opublikowano: 26-10-2010
Jelenia
Góra i folwark prezydenta Józefa Kusiaka cz. I
Prezydent
Miasta Jeleniej Góry Józef Kusiak zamierza po raz trzeci zasiąść na tym urzędzie.
Szok! Nie do wiary! W normalnym państwie prawa i sprawiedliwości po takiej
niegospodarności i doprowadzeniu wspólnoty samorządowej do takiej zapaści,
każdy prezydent-ladaco skończyłby jak Azja Tuchajbejowicz, a już co najmniej
zostałby wywieziony jak Jagna na furze... za rogatki miasta. Na co on liczy? On
wie na co, albo na kogo. Całe osiem lat spędził na budowaniu swojego
zaplecza. Począwszy od wyborców ulokowanych w radach nadzorczych i zarządach
spółek komunalnych, do etatów w samym Urzędzie Miejskim i jego jednostkach
organizacyjnych. Umiał uśmiechnąć się również do pewnej sfery biznesu i
mediów. Elektorat SLD cieszący się obecnie poparciem na granicy progu
wyborczego w jeleniogórskim samorządzie ma 50% wpływów. W urzędach i
instytucjach publicznych prawie 100%. Jak to możliwe? Ano proste, jednego
radnego zatrudnia się jako prezesa intratnej spółki komunalnej, drugiego
mianuje się swoim zastępcą, a w ich miejsce wstępują nowi, którzy nie
uzyskali wystarczającego poparcia społecznego w bezpośrednich wyborach samorządowych.
Taki Andrzej
Bira mandat objął na początku kadencji uzyskawszy zaledwie 177 głosów. Wstąpił
on na miejsce Józefa Sarzyńskiego, który został pierwszym zastępcą
prezydenta Józefa Kusiaka. Obecnie były już radny Andrzej Bira został
mianowany ostatnim już chyba zastępcą prezydenta Kusiaka. Zrobił się bowiem
wakat po napasionym już, drugim zastępcy Bogusławie Gałce. Po co Józefowi
Kusiakowi na trzy miesiące, w tym okres urlopowy, nowy zastępca? A chociażby,
żeby ten miał wczasy za darmo i dług wdzięczności. Pan Bira zdążył już
w międzyczasie awansować na funkcję przewodniczącego komisji ds. bezrobocia
i nie dajmy się zwieść jego zapewnieniom, że już po skończeniu kadencji
nie będzie startował na radnego, tzn. robił kariery politycznej. Pan Gałka również
nie startował na radnego. Nie musiał - był w sztabie wyborczym Józefa
Kusiaka. Cały folwark Kusiaka (w tym rodziny rodzin) będzie głosował
na swojego chlebodawcę. Jedni z wdzięczności, drudzy w obawie przed wymianą
kadr, a jeszcze inni ze strachu, że przyjdzie ktoś czysty, ambitny, wykryje
afery i posprząta gruntownie ten bałagan.
Ale
co my się będziemy zajmować spiskowymi teoriami. Teraz przedstawię prawdziwe
referencje Józefa Kusiaka do pełnienia funkcji prezydenta miasta. Nie dowiecie
się tego raczej z „Nowin Jeleniogórskich” i lokalnej telewizji kablowej
„DAMI” – tam bowiem, są właśnie uprawiający poprawność polityczną
inaczej. Otóż niżej
podpisanego nie powołano w tym roku do żadnego zespołu kontrolnego Komisji
Rewizyjnej Rady Miejskiej Jeleniej Góry, w której zasiada, aby przypadkiem na
koniec kadencji nie wyniuchał znowu czegoś śmierdzącego. Nie musiano. Ludzie
sami donieśli mi to, co trzeba. Dziś zajmiemy się Zakładem Gospodarki
Lokalowej „Północ”, a konkretnie remontem budynku przy ul Skarżyńskiego
6 w Jeleniej Górze. Pani Anna C. i pan Eugeniusz K., członkowie wspólnoty
mieszkaniowej tegoż budynku mają pokryć w części im przypadającej koszty
wspomnianego remontu, czyli ocieplenia ścian zewnętrznych budynku wraz z
tynkiem mineralnym – malowanym. Są zbulwersowani sposobem narzucenia im
wykonawcy, wysokością przedstawionego im kosztorysu i ignorancją ich praw.
Powierzchnia
elewacji według projektu i stanu faktycznego (po obmiarze zewn.) wynosi – 340,0
m² +
Według
kosztorysu wykonawcy (powierzchnie gruntowane i dwukrotnie malowane) – 393,67
m² +
Koszty
materiałów wykonawca skalkulował na kwotę 51.717,22
zł.
Firma
„EDAM” w Jeleniej Górze wyliczyła koszt materiałów dla elewacji tego
budynku na poziomie 9.889,57
zł.
Tak
się składa, że ja w ubiegłym roku również wykonywałem ocieplenie swojego
domu o podobnej powierzchni (
Wniosek.
Wykonawca, pan Tomasz J. z Bukowca przeszacował koszt materiałów pięciokrotnie.
Robociznę
wykonawca wyliczył na kwotę 38.130,87
zł netto, czyli wg stanu faktycznego prawie 100 zł/m².
My
zatrudniliśmy fachowca, który wykonał ocieplenie z kolorowym tynkiem
akrylowym po 25 zł/m².
Całość
inwestycji obrotny przedsiębiorca wyliczył na kwotę 94.638,47
zł netto, czyli przeszło 100.000 zł w kilka tygodni. W trakcie
robót już ponoć wziął zaliczkę 50.000 zł. Można kupić niezły samochód
kosztem podatników? I zafundować może jeszcze wczasy hojnemu inwestorowi?
Mnie, a właściwie moją teściową, elewacja domu kosztowała ca. 20.000 zł.
Za 40.000 zł kredytu wykonaliśmy elewację, pokryliśmy dwukrotnie papą
termozgrzewalną dach, wymieniliśmy wszystkie grzejniki, rynny i rury spustowe,
parapety i część okien, kilkoro drzwi w tym garażowe, położyliśmy panele
podłogowe w trzech pokojach i kafelki w kuchni i na tarasie oraz zamontowaliśmy
kute ogrodzenie przed domem i dwie barierki tarasowe. Starczyło teściowej
jeszcze na meble do salonu.
Żeby
było ciekawiej inwestor, czyli ZGL Północ, nie przeprowadził niezbędnego
zamówienia czy konkursu na tą inwestycję ze środków publicznych, a zgodnie
z ustawą z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień
publicznych (Dz.
U. Nr 19, poz. 177) – inwestycja powyżej 6.000 euro wymaga takiej
procedury. W przedmiotowym budynku jest 4 mieszkania własnościowe i 5
komunalnych. Aż strach pomyśleć ile podobnych swawoli miało miejsce w obu
ZGL-ach w ostatnich latach.
A
oto aktorzy tych przekrętów kosztem biednych emerytów i budżetu gminy:
Lucyna
Januszewska –
dyrektor ZGL Północ
Anna
Zielińska –
z-ca dyr. ZGL Północ ds. wspólnot mieszkaniowych
Wiesław
Miśtal –
kierownik ds. technicznych w ZGL Północ
Pani
Lewkowicz –
inspektor nadzoru
Sprawę
tą kieruję za pośrednictwem Internetu i dociekliwych mediów do Prokuratury
Rejonowej w Jeleniej Górze oraz innych organów kontrolnych. To jest wierzchołek
góry lodowej. Można sobie wyobrazić, jakie jest prawdziwe dno tego bajzlu.
W
następnym odcinku – WODNIKgate! Oszustwa na miliony zł w słynnej jeleniogórskiej
spółce komunalnej!
Niżej podpisanego nie powołano nawet do żadnego zespołu kontrolnego, żeby przypadkiem na koniec kadencji nie wyniuchał czego...?
Grzegorz
Niedźwiecki
http://grzegorz-niedzwiecki.blog.onet.pl/
Podobne tematy znajdziesz w dziale:
ARTYKUŁY
- tematy do przemyślenia
i wiele innych w kolejnych działach czasopisma "AFERY PRAWA":
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo
Internetowe www.aferyprawa.com Redaktor Naczelny: mgr inż. ZDZISŁAW RACZKOWSKI |
|
WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE
PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie
prasy są zakazane.
ponadto
Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i
praw.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.