opublikowano: 26-10-2010
10 kłamstw Aleksandra Kwaśniewskiego
Przymierze dla Polski, Ruch Katolicko-Narodowy oraz Ruch Odbudowy Polski działając wspólnie na rzecz utrwalenia niepodległości Polski oraz stworzenia szansy dla budowy uczciwego, zamożnego społeczeństwa i niepodległego państwa zwracają się do wszystkich Polaków by w zbliżającym się referendum wybrali Polskę a nie Unię.
W szczególności zwracamy uwagę i przestrzegamy przed kampanią wprowadzającą w błąd co do rzeczywistych zysków i strat związanych z realizacją Traktatu Akcesyjnego i ewentualnym wejściem Polski do Unii Europejskiej na warunkach wynegocjowanych przez rząd premiera Millera. W dniu dzisiejszym do kampanii tej włączył się prezydent Aleksander Kwaśniewski deklarujący, iż jest to jego 'trzecia kampania prezydencka'. W związku z tym przypominamy, iż pierwszą kampanię pan Kwaśniewski rozpoczął wprowadzeniem w błąd obywateli co do swojego wykształcenia a zakończył dziesiątkami skarg obywateli na sfałszowanie wyborów oraz dymisjami uczciwych prokuratorów, którzy nie zgodzili się potwierdzić prezydenckiej wersji przebiegu wypadków.
Obecnie pan Aleksander Kwaśniewski rozpoczyna serię spektakularnych spotkań i wysyła do obywateli miliony egzemplarzy broszury zawierającej treści wprowadzające w błąd co do rzeczywistych szans Polski i Polaków w Unii Europejskiej a w szczególności co do skutków Traktatu Akcesyjnego.
Wymieńmy 10 najbardziej rażących nieprawd:
1."Jak każde państwo członkowskie będziemy mieć jednego komisarza w Komisji Europejskiej."
- pisze pan Kwaśniewski. Tak rzeczywiście brzmi zapis art. 45 Traktatu Akcesyjnego przedstawionego obecnie Polakom w referendum. Ale w dniach 16 i 17 kwietnia, gdy Sejm RP na podstawie tego tekstu Traktatu podejmował decyzję o rozpisaniu referendum pan premier Miller oraz inni przedstawiciele rządu RP w Atenach spotkali się z Przewodniczącym Konwentu Europejskiego Valery Giscard d'Estaigne, który zapowiedział, że wbrew Traktatowi nie wszystkie kraje będą miały swojego przedstawiciela w Komisji. Rząd Polski nie zaprotestował wobec tych deklaracji i nie zapewnił państwu polskiemu żadnych gwarancji, iż rozstrzygająca te sprawy Konstytucja Europejska nie zostanie przyjęta bez naszej zgody. Nie mamy więc żadnej pewności, że państwo polskie będzie dysponowało swoim przedstawicielem w Komisji Europejskiej. Polacy aprobując w referendum Traktat Akcesyjny będą zatwierdzali tekst zapewne już nieaktualny.
2. "W latach 2004-2006 Polska wpłaci do budżetu Unii Europejskiej ok.6,5 mld. euro. W tym samym okresie będziemy mogli uzyskać z budżetu Unii ponad 19 mld. euro." - pisze prezydent. Nic w tej kalkulacji się nie zgadza. Sama składka członkowska w latach 2004-2006 to 6,5 mld. euro a do tego trzeba jeszcze dodać szereg opłat związanych z instytucjami unijnymi takimi jak np. Centralny Bank Unii, Komitet Euroatomu i inne. Fałsz obliczeń prezydenta Kwaśniewskiego ujawnia nawet rządowy raport UKIE opracowany m.in. przez prezydenckiego doradcę prof. Orłowskiego, który przewiduje, że maksymalna suma o którą Polska może się w tym czasie starać to 13,5 mld. Euro. W dotychczasowej historii Unii nikomu jeszcze się nie udało uzyskać 100% sumy a żaden z krajów przystępujących po 1986 r. nie uzyskał sumy przekraczającej 40% dostępnych funduszy. Oznacza to, że Polska nie odzyska nawet tego przedtem włoży i będziemy płatnikami netto, czyli, że więcej wpłacimy (ok. 7 mld. euro) niż zyskamy (ok.5,5 mld euro).
3. Na str.6-7 broszury sygnowanej przez pana Kwaśniewskiego przedrukowano tytułową stronę Traktatu Akcesyjnego i jego pierwszy artykuł stwierdzający m.in., że Polska i inne kraje "stają się członkami Unii Europejskiej...."
. Pan Kwaśniewski wprowadza w ten sposób w błąd Polaków sugerując pełno i równoprawność Polski po akceptacji Traktatu Akcesyjnego. Tak nie jest. Wystarczy przypomnieć art. 23 stwierdzający, że państwa Unii mogą w czasie między podpisaniem Traktatu (czyli 16 kwietnia br.) a dniem przystąpienia do Unii (czyli 1 maja 2004 r.) dokonać dowolnych zmian w zapisach dotyczących polityki rolnej o ile tylko wynika to z decyzji całej 15 -tki. Oznacza to, że po ratyfikacji Traktatu na skutek referendum 15-tka będzie mogła go zmieniać a my nie, czyli nie będziemy równoprawnym członkiem Unii Europejskiej.
4."Polska nie straci swojej niepodległości" pisze pan Kwaśniewski na s.8. ale zapomniał dodać, że w dniu 16 kwietnia br. L. Miller w imieniu rządu polskiego wyraził zgodę na utworzenie urzędu ministra spraw zagranicznych prowadzącego wspólną politykę zagraniczną UE a więc i Polski.(choć zobowiązania takiego nie ma w Traktacie!). Pan Kwaśniewski zapomniał, że Polska po akcesji będzie zmuszona wypowiedzieć wszystkie umowy wolnego handlu , w tym z krajami CEFTA a przede wszystkim nie będziemy mogli nakładać i pobierać samodzielnie ceł, a te które będą wpływały będziemy zobowiązani oddawać do centrali w Brukseli. Niepodległość to finanse, granice i polityka międzynarodowa a tego się pozbawimy.
5. Pan Kwaśniewski twierdzi na s.9, że urzędnicy z Brukseli nie będą mogli dyktować prawa w Polsce. Ale prawda jest inna. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości prawo unijne ( a więc 'brukselskie') ma pierwszeństwo przed prawem krajowym w tym także przed krajowymi Konstytucjami. Głosując 'tak' w referendum głosujemy za podporządkowaniem prawa polskiego prawu brukselskiemu i nie będziemy mogli kwestionować decyzji Trybunału czy innych instytucji Unii Europejskiej.
6. Pan Kwaśniewski twierdzi, że członkostwo w Unii nie zagraża polskiej własności na ziemiach zachodnich. To kłamstwo obnażył w dniu 23 kwietnia br. Komisarz Unii Europejskiej Gunter Verhougen występując na konferencji w siedzibie prezydenta, w Pałacu Namiestnikowskim w Warszawie, gdzie przypomniał, że tzw. 'wypędzeni' po wejściu Polski do Unii Europejskiej będą się domagali zwrotu 'swojej własności' a prawo polskie nie kwestionuje tych roszczeń. Pan Kwaśniewski nie uczynił nic by zabezpieczyć polskie prawa do własności na ziemiach zachodnich i nie zgodził się na taką zmianę polskiego ustawodawstwa by wyłączyć kompetencje sądów unijnych wobec ewentualnych roszczeń 'wypędzonych'. W tej sytuacji wejście Polski do Unii naraża miliony Polaków na procesy z tzw. 'wypędzonymi', gdzie państwo niemieckie będzie wspierało swoich ziomków a państwo polskie będzie milczało!
7.Pan Kwaśniewski twierdzi, że wejście do Unii nie grozi wykupem polskiej ziemi i polskich firm. To kłamstwo. Natychmiast po wejściu do Unii co najmniej milion ha polskiej ziemi zostanie przejęte przez dotychczasowych dzierżawców obcokrajowców zgodnie z klauzulami Traktatu Akcesyjnego. Trzeba się też liczyć z masowymi bankructwami polskich firm zwłaszcza drobnych i średnich nie będących w stanie opłacić unijnych certyfikatów niezbędnych do świadczenia usług i sprzedaży produktów. Wg. Raportu UKIE średni koszt certyfikatu to ok.1,2 mln. zł a pozostałe koszty dostosowawcze to ok. 4 mln. zł. Największe koszty poniosą i najbardziej będą zagrożone firmy przetwórstwa żywności, produkcji maszyn i aparatury chemicznej, pojazdów mechanicznych oraz wyrobów chemicznych. Kryzys dotknie też m.in. firmy budowlane eksportujące usługi do Niemiec i Austrii gdyż kraje te zastrzegły sobie wykluczenie polskiej konkurencji.
8. Pan Kwaśniewski twierdzi, że Polacy będą mogli legalnie pracować w krajach Unii Europejskiej. Tak, ale nie w tych krajach, które są dla nas najważniejsze. Niemcy i Austria będą dla Polaków zamknięte jeszcze co najmniej 7 lat a i później mogą uniemożliwić nam pracę. Polska przeciwnie, musi przyjmować ich już dziś! Bezrobocie w Niemczech wschodnich jest większe niż w Polsce i Niemcy chronią swój rynek pracy zwiększając równocześnie bezrobocie w Polsce.
9. Pan Kwaśniewski twierdzi, że członkostwo w Unii nie jest zagrożeniem dla religii i Kościoła. To nieprawda. Rząd Millera i prezydent nie chcieli by Polska uzyskała gwarancje dla ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci w postaci dwustronnego zapisu gwarancyjnego jak uzyskała to Malta oraz Irlandia. Wielokrotne antyreligijne i antykościelne wypowiedzi przywódców SLD w tym Sekretarza Generalnego tej partii pokazują, że wejście do Unii da początek antyreligijnej i antykościelnej kampanii dyskryminacji wierzących i Kościoła.
10. Pan Kwaśniewski twierdzi, że Polska nie będzie członkiem drugiej kategorii. W rzeczywistości będziemy członkiem trzeciej lub czwartej kategorii bowiem polski rząd nie tylko nie walczy o polskie interesy ale nawet czyni wszystko by wprowadzić Polaków w błąd co do rzeczywistego stanu rzeczy. O kategorii naszego członkostwa decydować będzie przede wszystkim gospodarka i poziom życia obywateli a te najbardziej dramatycznie charakteryzuje raport UKIE stwierdzający, że w najbliższych latach wzrośnie bezrobocie, wzrosną ceny żywności (o co najmniej 50%!) i utrzyma się stagnacja rozwoju gospodarczego. Utrzymanie dopłat dla rolników na poziomie 25-40% oznacza niezdolność konkurencji polskiego rolnika z zachodnim i przepływ zysków z wzrostu cen żywności do obcych producentów. Nawet po 40 latach wg. rządowego raportu UKIE po wejściu do Unii Polska nie doścignie krajów 15-tki.
Wejście Polski do Unii na obecnych warunkach utrwala nasze zacofanie i grozi pogłębieniem i tak dramatycznego kryzysu gospodarczego. Jest charakterystyczne, że za wejściem do Unii agitują, nie przebierając w argumentach, ludzie dawnego reżimu i ci którzy podpisywali z nimi ugodę przy 'okrągłym stole' w 1989 r. Ta pseudo elita, której przywódcami są Leszek Miller i Aleksander Kwaśniewski widzi w wejściu do Unii gwarancję swojego statusu społeczno-politycznego i możliwość utrzymania się u władzy. Jeżeli chcesz by Polska pozbyła się wreszcie ekipy 'okrągłego stołu', by powstała szansa na odzyskania rozkradzionego majątku narodowego, byśmy mogli normalnie budować Polskę, naszą Ojczyznę - poprzyj Polskę a nie Unię.
Warszawa, 25.04.2003 r.
(-) Gabriel Janowski (PdP)
(-) Antoni Macierewicz (RKN)
(-) Jan Olszewski (ROP)

www.aferyprawa.com
- Niezależne Wydawnictwo Internetowe "AFERY KORUPCJA
BEZPRAWIE" Ogólnopolskiego Ruchu Praw Obywatelskich i Walki z
Korupcją. prowadzi: (-) ZDZISŁAW RACZKOWSKI. Dziękuję za przysłane opinie i informacje. |
![]() |
WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE
PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie
prasy są zakazane.
ponadto
Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i
praw.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.