opublikowano: 26-10-2010
Wyciślak
- Małe studium agentury.
Walka między Dobrem a złem nie tylko kardynała Stanisława Dziwisza - walczy?
Andrzej Madera ps. "CHARON"
Za tym wszystkim stoi Szatan. - To jest łapa Szatana. Walka między Dobrem a Złem trwa – powiedział Kardynał Stanisław Dziwisz - Oczywiście zaprzeczył oskarżeniom o współpracę z SB duchownych .
Różne odgłosy można było słyszeć w socrealistycznych gmachach siedzib aparatu terroru. Stukot maszyn do pisania, podniesione głosy podczas karcenia przesłuchiwanego, czasem brzęk kieliszków gdy w ramach prób fraternizacji starano się namówić przesłuchiwanego na kieliszek koniaku czy nieszczery śmiech gdy próbowano rozładować atmosferę strachu opowiadając esbecki dowcip o złej władzy. Był również codzienny szczęk krat zamykających piwniczne więzienie, dzwonienie blaszanych kibli, które samemu trzeba było wynosić z celi ,raz dziennie do zbiorowej kloaki. Do więziennych cel w podziemiach jak widać nie docierały wszystkie odgłosy. Na korytarzach gmachu musiał rozlegać się też chichot szatana gdy hierarchowie podpisywali swoje cyrografy kooperatyw otrzymując za to drobne, nie srebrzone należności.
No ale to przecież nieprawda, list w obronie pokrzywdzonego hierarchy podpisało 500 duchownych diecezji, a zainicjował go Prałat /wspomniany w tekście Spisy Agentów/ który od połowy 1982 roku regularnie do chwili obecnej jest znanym z papierów agentem bo też nigdy się do tego nie przyznał czyli nie zerwał z przeszłością.
Chichotów szatańskich było więcej, gdy liczni dziennikarze pastwili się nad duchowną agenturą. Niestety śmiechy ustały gdy okazało się, że lustracja obejmuje media . Wchodząca ustawa o potrzebie lustracji szerokich rzesz publicznych luminarzy wywołała jednak bunt i liczne sprzeciwy obrażonych obrońców swobody wypowiedzi i ich naczelnych patronów.
Ale "Rzeczpospolita" donosi: Kilkudziesięciu redaktorów, publicystów i dziennikarzy z największych polskich gazet, stacji telewizyjnych i rozgłośni radiowych podpisało się pod apelem o lustrację mediów. Ten apel jest odpowiedzią na akcję "obywatelskiego nieposłuszeństwa"
I są też głosy przeciwne buntowi, a krzyczących buntowników określono: „ Politykierami, którzy stawiają się "ponad prawem", łamią zasady demokracji, burza fundamenty państwa jako instytucji. "Obywatelskie nieposłuszeństwo" to deklaracja polityczna "kingmakerów" stawiających się ponad prawami obywateli.”
Jednak z wypowiedzi obrońców
urażonego honoru żurnalisty i obrażonego naukowca można by stworzyć obecnie
obszerny słownik wyrażeń: ja, nigdy ,nie byłem ,nie donosiłem na nikogo,
czasem , przy okazji, byłem zmuszony, nieświadomy, chciałem wyjechać, a nie
dawali i wreszcie –„
Nie ma nic złego w tym To
była współpraca ideowa Piękna
karta w moim życiu To był mój patriotyczny obowiązek
,a są to słowa Prof dr Andrzeja Madery.
I
KTO TO MÓWI?
Studiując raport o działaniach
żołnierzy i pracowników WSI oraz wojskowych jednostek organizacyjnych
realizujących zadania w zakresie wywiadu i kontrwywiadu wojskowego znajdujemy
jedynie zapisy:
W zasobie archiwalnym WSI
znajduje się teczka personalna dotycząca współpracy w latach 1994-2000 z
Zarządem Wywiadu WSI Andrzeja Madery ps. "CHARON", dziennikarza
gazety "Nowiny" w Rzeszowie oraz Tygodnika "Ład" w
Warszawie153. Andrzej Madera został pozyskany do współpracy z Zarządem
Wywiadu WSI w 1994 r. w Rzeszowie przez kpt. Leszka Piotra. "CHARON"
otrzymywał głównie zadania z zakresu typowania osób do współpracy z WSI.
Współpracę z "CHARONEM" rozwiązano formalnie we wrześniu 1999 r.,
w związku z jego "zaangażowaniem w działalność polityczną w
strukturze jednej z partii prawicowych, skupiającej się wokół osoby byłego
Prezydenta RP" oraz "utratą możliwości wywiadowczych". W
materiałach brak jest jakiejkolwiek informacji o zakomunikowaniu współpracownikowi
faktu zerwania z nim współpracy.
Skromnie ale czy tak jest
naprawdę? Przeczy temu w prowadzonej z nim rozmowie sam CHARON dodając:
Moja praca dla wywiadu dotyczyła tylko i wyłącznie spraw
wschodnich-mówi i zaraz podkreśla
, że jego kontakty z tajnymi służbami nie zakończyły się w 1999 roku. Później,
do 2001 roku, za rządów premiera
Jerzego Buzka pracował sekretariacie ministra koordynatora ds. służb
specjalnych.
Jest zatem wiele określeń i wiele twarzy jakby niedostrzeganych przez piszących
„raport” i gdy spojrzymy uważniej to wyłania się jednak obraz- studium człowieka
wywiadu /czyjego?/ i jego działalności.
-Andrzej MADERA Dziennikarz "Nowin" i "Ładu".
- dr Andrzej Madera, Instytut Politologii Akademia Pedagogiczna w Krakowie
-Prof. Andrzej Madera - Członek Rady Fundacji, Wyższa Szkoła Handlu i Finansów
Międzynarodowych w Warszawie, Prezes Zrzeszenia Prawników Polskich - Oddział
Warszawa - Centrum
-Fundacja
Edukacji Rynku Kapitałowego- członek Rady Fundacji
-Dr hab. nauk prawnych Andrzej Madera - rada nadzorcza Nafta Polska SA
- Prezes Zarządu "Nafty Polskiej" zawarł dwie umowy prywatyzacyjne z
niemiecką firmą POC AG.
Cytat z lokalnej
prasy:
Debata w Przemyślu - na temat „Wspólnej polityki zagranicznej w aspekcie
jedności europejskiej” będzie mówił Dr hab. Andrzej Madera z Instytutu
Akademii Pedagogicznej w Krakowie. Poseł na Sejm RP Marek Kuchciński
Przewodniczący Sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych będzie mówił
na temat: „Rola i znaczenie polskiego Parlamentu w polityce regionalnej. Cele
i zadania Prawa i Sprawiedliwości”.
Czyżby
przyjaciele?
Prof. Andrzej Madera Instytut
Politologii AP w Krakowie
- Instytut
Politologii i Polityki Regionalnej PWSZ w Przemyślu
- Katedra
Stosunków Międzynarodowych i Integracji Europejskiej WSHiFM w Warszawie
Na internetowych stronach uczelni nie widać profesorskiej obecności.
Ale przecież:
Andrzej Madera złożył rezygnację z funkcji Wiceprzewodniczącego Rady
Nadzorczej "Nafta Polska" S.A. w maju 2006 r. po tym, gdy ujawniono
publicznie fakt powołania z jego rekomendacji na stanowisko Prezesa Zarządu
ZAK S.A. - Wojciecha Zaremby, byłego wysokiego oficera wywiadu PRL. Andrzejem
Maderą w latach 2005-2006 zainteresowany był Departament Przeciwdziałania
Korupcji ABW.
Wkrótce
po podpisaniu ostatniej z umów dotyczących sprzedaży tzw. wielkiej syntezy
chemicznej rząd zwróci się do NIK o zbadanie przeprowadzonej przez Naftę
Polską prywatyzacji.
Raport Macierewicza oskarża głównie dziennikarzy, ale nie daje dowodów.
Tymczasem- Ostatnie ślady niszczenia dokumentów WSI pochodzą z maja ubiegłego roku - ujawnia w rozmowie z "Wprost" prezydent Lech Kaczyński.
Kariera
ideowej współpracy profesora.
Trudno
w takiej małej analizie znaleźć wszystkie wątki kariery niemniej jednak
warto na niektóre z nich zwrócić uwagę.
Jest połowa lat 80-tych gdy młody człowiek kończy technikum budowlane
/podstawowy zawód/. Na terenie miasta są liczne spotkania polonijne i łatwo o
kontakty więc rodzi się zainteresowanie problematyką ludzi kresowych.
Potem- słabe budowlane wykształcenie i dziennikarz "Nowin" i
"Ładu".
Mało znaczące gazety choć jedna chyba jest PRONowska.
Jeździ tu i ówdzie i często znika z pola widzenia.
Notatki na jego temat obecnie donoszą:
Pisał rozprawy doktorskie i habilitacyjne
Pisał pracę doktorską -System polityczny Ukrainy w okresie transformacji,
ale to dopiero - Uniwersytet im. Adama Mickiewicza; Wydział Nauk Społecznych, 2000
r dr
Andrzej J. Madera-Uzyskany
stopień naukowy: doktor nauk humanistycznych
Na drodze do niepodległości. Słowacki system polityczny w okresie transformacji, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza; Wydział Nauk Społecznych, 2005
Wcześniej
był jednak- werbunek do współpracy z Zarządem Wywiadu WSI w
1994 r. I
nikt nie wspomina o jakimkolwiek szkoleniu gdy od razu powierza mu się: „głównie
zadania z zakresu typowania osób do współpracy z WSI”
Czy
takie zadania zleca się nowicjuszom?
Tymczasem,
czego nikt obecnie nie dostrzega, dziennikarz lokalnych gazet dostaje środki
finansowe i „inicjuje” w roku 1994 bez rozgłosu , przy pomocy
Stowarzyszenia Wspólnota Polska ,powstanie wydawnictwa „Rocznik Wschodni”.
Inicjatywa rozwija się
doskonale. Co prawda po cichu, nie tak jak ówczesne inicjatywy Agory, ale
skupia o wiele większy krąg współpracowników.
Kogo tam widzimy: członkowie KOR, księża, znani pisarze historycy ,liczni
profesorowie, wiele nazwisk autorytetów piszących.
Autor i inicjator trzyma się jedynie swojego tematu – sprawy wschodnie. Wprawdzie niektóre teksty są na poziomie prac licealnych pisanych na konkurs fundacji Batorego ale zawsze to rozprawy , które zatwierdza bądź to Rada Programowa wydawnictwa bądź Rada Naukowa. A i recenzent podpisuje się pod nimi najwyższymi polskimi tytułami naukowymi.
„Janusz Brodniewicz132 ps. "BURSKI" i "GRZEGORZ". Centrala ściśle sterowała działalnością "BURSKIEGO". Spółka "Dom Polski - Towarzystwo Handlu Międzynarodowego" /136/ powstała 23 października 1992 r. z inicjatywy "BURSKIEGO" i doświadczonego współpracownika WSI ps. "SAS".”
Tymczasem nieopisany „SAS” jest też wydawcą „Rocznika wschodniego” i zna się też na problemach południowego Tyrolu /Rocznik wschodni nr 5 z 1999r/.Czy to tam gdzie ktoś jeszcze nie tak dawno podkładał antywłoskie bomby?
Rzecz staje się wygodna jak dobrze noszące się stare buty. Można w niej drukować i co najważniejsze płacić za rzekomy tekst bez potrzeby ujawniania celu głównego. Prawie doskonałe alibi. Nazwiska czy pseudonimy? Czy tylko agenci czy też nieświadomi służący za parawan publicyści. Prawie wszystkim piszącym profesor robił osobiście zdjęcia-do kartoteki czy tylko na pamiątkę spotkania? Nawet jak zrobił zdjęcie to nie zawsze publikował wręczany tekst mówią obecni znajomi królika.
Od 1994 wydano już jedenaście
numerów rocznika .Nakład i objętość rosną bezustannie. /widać to na załączonym
zdjęciu/ Obecnie ukazuje się numer dwunasty i to gdy niektórzy powiadają, że
WSI zakończyła działalność.
Zatem gdyby ktoś chciał poczytać listy agentów o wiele dłuższe niż
ujawniony „raport o działaniach żołnierzy i pracowników WSI” to niech
zagłębi się w lekturę rocznika.
WĄTPLIWOŚCI
Niektóre tematy
„raportu” to:
2. Finanse WSI
3. Penetracja rosyjska/wschodnia-dop
autora/: zagrożenia dla wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa
4. Wykorzystywanie przez WSI aparatu Służby Bezpieczeństwa
5. Inwigilacja przez WSI środowisk politycznych
6. Wpływ WSI na kształtowanie opinii publicznej
9. Ingerencja WSI na rynku
paliwowo-energetycznym
11. Inne nieprawidłowości w funkcjonowaniu WSI
W karierze przyszłego
naukowca uzyskującego profesorskie tytuły i naukowe godności w wieku prawie
małoletnim pojawiają się jak widać z konieczności przygotowania kariery i
inne możliwości.
Wprawdzie nikt nie publikuje nigdzie jego biografii, ale jest w niej krótka
obecność w Rafinerii Nafty w Jaśle. Po co to naukowcowi politologowi wschodu
czyżby brakowało mu środków na życie i musiał dorabiać?
Nie ma nigdzie żadnych publikacji naukowych ani stosownych kierunków studiów
,a mimo to zaczyna się nagle o nim pisać Dr hab. nauk prawnych, najlepszy
polski specjalista od spraw nafty, czy wreszcie Prezes Zrzeszenia Prawników
Polskich.
„153 Od grudnia 2005 do maja 2006 r. pełnił funkcję Wiceprzewodniczącego Rady Nadzorczej spółki "Nafta Polska" S.A. oraz Prezesa Zarządu tej spółki. W chwili obecnej, ze względu na zastrzeżenia Ministra Skarbu Państwa, trwa kontrola procesu prywatyzacji ww. spółek prowadzona przez Najwyższą Izbę Kontroli oraz Departament Kontroli MSP. Andrzej Madera złożył rezygnację z funkcji.”
Czy
to były przeszkody w wieloletnim braku dewersyfikacji polskiego rynku paliw i
uniezależnienia się od wyłączności dostaw rosyjskich?
W okresie pełnienia funkcji Prezesa Zarządu spółki "Nafta Polska"
S.A. zawarł dwie umowy prywatyzacyjne z niemiecką firmą PCC AG na sprzedaż
pakietu kontrolnego akcji spółek chemicznych: Zakłady Azotowe Kędzierzyn-Koźle
S.A. (ZAK S.A.) oraz Zakłady Azotowe Tarnów S.A. (ZAT S.A.).
Czy wywiad tylko gromadził
środki finansowe?
W aktach WSI zanotowano „Współpracę z "CHARONEM" rozwiązano formalnie we wrześniu 1999 r., w związku z jego "zaangażowaniem w działalność polityczną w strukturze jednej z partii prawicowych, skupiającej się wokół osoby byłego Prezydenta RP"
Ta
partia to Ruch
100 popierający Lecha Wałęsę.
Charon
jak sam mówi nie zakończył pracy na roku 1999.
„Jerzeg Marek Nowakowski
ps. "FALKOWSKI" (dziennikarz "Wprost", publicysta i
komentator telewizyjny) pracując w
charakterze konsultanta Wywiadu Wojskowego WSI, w 2002 r. m.in. informował o
swoim zaangażowaniu w działalność prawicowych organizacji politycznych, w
tym w ugrupowaniu Kazimierza M. Ujazdowskiego (SKL). Jako swoich protektorów
politycznych wymieniał Czesława
Bieleckiego z "Ruchu 100"
oraz Agnieszkę Miszewską, współpracowniczkę
premiera Jerzego Buzka.
Prasa kiedyś pisała-
WACHOWSKI - ŁĄCZNIK WAŁĘSY Z KGB? KORNIKI W ARCHIWACH - Czy
łącznik był tylko jeden?
"FALKOWSKI" informował też o swojej aktywności w PiS oraz o spotkaniach przedstawicieli PO i PiS w związku z wyborami samorządowymi w 2002 roku”
Tymczasem Marek Kuchciński Przewodniczący Klubu Poselskiego PiS, Przewodniczący Sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, Komisja Łączności z Polakami za Granicą, Podkomisji Nadzwyczajnej d/s Rozpatrywania Poselskich Projektów Ustaw i Prof.dr hab. Andrzej Madera ps. Charon razem wygłaszają debaty.
Same
znaki zapytania i kompletna cisza wokół postaci.
Ks.Bronisław Bozowski powiada: „Nie ma przypadków; są tylko znaki!”
Zarówno biografie profesora jak i jego kariera mogą być kiedyś przedmiotem historycznych opracowań. Sprawy szczególnie niebezpieczne dla państwowej racji stanu publikuje się często dopiero po 50 latach. Mówi się, że likwidując WSI obcięto głowę węża. Wąż z obciętą głową jak powiadają starzy ludzie żyje do zachodu słońca. Zachodu jednak na razie nie widać, a słońce stoi nadal wysoko...
Jan Lucjan Wyciślak
Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY
- tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo
Internetowe www.aferyprawa.com
Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich Zespół redakcyjny: Zdzisław Raczkowski, Witold Ligezowski, Małgorzata Madziar, Krzysztof Maciąg, Zygfryd Wilk, Bogdan Goczyński, Zygmunt Jan Prusiński oraz wielu sympatyków SOPO |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.