opublikowano: 26-10-2010
SKANDAL
-
MIĘDZYZAKŁADOWA
KOMISJA WOLNEGO
ZWIĄZKU ZAWODOWEGO
WOLIN
-
zawiadomienie
CBA
72-518 Ładzin;
Warnowo 59
tel. 0-91-32-64-403; 0-661-792-958
Data: 30 kwietnia 2
Centralne
Biuro Antykorupcyjne
S
K A
N D A
L !!!!!!!!!!!!!!!!!
W
dniu dzisiejszym, podczas obrad Walnego Zgromadzenia Związku Gmin Wyspy Wolin w
Międzyzdrojach przy ul. Cichej 2, doszło nie tylko do złamania wszelkich możliwych
norm prawnych, ale wręcz do cynicznego
skandalu. Oto chronologia zdarzeń:
Po
otwarciu, obrad Walnego ZGWW, Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej odczytała dla
delegatów pismo z dnia 26
kwietnia 2007 r., którego Pani Ewa
Halicka – trójprzewodnicząca
(ZGWW, Zarządu ZGWW i Rady Miejskiej w Wolinie) wcześniej celowo
nie przekazała delegatom /zał.
– 1/
Następnie
jeden z członków Walnego Zgromadzenia ZGWW, który nota bene został później
wybrany jako już „prawomyślny”
członek Komisji Rewizyjnej ZGWW, zgłosił wniosek o odwołanie z Komisji
Rewizyjnej jej Przewodniczącej. Ten punkt porządku obrad został przegłosowany
bez
przeprowadzenia
jakiejkolwiek dyskusji. Na znak protestu z Komisji rewizyjnej
zrezygnowała jeszcze jedna osoba.
Następnie
skład Komisji Rewizyjnej ZGWW został uzupełniony o nowych członków.
W
dalszej kolejności uzupełniona Komisja Rewizyjna ZGWW ukonstytuowała się –
Przewodniczącym został „bardzo prawomyślny”
Pan Paweł
Drzewiecki.
Po
ukonstytuowaniu się Komisji Rewizyjnej tzn. po objęciu funkcji Przewodniczącego
przez wyjątkowo układnego i spolegliwego Pana Pawła
Drzewieckiego, który jako
pierwszą, podjął decyzje o utajnieniu
prac Komisji Rewizyjnej – prowadząca obrady Walnego Zgromadzenia Pani Ewa
Halicka, tym razem jako Przewodnicząca ZGWW ogłosiła godzinną przerwę
po to aby, już teraz „prawomyślna”
Komisja Rewizyjna dokonała następujących czynności:
1.
Zbadania sprawozdania wykonania budżetu
za rok 2006 pod kątem merytorycznym i zaopiniowania wykonania budżetu.
2.
Sporządzenia opinii w sprawie udzielenia
absolutorium (nieudzielanie absolutorium
nie wchodziło w grę) dla Zarządu Związku ZGWW sterowanego przez
Panią Ewę Halicką.
3.
Przedłożenia tej opinii do Regionalnej Izby Obrachunkowej.
4.
Uzyskanie opinii RIO Szczecin.
5.
Przedłożenie w/w dokumentów dla Walnego Zgromadzenia ZGWW.
Okazało
się, że czasu wystarczyło ?!? i „pracowita
inaczej” Komisja Rewizyjna ZGWW, która oczywiście nie mogła
zawieść oczekiwań, w tym przypadku, Przewodniczącej Zarządu ZGWW –
Pani Ewy
Haliciej
– wywiązała się z nałożonego, przez tą ostatnią, zadania i już teraz
mogła być pewna Pani Ewa halicka, tym razem, jako Przewodnicząca ZGWW, że
Zarząd ZGWW, którym „ręcznie” steruje, uzyska absolutorium i oczywiście
uzyskał ?! – draństwo,
cynizm i skandal razem wzięte !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zaiste
kosmiczne tempo, a ten rekord
cynizmu, absurdu i wszechobecnej głupoty, Rzeczypospolitą wszędy ogarniającej
powinien zostać zapisany do Księgi Rekordów Guinnesa.
Nasza zapowiedź, że zwrócimy się z tą sprawą do CBA,
albowiem nie zostało przedstawione nasze pismo, podczas obrad ZGWW, które
zostało skierowane do delegatów ZGWW zał.
– 2/ Pani potrójna
Przewodnicząca Ewa Halicka rzecz całą, tak skwitowała cyt.:
„możecie sobie pisać do
samego Papieża”
co
świadczy nie tylko o dużym poczuciu humoru, ale wręcz zaświadcza o wyjątkowej pewności swojej bezkarności.
My
Papieżowi tą sprawą głowy zawracać nie będziemy, uważając, ze CBA będzie
wystarczającym „lekarstwem” na
zlikwidowanie opisywanej patologii i wierzymy, tak gdzieś na 1%,
że Wasza instytucja zainteresuje się tym problemem i podzielimy się z Wami
szczegółami, deklarując wszechstronną pomoc w przerwaniu tego szkodliwego,
przede wszystkim dla lokalnej społeczności, problemu.
Zakładamy
niski wskaźnik prawdopodobieństwa, że zajmiecie się tą zorganizowana korupcją, zwaną bardziej uczenie „zarazą
wolińską”, ze względu na to, że za tą wyrafinowaną
bezkarnością Pani Ewy Halickiej stoi sam Pan Artur Balazs, który
z kolei jest osłaniany przez samego Pana Jarosława Kaczyńskiego Premiera RP o
czym zaświadcza m.in., zamieszczony w dniu 08 lutego 2007 r.,
w „Gazecie Wyborczej”, odnośny fragment artykułu prasowego, autorstwa Pani
Krystyny
Naszkowskiej Pt. „Co
PiS na wsi zamierza ? /zał.
– 3/
Dla
przypomnienia przesyłamy do Was dwa
z wielu wcześniej przesłanych pism, ściśle powiązanych z tą sprawą:
1.
Pismo z dnia 20
lutego 2007 r.
/zał. – 4/
2.
Pismo z dnia 30
marca 2007 r. ?zał. – 5/
Z
uwagi na fakt, że panuje tu powszechne przekonanie, że Pan Artur Balazs i tak „sprawie
łeb ukręci” przesyłamy to pismo do prasy i kilkuset innych
adresatów, albowiem, jak pokazuje dotychczasowa praktyka to wiele lokalnych
afer jest skutecznie osłaniana przez tego pana poprzez wykorzystywanie organów
lokalnego wymiaru sprawiedliwości z policją włącznie.
Upublicznienie
tej sprawy ma jeszcze i tę zaletę, że wprost wzmacnia nasze bezpieczeństwo.
Pistolet społeczny, jak dotychczas jest, choć nie w 100%, to jednak jest
najlepszym gwarantem bezpieczeństwa.
z poważaniem
PRZEWODNICZĄCY MKWZZ
Eugeniusz Maksymowicz
Otrzymują:
1.
Komisja Krajowa WZZ „Sierpień – 80” ul. Waszawska 19; 40-009
Katowice
2.
Pan Krzysztof Marciniak Prezes stowarzyszenia Forum Regionalne.
3.
Pan Leszek Dorosz Burmistrz Międzyzdrojów.
4.
Pan Marek Lisowski Przewodniczący Rady Miejskiej w
Dziwnowie.
5.
Pan Jan Magda
Komisarz Wolina
6.
Mass/media + posłowie + senatorowie +
wszelkie centralne organy władzy – drogą elektroniczną
Załącznik
– 1 Dziwnów 26.04.2007
r.
Zgromadzenie
Związku Gmin Wyspy Wolin
ul. Cicha 2 72-500 Międzyzdroje
Jako
Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej informuję Zgromadzenie Związku Gmin Wyspy
Wolin o rażącym naruszeniu prawa przez organ wykonawczy Związku oraz Główna
Księgową Związku polegającym na:
- naruszeniu art. 190
ustawy z dnia 30 czerwca 2005 r. o finansach publicznych poprzez nie
przedstawienie organowi stanowiącemu Związku w ustawowym terminie sprawozdania
rocznego z wykonania budżetu tej jednostki
- naruszenie art. 18 a ust.
3 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym poprzez uniemożliwienie
zbadania wykonania budżetu za 2006 r., a co za tym idzie wydania opinii w
sprawie i przedłożenia tej opinii Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Szczecinie
do zaopiniowania w terminie ustawowym do dnia 30 kwietnia 2007 r.
Zarzucam
organowi wykonawczemu Związku i jego głównej księgowej działania na szkodę
Związku poprzez zwłokę, niedbalstwo i złe wywiązywanie się z ustawowych
obowiązków, co uniemożliwia Komisji Rewizyjnej Związku wszczęcie procedury
absolutoryjnej.
U Z
A S A D N I E N I E
Zgodnie
z art. 199 w/w ustawy zarząd ZGWW był zobowiązany do przedstawienia
sprawozdania rocznego z wykonania budżetu jednostki, zawierającego zestawienie
dochodów i wydatków wynikających z zamknięcia budżetu najpóźniej do dnia
20 marca 2007 r. organowi stanowiącemu, oraz przedstawienia materiału umożliwiającego
zbadanie przez Komisję Rewizyjną wykonania budżetu za 2006 r. Komisja
Rewizyjna w trybie art. 18 a ust. 3 ustawy z dnia 9 marca 1990 r. o samorządzie
terytorialnym jest zobowiązana do zbadania wykonania budżetu pod kątem
merytorycznym i zaopiniowania wykonania budżetu.
Dnia
30.03.2007 r. została powołana Komisja Rewizyjna Związku, której przewodniczę.
W tym dniu zarówno organ wykonawczy, jak i główna księgowa nie byli
przygotowani do przedstawienia materiałów sprawozdawczych potrzebnych do
badania budżetu, gdyż nie były one jeszcze w tej dacie sporządzone.
Dwa
dokumenty o nazwie:
- sprawozdanie Zarządu ZGWW z
wykonania planu finansowego i zadań ZGWW za 2006 r.
- Załącznik nr 1 do
sprawozdania Zarządu ZGWW z wykonania planu finansowego i zadań ZGWW za 2006
r.
zostały
doręczone mi jako Przewodniczącej Komisji Rewizyjnej dnia 20 kwietnia 2007 r.,
(piątek), o godz. 14,00, i noszą datę sporządzenia
20.03.2007r.
Termin podjęcia uchwały absolutoryjnej wyznaczony został na dzień 30
kwietnia 2007 r.
Zarzucam
organowi wykonawczemu i głównej księgowej, że zlekceważono tryb wskazany w
art. 18 a ust. 3 ustawy z dnia 9 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym.
Komisja Rewizyjna jest zobowiązana przedłożyć wniosek absolutoryjny
Regionalnej Izbie Obrachunkowej do zaopiniowania. Działania na zwłokę i rażące
niedbalstwo w dostarczeniu w terminie dokumentów skutkuje niemożliwością
podjęcia jakichkolwiek działań w
tej materii.
Rażące
niedbalstwo organu wykonawczego i głównej księgowej ZGWW skutkują niemożliwością
przedstawienia wniosku komisji Rewizyjnej Regionalnej Izbie Obrachunkowej, a w
ślad za tym niemożnością podjęcia przez Zgromadzenie uchwały
absolutoryjnej. Procedura absolutoryjny wymaga kompletu dokumentów pod rygorem
nieważności uchwały.
Wyjaśniam
w ślad za przepisami prawa, ze Komisja Rewizyjna wykonuje inne badanie niż
RIO. Komisja Rewizyjna opiniując wykonanie budżetu bada sposób gromadzenia
dochodów budżetowych oraz realizację wydatków za okres roku budżetu w
zakresie zgodności z planem budżetu oraz zasadami gospodarki finansowej określonymi
przepisami art. 189 w związku z art. 138 i 139 ustawy z dnia 30 czerwca 2005 r.
o finansach publicznych. Jest to badanie merytoryczne, a nie formalne, mające
na celu sprawdzenie czy informacje zawarte w sprawozdaniu finansowym są zgodne
z prawdą.
Zwłoka
organu wykonawczego i głównej księgowej w przekazaniu materiałów
sprawozdawczych do badania spowodowały, ze nie można dokonać badania
wykonania budżetu pod kątem merytorycznym w tak krótkim okresie czasu jakim
jest 1 tydzień, i przedłożenia tej pracy do zaopiniowania RIO.
Badanie merytoryczne z wykonania budżetu Związku za 2006 r. musi odbywać się
również z punktu widzenia zarzutów zawartych w protokole kontroli RIO z dnia
01.02.2007 r. – WK-0913-785/57/P/2006.
Jako radna z wieloletnim doświadczeniem będąca przewodniczącą komisji
rewizyjnych, po raz pierwszy spotkałam się z tak rażącym niedbalstwem i
zlekceważeniem przepisów prawa.
Procedura absolutoryjny, oraz narzucone prawem terminy (do 20 marca – przedłożenie
sprawozdania z wykonania budżetu, - do 30 kwietnia podjęcie uchwały
absolutoryjnej już przez Zgromadzenie ZGWW w oparciu o wniosek komisji
rewizyjnej, zaopiniowany przez RIO) podkreślają wagę procedury absolutoryjnej,
gdyż ustawodawca docenia wagę tego wydarzenia polegającego na rzetelnym
merytorycznym i formalnym zbadaniu wykonania budżetu danej jednostki samorządowej
za rok obrachunkowy przez dwa organa kontroli: RIO i Komisję Rewizyjną.
W związku z powyższym odmawiam wszczęcia procedury absolutoryjnej zarządowi ZGWW za 2006 r. z powodu naruszenia przez organ wykonawczy Związku i główną księgową przepisów prawa.
Przewodnicząca
Komisji Rewizyjnej
Związku Gmin Wyspy Wolin
Wanda
Gamrat
Do
wiadomości:
1.
Wojewoda Zachodniopomorski
2.
Regionalna Izba Obrachunkowa w Szczecinie.
(Nasz
dopisek)
PS.
Pani Wanda Gamrat jest ławnikiem sądowym i wieloletnim doświadczonym i wyjątkowo
uczciwym, działaczem samorządowym.
Załącznik
– 2
MIĘDZYZAKŁADOWA
KOMISJA WOLNEGO
ZWIĄZKU ZAWODOWEGO
72-518 Ładzin;
Warnowo 59
tel. 0-91-32-64-403; 0-661-792-958
Data: 30 kwietnia 2007 r.
Delegaci
do Walnego
Zgromadzenia Związku Gmin
Wyspy Wolin
O
S T
R Z E Ż
E N
I E
Szanowni
delegaci do Walnego Zgromadzenia Związku Gmin Wyspy Wolin zwracamy się z uprzejma prośbą o bardzo ostrożną i
rozważną ocenę protokołu pokontrolnego Komisji Rewizyjnej oraz ewentualnych
przygotowanych wniosków, albowiem:
Komisja Rewizyjna Związku Gmin Wyspy Wolin w dniu 26
kwietnia 2007 r., pod przewodnictwem Pana Pawła
Drzewieckiego, pracowała w składzie dwuosobowym czyli przy braku quorum, albowiem
zgodnie z obowiązującym Statutem ZGWW, w pracach Komisji rewizyjnej
pracować musi co najmniej trzy
osoby, co oznacza, że jej ustalenia nie
mogą być prawnie skuteczne.
Niezależnie
od powyższego na szczególna uwagę
zasługują m.in. następujące spostrzeżenia Komisji Rewizyjnej (choć
pracującej w niepełnym składzie), które zostały zapisane do „wersji
roboczej” protokołu:
1.
Należności i zobowiązania nie zostały ujęte w sprawozdaniu z wykonania planu
finansowego za 2006 r. Z wyjaśnień Głównej Księgowej ZGWW wynika, że nie
wykonała tego zadania ze względu zbyt duże obciążenie pracą
– przyznajemy bardzo interesujące tłumaczenie i o ile okaże się skuteczne
– warto to rozpropagować – jesteśmy przekonani, że niejeden główny księgowy
z tego „patentu”
skorzysta.
2.
Magazyn, w którym zostało
stwierdzone przez RIO kilkuset
tysięczne manko prowadziła firma, która zbankrutowała, na
podstawie „umowy niepisanej”
i do dziś nie zostało to rozliczone itd.
Niedopuszczalnym
jest ingerencja osób trzecich w prace Komisji Rewizyjnej, a taka
sytuacja miała właśnie miejsce tzn. Pani Ewa
Halicka po ok. dwóch godzinach pracy Komisji Rewizyjnej nakazała
przerwać pracę Komisji Rewizyjnej i ogłosić przerwę, co potulnie Pan Paweł
Drzewiecki wykonał i przerwę ogłosił. Przypominamy, co powinno
być powszechnie wiadomym, że żadna
ustawa, statut ZGWW, tudzież żadna inna norma prawna takich uprawnień dla
Pani Ewy Halickiej, potrójnej Przewodniczącej, nie daje. A zatem sytuacja
jest co najmniej dziwna i niezrozumiała.
Mamy
nadzieje, że Walne Zgromadzenie nie przyjmie sprawozdania finansowego Zarządu
ZGWW za 2006 r. i nie udzieli Zarządowi
absolutorium. W przeciwnym razie byłaby to nie tylko cyniczna
drwina z litery prawa, ale kompletny brak elementarnej
odpowiedzialności i przyzwoitości.
z poważaniem
PRZEWODNICZĄCY MKWZZ
EMaksymowicz
Otrzymują
Eugeniusz
Maksymowicz
1.
Komisja Krajowa WZZ „Sierpień – 80” ul. Warszawska 19; 40-009
Katowice
2.
Centralne Biuro Antykorupcyjne Aleje Ujazdowski3 1/3; 00-583 Warszawa.
3.
Pan Leszek Dorosz Burmistrz Międzyzdrojów.
4.
Pan Roman Pawłowski Przewodniczący Rady Miejskiej w Międzyzdrojach
5.
Pan Marek Lisowski Przewodniczący Rady Miejskiej w
Dziwnowie.
6.
Pan Jarosław Siomka
Burmistrz Dziwnowa
7.
Pani Ewa Halicka Przewodnicząca ZGWW, Rady Miejskiej w Wolinie, oraz
Zarządu ZGWW
8.
Pan Eugeniusz Jasiewicz
Burmistrz Wolina
9.
Mass/media + posłowie + senatorowie + wszelkie centralne organy władzy
– drogą elektroniczną
Załącznik
– 3
Co PiS na wsi zamierza?
Krystyna
Naszkowska 2007-02-08, ostatnia aktualizacja
2007-02-07 16:21:30.0
Rolnicy rozczarowali się do koalicji. Także
opozycja nie ma pomysłu, jak ich do siebie przyciągnąć. Czy jednak nie
pojawi się nowa formacja, która zawalczy o głosy wiejskich wyborców?
Socjologowie twierdzą, że to mieszkańcy wsi od lat decydują o tym, kto
wygrywa wybory w kraju - partia, która wygrywa na wsi, wygrywa też w całym
kraju. Taka prawidłowość występuje od 1989 r. W ostatnich wyborach na PiS
zagłosował co drugi rolnik. Teraz poparcie dla tej partii spadło do ok. 30
proc.
PiS zdobyło w wyborach 2005 r. rolniczy elektorat, opierając się na dwóch
posłach - Wojciechu Mojzesowiczu i Janie Krzysztofie Ardanowskim.
Obaj są rolnikami i obaj potrafią do rolników przemawiać. Jeździli po
gminach i zbierali głosy poparcia dla PiS. Ale dziś mamy już inne czasy.
Koniec
wiejskiego skrzydła PiS
Po
upublicznieniu taśm Beger skompromitowany na wsi Mojzesowicz przestał się
liczyć. Stracił do niego zapał premier Kaczyński, a sam Mojzesowicz stracił
zapał do polityki.
Nie
przysporzy PiS głosów Jan Krzysztof Ardanowski, który w poprzedniej kampanii
wyborczej jako hodowca świń i szef izb rolniczych był jednym z filarów
wiejskiej kampanii partii braci Kaczyńskich. Wtedy wieś go uważnie słuchała.
Dziś jako wiceminister rolnictwa musi odpierać zarzuty rolników
niezadowolonych z niskich cen świń, drogich pasz, ciągle zamkniętego
eksportu do Rosji czy braku wypłat pieniędzy za zalesianie nieużytków.
A
"trzeci od wsi" w ekipie Kaczyńskiego i do zawarcia koalicji z
Samoobroną minister rolnictwa - Krzysztof Jurgiel - tak naprawdę nigdy nie miał
poparcia na wsi, więc nie miał czego tracić.
Do
tego PiS po roku rządów rozczarował rolników. Owszem, rząd dał zgodnie z
obietnicami tańsze paliwo rolnicze, ale skorzysta z tego najwyżej 20 proc.
rolników. Wysokość zwrotu - niecałe 50 zł za hektar - też rolników nie
zachwyca. Owszem, Sejm przyjął ustawę o biopaliwach, ale natychmiast minister
finansów tak zmniejszył ulgę akcyzową, że firmy twierdzą, iż produkcja
biopaliw nie będzie im się opłacała i w tym roku wcale nie ruszy z kopyta,
jak było zapowiadane.
Jeszcze
bardziej niż PiS w oczach rolników straciła Samoobrona. Poparcie rolników
dla tej partii spadło od lipca o połowę. Stało się tak, gdyż Andrzej
Lepper, wchodząc do rządu, zdradził swój elektorat, elektorat wiecznej
negacji władzy. Lepper uwielbiany przez rolników za to, że nie licząc się
ze słowami, atakował każdy rząd, po paru miesiącach ministrowania zaczął
na spotkaniach z rolnikami zbierać obelgi. Dziś pojawia się na tych
spotkaniach w otoczeniu ochrony uzbrojonej w parasole, które będą go chronić,
jeśli ktoś nagle zacząłby rzucać jajkami. Rolnicy odczuli na własnej skórze,
że Lepper zamiast nimi, bardziej zajmuje się rozgrywkami politycznymi.
[…………………………………………………………………………………]
Wiejski plan Kaczyńskiego
Jeśli więc nie PiS, nie Samoobrona, LPR, PO, SLD-LiD i nie PSL, to kto porwie
wieś?
Otóż można przypuszczać, że wkrótce na scenie politycznej pojawi się nowa
formacja, która zawalczy o głosy wiejskich wyborców. Formacja
centro-prawicowa, która zgarnie głosy niezadowolonych z rządów Kaczyńskiego,
rozżalonych do Leppera, zniechęconych do PSL i lewicy. PiS mógłby wspierać
powstanie takiej formacji, licząc, że będzie to jego wiejska noga, z którą
po wyborach utworzy koalicję rządową.
Na jej zbudowanie przyzwolenia udzielił już podobno Jarosław Kaczyński.
- Kaczyński
namaścił Artura Balazsa, by zbudował mu zaplecze wiejskie. Raczej
nie partię, tylko pewną strukturę samorządową, która połknie jak
ostrygę PSL wraz z Samoobroną. I
Balazs buduje teraz sieć, którą zarzuci na ten elektorat - mówi
jeden z prawicowych polityków.
Artur
Balazs ma dobrą pozycję do budowy takiej formacji, bo doskonale
wie, co się dzieje w rolnictwie, chociaż siedzi w swoim gospodarstwie na
Wolinie i nie pełni żadnych publicznych stanowisk. Balazs poobsadzał swoimi
ludźmi wszystkie liczące się, związane z polityką rolną instytucje.
Tajemnicą poliszynela jest, że Ministerstwem Rolnictwa kieruje sekretarz stanu
Marek
Zagórski
zaliczany do żołnierzy Balazsa. W Agencji Nieruchomości Rolnych
jest podobnie - prezesem jest człowiek związany z PiS, ale wszystkim rządzi jego
zastępca Andrzej Łuszczewski, kolejny żołnierz Balazsa. Także
na czele Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Kasy Rolniczych
Ubezpieczeń Społecznych i Funduszu Składkowego Balazs umieścił swoich
ludzi.
Udało mu się to
nie tylko dlatego, że jest zręcznym strategiem, ale także dlatego, że Lepper
ma wobec Balazsa pewne zobowiązania. To on był ojcem chrzestnym
obecnej koalicji - przekonał Jarosława Kaczyńskiego do zawarcia umowy z
Samoobroną. Balazs słynie z talentu do rozgrywek politycznych i prowadzenia
negocjacji. Jan Rokita powiedział o nim kiedyś, że "Balazs może
zanegocjować każdego na śmierć". Politycy z nim związani lubią nazywać
go nawet "najlepszym szachistą polskiej sceny politycznej", człowiekiem,
który przewiduje rozwój wypadków kilka ruchów do przodu.
W wywiadzie udzielonym w połowie stycznia "Rzeczpospolitej" Balazs
nazywa Leppera propaństwowym urzędnikiem i nie ukrywa, że spotyka się z nim
co najmniej raz w tygodniu, by "wymieniać poglądy na różne
tematy". I mówi: lepszej koalicji PiS nie mogło sobie wymarzyć. Kaczyński
powinien koalicjantom dać poważne gwarancje powtórzenia tej koalicji w następnym
Sejmie.
Czy
Balazs naprawdę wierzy w to, co mówi? Nie sadzę. Raczej próbuje uśpić
czujność Leppera zapewnieniami, że za jego plecami nic nie knuje. I
przygotowuje grunt pod, jak mówią politycy, "nowe rozdanie".
Załącznik
– 4
MIĘDZYZAKŁADOWA
KOMISJA WOLNEGO
ZWIĄZKU ZAWODOWEGO
72-518 Ładzin;
Warnowo 59
tel. 0-91-32-64-403; 0-661-792-958
Data:
20 lutego 2007r
Centralne
Biuro Antykorupcyjne
Z
uwagi na fakt, że zniknęła szansa dokonania sanacji występujących patologii
w Związku Gmin Wyspy Wolin zdecydowaliśmy się zwrócić o pomoc do Waszej
instytucji.
Sprawa
jest poważna, wielokrotnie przez nas sygnalizowana. Ulegliśmy sugestiom
lokalnych polityków, powołujących się na bezpośrednie otoczenia premiera RP,
że zbyt radykalne posunięcia z naszej strony mogą spowodować konieczność
zwrotu olbrzymich kwot do Brukseli, a także przynajmniej kilku ludzi pójdzie
do więzienia.
Nie
jest i nie było naszym celem dążenie do spektakularnych działań, przynoszących
wymierne szkody, a takie na pewno powstałyby, gdyby nastąpiła konieczność
zwrotu kilkudziesięciu milionów zł do Brukseli.
Nie
jest naszym celem również dążenie do zamykania kogokolwiek w więzieniu.
Niemniej jednak uczynimy wszystko, aby te patologie zahamować i wziąć czynny
udział w sanacji ZGWW.
Ostatnie
wydarzenia, a konkretnie skutki ostatnich dwóch Sesji Rady Miejskiej w Wolinie
doprowadziło nas do przekonania, że stary,
skorumpowany układ nie zamierza odpuścić i zamierza brnąć dalej
w swoich niegodziwych zamierzeniach.
Największa
sprawą aferalną, oprócz wcześniej Wam sygnalizowanych, jest fakt nieprawidłowego
wykorzystania olbrzymich środków na realizację inwestycji z zakresu
oczyszczania ścieków, położonych na terenie gmin: Dziwnów, Wolin i Międzyzdroje,
które to urządzenia bądź to w ogóle nie funkcjonują, bądź nigdy nie
uzyskały pierwotnych założeń techniczno – ekonomicznych. Wiele z tych urządzenie
nie zostało nigdy odebranych i formalnie przekazanych do eksploatacji. Wiele
protokołów odbioru jest najzwyczajniej w świecie fikcją.
Wierzymy,
że Wasza instytucja zainteresuje się tym problemem i podzielimy się z Wami
szczegółami, deklarując wszechstronną pomoc w przerwaniu tego szkodliwego,
przede wszystkim dla lokalnej społeczności, problemu.
Z
uwagi na fakt, że panuje tu powszechne przekonanie, że Pan Artur Balazs i tak „sprawie
łeb ukręci” przesyłamy to pismo do prasy i kilkuset innych
adresatów, albowiem, jak pokazuje dotychczasowa praktyka to wiele lokalnych
afer jest skutecznie osłaniana przez tego pana poprzez wykorzystywanie organów
lokalnego wymiaru sprawiedliwości z policją włącznie.
Upublicznienie
tej sprawy ma jeszcze i tę zaletę, że wprost wzmacnia nasze bezpieczeństwo.
Pistolet społeczny, jak dotychczas jest, choć nie w 100%, to jednak jest
najlepszym gwarantem bezpieczeństwa.
z
poważaniem
PRZEWODNICZĄCY MKWZZ
Eugeniusz Maksymowicz
Otrzymują:
1.
Komisja Krajowa WZZ „Sierpień – 80” ul. Waszawska 19; 40-009
Katowice
2.
Pan Krzysztof Marciniak Prezes stowarzyszenia Forum Regionalne.
3.
Pan Leszek Dorosz Burmistrz Międzyzdrojów.
4.
Pan Marek Lisowski Przewodniczący Rady Miejskiej w
Dziwnowie.
5.
Pan Jan Magda
Komisarz Wolina
6.
Mass/media + posłowie + senatorowie +
wszelkie centralne organy władzy – drogą elektroniczną
Załącznik
– 5
MIĘDZYZAKŁADOWA
KOMISJA WOLNEGO
ZWIĄZKU ZAWODOWEGO
72-518 Ładzin;
Warnowo 59
tel. 0-91-32-64-403; 0-661-792-958
Data: 30 marca 2007
Centralne
Biuro Antykorupcyjne
Zwracamy
uwagę Waszej instytucji, że nie tylko nasza organizacja uważa Pana Artura
Balazsa, jako realne zagrożenie dla prawidłowego funkcjonowania
demokracji. Podobnie uważają inni wysocy funkcjonariusze. Dla przykładu
przesyłamy odpowiedź jednego z senatorów na nasze pismo, które przesyłamy w
załączeniu:
Od: "Biuro Senatora Mieczysława Augustyna"
<biuro@mieczyslawaugustyn.pl>
Do: "Maksymowicz Eugeniusz" <maxantybalazs@gazeta.pl>
Temat: Re: korupcja
Data:
29 marca 2007 13:52
Dziękuję
za informację. A. Balasz ma opinie niezatapialnego i nie do ruszenia. Podobnie
jak kiedyś H. Stokłosa. Jeśli oprócz zarzutów moralnych i historycznych są
jakieś dowody na działanie Balasza wbrew prawu, to od ścigania tego rodzaju
czynów są odpowiednie organa wymiaru sprawiedliwości.
Pozdrawiam.
Augustyn
z poważaniem
PRZEWODNICZĄCY MKWZZ
Eugeniusz Maksymowicz
„Kurier
Szczeciński” Piątek, 4 maja 2007
Głosowała we własnej sprawie RIO zbada absolutorium?
MIĘDZYZDROJE.
Choć przewodnicząca Ewa Halicka nie dostarczyła na czas komisji rewizyjnej
Związku Gmin Wyspy Wolin dokumentów, na podstawie których mogłaby otrzymać
absolutorium z wykonania budżetu, to i tak je otrzymała, bo głosowała w własnej
sprawie.
W jaki sposób?
Najpierw odwołano głosami delegatów z Wolina przewodniczącą komisji
rewizyjnej Wandę Gamrat, która krytycznie wyraziła się o pracy przewodniczącej
ZGWW. Powołano nowego przewodniczącego komisji, który szybko zbadał
dokumenty i wystąpił do RIO z wnioskiem o absolutorium dla Ewy Halickiej.
„Jak to się
stało?”, „To jest cyrk”, „Kabaret” – to tylko niektóre słowa,
jakie padały podczas obrad Walnego Zgromadzenia Delegatów ZGWW, zwołanego w
poniedziałek (30 kwietnia) w siedzibie związku.
Najpierw skrytykowano delegatkę z Dziwnowa, przewodniczącą komisji rewizyjnej
Wandę Gamrat za pismo, w którym zarzuciła Halickiej i głównej księgowej
ZGWW rażące naruszenie prawa i niedbalstwo, bo przez blisko miesiąc nie
dostarczyła komisji rewizyjnej materiałów umożliwiających zbadanie ubiegłorocznego
budżetu.
Delegat z Wolina,
Konrad Janson, nie biorąc pod uwagę faktu, że czas na złożenie tych
dokumentów minął 20 marca, a winę za taki bałagan ponosi E. Halicka, zażądał
odwołania Wandy Gamrat z funkcji przewodniczącej komisji rewizyjnej. Na znak
protestu z pracy w tej komisji zrezygnowała E. Szafran (delegatka z Dziwnowa).
Po kilkunastu minutach powołano nowych członków tego gremium: Konrada Jansona
i Romana Pawłowskiego. Nowym szefem komisji został Paweł Drzewiecki (Międzyzdroje),
który w ciągu 30 minut zbadał wykonanie budżetu ZGWW i wystąpił z
wnioskiem do RIO o opinię w tej sprawie.
Po 15 minutach skład
orzekający RIO pod przewodnictwem Mieczysława Kusa przesłał faksem pozytywną
opinię, co pozwoliło komisji rewizyjnej na sporządzenie uchwały w sprawie
absolutorium z wykonania budżetu za rok 2006.– To brak szacunku dla prawa,
kpiny z autorytetu RIO i instytucji absolutorium. Jak można na „łapu capu”
podejmować tak ważne decyzje? Na dodatek pani Ewa Halicka głosowała za
udzieleniem samej sobie absolutorium, choć nie powinna. Ważność tego głosowania
zaskarżymy do RIO i Zgromadzenia ZGWW – twierdzi Marek Lisowski, delegat z
Dziwnowa.
Roman SŁOMSKI
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY
- tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo
Internetowe www.aferyprawa.com
Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich Zespół redakcyjny: Zdzisław Raczkowski, Witold Ligezowski, Małgorzata Madziar, Krzysztof Maciąg, Zygfryd Wilk, Bogdan Goczyński, Zygmunt Jan Prusiński oraz wielu sympatyków SOPO |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.