opublikowano: 26-10-2010
W szkołach średnich USA uczy się historii w ramach
„social sciences”, czyli nauk społecznych. Naturalnie, nacisk kładzie się
na sprawy Amerykanów, ale w ramach tego można bardzo różnie rozkładać
akcenty.
Nie mówi się np. o tym, że wojnę o niepodległość USA militarnie wygrała
Francja, walcząc przeciwko Wlk. Brytanii. Został wówczas postawiony
Amerykanom warunek, że muszą odnieść przynajmniej jedno zwycięstwo nad
Brytyjczykami, nim Francja przystąpi do wojny. Rola Tadeusza Kościuszki w
amerykańskim zwycięstwie pod Saratogą oraz inne jego działania, takie budowa
licznych, strategicznie ważnych fortyfikacji, były bez porównania ważniejsze
dla zdobycia niepodległości USA niż zasługi pruskiego kapitana Von Steubena
czy dwudziestoletniego Francuza, markiza Lafayette.
Generał Kazimierz Pułaski, twórca i organizator kawalerii USA, podobnie jak
Kościuszko – przyjechał za ocean z darami od Polaków, takich jak książę
Adam Czartoryski, na koszty walki o niepodległość Amerykanów. Ani Pułaski
ani Kościuszko nie byli najęci do służby, jak to miało miejsce w przypadku
kapitana Von Steubena, specjalisty od musztry i dyscypliny pruskiej. Koni w USA
używano do transportu i prac rolniczych, podczas gdy Pułaski dowiódł, że
kawaleria stanowi najważniejszą siłę uderzeniową na ówczesnych polach
bitew. Pułaski miał nie tylko kolosalny wkład w wojnę o niepodległość
USA, ale zarazem był jedynym generałem amerykańskim, który oddał życie na
polu bitwy.
Nie ulega wątpliwości, że Pułaski i Kościuszko odegrali o wiele ważniejszą
rolę w zwycięskiej walce o wolność USA niż Von Steuben i Lafayette.
Natomiast wyrazem sukcesu antypolskiej propagandy w USA stało się pominięcie
właśnie Kościuszki i Pułaskiego w aktualnym podręczniku historii w stanie
Karolina Północna i innych.
Ciekawe, jakie są źródła pogardy wobec Polaków w
USA. Zdrada Polski w Teheranie i oddanie jej w strefę wpływów Sowietów nie
tylko zaklasyfikowało Polaków jako członków bloku sowieckiego i pozbawiło
ich polskiej reprezentacji dyplomatycznej, ale również zrodziło w USA niechęć
wobec ofiar amerykańskiej zdrady i niechęć do roli ludzi podejrzanych o
sprzyjanie komunistycznej Polsce.
Tak było bezpośrednio po wojnie, do czasu rozwoju żydowskiego ruchu
roszczeniowego, który przyjął w swojej strategii wielokrotne mnożenie liczby
niedobitków holokaustu, w celu pobierania i przeznaczania głównie na własne
konto odszkodowań ściąganych z Niemiec, Szwajcarii, Polski, etc. Niemcy wypłacili
Żydom miliardy dolarów tytułem odszkodowań, uzyskując w zamian to, że Żydzi
oraz inni (w ramach poprawności politycznej) nie piszą o zbrodniach
niemieckich, ale „nazistowskich”, a coraz mniej ludzi na świecie zadaje
sobie pytanie o narodowość tych nazistów.
Żydowskiemu ruchowi roszczeniowemu potrzebna była oszczercza propaganda
przeciwko Polakom, żeby móc uzasadnić żądanie płacenia odszkodowań przez
polskie ofiary wojny na rzecz żyjących jeszcze żydowskich ofiar zbrodni
niemieckich, których liczbę pomnożono wielokrotnie.
Niedawno widziałem nagranie z przemówieniem profesora Normana Finkelsteina. Po
prelekcji wstała Żydówka i zapytała prelegenta, jakie ma samopoczucie jako
antyżydowski Żyd. Prelegent oparł, że aby odpowiedzieć na to pytanie, musiałby
się poddać psychoanalizie. Okazało się, że wśród obecnych na prelekcji Żydów
byli ludzie wychowani na propagandzie żydowskiego ruchu roszczeniowego, który
to ruch – zdaniem profesora Finkelsteina – kierowany jest przez notorycznych
oszustów, a jego przywódca, miliarder Edgar Bronfman, to „crook”
(kanciarz), podobnie jak i skompromitowany rabin Israel Singer, który
publicznie wielokrotnie atakował Polskę.
W piątek 19 kwietnia 1996 roku Buenos Aires, w
Argentynie, odbyło się – jak doniosła Agencja Reutera – spotkanie zarządu
Światowego Kongresu Żydow (The World Jewish Congress), głównej organizacji
roszczeniowej wymierzonej przeciw Polsce.
Rabin Israel Singer, ówczesny sekretarz generalny, powiedział: „Ponad trzy
miliony Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami Żydów
polskich. Nigdy na to nie pozwolimy. (…) Jeżeli Polska nie zaspokoi żądań
żydowskich, to będzie publicznie atakowana i upokarzana” na forum międzynarodowym,
a zwłaszcza w USA, gdzie aż nadto często jesteśmy świadkami tych ataków i
upokorzeń. Z wystąpieniem Singera solidaryzuje się wielu Żydów, między
innymi wydawcy gazet i książek. Dla takich ludzi prawda głoszona przez
profesora Finkelsteina jest nie do przyjęcia.
W czasie wyżej wspomnianego wykładu profesor Finkelstein przypomniał, że
przez ponad dwadzieścia lat walczył o niewielkie odszkodowanie dla swojej
matki, która była więziona w hitlerowskich obozach koncentracyjnych. Cytował
też liczne wypowiedzi żydowskich ofiar zbrodni niemieckich, które żyją
nieraz w nędzy, podczas gdy działacze żydowskiego ruchu roszczeniowego
wzbogacili się na ich cierpieniach w czasie wojny.
Ciekawe, czy usunięcie z amerykańskich podręczników historii polskich
bohaterów wojny o niepodległość USA ma źródło w akcjach takich ludzi, jak
rabin Singer, który szkaluje Polaków i szerzy nienawiść do wszystkiego, co
polskie.
WWW.pogonowski.com
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
"AFERY
PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.