Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 25-09-2012

Minister Gowin zagrożeniem państwa prawa ? - z cyklu mity i hity III RP

“…Tak naprawdę, czasem łatwiej jest obalić reżim dyktatorski, niż zbudować na jego gruzach funkcjonującą demokrację. Nam się to udało. Dlatego Polska może służyć za przykład nie tylko dla Europy…”

Wydarzenia ostatnich tygodni – afera Amber Gold, sprawa sędziego Milewskiego, wyrok w sprawie Pruszkowa, wyrok w sprawie antykomor - obnażają nie tylko stan wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania, ale też kondycję i państwa i społeczeństwa. Państwo po raz n-ty nie zdaje egzaminu na wszystkich frontach. Wszystkie te wydarzenia dotyczą fundamentalnych gwarancji konstytucyjnych wszystkich obywateli Rzeczpospolitej Polskiej, na straży których winny stać wszystkie trzy władze – rząd, Sejm i Senat i sądownictwo. I wszystkich obywateli Rzeczpospolitej dotyka niekompetencja, niechlujstwo, zaniechania i łamanie prawa przez te władze.

Tymczasem w mediach niezależnych i zależnych, po chwilowym zaskoczeniu, rozpoczęła się nawalanka. Autorytety, eksperci, celebryci, dziennikarze i blogerzy, z urzekającą prostotą postrzegania tych wydarzeń podzielili się na dwa obozy.

W takiej sytuacji nie ma już miejsca na sprzeciw wobec szerzących się; demoralizacji i bezprawia. Nie ma miejsca na otwartą i rzetelną ogólnopolską merytoryczną debatę - co dalej. Debatę nie tylko ekspertów, autorytetów i polityków, ale także zaproszonego do niej społeczeństwa.

W sprawie naprawy i doprowadzenia sądownictwa i organów ścigania do jako takich standardów demokratycznego państwa prawa, żaden rząd w „wolnej“ Polsce i żadna partia nie miała kompleksowego pomysłu i w gruncie rzeczy żadna nie kiwnęła porządnie palcem w bucie. Wszyscy po jednych pieniądzach!

Kolejne próby, kolejnego ministra sprawiedliwości zrobienia cokolwiek sensownego w tym kompletnym ba... bałaganie wywołują sprzeciw i kontrowersje we wszystkich środowiskach prawniczych. Obywatele głosu nie mają.

Także doraźne działania ministra Gowina w sprawie Gold Amber i sędziego Milewskiego są atakowane. Ideologia“ Gowina nie wszystkim pasuje, więc mamy chłopca do bicia.

Właśnie Gazeta Wyborcza wyciągnęła ciężką artylerię i grzmi i straszy – Gowin przywołuje widmo IV Rzeczpospolitej. Tym razem przywołano na odsiecz dr Jacek Kucharczyka prezesa nomen omen Fundacji Instytut Spraw Publicznych.

Jacek Kucharczyk wystąpił w roli spin doktora obecnej ekipy rządzącej i nie wspominając ani słówkiem kontekstu wydarzeń w jakich minister wypowiedział niefortunną opinię „w nosie mam literę prawa“ twierdzi wprost, iż minister Gowin stał się zagrożeniem dla reguł demokratycznego państwa i chce wrócić do tradycji ...gdzie wola polityczna liczy się bardziej, niż przepisy prawne…” (sic!)

Przypomnę, że Jacek Kucharczyk szefuje Fundacji Instytut Spraw Publicznych (od 2009 roku), a związany jest z tą organizacją od lat 90. ISP to niezależny i pozarządowy think tank.

“Instytut Spraw Publicznych służy obywatelowi, społeczeństwu oraz państwu. 
Chcemy: 

- aby obywatel  naszego kraju był  wykształcony, świadomy swoich praw i obowiązków, współodpowiedzialny i zaangażowany w życie publiczne 
- aby polskie społeczeństwo było otwarte (tolerancyjne, inkluzyjne), aktywne, solidarne, zamożne i europejskie 
-  aby państwo polskie było demokratyczne, deliberujące, praworządne, nowoczesne, sprawne, potrafiące definiować długo- i krótkofalowe cele, zorientowane na obywatela, partnerskie, transparentne, aktywne, odpowiedzialne wobec wspólnoty międzynarodowej”

W ramach tej misji ISP realizuje szereg programów, między innymi projekt „Obserwatorium Demokracji w Polsce”, którego zadaniem jest monitoring potencjalnych zagrożeń dla demokracji w Polsce” w m.in. w wymiarze sprawiedliwości, administracji publicznej, w stanowieniu prawa i w mediach.

Ten monitoring chyba jest zbyteczny, zważywszy na tę wypowiedź szefa ISP: „..Pojawiają się pytania, czy 23 lata temu niektóre rzeczy mogliśmy zrobić inaczej. Możemy sobie gdybać. Jednak jeśli porównamy, gdzie byliśmy wtedy, a gdzie jesteśmy teraz, różnica jest zdumiewająca. Tak naprawdę, czasem łatwiej jest obalić reżim dyktatorski niż zbudować na jego gruzach funkcjonującą demokrację. Nam się to udało. Dlatego Polska może służyć za przykład nie tylko dla Europy…”

Ciekawe jaka jest definicja funkcjonującej demokracji Jacka Kucharczyka, nie tylko szefa Fundacji Instytut Spraw Publicznych, ale również członka Rady Dyrektorów Fundacji European Partnership for Democracy?

Póki co wydaje się, że jedynym zagrożeniem dla demokracji w Polsce wg. szefa ISP jest tylko minister Gowin. Reszta cacy. Zaiste różnica gdzie byliśmy 23 lata temu, a gdzie jesteśmy teraz jest zdumiewająca! Szczególnie wysyp fundacji i organizacji stojących podobno na straży tej biednej demokracji.

Wracając do roli, w jakiej wystąpił Jacek Kucharski w wywiadzie dla GW, stwierdził on, iż Minister Gowin przyzwala na psucie kultury prawnej w Polsce! O jakiejże to kulturze prawnej prawił Jacek Kucharski? Czy o takiej jak słyszeliśmy w wykonaniu prezesa SO w Gdańsku, sędziego Milewskiego, a może posła Kalisza, czy b. ministra Ćwiąkalskiego?

“Zalecanie” Gowinowi, aby „..podsycać szacunek dla rządów prawa i jego przestrzegania, nawet jeśli niekoniecznie i nie zawsze się z nim zgadzamy…” jest jakimś tragikomicznym nieporozumieniem. Najpierw trzeba mieć rządy prawa, aby żądać dla tychże szacunku!

Jak cokolwiek i ktokolwiek zagraża sitwie, zawsze jest jeden i ten sam argument; argument strachu. Czy nie dość już tych strachów? Nie dajmy się zainspirować i zainfekować strachem. Na razie żaden Ziobro, Kowalski czy inny Iksiński nie nadchodzi! Nie dajmy się dalej demoralizować i manipulować takimi wypowiedziami.

Jak na razie to nie Gowin czyni prymat woli politycznej prawem, nawet jeżeli jest skrajnie “ideologiczny”. To rząd, prokuratury i sądownictwo ma za uszami, a minister chyba póki co najmniej. Rozumiem, że „ideologia“ ministra Gowina nie podoba się dr Kucharczykowi, ale występowanie publiczne z takimi manipulacjami jako szef ISP jest chwytem poniżej pasa.

W klasycznym arsenale spin doktora nie zabrakło też „kokieteryjnej“ zmiany tematu. Zamiast mówić o aferze Amber Gold i związanej z nią wypowiedzi ministra Gowina, szef ISP przerzucił się na bardziej bezpieczny i trendy temat.

“…Minister mówi coś takiego do gazety?...” pytał oburzając się na ową „ideologię“, która miała być przyczyną oporu ministra w sprawie ratyfikacji konwencji zwalczania przemocy wobec kobiet.

Coś takiego do gazety miało z tą straszną “ideologią“ niewiele wspólnego, a więcej ze zwykłym zdrowym rozsądkiem, który wśród elit niestety w zaniku. “…Tym co nas łączy, jest przekonanie, że należy w sposób bezwzględny zwalczać tak odrażające zjawisko, jak wszelkie formy przemocy. Polskie prawo w 99 proc. wyprzedza konwencję i przewiduje wszystkie rozwiązania przez nią postulowane…” A w ocenie ministra  konwencja ogranicza suwerenność sygnatariuszy, ponieważ na “…straży interpretacji zapisów konwencji ma stać specjalnie powołane międzynarodowe ciało…".

Ale czy fakty mają jakieś znaczenie
Najważniejsza jest fraza-klucz - to widmo IV Rzeczpospolitej.
Działa zawsze.

Na koniec wywiadu, Jacek Kucharczyk skonstatował „...Jedną z polskich bolączek jest to, że się uchwala prawa, które później nie są egzekwowane. A tu minister mówi, że to jest w porządku i że on będzie działał tak, by powstało prawo papierowe, bez przełożenia na rzeczywistość. To jest dla mnie jeszcze bardziej rażący przykład. Albo nie powinien tego mówić, albo nie powinien zajmować tego stanowiska…” – przy czym nie bardzo wiadomo, czy chodzi o te nieszczęsne mam w nosie w sprawie akt dotyczących zakończonych spraw sądowych dot. szefa Amber Gold, czy opór w sprawie ratyfikacji konwencji o przemocy w rodzinie. Ale to też nieistotny szczegół. 
Najważniejsze, że minister łamie prawo (sic!), a to jest niedopuszczalne w wiodącej demokracji nie tylko w Europie! I co prezes ISP w ramach monitoringu
potencjalnych zagrożeń dla demokracji w Polsce, wytknął.

Osobiście uważam, że pierwsze rozwiązanie jest wystarczające - nie powinien tego mówić, chociaż uważam, że ta polska bolączka dotyczy całego chorego państwa bezprawia. A Instytut Spraw Publicznych miałby tu wiele do zrobienia pod warunkiem, że programy miałyby jakieś umocowanie w realiach, a podniosła i pompatyczna misja byłaby rzeczywiście wypełniana, służąc obywatelowi i społeczeństwu. Jak na razie służy tylko państwu i zatrudnionym w ISP.

Tutaj przypomina mi się scenka z przed ćwierć wieku, z urodzinowego przyjęcia mojej przyjaciółki. 
Rzecz się działa w Kanadzie, a na przyjęciu poznałam Kanadyjkę, dyrektorkę teatru, która właśnie straciła pracę. Ponieważ nie mogła znaleźć pracy, stwierdziła, że musi sobie sama stworzyć takie miejsce pracy. Plan wyglądał genialnie w swojej prostocie. Założyć „non profit“ organizację. Kluczem sukcesu było odpowiednie sformułowanie MISJI organizacji, tak żeby dostać grant państwowy i zainteresować sponsorów. Do dzisiaj organizacja działa, a założycielka i prezes ma się bardzo dobrze. Robi „dobrze“ przede wszystkim sobie.

Dlatego, pomimo iż „aktywny udział obywateli to jedna z kluczowych zasad i warunków skutecznego rządzenia“ i ISP podjął to wyzwanie w ramach projektu finansowanego z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, projektu Kompas i innych, do tych dział budowania państwa prawa i kultury prawnej, nie są ani zapraszane, ani włączane, ani wspierane logistycznie i finansowo organizacje pozarządowe powstałe oddolnie, założone przez obywateli w rzeczywistej potrzebie, gotowych poświęcić niemal wszystko, autentycznie przerażonych i zatroskanych stanem państwa nie prawa, a bezprawia.

To w tych organizacjach ludzie bez grantów UE, bez grantów rządowych i pieniędzy lobbystów, bez poparcia “elit” i “ekspertów“, poświęcając pracę zawodową, zaniedbując życie rodzinne, ledwo łącząc koniec z końcem tak w domu jak i w tych organizacjach, robią te mozolną organiczną robotę w swoim bezpośrednim sąsiedztwie. Walczą nie tylko o poprawę Polski, ale też walczą z alienacją, izolacją i ostracyzmem oficjałów i takich wypasionych organizacji pseudo-pozarządowych jak ISP.

Nie zajmują się PR-em rządu i rozgrywkami politycznymi. Nie brylują na salonach, nie zaprasza się ich do udzielania wywiadów. solą tej ziemi. I jak sól, tak oni chronią ten kraj przed kompletnym zepsuciem. I dają wsparcie i nadzieję tysiącom pokrzywdzonych. To przed nimi powinniśmy chylić czoła. 
Postęp gwarantują tylko niepoprawni walczący marzyciele, a nie oportuniści i wazeliniarze. Niestety ten niewyobrażalny potencjał ludzki, ta pasja, autentyczne poświęcenie i ciężką pracą jest "solą w oku" i dla rządzących i konkurencją dla ich satelitarnych organizacji quasi- pozarządowych.

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,12529392,Jacek_Kucharczyk__Gowin_przywoluje_widma_IV_RP.html#ixzz27JcR7a8O

http://www.isp.org.pl/

Więcej o niekompetencjach togowcow:

Ilu mamy sędziów Milewskich w sądach? - z cyklu mity i hity III władzy...
Co NALEŻY do obowiązków Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta i za co mu płacimy - z cyklu fakty i hity Tuskolandii
Miranda v. Arizona - z cyklu fakty i hity o Ameryce...
Różnica pomiędzy opinią biegłych, a opinią naukowców – przyczyny śmierci Madzi z cyklu mity i hity III władzy
Reformy Gowina a totalitaryzm prokuratury polskiej - z cyklu mity i hity III władzy...
Sejmowi obrońcy sprawiedliwości i praw człowieka w akcji - z cyklu fakty i hity sądowej kliki...
Program Niewinność, czyli jak robią to inni - z cyklu fakty i hity sądowej kliki...
Zasady procesowe - nierzetelna, swobodna niekontrolowana ocena dowodów przez sędziów - z cyklu mity i hity III władzy...
 Niezawisłość czy zawisłość sędziowska? - praktyka z serii MITY I HITY III WŁADZY 
MITY I HITY TRZECIEJ WŁADZY – Ławnik = atrapa udziału obywateli w procesie sądowym. 
Niezawisłość sędziowska - teoria a praktyka - z serii MITY I HITY III WŁADZY
Prawo oskarżonego do odwoływania się do sądu wyższej instancji - z cyklu Mity i hity : Trzecia władza i państwo niby prawne? - część III
Mity i hity : państwo prawne i Trzecia władza - Walka z Sądem to kopanie się z koniem, lepiej odczekać, aż nadejdzie taki czas, że sędziów będą sądzić na ulicach i wtedy trzeba się do tłumu przyłączyć...

Polecam sprawy poruszane w działach:
SĄDY PROKURATURA ADWOKATURA
POLITYKA PRAWO INTERWENCJE - sprawy czytelników

Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA

"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo Internetowe redagowane jest przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA

uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres:
afery@poczta.fm
- Polska
aferyprawa@gmail.com

Dziękujemy za przysłane teksty opinie i informacje.

WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~Ryouichi
24-12-2014 / 09:39
Hi Lavette,I love what you have done with the hair line in the above close up pic and was hoping that you have made a" rel="nofollow">boiekb.com"> tuiortal video showing how you created the fantastic hair line on a lace wig, if so please let me know where I can find it. Also if you have any tips on creating a natural hairline that would also be much appreciated.Thanks in advanced Natasha
~Elena
20-12-2014 / 18:07
Important gift for anyone who needs one way baikclnks for no cost. Anybody want free baikclnks for their webite? I thought I would share some awesome information I found recently. Free one way baikclnks for your website. I have been using this for my blogs and it really works super! Click my name to get what I mean. Not selling a thing, it's totally free and it works.
~patriota
27-09-2012 / 23:50
Minister Gowin stwierdził: Mam w nosie literę przepisów, ważny jest ich duch i ważne jest to, że Polacy mają prawo żyć w państwie, gdzie wymiar sprawiedliwości stoi na straży interesów obywateli, a nie na straży interesów sitwy tworzonej przez część środowisk prawniczych. Ja wiem, że ta sitwa jest dzisiaj przerażona tym, co robię i chcę, żeby stąd poszedł jasny przekaz do tej sitwy: nie zastraszycie mnie. TAK TRZYMAĆ - MY TEŻ NIE DAMY SIĘ ZASTRASZYĆ I PODCIERAMY SIĘ MAKULATURĄ TWORZONĄ PRZEZ TOGOWCÓW W SĄDACH ! ! !
~odcisk
26-09-2012 / 15:15
Tymczsem, prezes Milewski doczekał się sprawiedliwego werdyktu KRS pomimo, że w podległych mu sądach sprawiedliwość była towarem bardzo reglamentowanym i tylko dla nielicznych osiągalnym.
~Korupcja
26-09-2012 / 13:52
Pan Gowin powinien przyjąć jasna postawę w stosunku do sitwy. Wówczas może jako polityk liczyć na poparcie.Właśnie w tym środowisku powinni przerwać milczenie ludzie którzy z tym się nie zgadzają.Czyli immunitetami,korupcją i prywatą.