opublikowano: 26-10-2010
a cyklu fakty i mity o Ameryce - "Ogniwa Hańby" -
czy zbrodnie amerykanów są zaplanowane? - dokumentuje załamanie się moralności sił USA, pod rządami neokonserwtystów-syjonistów w czasie kadencji prezydenta
Bush'a.
"Wedle Rozkazu: Droga od 9/11 do Abu Gharib," - to tytuł książki
Seymour'a Hersh'a
("Chain of Command: the Road from 9/11 to Abu Gharib," NY:
Harper, 2005).
Recenzent, Janusz Dombrowski, syn polskiego przedwojennego dyplomaty, profesor historii, opublikował powyższą recenzję w miesięczniku Culture
Wars, listopad 2005.
Wstęp do książki napisał David Remnick, w którym to wstępie, opisana jest masowa zbrodnia ponad stu żołnierzy amerykańskich, dokonana na ludności cywilnej w miejscowości My
Lai, w Wietnamie, w roku 1968. Winnym tej zbrodni ogłoszono 24ro letniego porucznika a
dowódca kompanii, kapitan Ernest Medina, został pochwalony za przytomność umysłu w walce, przez pułkownika
Frank'a A. Barker'a, który obserwował masakrę cywilów włącznie z kobietami i dziećmi, z helikoptera.
W czasie arabsko-izraelskiej wojny w 1967 roku nastąpił punkt zwrotny w traktowaniu
żołnierzy amerykańskich, czego przykładem jest poświęcenie załogi statku USS
Liberty, który to okręt miał być zatopiony, przez torpedy i bomby izraelskie, żeby uzyskać pretekst, do bombardowania Egiptu, przez lotnictwo amerykańskie. Zdarzenie to było początkiem okresu kontroli Pentagonu przez neokonserwatystów-syjonistów, takich jak Donald
Rumsveld, Paul Wolfowitz, Douglas Feith, Richard Perle, Stephen Cambhone, pułkownik Thomas
Papas, oraz generałowie Richard Myers, Ricardo Sanchez, John Abizaid i Geoffrey
Miller, którzy odegrali główną rolę w ataku i pacyfikacji Iraku.
Hersh nie podaje faktu, że w Guantanamo więziono ludzi w wieku od 13 do 80 lat i że niezwykle wielu więĽniów
popełniało samobójstwo. Natomiast Hersh opisuje bardzo szczegółowo ohydne i nieludzkie tortury stosowane tam przez
"obywateli trzeciego państwa" - czyli Izraela, ekspertów od przesłuchiwań przy pomocy tortur i
tłumaczy z języka arabskiego na angielski, według raportu generała Antonio'a M.
Taguba.
Ludzie ci działali pod dowództwem generała Geoffrey'a Miller'a według rozkazów i aprobaty ministra obrony,
Donald'a Rumsveld'a, wice ministrów Paul'a Wolfowitz'a i Douglas'a Feith'a. Condoleeza Rice chwaliła wyżej opisane traktowanie więĽniów w czasie przesłuchań (przez prywatnych specjalistów od przesłuchań płatnych 1000 dolarów dziennie).
Rząd Bush'a w roku 2002, określił jeńców schwytanych poza USA, jako ludzi wyjętych spod prawa amerykańskiego i nie podlegających konwencjom genewskim, których trzeba traktować
"zgodnie z potrzebami uzyskiwania informacji przez wojsko". W praktyce żołnierze amerykańscy dokonali na więĽniach wielu aktów sadyzmu a uzyskali niewiele informacji, mimo popełniania zbrodni wojennych na przesłuchiwanych, według
Hersh'a.
Ściśle tajne upoważnienie, podpisane przez prezydenta Bush'a w 2002gim roku, nakazywało stworzenie
"programu specjalnego dostępu", który to program upoważniał do łamania wszystkich wcześniejszych ograniczeń i praw, które mogłyby
utrudniać aresztowanie i egzekucję podejrzanych wrogów USA i Izraela, za
pomocą tajnych agentów (z fałszywymi paszportami). Agenci ci chwytali i narkotyzowali
aresztowanych, których przewozili fałszywie oznaczonymi samolotami do państw uległych USA i gotowych stosować tortury na przywiezionych więĽniach.
W razie pomyłki, więĽniowie, po latach, byli odstawiani do miejsca aresztowania. Opisana w książce
Hersh'a działalność USA, dzieje się według metod Massad'u, wywiadu Izraela - metod praktykowanych przez ostatnie pół wieku według
Victor'a Ostrowsky'ego autora "Zmylanie" i "Odwrotność Zmylania"
("By Way of Deception" oraz "The Other Side of Deception").
W 2003 roku Międzynarodowy Czerwony Krzyż bezskutecznie próbował interweniować przeciwko torturom w Guantanamo i starał się dostarczyć więĽniom informacji, o ich prawach według konwencji genewskich. Washington Post podało że generał Miller złościł się i powiedział reprezentantom Czerwonego Krzyża, żeby się nie wtrącali się do metod przesłuchiwania jeńców, stosowanych przez USA. Czerwony Krzyż protestował przeciwko torturom i używaniu przez USA tajnych więzień nigdzie nie rejestrowanych.
Rząd Włoch niedawno ogłosił skazanie 19 tajnych agentów amerykańskich. Według New York Times jedynie Izrael ma dziś gorszą reputację na świecie niż USA pod rządem
Bush'a (wielu cywilów w Pentagonie ma podwójne obywatelstwo, amerykańskie i izraelskie). W marcu 2002, The Wall Street Journal doniósł, że prezydent Bush nie podlega żadnym prawom międzynarodowym, w sprawie stosowania tortur.
Na tym tle rząd Bush'a neokonserwatystów-sjonistów popadł w konflikt z Czerwonym Krzyżem i z Human Rights
Watch, oraz Amnesty International, z powodu tego że rząd Bush'a upiera się, że do niego nie stosują
się konwencje genewskie w Afganistanie, w Guantanamo i w Iraku, w którym jest więzionych ponad 10,000 osób.
WięĽniowie ci podlegają rezerwistom, wśród których panuje fałszywe przekonanie, że Irakijczycy są odpowiedzialni za zniszczenie World Trade Center w Nowym Yorku w 2001 roku.
Typem izraelskiego "doradcy" w książce Hirsh'a jest "John
Izrael". Dziś tacy doradcy pracują na policji też w USA. Szantaż za pomocą groĽby publikowania upokarzających fotografii więĽniów, miał stworzyć z nich
"armię donosicieli", tak jak to czyniono w Izraelu z Palestyńczykami od 1948 roku, pod okupacją żołnierzy izraelskich według zeznań torturowanych Arabów.
Kiedy w kwietniu 2004 ogłoszono w prasie haniebne tortury stosowane w więzieniu Abu
Gharib, Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział że takie postępowanie zaszkodziło USA więcej niż szkody poczynione w ataku terrorystów na wieżowce nowojorskie i Pentagon w 2001 roku. Książka
Seymour'a Hersh'a pod tytułem "Wedle Rozkazu; Droga od 9/11 do Abu Gharib,- dokumentuje załamanie się moralności, sił USA, pod rządami neokonserwtystów-syjonistów, w czasie kadencji prezydenta
Bush'a.
Geneza tajnych więzień CIA, tortury i prawo USA
We wszystkich kodeksach prawnych na świecie, tortury są oficjalnie zabronione, z wyjątkiem USA, gdzie na ten temat zaistniał spór, ponieważ to jedynie w USA, agenci służb specjalnych, mogą być pozwani do sądu o stosowanie tortur w celu uzyskiwania informacji, zwłaszcza od obywateli amerykańskich, na trenie Stanów Zjednoczonych. Agent, który byłby pozwany do sądu w USA, przez poszkodowanego, mógłby dostać wyrok długiego więzienia i mógłby stracić majątek, w ramach odszkodowania na rzecz poszkodowanego.
W tajnych więzieniach zamorskich można bezkarnie wymuszać na jeńcach zeznania i stosować mordercze tortury. Zwłoki zabitych,
których tożsamość nie jest publicznie ustalona, można pochować na terenie, poza zasięgiem prawa USA, w nieoznaczonych grobach.
Z tego powodu, na przykład, umieszczono na Kubie, w Guantanamo, więzienie dla jenców schwytanych w Afganistanie, lub wydanych w ręce Amerykanów, przez inne państwa w ramach „wojny przeciwko terrorowi.” Jeńców tych zakwlifikowano jako „wrogich wojowników” („enemy combatants”) i odmówiono im praw jenieckich, sprecyzowanych w konwencjach genewskich, a obecnie łamanych przez neokonserwtystów-syjonistów w rządzie Bush’a.
Teraz Bush stoi pod zarzutem utrzymywania tajnych więzień poza zasięgiem prawa i wymiaru sprawiedliwości USA. Andrew Buncombe ogłosił 3go listopada, 2005, artykuł w The Independent Online Edition pod tytułem: “Bush utrzymuje tajny gulag we wschodniej Europie,” w Polsce i w Rumunii.
Według Tom’a Malinowskiego, przedstawiciela organizacji „Human Rights Watch,” samolot Boeing 757, oznaczony N313P, przeleciał wprost z Kabułu na lotnisko Szymany, koło Szczytna, we wrześniu 2003. Stało się to za czasów kadencji prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, któremu podlegały wówczas polskie służby specjalne i ich lotnisko w Szymanach. Kwaśniewski kompromitował Naród Polski przypisując mu zbrodnię niemiecka popełnioną w Jedwabnem, w ramach jego oszczerczej polityki przeprosin i skruchy, a ostatnio udostępnił lotnisko w Szymanach dla tajnych lądowań samolotów CIA przewożących ludzi pozbawionych praw człowieka. Kwaśniewski kim postępowaniem hańbi Polskę.
Malinowski twierdzi, że właśnie wtedy grupa nieutożsamionych jeńców została wywieziona z Kabułu do Polski. Szymany są zaliczone do „czarnych miejsc” CIA, gdzie jeńcy byli i być może są przesłuchiwani i „zmiękczani” nielegalnymi metodami, zabronionymi przez konwencje genewskie.
Washington Post podało do wiadomości że w zeszłym roku CIA przeniosło część więzienia z Guantanamo, ponieważ skargi wniesione do Sądu Najwyższego USA, mogą spowodować nakazy tegoż sądu, żeby uwięzionych w Guantanamo władze USA postawiły przed cywilny sąd, a nie więziły ich bezterminowo.
Simon Schorno, przedstawiciel Międzynarodowego Czerwonego Krzyża w Waszyngtonie powiedział, że jego organizacja: „Jest zaniepokojona o los nieustalonej dotąd liczby jeńców schwytanych podczas tak zwanej międzynarodowej wojny przeciwko terrorowi.” Natomiast emerytowany analityk CIA, Larry Johnson, powiedział że obecny rozgłos tajnych więzień jest rezultatem tego „że znowu rząd Busha zachowuje
się nieodpowiedzialnie” („Once again the Bush administration is out of control”).
Taka jest geneza tajnych więzień CIA, i próby legalizacji tortur w prawie obowiązującym
w USA, z inicjatywy neokonserwatystów-syjonistów w rządzie Bush’a.
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
www.pogonowski.com
Podobne
tematy znajdziesz w dziale: ARTYKUŁY
- tematy do przemyślenia
Niezależne Czasopismo Internetowe "AFERY - KORUPCJA - BEZPRAWIE" Ogólnopolskiego Ruchu Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją. prowadzi: (-) ZDZISŁAW RACZKOWSKI Dziękuję za przysłane teksty opinie i informacje. |
www.aferyprawa.com
|
WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE
PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie
prasy są zakazane.
ponadto
Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądĽ dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i
praw.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.