MAŚLIŃSKI - Gdański kult Wafen SS W RODZINIE DONALDA TUSKA I WAŁĘSY

Pomimo że żaden kraj tak jak Polska nie wycierpiał od zbrodniarzy faszystowskich jak i zbrodni okupanta sowieckiego w tym kraju czci się zbrodniarzy.

Cytat: Skandal na Majdanku

Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie ostro zaprotestowało przeciwko lubelskim uroczystościom z okazji 60. rocznicy powstania Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego - zbrojnego ramienia NKWD w Polsce.
”Uroczystość odbyła się na terenie jednostki wojskowej na lubelskim Majdanku. Uczestniczył w niej, między innymi, były minister sprawiedliwości, poseł SLD Grzegorz Kurczuk.”

Skoro w kulcie zbrodni NKWD bierze udział minister sprawiedliwości i nie zostaje odwołany zbrodnia została uprawomocniona i nietykalna. Wasalstwo, Targowica jest mocno zakorzeniona w tzw. władzach Polski.

Przypomnę zbezczeszczenie w pijacki sposób grobów Polskich żołnierzy przez Kwaśniewskiego we wrześniu 1999 r. na cmentarzu pod Charkowem.

Kwaśniewski do Niemców: z Polską trzeba ostro

Sobota, 8 września
"Dziennik": Aleksander Kwaśniewski udziela rad władzom w Berlinie. Kwaśniewski mówi tam wprost, że z Polską będzie trzeba ostrzej postępować………
Nawet zaczął ćwiczyć dobrze znane z czasów II wojny Światowej pozdrowienia.

Temu panu w wasalstwie lub, kto woli w roli „Targowicy” na pewno dorównuje

Donald Tusk- szef PO Już na II Kongresie Kaszubskim w 1992 roku wygłosił swój referat proponujący ogłoszenie autonomii Kaszub, stworzenia własnej waluty, wojska, stolicy w Toruniu.
Na tej stronie możemy usłyszeć jak rodzice Tuska czuli się Niemcami…………
Oraz próbie separacji w stylu na szczęście niektórych fanatyków Niemiec ze Śląska. Bez komentarza niech świadkowie przemówią zajrzyjcie na stron
http://www.orzelpocztowy.pl/add.php

Dla czerwonych WE to Niemcy zapominają, że jest tam 25 krajów członkowskich. Towarzystwo to przedstawia się jako opiekunowie zbrodni na swój koszt.
Lecz gdańscy rajcowie z PO przeszli sami siebie, bo na koszt podatnika zorganizowali urodziny za 350 tysięcy dla nikogo innego, jak dla przedstawiciela Waffen SS Güntera Grassa. Gdy w tym samym czasie w Wałbrzychu zostaje skazana na cztery miesiące więzienia matka czwórki dzieci za zajęcie pustostanu. Matka do więzienia a dzieci do Domu Dziecka, to oblicze zatroskanych o Rodzinę, polskich władz od Lewego do tzw. Prawego, (czytaj: w większości członków PZPR).
W urodzinach czczących przedstawiciela Wafen SS nie mogło zabraknąć Wałęsy. Tego samego, który śmiał w haniebny sposób w imieniu Polskiego Społeczeństwa zwrócić się do oprawców spod znaku NKWD, UB, SB, ZOMO i innych zbrodniczych komunistycznych organizacji ze słowami: „Przebaczamy i przebaczcie”.

Szczęśliwiec wielki elektryk w towarzystwie Grassa z Waffen SS !

... ręczne robótki Waffen SS (przepraszam za bezczelność). Nie trzeba długo szukać, aby przekonać się kiedy Wałęsa był tak uśmiechnięty i zadowolony, że znowuż jest na topie.

Magdalenka: Wałęsa z Kiszczakiem i nieodłącznym Michnikiem.

Pamiętny 1992 Wałęsy radość z obrony teczek zbrodniarzy i obalenia rządu Jana Olszewskiego. Tak wielki patriota ma największą radość, tylko, z czego on się cieszy.

\

Pozostawiam to czytelnikom.

Bardzo często czytamy w tzw. polskojęzycznych mediach: Grass miał 15 lat, gdy wstąpił do Waffen SS.

Smutne, że w Polsce np. naukowcy powtarzają te kłamstwa jak z uniwersytetu Łódzkiego cytat: „...wcielono go do Waffen-SS. Grass pisze szczerze, wyznaje, że nie wystrzelił ani razu.
Więc pytanie: W 1944 został wcielony do Waffen-SS w dziesiątej dywizji pancernej „Frundsberg"; został ranny.
Czy człowiek zostaje ranny z powodu zachcianki?

Wracajmy do imprezy za 350 tys. złotych, (od polskich podatników) a zafundowało tę imprezę gdańskie PO: W stylowym i zabytkowym gmachu Dworu Artusa w Gdańsku, rozpoczęły się centralne obchody 80-tych urodzin Güntera Grassa, które poprowadził Konrad Mielnik. Szereg wystąpień rozpoczęła wypowiedź Marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza, rozpoczął też swoisty "koncert życzeń".

Całość zakłamania Grassa oddaje Cytat w „The New York Times” [20 sierpnia]:

„Ambitny Günter Grass podobnie jak większość dobrych pisarzy musiał wcześniej mieć na oku Nagrodę Nobla. Przekonany był, że na nią zasługuje. Łatwo zatem odpowiedzieć, dlaczego tak długo milczał na temat swojej przyszłości. Czy ktoś, kto służył w SS, miałby szanse na Nobla. Teraz Grass wykonał wyprzedzający ruch, żeby nie utracić całkowicie swojej reputacji. Naturalnie, Grass nie będzie już tym, kim był”.

Nic dodać nic ująć.

Co do szanownego Borusewicza, który z takim zachwytem rozpoczął koncert życzeń, to jest on Marszałkiem Senatu, który rzekomo opiekuje się Polską Polonią, proponuję zapoznać się z artykułem:

Kongres Polonii czy folwark Borusewicza? ( artykuł z www.kworum )

Pod koniec września odbył się III Zjazd Polonii i Polaków z zagranicy, zorganizowany w Warszawie przez Senat RP i „Wspólnotę Polską” za pieniądze polskiego podatnika.

Z ogromną przykrością i zawodem trzeba skonstatować, że wśród kierujących tą imprezą przytłaczającą większość stanowili kolaboranci i piewcy żydokomuny…………. Taki artykuł to sukces Polskich władz.

Dla obiektywizmu następna ściąga: Kiedy we wrześniu 2006 roku przewodniczący Rady Miasta Gdańska wysyłał zaproszenie do pisarza w związku z jego jubileuszem, Kazimierz Koralewski, szef klubu PiS w radzie, wypowiadał się w zupełnie innym duchu: To zaproszenie mnie cieszy - podkreślał. Cieszy tym bardziej, że podpisały się pod nim wszystkie opcje polityczne: PiS, PO i SLD.
Tak więc, tzw. rządzący już w 2006r. zaplanowali tę hańbiącą imprezę z udziałem PO, PiSu i SLD jak oni wspaniale współpracuję od czasu zdrady w Magdalence. Nie rozpisywałbym się tak szeroko gdyby kult zbrodni nie dotyczył obecnej sytuacji. Niestety ma to wpływ na Polski wymiar sprawiedliwości.

Moje hasła:
„Nie ma suwerenności bez wymiaru sprawiedliwości” oraz
„Takie jest młodzieży wychowanie, jakie prawa przestrzeganie”
są to hasła, które wyprzedziły Polskie realia o dwa wieki.

Dalsza rzeczywistość to w/w sytuację matki skazanej za walkę o dobro dzieci.

Bezkarne Polskie obozy pracy.

Ostatni cytat: Nagranie rozmowy Zbigniewa Ziobro z Andrzejem Lepperem odbyło się przez inny nośnik niż dyktafon zaprezentowany przez Ziobrę na konferencji prasowej 13 września. Rozmowa miała być potem przegrana na potrzeby prokuratury w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która też na zlecenie prokuratury badała jego oryginalność. Tak wynika z informacji "Newsweeka" ze służb specjalnych i wymiaru sprawiedliwości.

Ja od roku staram się pociągnąć do odpowiedzialności ministra z PiSu Zbigniewa Ziobro o zaniechanie oraz niedopełnienie obowiązków służbowych.
Prokuratura stwierdziła, że nie jestem stroną, czy dlatego że na zafałszowanej dokumentacji moja rodzina została okradziona na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zaznaczam, w rodzinie cztery osoby niepełnosprawne.
A może nie jestem stroną, ponieważ dopominam się przestrzegania prawa z związku z pobiciem syna oraz zorganizowaniem grupy do linczu na moim dziecku.
A może, dlatego że to dziecko jest Maślińskiego, więc postępowanie trzeba umorzyć.
Pod latarnią jest najciemniej w sprawie Rywina żartobliwie nazywana „Warszawka” też nie mogła znaleźć winnych i zaszła konieczność przekazania postępowania do Białegostoku.

A może taką decyzję podejmie sąd rejonowy w Warszawie w dniu 19-10-07 przy ul. Marszałkowskiej 82 w sali 239 o godz. 11.30 lub będę a może będziemy uczestnikami następnego spektaklu pt. zgodnie z prawem bezprawie i nietykalność na zasadzie wszyscy jesteśmy równi wobec prawa pod warunkiem że są równi i równiejsi.

Bogusław Maśliński