRZYMAĆ