opublikowano: 26-10-2010
Specjalistyczny Psychiatryczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Jarosławiu obozem koncentracyjnym? Eksperymenty na pacjentach prowadzone przez psychiatrę Piotra Ciska?
Nasza Redakcja dostała kolejny zestaw dokumentów prokuratorsko - sądowo - psychiatrycznych z których wynika typowo stalinowska droga zniszczenia człowieka walczącego o swoje dobra przez niedouczonych i niedoświadczonych (czyt. skorumpowanych) urzędników władzy podkarpackich sądów i współpracujących z nimi biegłych psychiatrów.
Bohaterem jest Bronisław Szerszeń, pracowity 72- letni rolnik który
jeszcze końcem czerwca 2007r. potrafił świetnie gospodarzyć hodując
konie, krowy, kilkanaście świń, uprawiając kilkanaście hektarów pola i lasu, który otrzymał dotacje unijne
za wzorowe gospodarowanie.
Dzisiaj,
tj. wrzesień 2007r ten rolnik, który zdrowy "zaleceniem władz"
został przymusowo doprowadzony na leczenie do psychiatrycznego obozu
koncentracyjnego jakim jest szpital psychiatryczny w Jarosławiu po 2 miesiącach
jest już tylko "rośliną". Eksperymentujący na jego zdrowiu
ordynator Piotr Cisek środkami psychotropowymi doprowadził tego odpornego i
zaprawionego do walki człowieka - który o własnych nogach przyszedł do
szpitala - że aktualnie leży w pampersach, prawie nieprzytomny, przywiązany
do łóżka, majaczący...
To ma być leczenie czy zabijanie pacjentów przez niewątpliwie chorego
psychicznie ordynatora Piotra Ciska?
Przerażona efektem "szpitalnego leczenia" rodzina Bronisława zwróciła
się do Redakcji AP o pomoc. Pojechaliśmy do Jarosławia ustalić fakty.
Stan pacjenta o tyle się poprawił, że znikło zsinienie warg, ślina mu nie
cieknie z ust, niemniej nie można z nim sensownie się porozumieć, już nie
pyta się o swoje gospodarstwo, nie potrafi samodzielnie chodzić... Wyraźnie
zastosowane psychotropy zlasowały mózg tego do niedawna energicznego i
zapracowanego rolnika.
Udajemy się do ordynatora którym jest Piotr Cisek. Nie za bardzo chce z nami
rozmawiać, nie chce udzielić rodzinie informacji o tym "niby
leczeniu", na stawiane zarzuty niefachowości stwierdza, że lekarz może
popełniać błędy, zastosować nie te lekarstwa, nie tą metodę leczenia, że
widzi poharatany mózg Bronisława i nie musi robić badań tomograficznych,
ponieważ takie badania nic (jemu?) nie pokażą. Szkoda że swojego mózgu i
upośledzenia umysłowego nie widzi. Już z tej wypowiedzi, (która została nagrana), po
tym jak potraktował olewająco rodzinę, wyraźnie widać i słychać że
ordynator Cisek jest nieuleczalnie chory psychicznie, że cierpi co najmniej na
początkowe stadium alzeimera (nic nie wie o pacjencie), że to typowy
niedouczony cham, a nie lekarz psychiatra i że nie powinien pełnić tak
odpowiedzialnej funkcji dyrektorskiej, a wprost przeciwnie, powinien być
zabezpieczony kaftanem i leczony psychiatrycznie na swoim oddziale tymi samymi psychotropami
które zastosował Bronisławowi. Byłoby jednego skorumpowanego gnoja mniej.
O przestępstwie ordynatora Ciska zawiadomimy prokuraturę i Zarząd Sekcji
Psychiatrii Sądowej celem pozbawienia go możliwości zabijania kolejnych
ludzi.
Dokumentujemy jak doszło do tej tragedii.
Spory trwają już ponad 10 lat, co dowodzi niekompetencji (korupcji?) urzędników
sądowych i funkcjonariuszy prokuratury przede wszystkim z Dębicy.
Istotną rolę w matactwie sądowo - prokuratorskim mają niedoświadczeni
asesorzy tych urzędów władzy, ponieważ na tych niedoświadczonych pracowników
zwalono orzekanie w sprawach Bronisława Szerszenia. Bez wątpienia ta sprawa
będzie dowodem w naszej kampanii o niekompetencji i niekonstytucyjności
orzeczeń asesorskich, którzy wskutek swej głupoty i braku wiedzy
doprowadzają do wielu rodzinnych tragedii.
Jak zwykle na wsi, spór zaczął się o "miedze". W takich sporach
sąsiedzkich padają wzajemne ostre słowa, jednak regułą jest, że ci co głośno
mówią, nie realizują swoich gróźb. Proste, przestępcy nie chwalą się,
tylko działają o czym powinni sobie zdawać sprawę prokuratorzy, ale jak widać
nie w Debicy, gdzie u urzędników wyraźnie widać braki logicznego i zgodnego
z prawem postepowania.
Oprócz wzajemnego zaorywania miedzy, kopania rowów na drodze, dziecinnych
zagrywek w stylu wypuszczania zwierząt w szkody, głównym powodem był wniosek
sąsiadów o "drogę konieczną", która miałaby podzielić
pole Bronisława, celem skrócenia dojazdu do pól sąsiadów, którzy dojeżdżali
okrężną drogą od pokoleń i nikt z tego nie robił tragedii. Zwykle tego
typu wnioski przez sądy są odrzucane - jeżeli jest tylko możliwy dostęp do
działki z innej strony, to nie można wymuszać "służebności
drogi" tłumacząc się że będzie krótszy dojazd. Jednak łatwo przekupić
niedouczonego asesora na Podkarpaciu jak się ma dojścia rodzinne, a tak wiele
razy było w tej sprawie co dokumentujemy.
Bronisław Szerszeń walcząc samotnie o swoje dobra stał się upierdliwy dla
skorumpowanych urzędników władzy. Stalinowski "numer
na wariata" pozwala pozbyć się takiego człowieka walczącego o swoje
prawa i swoje dobra. Tak więc Pan Bronisław został skierowany na badania
psychiatryczne. To że na takie badania nie zostały skierowane osoby drugiej
strony sporu, które wcześniej leczyły się psychiatrycznie, jest
jednoznacznym dowodem skorumpowania funkcjonariuszy prowadzących tą sprawę.
Ponieważ papier przyjmuje każdy kit, a biegli psychiatrzy działają na
zlecenie prokuratora który znowu kryje ich przekręty, wiele niewinnych osób
zostaje poszkodowanych przez nieuczciwych urzędników władzy.
Od 1998r Bronisław Szerszeń jest co najmniej raz w roku badany
psychiatrycznie, co bez wątpienia dowodzi debilności asesorów prokuratury i sądu,
jak też nieetyki lekarzy psychiatrów, którzy przepisując te same brednie
zarabiając sporą kasę wypracowywaną przez pracujących podatników.
W tego typu rozmowach z psychiatrami istotne jest, żeby nie mówić o faktach
korupcji urzędników sądowych i oczywiście niedouczonych lekarzach
psychiatrycznych - od razu dostaje się osobowość paranoiczną. I nie jest
istotne, że paranoiczną osobowością cechuje się większość naszych posłów,
zaczynając od Tuska, Niesiołowskiego, Gronkiewicz-Waltz, Kurskiego, a kończąc
oczywiście na Kaczyńskich i ministrze sprawiedliwości Ziobrze. Wszyscy
oni walczą o swoje wpływy oskarżając i pomawiając się wzajemnie. Z tych
faktów wynika, że to bardzo pożądana osobowość dla polityka. :-)
Kiedyś na posiedzeniu sądowym zapytałem się biegłego psychiatrę jaką on
ma osobowość - w końcu każda osoba musi mieć swoją osobowość - tym różni
się np. od owada. Nie potrafił odpowiedzieć co dowodzi, że ta cała
psychiatria to pseudo nauka w dalszym ciągu bazująca na średniowiecznej
astrologii i z prawdziwą logiczną nauką niewiele ma wspólnego.
Jak wygląda taka powielana opinia w wykonaniu psychiatrów Jacka Musiała z Morawicy, Waldemara Edera i psychologa Stanisława Morusiewicza z Kielc z lipca 2000r pokazujemy poniżej. Jedno jest pewne. W opinii opisując stan psychiczny biegli napisali: orientacja pełna, wypowiedzi drobiazgowe, żywa reakcja, bez omanów, kontakt słowny łatwy itd. Biegli wyraźnie precyzują, że pacjent przezywa silne poczucie krzywdy, poniżenia i braku zrozumienia. A niby jak ma się czuć osoba zaszczuta, wielokrotnie pobita przez sąsiadów a nawet policjantów?
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Poniżej postanowienie umorzenia dochodzenia Anny Habało - wyraźnie
upośledzonej blond asesor z Prokuratury Rejonowej w Dębicy - redakcja nie
posiada opinii psychiatrycznej czy taka osoba może sprawować tak odpowiedzialną
funkcję.
O upośledzeniu umysłowym prowadzącej asesor A. Habały dowodzą fakty, że w
sprawach karnych zgłoszonych przez niewątpliwie poszkodowanego Bronisława
Szerszenia nic nie zrobiła, ponieważ biegli wystawili mu w opinii właśnie
osobowość paranoiczną, a ona sama nie jest w stanie umysłowej zinterpretować
najprostszych faktów. Tym samym jak wynika z postanowienia niedouczonej asesor
(a dzisiaj pewno prokurator) Anny Habały - tego człowieka można zgnoić, pobić,
okraść, bezpodstawnie oskarżyć, pomimo że to on wypracowuje dochód na wypłaty
podobnych głupiutkich blondynek w prokuraturach i sądach.
![]() |
![]() |
![]() |
To postanowienie jest o tyle istotne, że ciągnie się jak smród z sądowego chlewu w następnych latach za poszkodowanym Bronisławem Szerszeniem.
Logiczne, że takie postępowanie osób odpowiedzialnych za przestrzeganie prawa zaostrza konflikt w efekcie którego B. Szerszen jest stale pomawiany i szykanowany przez sąsiedzką zorganizowaną grupę przestępcą oraz prześladowany przez chorą władzę która nie widzi innego sposobu jak co pół roku odrywać go od pracy na roli i badać psychiatrycznie, zamiast zrobić normalne posiedzenie sądowe. Przykładowe opinie z 2003r psychiatry Maksymiliana Stęga z Dębicy.
![]() |
![]() |
Bronisław Szerszeń jest stale prowokowany przez sąsiadów. Kolejny raz zostaje pobity, zostaje spalony jego stary dom, a jednak asesor dębicki Tomasz Zwierzak umarza sprawę, ponieważ przy swojej miernocie umysłowej (ewentualnie jak sam woli to może być to efekt skorumpowania), nie jest w stanie znaleźć znanych wszystkim sprawców. To nie są urojenia, ale fakty. Jednak cierpiący na urojenia niedouczony czy skorumpowany prokurator Jacek Żak z Dębicy stronniczo zawiadomienia poszkodowanego olewa.
![]() |
![]() |
Tymczasem niedouczuny,
ale już w układach asesor Piotr Kraus wysyła kolejny raz jego, a nie jego prześladowców
na badania psychiatryczne. Mamy typowy przykłady debilizmu prokuratorskiego
w sprawie gróźb karalnych. Żaden prokurator nawet nie starał się i nie
potrafił udowodnić (a tego wymaga PRAWO) jak ten 72 letni staruszek, rolnik ma
unicestwić 5 dużo młodszych od siebie w sile wieku osób działających w
dodatku zorganizowanie. A takie oskarżenie z art.190, czy 216 kk do tego
go zobowiązuje, inaczej mamy tylko słowa które uleciały w powietrze. Proste,
nie można kogoś zabić pistoletem jak się nie posiada broni. Żeby groźba była
wiarygodna, policja powinna znaleźć broń u grożącego. Czy to nie dowód, że
asesorowie powinni być wycofani z orzekania?
Przez ponad 10 lat kłótni Bronisław Szerszeń nikomu nie zrobił krzywdy, za
to jego wielokrotnie pobito, zrobiono szereg szkód materialnych. Brak z urzędu
reakcji prokuratorów podkarpackich dowodzi jak bardzo skorumpowana jest ta
mafijna klika.
Kolejny raz próbuje obrony Bronisław starając się psychologowi naświetlić
swoje problemy, opowiedzieć jak bardzo jest poszkodowany - i kolejna opinia
wydana w 2005r przez psycholog Urszulę Sułewską - Wałęga. Psycholog
stwierdza, że cyt: Na pytania odpowiada na temat, szybko, bez trudności w
ich rozumieniu. Zakres posiadanej wiedzy ogólnej i praktycznej oraz zasób słownictwa
dostatecznie dostosowany do poziomu wiekowego i posiadanego wykształcenia. Nie
jest upośledzony umysłowo, zaś poziom jego obecnego funkcjonowania
intelektualnego nie odbiega w sposób zasadniczy od przeciętnego.
Bezsprzecznie ta opinia nie upoważnia do dalszego prześladowania Bronisława
przez władze i nijak ma się do twierdzenia upośledzonego umysłowo psychiatry
Piotra Ciska.
![]() |
![]() |
Jednak pomimo tej korzystnej dla Bronisława opinii biegłych kolejna głupiutka asesor Katarzyna Radzik z SR w Dębicy pod naciskiem zorganizowanej sąsiedzkiej grupy przestępczej (z układami sądowymi?) postanawia w 2005r umieścić Bronisława Szerszenia dożywotnio w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym - tym samym skazując go "za niewinność" na śmierć. Niestety brak wiedzy i doświadczenia młodziutkich asesorów powoduje że w ich orzeczeniach często mamy dowody głupoty. Dlatego sędzią powinien być człowiek doświadczony i z praktyka, czyli co najmniej po czterdziestce, który przechodząc kolejne etapy awansów wykaże przez lata pracy swą wiedzę i nabierze doświadczenia życiowego.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Dowodem skorumpowania funkcjonariuszy prokuratury i sądu w Dębicy jest fakt, że sąd rzeszowski uchyla nieproceduralne postanowienie głupiej asesorki Katarzyny Radzik.
![]() |
![]() |
![]() |
Zarzuty niekompetencji dębickich asesorów prokuratury kwestionują też prokuratorzy okręgowi z Tarnowa.
![]() |
![]() |
Co z tego, że sprawa wraca do ponownego rozpatrzenia i "zakupieni" dębiccy funkcjonariusze prokuratury oraz sądu dalej ją rozpatrują. Bez wątpienia maksymalnie wkurwia ich prawda i zarzuty stawiane urzędnikom które w piśmie do Ministerstwa wnosi Bronisław Szerszeń. Zarzuca nieuczciwość sędziom, naruszanie obowiązującego prawa, nie rozpatrywanie jego dowodów, dyspozycyjność i układy. Zwraca się o skontrolowanie przez wyższych urzędników procedury sądowej. Swoją historię porównuje do fraszki Marii Konopnickiej - szło się do sądu na Pana a tam zasiadał Pan....
![]() |
![]() |
Jeszcze w opinii wydanej w 2006r przez psychiatrów: Romuald Radziewicz, Henryk Marjas z Rzeszowa i psychologa Mieczysława Ryga, dalej nie widzą potrzeby umieszczenia Bronisława w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, nie widzą w nim groźnego przestępcy i uważają, że jego stan zdrowia psychicznego pozwala mu na uczestniczenie w postępowaniach sądowych.
![]() |
![]() |
![]() |
Bronisław Szerszeń musiał pogodzić się z faktem, że nie da rady tej mafii. Jedno z ostatnich pismo które napisał, to prośba o zajęcie się jego inwentarzem. O jego stanowczym charakterze, dobrym zdrowiu psychicznym i chęci walki o swoje do końca świadczy ostatnie odręczne pismo skierowane do SR w Dębicy o wydanie mu brakującego dokumentu...
![]() |
![]() |
Na nic to wszystko się zdało. 28 czerwca psy policyjne w ilości 7 sztuk wtargnęli na posesje Bronisława Szerszenia. Akurat doił krowy. Zaskoczonego staruszka wrzucono w gnój i skuto jak największego przestępcę. Jego córkę która spróbowała robić zdjęcia z tego napadu też poturbowano, zabrano aparat kliszę wyrwano i wyrzucono.
Do szpitala przywieziono go
zakutego, ale zdrowego jak wynika z ostatnich opinii i przede wszystkim "na
chodzie". Tam powoli systematycznie jest zabijany eksperymentalnymi środkami
i metodami przez niedouczonego ordynatora Piotra Ciska. Dzisiaj z tego walczącego
o swoje prawa człowieka - rolnika, psychopata Cisek podający się za psychiatrę
zrobił z niego "roślinę"... My potraktowaliśmy go tak
samo. - w przyrodzie musi być "na zero". Przypuszczalnie za popełnione
przestępstwa Cisek niedługo straci swoje stanowisko, podobnie jak opisany
przez nas jego kolega ordynator Antoni Ferenc, czy poprzedni dyrektor szpitala
S. Adamik. Dobrze wiemy gdzie interweniować i kogo poinformować o tych oszustwach
lekarzy.
Gwarantujemy, że za popełnione błędy lekarskie i
doprowadzenie do znacznego pogorszenia się stanu zdrowia pacjenta jarosławski
szpital będzie oskarżony.
Jeżeli Panu Bronisławowi Szerszeniowi stanie się dalsza krzywda to na pewno oskarżymy Ciska o błędy w sztuce medycznej, a nawet o próbę zabójstwa pacjenta. Szpital może też spodziewać się kontroli niezależnego międzynarodowego ośrodka który skontroluje czy nie było tam więcej przypadków zabójstw pacjentów.
Kto skończy tą przestępczą
działalność mafijnych układów psychiatryczno - sądowo - prokuratorskich?
Na pewno jeden Ziobro to dużo za mało....
REDAKCJA AFERY PRAWA BĘDZIE MU POMAGAŁA.
Linki do stron o podobnej
tematyce:
PROKURATOR
ADAM SAWICKI SKAZUJE BEZ WYROKU CHORĄ STARUSZKĘ NA CIĘŻKIE WIĘZIENIE - z
cyklu patologiczne organy wymiaru (nie)sprawiedliwości.
Rola biegłego psychiatry w procesie cywilnym i karnym.
Stanisław ADAMIK - kolejny schizofreniczny lekarz psychiatra z Jarosławia?
Goczyński - sędziowie idioci wysyłają zdrowych ludzi do psychiatryka
Lekarze strajkują, bo rząd ściga ich za łapówki ?
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
"AFERY
PRAWA" - Niezależne
Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com
Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich Zespół redakcyjny: Zdzisław Raczkowski, Witold Ligezowski, Małgorzata Madziar, Krzysztof Maciąg, Zygfryd Wilk, Bogdan Goczyński, Zygmunt Jan Prusiński oraz wielu sympatyków SOPO |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.