MARIUSZ
CHUDZIK - prokurator Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie
- jak się nietrudno było domyśleć, wystarczy nawet jedno nieprzemyślane
pismo, żeby pojawić się w mojej galerii. Do prokuratora M. Chudzika trafiło
moje zażalenie z zawiadomieniem o
nieprawidłowościach działania prokuratury Rejonowej w Strzyżowie i nadrzędnej
Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie i wnioskiem o wyłączenie tych prokuratur z
uwagi na konieczną w takim przypadku ocenę działania innych prokuratorów okręgowych
np. Marcinkowskiego. Tak więc zażalenie
jest skargą, a co robi prokurator Chudzik? - przekazuje je do rozpatrzenia
prokuraturze, która sama na siebie ma rozpatrzyć skargę? Z góry wiadomo, że
nikt nie przyzna się do błędu, a na pewno nie prokurator. Już parę razy tę "ścieżkę
niekompetencji" przechodziłem. Prokuratura Apelacyjna jest
niekompetentna do rozpatrywania skargi na działalność prokuratury okręgowej,
dzień wcześniej prokurator okręgowy A. Pelc przysłał mi postanowienie DSn
29/02/Strz, że też jest niekompetentny do rozpatrzenia skargi na prokuratora Złotka
ze Strzyżowa. Prokuratura Rejonowa w Strzyżowie oczywiście też jest
niekompetentna, no bo jak może oceniać działanie np. sędziego
Sądu Apelacyjnego Petruszewicza? Nawet nie będzie próbował, już i
tak wystarczająco się ośmieszył. Ponieważ ktoś musi rozpatrzyć zażalenie,
celem nadania stosownego biegu schodzimy niżej i dochodzimy do mnie. Ja
oczywiście, jako jedyny na tej ścieżce niekompetencji jestem kompetentny. Dlatego
polecam swoje usługi ministrowi sprawiedliwości. Moja wiedza i doświadczenie
znacznie przewyższają możliwości prokuratorskie. Bez problemu zastąpię całą
Prokuraturę Okręgową, która w zasadzie istnieje jako relikt po starych województwach,
zatrudnia niekompetentnych prokuratorów, sama nie posiada żadnych kompetencji,
a kosztuje podatników miliony złotych. Jakiegoś
tam sędziego, za całe to nieprzemyślane zamieszanie od razu wysłał bym
do zamkniętego oddziału psychiatrycznego. Tam będzie już mógł być nawet
samym Bogiem.., czy jakimś tam innym
nawiedzonym.
W tej sprawie istotna jest odwrotna ścieżka "do góry" tzw.
"wzajemnej adoracji". Wystarczyło żeby jakiś awanturniczy
prezes po zawodówce jakiejś tam nijakiej spółdzielni "załatwił
sobie" u jakiegoś prokuratora, żeby krył jego przekręty. Następny sędzia,
czy prokurator już zobowiązany jest kryć decyzję kolegi, nawet jak są idiotycznie
i sprzeczne z prawem. Zawsze można popełnić "błąd
intelektualny". I tak aż do samej góry "sprawiedliwości".
Tak więc wystarczy jeden wpuszczony w kanał sędzia, a reszta topi się już
na własne życzenie. Robi się gnój, a sędzia, czy prokurator "czuje się
poniżony i obrażony", ze publikuje się prawdę, że spada zaufanie i
notowania polskiego sądownictwa. A kto doprowadza do tego? Na pewno nie ja, myśleć
panowie...
No cóż, nie każę prokuratorowi Chudzikowi prowadzić żadnych postępowań przygotowawczych, miał obowiązek zweryfikować procedurę i uzasadnić prawidłowość działania już wydanych postanowień prokuratorów. Ale, jak się mówi, kruk krukowi oka nie wydziobie...
- tak napisałem w sierpniu 2002r i tylko trzy miesiące czekałem na odpowiedz prokuratora M. Chudzika. Potwierdziło się to wszystko, co wcześniej, wyżej napisałem o postępowaniu prokuratorów. Nie da się ukryć, że jestem coraz lepszy w rozszyfrowywaniu układów, zależności i innych kombinacji... Prokurator M. Chudzik postanowił jednak dalej się zabawiać, nie wiem, może rola kozła ofiarnego pasuje mu. W końcu dostąpił zaszczytu pobytu w mojej galerii. Dziwne trochę, ponieważ w pierwszym piśmie wszystkiego się zarzekał. No, ale nosi przecież sukienkę, tak że wolno mu być zmiennym niczym blondynka... Przesłał mi następne pismo, na które udzieliłem mu "informacyjną odpowiedz" - wszystko w zaproponowanym przez prokuratora niezobowiązującej formie... tylko tak dla przypomnienia - Facta non praesumuntur, sed probantur...
Tak więc cała ta etyka sędziowska, przysięga itp. to tylko bajery dla naiwnych... tym samym dochodzimy do setna sprawy, czyli "Raportu o stanie sądownictwa polskiego", ale to tylko dla osób myślących, a więc nie dla prawników.
WWW.AFERY.PRX.PL
- WITRYNA PRYWATNA PROWADZONA PRZEZ ZDZISŁAWA RACZKOWSKIEGO. Dziękuję za przysłane opinie i informacje. |
![]() |
WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE
PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie
prasy są zakazane.
ponadto
Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i
praw.