opublikowano: 26-10-2010
Wniosek do Donalda Tuska o wydanie polecenia ministrowi sprawiedliwości Krzysztofowi Kwiatkowskiemu objęcia nadzorem administracyjnym sprawy Zbigniewa Kękusia.
Szanowny
Pan
Kancelaria
Prezesa Rady Ministrów
Dotyczy:
„Człowiek, który krzywdzi dziecko, musi być świadom,
że nie osłoni go przed karą żadna instytucja – szkoła, armia, firma, Kościół.”
Aleksandra Klich, „Strzeżonego
Pan Bóg strzeże”;
„Gazeta
Wyborcza” 5 sierpnia 2010r., s. 2
„W prawie poruszamy się w sferze faktów, więc
musimy mieć pewność, że fakt miał miejsce. Nie możemy w życiu
publicznym poruszać się w sferze domysłów i dowolnych interpretacji.
Musimy opierać się na prawdzie. Ona jest jedna
dla badań naukowych, publicystyki, dziennikarstwa.
I dojście
do niej jest obowiązkiem sądu.”
Źródło: „Rozmowa
z Jerzym Stępniem byłym prezesem Trybunału Konstytucyjnego”;
„Gazeta Wyborcza”, 2 września 2010r., s. 4
Część I. Przepisy prawa
- Art.
63 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej:
„Każdy ma prawo składać petycje, wnioski i skargi w interesie publicznym, własnym lub innej osoby za jej zgodą do organów władzy publicznej oraz do organizacji i instytucji społecznych w związku z wykonywanymi przez nie zadaniami zleconymi z zakresu administracji publicznej. Tryb rozpatrywania petycji, wniosków i skarg określa ustawa.” - Art. 45. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej:
„Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd” - Ustawa
Kodeks postępowania administracyjnego, z dnia 14 czerwca 1960r. art. 35:
§ 1: „Organy administracji publicznej obowiązane są załatwiać sprawy bez zbędnej zwłoki.”
§ 2: „Niezwłocznie powinny być załatwiane sprawy, które mogą być rozpatrzone w oparciu o dowody przedstawione przez stronę łącznie z żądaniem wszczęcia postępowania lub w oparciu o fakty i dowody powszechnie znane albo znane z urzędu organowi, przed którym toczy się postępowanie, bądź możliwe do ustalenia na podstawie danych, którym rozporządza ten organ.”
§ 3: „Załatwienie sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić nie później niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej – nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania, zaś w postępowaniu odwoławczym – w ciągu miesiąca od dnia otrzymania odwołania.”
Część
II. Uzasadnienie
W styczniu
2008 roku w areszcie w Krakowie popełnił samobójstwo przez zagłodzenie się
na śmierć obywatel Rumunii Claudiu Crulic.
W czerwcu
2010 roku na parkingu supermarketu w Opolu znaleziono w samochodzie zwłoki
historyka Dariusza Ratajczaka.
Na
podstawie oględzin samochodu, w którym znaleziono jego ciało stwierdzono, że
popełnił samobójstwo.
W obydwóch
wyżej wymienionych przypadkach wrogowie i prześladowcy Claudiu Crulica i dr
Dariusza Ratajczaka zastosowali wobec nich taktykę pod nazwą „mord
bez działania osób trzecich”.
Niby nikt
nie „przyłożył ręki” do ich zamordowania, ale obaj nie żyją, ich
gorliwi prześladowcy osiągnęli swe cele.
Tę samą
wobec mnie taktykę stosują Rzecznik Praw Obywatelskich, członek Pana tzw.
komitetu honorowego w 2007 roku Andrzej
Zoll z jego małżonką adw. Wiesławą
Zoll, dwudziestu pięciu sędziów, w tym Sądu Najwyższego
/SSN Józef Szewczyk, SSN Andrzej Deptuła, SSN Andrzej Siuchniński/,
Sądu Apelacyjnego w Krakowie /SSA Włodzimierz
Baran (były Prezes Sądu Apelacyjnego w Krakowie), SSA Jan Kremer, SSA Maria Kuś-Trybek,
SSA Anna Kowacz-Braun, SSA Krzysztof Sobierajski/, Sądu Okręgowego w Krakowie
/SSO Maja Rymar (była Prezes Sądu
Okręgowego w Krakowie), SSO Ewa Hańderek SSO Teresa Dyrga, SSR Agata
Wasilewska-Kawałek, SSO Agnieszka Oklejak, SSO Danuta Kłosińska, SSR Izabela
Strózik, SSO Anna Karcz-Wojnicka, SSO Jadwiga Osuch, SSO Małgorzata Ferek/,
Sądu Okręgowego w Rzeszowie /SSO
Jarosław Szaro (Przewodniczący Wydziału II Karnego) SSO Mariusz Sztorc, SSR
del. do SO Andrzej Borek, SSO Tomasz Wojciechowski, SSO Zdzisław Kulpa SSR del.
do SO Marcin Świerk/ i Sądu Rejonowego w Dębicy SSR
Tomasz Kuczma/, trzech prokuratorów, w tym Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście
Wschód /Radosława Ridan/,
Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie /Renata
Stopińska—Witkowska/, Prokuratury
Rejonowej w Dębicy /Jacek Żak/,
minister sprawiedliwości /Zbigniew Ćwiąkalski/,
Zastępca Dyrektora Departamentu Sądów
Powszechnych w Ministerstwie Sprawiedliwości, sędzia Zygmunt
Długogórski - którzy wspólnym,
wysiłkiem uczynili mnie przestępcą wyrokiem sędziego Sądu Rejonowego w Dębicy
Tomasza Kuczma z dnia 18 grudnia
2007r., oczywiście i rażąco naruszającym prawo materialne, bo sprzecznym z
mającym moc powszechnie obowiązującą i ostatecznym
od daty jego ogłoszenia
/art. 190 Konstytucji RP/
wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego wydanym … 14 miesięcy przed wydaniem w.w.
skazującego mnie wyroku z dnia 18 grudnia 2007r.,
tj. w dniu 11 października
2006r. i ogłoszonym w Dzienniku Ustaw z dnia 19 października 2006r., nr 190,
poz. 1409.
Razem z wyżej
wymienionymi autorytetami moralnymi i nieskazitelnymi charakterami – wszyscy sędziowie
są z mocy orzecznictwa Sądu Najwyższego z dnia
25 sierpnia 1971r., sygn. I CZ 212/71 (publ. OSNC 1972/3/55) autorytetami
moralnymi, a wszyscy sędziowie i prokuratorzy nieskazitelnymi charakterami z
mocy Ustawy o ustroju sądów powszechnych i Ustawy o prokuraturze – taktykę
pod nazwą „mord bez działania osób trzecich” zastosowali
wobec mnie Zarząd ING Banku Śląskiego S.A., w tym jego były i obecna prezes Brunon
Bartkiewicz i Małgorzata Kołakowska oraz minister Skarbu Państwa Aleksander
Grad.
Wskazać
należy, że taktykę, jak wyżej stosują wobec mnie wyżej wymienione osoby za
Pana – od maja 2009 roku - jako Posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej milczącym
przyzwoleniem.
Zanim
przedstawię uzasadnienie dla mego stanowiska o Pana kibicowaniu moim wrogom,
prześladowcom i przeciwnikom, pozwolę sobie zwrócić uwagę na Pana głęboki,
żarliwy katolicyzm z wartą podkreślenia, bo generalnie rzadką wśród
polityków – a już z całą pewnością polityków Platformy Obywatelskiej
– skłonnością do jego eksponowania.
Pan się
szczególnie na ich tle wyróżnia.
Tą
przyczyną są wnioski z mego niniejszego pisma do Pana oraz postawa
prezentowana przez Pana od ponad
roku, tj. od maja 2009r. w sprawie zgłoszonej Panu przeze mnie, jako Posłowi
na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej pismem z dnia 25 maja 2009r. i potem
kilkukrotnie ponawianej kolejnymi pismami kierowanymi do Pana jako Posła przeze
mnie oraz przez moją matkę i synów.
To postawa
daleka od tej, jakiej oczekiwać by należało ze strony katolika o zdecydowanie
mniejszej wierze niż w Pana przypadku, poświadczonej mnogością w Pana
mieszkaniu symboli religijnych.
Nie mówiąc
o wyrażeniu przez Pana zgody na ich zaprezentowanie całej Polsce.
Nie będę
ukrywał, że jest moim celem spowodowanie, by w zgłoszonej Panu przeze mnie
niniejszym pismem sprawie zachował
się Pan nie tylko jak przystoi Premierowi Polski, ale także jak katolik, nie
tylko dbający o obecność w mieszkaniu odpowiednich rozmiarów – tj. raczej
sporych /Załączniki 1, 2/
– symboli religijnych, ale także żyjący w zgodzie z wartościami Pana
religii.
Innymi słowy,
zależy mi na tym, by niniejszym pismem zgłoszoną Panu przeze mnie sprawę
rozpoznał Pan w zgodzie z Pana uprawnieniami Prezesa Rady Ministrów, nie
zapominając przy tym o bliskich Panu zapewne wartościach katolickich, w tym
obowiązku dociekania i posługiwania się prawdą.
Tj., by
zmienił Pana, Pana dotychczasowe do mnie – zdecydowanie negatywne –
nastawienie, by wyzbył się Pan Pana wyraźnie zauważalnych wobec mnie
uprzedzeń.
Jak na katolika przystało.
Jak Pana
informowałem, wyrokiem z dnia 18 grudnia 2007r. sędzia Sądu Rejonowego w Dębicy
Tomasz Kuczma skazał mnie /sygn. akt II K 451/06/ za popełnienie w okresie
styczeń 2003r. do wrzesień 2005r. przestępstwa z art. 226 § 1 Kodeksu
Karnego i inne, tj. za:
- Znieważenie/art. 226 § 1 k.k./ i zniesławienie
/art. 212 § 2 k.k./ za pośrednictwem Internetu, tj. w związku z pełnieniem
przez nich obowiązków służbowych sędziów Sądu Okręgowego w
Krakowie: SSO Maja Rymar /Prezes
Sądu/, SSO Ewa Hańderek SSO Teresa Dyrga, SSR
Agata Wasilewska-Kawałek, SSO Agnieszka Oklejak, SSO Danuta Kłosińska,
SSR Izabela Strózik, SSO Anna Karcz-Wojnicka, SSO Jadwiga Osuch, SSO Małgorzata
Ferek, oraz sędziów Sądu Apelacyjnego w Krakowie: SSA Włodzimierz
Baran /Prezes Sądu/, SSA Jan Kremer, SSA Maria
Kuś-Trybek, SSA Anna Kowacz-Braun, SSA Krzysztof
Sobierajski
- Znieważenie /art. 226 § 3 k.k./ i zniesławienie
/art. 212 § 2 k.k./ za pośrednictwem Internetu, konstytucyjnego
organu Rzeczypospolitej Polskiej, Rzecznika Praw Obywatelskich
Rzeczypospolitej Polskiej, prof. dr hab. Andrzeja Zoll.
- Zniesławienie
/art. 212 § 2 kk/ za
pośrednictwem Internetu
adwokat Wiesławy Zoll –
małżonka prof. dr hab. Andrzeja Zoll, adwokat, w latach 1997 – 2004 pełnomocnik
mej żony w prowadzonym przez Sąd Okręgowy w Krakowie i Sąd Apelacyjny w
Krakowie w latach 1997-2006 postępowaniu z mojego powództwa o rozwód
/sygn. akt XI CR 603/04/.
- Rozpowszechnianie za pośrednictwem Internetu
wiadomości z rozprawy sądowej prowadzonej z wyłączeniem jawności /art.
241 § 2 k.k./, tj. z prowadzonej w latach
W grupie
w.w. funkcjonariuszy publicznych znaleźli się Rzecznik Praw Obywatelskich
Andrzej Zoll oraz pięcioro sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie i Sądu
Apelacyjnego w Krakowie, którzy przez kilka lat obrażali konstytucyjne i
ustawowe prawa mojego małoletniego chorego dziecka do ochrony zdrowia,
ryzykowali jego kalectwem.
W związku
z powyższym pismem z dnia 25 maja 2009r. wysłanym przesyłką listową poleconą
/data nadania: 25.05.2009r. w UPT 118
w Warszawie/ oraz adresowanym do Pana jako Posła na Sejm Rzeczypospolitej
Polskiej, członka Klubu Poselskiego Platformy Obywatelskiej w Sejmie
Rzeczypospolitej Polskiej, a następnie złożonym
osobiście w dniu 8 czerwca 2009r. w Pana Biurze Poselskim w Gdańsku, złożyłem
wnioski: – Załącznik 4:
„Wniosek o spowodowanie przez Posła na Sejm
Rzeczypospolitej Polskiej, Pana Donalda Tuska powołania Sejmowej Komisji Śledczej
- Art.
111 Konstytucji RP, Ustawa z dnia 21 stycznia 1999 r. o
Sejmowej Komisji Śledczej; Dziennik Ustaw z dnia 22 kwietnia 1999 r. - w
sprawie:
- Wyjaśnienia
przyczyn nierozpoznania do dnia złożenia niniejszego pisma przez Rzecznika
Praw Obywatelskich Rzeczypospolitej Polskiej /Andrzej Zoll, Janusz
Kochanowski/ zgłoszonej przeze mnie Rzecznikowi pismem z dnia 20 kwietnia
2002 roku sprawy obrazy konstytucyjnych i ustawowych praw mojego małoletniego,
chorego na skoliozę i lordozę dziecka do ochrony zdrowia przez
funkcjonariuszy publicznych, którzy prawomocnym wyrokiem sędziego Sądu
Rejonowego w Dębicy, SSR Tomasza Kuczma z dnia 18 grudnia 2007r. /sygn. akt
II K 451/06/ uczynili mnie przestępcą, skazanym za ich znieważenie i
zniesławienie, tj. sędziny Wydziału XI Cywilnego-Rodzinnego Sądu Okręgowego
w Krakowie: SSO Ewę Hańderek i SSR (del.) Agatę Wasilewską-Kawałek oraz
sędziów Sądu Apelacyjnego w Krakowie: SSA Jana Kremer, SSA Annę
Kowacz-Braun, SSA Marię Kuś-Trybek.
- Wyjaśnienia
przyczyn nierozpoznania do dnia złożenia niniejszego pisma przez Rzecznika
Praw Dziecka zgłoszonej przeze mnie Rzecznikowi pismem z dnia 23 kwietnia
2004 roku sprawy obrazy konstytucyjnych i ustawowych praw mojego małoletniego,
chorego na skoliozę i lordozę dziecka do ochrony zdrowia przez
funkcjonariuszy publicznych, którzy prawomocnym wyrokiem sędziego Sądu
Rejonowego w Dębicy, SSR Tomasza Kuczma z dnia 18 grudnia 2007r. /sygn. akt
II K 451/06/ uczynili mnie przestępcą, skazanym za ich znieważenie i
zniesławienie, tj. sędziny Wydziału XI Cywilnego-Rodzinnego Sądu Okręgowego
w Krakowie: SSO Ewę Hańderek i SSR (del.) Agatę Wasilewską-Kawałek, sędziów
Sądu Apelacyjnego w Krakowie: SSA Jana Kremer, SSA Annę Kowacz-Braun, SSA
Marię Kuś-Trybek oraz konstytucyjny organ PR, Rzecznika Praw
Obywatelskich, Andrzeja Zolla.
- Wydania
dyspozycji wypłacenia mi przez Skarb Państwa kwoty 1.734.000 /słownie:
jeden milion siedemset trzydzieści cztery tysiące/ tytułem rekompensaty
za utracone przeze mnie dochody z powodu pozbawienia mnie pracy przez ING
Bank Śląski S.A. z przyczyn wydania przeciwko mnie w dniu 13 czerwca
2006r. przez prokuratora Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście Wschód,
Radosławę Ridan aktu oskarżenia o popełnienie przeze mnie przestępstw
znieważenia i zniesławienia funkcjonariuszy publicznych, w tym
wymienionych w p. I.2 niniejszego pisma oraz konstytucyjnego organu RP,
Rzecznika Praw Obywatelskich, Andrzeja Zolla.
II. Wniosek o
spowodowanie, by wymieniona w p. I. Sejmowa Komisja Śledcza przedstawiła jej
stanowisko, czy nie rozpoznawanie przez sędziny Wydziału XI
Cywilnego-Rodzinnego Sądu Okręgowego w Krakowie, SSO Ewę Hańderek i SSR del.
Agatę Wasilewską-Kawałek, podczas 7-u prowadzonych przez nie w okresie od
dnia 27 marca 2001r. do dnia 17 grudnia 2001r. posiedzeń w sprawie z mojego powództwa
o rozwód /sygn. akt XI CR 603/04/ mego wniosku z dnia 21.02.2001r., bym mógł
rehabilitować – z polecenia lekarza specjalisty rehabilitacji-pediatry,
Dyrektora Szpitala Rehabilitacyjnego dla Dzieci w Krakowie-Radziszowie –
mojego chorego na skoliozę i lordozę, wtedy 13-o letniego syna było w zgodzie
z konstytucyjnymi /art. 68.3 Konstytucji RP/ i ustawowymi /art. 3 Konwencji o
Prawach Dziecka/ prawami dziecka.
III. Wniosek o
spowodowanie, by wymieniona w p. I Sejmowa Komisja Śledcza przedstawiła jej
stanowisko, czy wydanie postanowienia w dniu 19 grudnia 2001r. przez sędzię
Wydziału XI Cywilnego-Sądu Okręgowego w Krakowie SSR del. Agatę Wasilewską-Kawałek,
że dla małoletniego, chorego na skoliozę i lordozę dziecka uczestnictwo
jeden raz w tygodniu w półtoragodzinnych zajęciach na basenie będzie
znacznie korzystniejsze niż - jak nakazał lekarz specjalista
rehabilitacji-pediatra, Dyrektor Szpitala Rehabilitacyjnego dla Dzieci w
Krakowie-Radziszowie – kilka razy w tygodniu w zajęciach rehabilitacyjnych
trwających 45 minut, było w zgodzie z konstytucyjnymi /art. 68.3 Konstytucji
RP/ i ustawowymi /art. 3 Konwencji o Prawach Dziecka/ prawami dziecka.
IV. Wniosek o
spowodowanie, by wymieniona w p. I Sejmowa Komisja Śledcza przedstawiła jej
stanowisko, czy utrzymanie w mocy postanowieniem z dnia 4 marca 2002r. przez sędziów
Sądu Apelacyjnego w Krakowie, SSA Jana Kremer, SSA Annę Kowacz-Braun, SSA Marię
Kuś-Trybek postanowienia z dnia 19 grudnia 2001r. sędzi Wydziału XI
Cywilnego-Sądu Okręgowego w Krakowie SSR del. Agaty Wasilewskiej-Kawałek, że
dla małoletniego, chorego na skoliozę i lordozę dziecka uczestnictwo jeden
raz w tygodniu w półtoragodzinnych zajęciach na basenie będzie znacznie
korzystniejsze niż - jak nakazał lekarz specjalista rehabilitacji-pediatra,
Dyrektor Szpitala Rehabilitacyjnego dla Dzieci w Krakowie-Radziszowie – kilka
razy w tygodniu w zajęciach rehabilitacyjnych trwających 45 minut, było w
zgodzie z konstytucyjnymi /art. 68.3 Konstytucji RP/ i ustawowymi /art. 3
Konwencji o Prawach Dziecka/ prawami dziecka.
V. Wniosek o
spowodowanie, by wymieniona w p. I Sejmowa Komisja Śledcza zakończyła jej
prace i przedstawiła sprawozdanie z jej działalności do dnia 30 września
2009r.
Dowód:
Pismo Z. Kękusia z dnia 25 maja 2009r. do Posła na Sejm
Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 25 maja 2009r. – Załącznik
4
„VII. Zawiadomienie,
że jeśli Pan Poseł Donald Tusk oddali niniejszym pismem złożony wniosek
o powołanie Sejmowej Komisji Śledczej do wyjaśnienia sprawy
przedstawionej w p. I, II, III, IV niniejszego pisma lub powołana z inicjatywy
Pana Posła Sejmowa Komisja Śledcza nie przedstawi sprawozdania z jej działalności
do dnia 30 września 2009r., po upływie tego terminu, a przed 31 października
2009r., uczyniony przez wymienionych w p. I. 2
funkcjonariuszy publicznych - wyrokiem z dnia 18 grudnia 2007r. sędziego
Sądu Rejonowego w Dębicy, SSR Tomasza Kuczma /sygn. akt II K 451/06/ - przestępcą,
skazanym za ich znieważenie i zniesławienie i ponosząc nałożonego na mnie
statusu przestępcy razem z moją rodziną od lat mnóstwo, negatywnych, w tym
przedstawionych w niniejszym piśmie konsekwencji, odbiorę sobie życie.”
Dowód:
Pismo Z. Kękusia z dnia 25 maja 2009r. do Posła na Sejm
Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 25 maja 2009r. – Załącznik
4
W dniu 25
maja 2009r. umieszczona została także w Internecie – www.zkekus.pl
- moja wideo-prośba do Pana, jak w piśmie z dnia 25.05.2009r.
Na moje
pismo z dnia 25.05.2009r. odpowiedział pracownik
administracji rządowej, tj. Kancelarii
Prezesa Rady Ministrów, Radca Szefa KPRM Jerzy Izdebski, który pismem z dnia
25 czerwca 2009r. poinformował mnie – Załącznik 5:
„Kancelaria Prezesa
Rady Ministrów Departament Skarg, Wniosków i Obsługi Rady Do Spraw Uchodźców
Nr DSWRU-571-1415-(06)/09/II Warszawa, dnia 25 czerwca 2009r. Pan Zbigniew Kękuś
/adres – ZKE/ Potwierdzając otrzymanie
pisma z 25 maja 2009 r. skierowanego do Prezesa Rady Ministrów –
Departament Skarg, Wniosków i Obsługi Rady do Spraw Uchodźców wyjaśnia, co
następuje.
Prezes Rady Ministrów
nie posiada – zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa – uprawnień do
rozpatrzenia opisanej sprawy zgodnie z Pana oczekiwaniem w sytuacji gdy jej stan
prawny uregulowany jest powszechnie obowiązującymi przepisami prawa.
Zgodnie z art. 77
Konstytucji RP każdy obywatel ma prawo do wynagrodzenia za szkodę, jaka została
mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej.
Orzekanie w sprawach odszkodowawczych należy do wyłącznej właściwości sądów
powszechnych i jest wszczynane na podstawie powództwa cywilnego przez stronę,
której ta szkoda została wyrządzona.
Tak więc sowich
roszczeń odszkodowawczych z tytułu opisanych krzywd może Pan dochodzić wyłącznie
na drodze sądowej. Radca Szefa KPRM Jerzy Izdebski
Dowód:
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów Departament Skarg, Wniosków i Obsługi
Rady Do Spraw Uchodźców Nr DSWRU-571-1415-(06)/09/II, pismo Radcy Szefa KPRM
Jerzego Izdebskiego do Z. Kękusia z dnia 25 czerwca 2009r. – Załącznik 5
Radca
Szefa KPRM Jerzy Izdebski pisząc w zacytowanym wyżej piśmie do mnie z dnia 25
czerwca 2009r.: „Potwierdzając otrzymanie
pisma z 25 maja 2009 r. skierowanego do Prezesa Rady Ministrów (…)” poświadczył
nieprawdę.
Moje pismo
z dnia 25 maja 2009r. zaadresowałem do Pana jako Posła na Sejm
Rzeczypospolitej Polskiej /patrz: Załącznik
4/, a nie jako – jak podał J. Izdebski – do „Prezesa
Rady Ministrów”.
W piśmie
z dnia 25.05.2009r. podałem także podstawę prawną mego wniosku do Pana – Załącznik
4:
„Wniosek o spowodowanie przez Posła na Sejm
Rzeczypospolitej Polskiej, Pana Donalda Tuska powołania Sejmowej Komisji Śledczej
- Art.
111 Konstytucji RP, Ustawa z dnia 21 stycznia 1999 r. o
Sejmowej Komisji Śledczej; Dziennik Ustaw z dnia 22 kwietnia 1999 r. - w
sprawie:
Dowód:
Pismo Z. Kękusia z dnia 25 maja 2009r. do Posła na Sejm
Rzeczypospolitej Polskiej Donalda Tuska – Załącznik
4
Po kilku
miesiącach nie rozpoznania przez Pana, jako Posła sprawy zgłoszonej Panu
przeze mnie pismem z dnia 25.05.2009r., z prośbą o udzielenie odpowiedzi na to
pismo zwrócili się do Pana także jako Posła, pismem z dnia 7 września
2009r. moja matka oraz moi synowie – Załącznik
6:
„My, niżej
podpisani, matka i synowie Zbigniewa Kękusia, uprzejmie prosimy o udzielenie
przez Pana Posła odpowiedzi na wnioski z pisma naszego syna i ojca do Pana
Posła z dnia 25 maja 2009r. /data wysłania do Klubu Parlamentarnego
Platformy Obywatelskiej: 25 maja 2009r., data złożenia w Biurze Poselskim w
Gdańsku: 8 czerwca 2009r. – Załącznik 1.
(…) Wanda Kękuś, Michał Kękuś, Tomasz Kękuś”
Dowód:
Pismo Wandy, Michała i Tomasza Kękuś do Posła na Sejm
Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 7 września 2009r. – Załącznik
6
Na pismo z
dnia 7 września 2009r. mej matki oraz moich synów do Pana jako Posła
odpowiedzi udzielił pismem z dnia 24 września 2009r. kolejny funkcjonariusz
publiczny administracji rządowej zatrudniony w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów,
tj. Naczelnik Wydziału Skarg, Wniosków i Petycji w Kancelarii Prezesa Rady
Ministrów Michał Holeksa.
Oto treść pisma M. Holeksa do mej matki i synów – Załącznik 7:
„Kancelaria Prezesa
Rady Ministrów Departament Skarg, Wniosków i Obsługi Rady Do Spraw Uchodźców
Warszawa, dnia 24 września 2009r. Nr DSWRU-571-1514-(13)/09/MH Państwo Wanda,
Michał, Tomasz Kękuś Szanowni Państwo, w odpowiedzi na Państwa skargę z
dnia 7 września 2009r. Departament Skarg, Wniosków i Obsługi Rady do Spraw
Uchodźców informuje, że pismo Pana Zbigniewa Kękusia z dnia 25 maja 2009r.
zostało przekazane przez Biuro Poselskie Donalda Tuska do Kancelarii Prezesa
Rady Ministrów do stosownego rozpatrzenia. W związku z tym Departament w dniu
25 czerwca 2009 roku udzielił Panu Zbigniewowi Kękusiowi odpowiedzi (kopia w
załączeniu).
Ponadto Departament
zawiadamia, że na mocy § 28 Regulaminu Organizacyjnego Kancelarii Prezesa Rady
Ministrów stanowiącym załącznik do Zarządzenia nr 2 Szefa KPRM z dnia 21
lutego 2008 roku w sprawie nadania regulaminu organizacyjnego KPRM, Departament
Skarg Wniosków i Obsługi Rady do Spraw Uchodźców został upoważniony na stałe
do udzielania odpowiedzi na skargi, wnioski, listy i petycje obywateli kierowane
do Prezesa Rady Ministrów oraz Kancelarii. Z poważaniem Naczelnik Wydziału
Skarg, Wniosków i Petycji Michał Holeksa Załącznik: 1 karta
Dowód:
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów Departament Skarg, Wniosków i Obsługi
Rady Do Spraw Uchodźców, Nr DSWRU-571-1514-(13)/09/MH, pismo Naczelnika Wydziału
Skarg, Wniosków i Petycji Michała Holeksa z dnia 24 września 2009r. do Wandy,
Michała i Tomasza Kękuś – Załącznik
7
W
identyczny sposób, tj. przekazując pisma, skierowane przeze mnie do Pana jako
Posła sobie samemu jako Prezesowi Rady Ministrów postąpił Pan z moimi
pismami z dnia 23 października 2009r. i 27 listopada 2009r.
Rozpoznając
sprawę zgłoszoną przeze mnie pismem z dnia 25 maja 2009r. Posłowi na Sejm
Rzeczypospolitej Polskiej Donaldowi Tuskowi, Radca Szefa KPRM przekroczył jego
uprawnienia.
Sejm
Rzeczypospolitej Polskiej jest organem władzy ustawodawczej, a Rada Ministrów
organem władzy wykonawczej i Radca Szefa Prezesa KPRM nie posiada uprawnień do
rozpoznawania spraw zgłaszanych Panu jako Posłowi na Sejm Rzeczypospolitej
Polskiej.
W związku
z rozpoznaniem i oddaleniem przez Radcę Szefa KPRM J. Izdebskiego sprawy zgłoszonej
przeze mnie Panu jako Posłowi, pismem
z dnia 12.01.2010r. złożyłem zawiadomienie o popełnieniu przez
- Radcę Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jerzego
Izdebskiego
przestępstwa z art. 231 § 1 Kodeksu Karnego [Przekroczenie uprawnień]
- Pana, jako Posła na Sejm Rzeczypospolitej przestępstwa
z art. 18 § 1, 18 § 2, 18 § 3 [Sprawstwo, podżeganie i pomocnictwo]
Kodeksu Karnego
Przedstawiciel
władzy wykonawczej, Radca J. Izdebski nie rozpoznałby sprawy zgłoszonej
przeze mnie Panu jako przedstawicielowi władzy ustawodawczej, gdyby Pan nie
delegował na niego jej rozpoznania.
Złożone przeze mnie zawiadomienie rozpoznał prokurator Prokuratury
Rejonowej Warszawa Śródmieście Bartosz Tomczak, który
wydał w dniu 25 stycznia 2010r. postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa.
Oto treść w.w. postanowienia prokuratora B. Tomczaka z dnia 25.01.2010r.
– Załącznik 8:
„Prokuratura
Rejonowa Warszawa Śródmieście /adres – ZKE/
1 Ds. 54/10/BT POSTANOWIENIE o odmowie wszczęcia śledztwa.
Bartosz
Tomczak, prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście po rozpoznaniu
zawiadomienia w sprawie: 1. niedopełnienia obowiązków i przekroczenia
uprawnień przez posła na SEJM RP – Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska,
oraz Radcę Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jerzego Izdebskiego poprzez
nie nadanie biegu wnioskom Zbigniewa Kękusia o powołanie Sejmowej Komisji Śledczej
i inne tj. o czyn z art. 231 § 1 i inne na podstawie art. 11 § 1, 17 § 2,
art. 322 § 1 oraz art. 253 § 1 i 2, 323 § 1 kpk*) postanowił 1. odmówić
wszczęcia śledztwa w sprawie: niedopełnienia obowiązków niedopełnienia
obowiązków i przekroczenia uprawnień przez posła na SEJM RP – Prezesa Rady
Ministrów Donalda Tuska, oraz Radcę Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
Jerzego Izdebskiego poprzez nie nadanie biegu wnioskom Zbigniewa Kękusia o powołanie
Sejmowej Komisji Śledczej i inne tj. o czyn z art. 231 § 1 i inne wobec braku
znamion czynu zabronionego tj. na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k.
UZASADNIENIE
Do
Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście wpłynęło zawiadomienie
Zbigniewa Kękusia dotyczące niedopełnienia a obowiązków służbowych i
przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych.
Zawiadamiający
podał, iż w dniu 25 maja 2009 roku skierował do Biura Poselskiego Donalda
Tuska wniosek o powołanie w opisanej przez niego sprawie Sejmowej Komisji Śledczej
i podjęcie określonych działań przez w/w Komisję.
Zawiadamiający
podał, że w dniu 25 czerwca 2009 roku odpowiedź an skierowane do Biura
poselskiego Donalda Tuska pismo otzr6mał od Radcy Szefa KPRM Jerzego
Izdebskiego, który poinformował go, że Donald Tusk – Prezes Rady Ministrów
nie posiada uprawnień do powołania Sejmowej Komisji Śledczej. Nadto w treści
pisma J. Izdebski pouczył Z. Kęusia, że może on dochodzić w opisanych przez
niego sprawach odszkodowania na drodze cywilnej.
Zawiadamiający
podniósł, że J. Izdebski potwierdzając otrzymanie pisma Z. Kękusia z 25
maja 2009 roku przekroczył swe uprawnienia i poświadczył nieprawdę, albowiem
to Donald Tusk jako poseł był adresatem pisma.
Zawiadamiający
podał, że w dniu 7 września 2009 roku Wanda Kękuś, Michał Kękuś i Tomasz
Kękuś skierowali do posła na Sejm Donalda Tuska pismo z zapytaniem w jaki
sposób zostało rozpoznane pismo Z. Kękusia z 25 maja 2009 roku. Zawiadamiający
podał, ze w odpowiedzi uzyskano pismo od Naczelnika Wydziału Skarg, Wniosków
i Petycji z KPRM Michała Holeksa, który poinformował w/w, że pismo Z. Kękusia
z 25 maja 2009 roku zostało przekazane przez Biuro Poselskie Kancelarii Prezesa
Rady Ministrów, która udzieliła skarżącemu odpowiedzi w dniu 25 czerwca
2009 roku. W treści odpowiedzi jak wskazał to zawiadamiający podano także
przepisy na jakich oparł swe działania KPRM.
Należy
zauważyć, nie niedopełnienie obowiązków obejmuje zarówno zaniechanie podjęcia
nałożonego na funkcjonariusza publicznego obowiązku, jak i niewłaściwe jego
wykonanie. Przekroczenie uprawnień wymaga natomiast wykazania, że podjęte
przez sprawcę zachowanie nie wchodziło w zakres jego kompetencji, ale równocześnie
także wskazania na powiązania formalne lub merytoryczne z tymi kompetencjami.
Przekroczenie uprawnień może także polegać na podjęciu działania wprawdzie
w ramach kompetencji, lecz niezgodnie z prawnymi warunkami podjętej przez
funkcjonariusza publicznego czynności. Pamiętać trzeba, że samo
przekroczenie uprawnień albo niedopełnienie obowiązków nie realizuje jeszcze
znamion typu czynu zabronionego (wyrok SN z 25 listopada 1974 r., II KR 177/74;
postanowienie SN z 25 lutego 2003r., WK 3/03, OSNKW 2003, nr 5-6, poz. 53).
Konieczne jest jeszcze działanie na szkodę interesu publicznego lub
prywatnego. Interes publiczny to m.in. korzyść, pożytek ogółu obywateli,
pewnych grup społecznych, interes zrzeszeń prawa publicznego, władz i urzędów
państwowych i samorządowych klub.
Typu
czynu zabronionego zawartego w art. 231 § 1 k.k. można dokonać działając
tylko umyślnie. Funkcjonariusz publiczny musi obejmować swoim zamiarem zarówno
przekroczenie uprawnień lub niewypełnienie obowiązków, jak i „działanie”
na szkodę interesu publicznego lub prywatnego (postanowienie SN. Z 25 lutego
2003r. WK 3/03, OSNKW 2003, nr 5-6, poz. 53).
Analizując
treść zawiadomienia należy uznać, że w opisanym zachowaniu osób wskazanych
przez zawiadamiającego brak jest znamion przestępstw z art. 231 § 1 k.k.
Z
treści zawiadomienia jednoznacznie wynika, że żaden z funkcjonariusz
publicznych zarówno poseł na Sejm Donald Tusk jak i Radca Szefa Kancelarii
Prezesa Rady Ministrów Jerzy Izdebski dopełnili ciążących na nich obowiązków
i nie przekroczyli uprawnień. Skarżący na każde ze zgłoszonych pism uzyskał
odpowiedź, był informowany o swych uprawnieniach i sposobie nadania biegu jego
pismom.
Dlatego
też na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. należało odmówić wszczęcia śledztwa
wobec braku znamion czynu zabronionego.
Prokurator
Bartosz Tomczak
Dowód:
Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście, sygn. akt: 1 Ds. 54/10/,
postanowienie prokuratora Bartosza Tomczaka z dnia 25 stycznia 2010 roku – Załącznik
8
Uzasadnieniem,
jakie podał prokurator B. Tomczak dla postanowienia z dnia 25.01.2010r. sam
potwierdził, że działania Radcy J. Izdebskiego wypełniają znamiona czynu
typizowanego jako przestępstwo w art. 231 § 1 kk.
Podjęte
przez niego zachowanie nie wchodziło w zakres jego kompetencji, a jego działanie,
tj. oddalenie sprawy, którą ja zgłosiłem do rozpoznania Połowi D. Tuskowi
szkodziło mojemu interesowi prywatnemu.
Co więcej, prokurator B. Tomczak ukrył w postanowieniu z dnia 25.01.2010r., że
ja złożyłem zawiadomienie o popełnieniu przez Pana przestępstwa z art. 18
§ 1, 18 § 2, 18 § 3.
Podał
prokurator B. Tomczak, że ja złożyłem zawiadomienie o popełnieniu przez
Pana przestępstwa „z art. 231 § 1 i
inne”, co jest nieprawdą.
W związku
z powyższym pismem z dnia 9 lutego 2010r. złożyłem zażalenie na
postanowienie prokuratora B. Tomczaka.
Prokurator
B. Tomczak osobiście przekazał moje zażalenie do Sądu Rejonowego w Warszawie
Wydział II Karny z jego własną rekomendacją o jego nie uwzględnienie.
Podał
prokurator B. Tomczak w piśmie przewodnim z dnia 13.04.2010r.:
„Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście
/adres – ZKE/
Warszawa, dnia 13 kwietnia 2010r. 1 Ds. 54/10/BT
Sąd
Rejonowy w Warszawie Wydział II Karny
Na
podstawie art. 465 § 2 k.p.k. przedstawiam zażalenie z dnia 9 lutego na
postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa z dnia 25 stycznia 2010 roku doręczone
skarżącemu w dniu 5 lutego 2010 roku w sprawie 1 Ds. 54/10/BT Wraz z aktami głównymi-podręcznymi
sprawy.
Jednocześnie
wnoszę o nie uwzględnienie zażalenia, albowiem jego treść stanowi jedynie
polemikę z treścią postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa. Wbrew
twierdzeniom skarżącego poczynione w toku postępowania ustalenia są prawidłowe
i opierają się na zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Wobec powyższego,
należy uznać, że słusznie odmówiono wszczęcia śledztwa na podstawie art.
17 paragraf 1 pkt 2 k.p.k. Prokurator Bartosz Tomczak
Dowód:
Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście, sygn. akt: 1 Ds. 106/10/BT
pismo
prokuratora B. Tomczaka do Sądu Rejonowego w Warszawie
Wydział II Karny /podkreślenia moje – ZKE/
Prokurator
B. Tomczak nie podał w wydanym przez niego dokumencie, że odmówił wszczęcia
śledztwa w sprawie o popełnienie przestępstwa z art. 231 § 1 kk przez Radcę
J. Izdebskiego oraz z art. 18 § 1, § 2, § 3 przez Posła D. Tuska.
Dowiedziawszy
się z pisma prokuratora B.
Tomczaka, że: „Wbrew twierdzeniom skarżącego
poczynione w toku postępowania ustalenia są prawidłowe i opierają się na
zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.” rozpocząłem
poszukiwania tego … „materiału dowodowego”.
Niestety w dokumentach Prokuratury
Rejonowej Warszawa Śródmieście do sygn. akt: 1 Ds. 54/10/BT, nie znalazłem
żadnych dowodów, dokumentów poza złożonymi przeze mnie:
a.
zawiadomieniem z
dnia 26.01.2010r. o popełnieniu przez Marszałka Sejmu B. Komorowskiego przestępstwa
z art. 231 § 1 KK.
b.
Zażaleniem z
dnia 9 lutego 2010r. na postanowienie prokuratora B. Tomczaka z dnia
29.01.2010r.
W dniu
30.06.2010r. odbyło się w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia Wydział
II Karny posiedzenie w sprawie mego zażalenia z dnia 9.02.2010r. na
postanowienie prokuratora B. Tomczaka z dnia 25.01.2010r.
W
posiedzeniu pragnęła uczestniczyć publiczność, w tym przedstawiciele
czasopisma internetowego „Afery
Prawa”. Zgłosiłem także uczestnictwo jednej z mej strony zaufania
publicznego. Prowadzący posiedzenie SSR Piotr Ermich zażądał opuszczenia
sali przez wszystkie towarzyszące mi osoby, tj. publiczność i zgłoszoną
przeze mnie osobę zaufania. Powiedział, że nie będzie żadnej publiczności.
Na sali
pozostała osoba zgłoszona przeze mnie jako osoba zaufania publicznego. SSR P.
Emrich zażądał kilkukrotnie kategorycznie, by i ona opuściła salę. Nie
reagował w ogóle na złożony przeze mnie wniosek o podanie przez niego
podstawy prawnej jego żądania.
SSR P.
Ermich zapytał w pewnym momencie, co trzymam w ręce, a ja wyjaśniłem, że
dyktafon oraz poinformowałem SSR P. Emricha, że przebieg prowadzonego przez
niego posiedzenia jest rejestrowany za pomocą dyktafonu. Podałem podstawę
prawną, tj. art. 147 § 1 KPK.
SSR Piotr Ermich poinformował mnie, że on nie wyraził zgody na rejestrowanie
przebiegu posiedzenia i kategorycznie zażądał, bym wyłączył dyktafon.
Złożyłem wówczas wniosek o podanie przez SSR P. Ermicha podstawy prawnej
jego żądania. Wtedy SSR P. Ermich wziął do ręki jakąś książkę i zaczął
ją przeglądać. Dosłownie przeglądać, tj. nawet nie wiedział, gdzie ma
szukać. Przerzucał kartki nerwowo tam i z powrotem.
Po ponad
trzech minutach obserwowania żenującego zachowania, tj. chaotycznego przeglądania
przez SSR P. Ermicha książki, w której poszukiwał uzasadnienia dla wydanego
mi polecenia wyłączenia dyktafonu, poinformowałem sędziego, że nie mam
czasu, by wysoki sąd uczył się przy mnie przepisów prawa.
Następnie złożyłem wniosek o wyłączenie
SSR P. Ermicha, uzasadniając go pozbawieniem mnie przez SSR P. Ermicha możności
korzystania z moich praw oraz brakiem przez niego znajomości przepisów obowiązującego
prawa.
Po złożeniu
w.w. wniosku i przedstawieniu dlań uzasadnienia wyszedłem z sali.
Złożony przeze mnie wniosek o wyłączenie SSR Piotra Ermicha rozpoznał SSR
Krzysztof Ptasiewicz, wydając w dniu 2 lipca 2010r. postanowienie o oddaleniu
mego wniosku.
Oto treść
postanowienia SSR K. Ptasiewicza – Załącznik
9:
„Sygn, akt II Kp
1002/10 POSTANOWIENIE Dnia 2 lipca 2010 Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia
w Warszawie II Wydział Karny w składzie: Przwodniczący: SSR Krzysztof
Ptasiewicz po rozpoznaniu w sprawie Zbigniewa Kękusia wniosku z dnia 30 czerwca
2010r. w przedmiocie wyłączenia sędziego postanawia: na podstawie art. 41 §
1 kpk a contrario nie uwzględnić wniosku Zbigniewa Kękusia o wyłączenie SSR
Piotra Ermicha od orzekania w sprawie II Kp 1002/10 UZASADNIENIE
Zbigniew Kękuś, w toku posiedzenia sądu w dniu 30 czerwca 2010 roku, złożył
wniosek o wyłączenie sędziego od rozpoznawania jego sprawy, podnosząc, że
„sędzia nie zna przepisów prawa”. Wniosek nie jest uzasadniony. Zgodnie z
art. 41 § 1 kk, sędzia ulega wyłączeniu, jeśli istnieje okoliczność tego
rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności
w danej sprawie. Tymczasem wniosek Zbigniewa Kękusia nie zawiera żadnych
argumentów mogących skutkować powzięciem wątpliwości co do bezstronności
sędziego, w szczególności nie stanowi takowego zarzut nieznajomości przepisów
prawa przez sędziego. Pomijając zupełnie fakt, że brak jakichkolwiek podstaw
do podzielenia zarzutu wnioskodawcy, zauważyć trzeba, że nawet nieznajomość
prawa nie stanowi jeszcze przejawu braku
bezstronności. Z uwagi na powyższe orzeczono jak w sentencji. /podpis nieczytelny – ZKE/
z/ o treści
postanowienia powiadomić Z. Kękusia – niezaskarżalne /podpis
nieczytelny – ZKE/ Wykonano
dnia 06 lip. 2010 Protokolant Sądowy
Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie Katarzyna Kędzierska”
Dowód:
Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie II Wydział Karny,
sygn. Akt II Kp 1002/10, postanowienie SSR Krzysztofa Ptasiewicza z dnia 2 lipca
2010r. – Załącznik 9
Wskazać
należy, że art. 94 kpk stanowi:
„[Treść
postanowienia] § 1. Postanowienie powinno zawierać: (…) 3) wskazanie sprawy
oraz kwestii, której postanowienie dotyczy.”
§ 2. Przepis § 1
stosuje się odpowiednio do zarządzeń.”
SSR K.
Ptasiewicz nie podał – jak SSR Piotr Ermich w protokole z posiedzenia
prowadzonego przez niego w dniu 30.06.2010r. - w jakiej sprawie prowadził
posiedzenie w dniu 2 lipca 2010r.
Sędzia K.
Ptasiewicz celem ochrony wizerunku Donalda Tuska i Jerzego Izdebskiego wydał
zarządzenie z oczywistym i rażącym naruszeniem prawa wykonawczego, nie podając,
w jakiej sprawie wydał zarządzenie w dniu 2 lipca 2010r.
Podał: „(…)
w sprawie Zbigniewa Kękusia (…).”
A przecież sprawa do sygn. akt II Kp 1002/10 nie jest sprawą „Zbigniewa Kękusia”,
lecz sprawą z mojego zawiadomienia o:
- przekroczenie
uprawnień i działanie na szkodę mojego interesu przez Radcę Kancelarii
Prezesa Rady Ministrów Jerzego Izdebskiego, tj. o czyn z art. 231 § 1 kk,
- sprawstwo,
podżeganie i pomocnictwo, przez Posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Donalda Tuska, tj, o czyn z art. 18 § 1, 18 § 2, 18 § 3 kk.
Broniąc
SSR P. Ermicha przed wyłączeniem, SSR K. Ptasiewicz podał:
„Tymczasem wniosek
Zbigniewa Kękusia nie zawiera żadnych argumentów mogących skutkować powzięciem
wątpliwości co do bezstronności sędziego, w szczególności nie stanowi
takowego zarzut nieznajomości przepisów prawa przez sędziego. Pomijając zupełnie
fakt, że brak jakichkolwiek podstaw do podzielenia zarzutu wnioskodawcy, zauważyć
trzeba, że nawet nieznajomość prawa nie stanowi jeszcze przejawu
braku bezstronności.
Kolega
z pracy SSR Piotra Ermicha, czyli SSR Krzysztof Ptasiewicz wyjaśnił mi, że
nieznajomość przez sędziego prawa nie jest powodem do jego wyłączenia.
Czy
wyobraża Pan sobie, co by spotkało:
- nauczyciela matematyki, gdyby okazało się, że nie zna
tabliczki mnożenia,
- policjanta z wydziału ruchu drogowego, gdyby okazało
się, że nie zna przepisów ruchu drogowego,
- instruktora w szkole tańca, gdyby okazało się, że
nie zna kroków walca wiedeńskiego
Otóż po
tym, gdyby wspomniani wyżej nauczyciel, policjant i instruktor ujawnili brak
kwalifikacji do wykonywania zawodów, za których wykonywanie opłacają
ignorantów ich pracodawcy, zostali by … z hukiem wyrzuceni z pracy przez ich
przełożonych, a nie tylko odsunięci od uczestnictwa w jednym „projekcie”
A sędzia
– jak obrońca Pana wizerunku SSR Piotr Ermich – nie.
Sędzia
jest przecież nieusuwalny, bo tak stanowi art. 180. 1 Konstytucji RP.
Kolega z
pracy, SSR K. Ptasiewicz zapewnił mu kontynuację uczestnictwa w sprawie do
sygn. akt II Kp. 1002/10.
W
postanowieniu z dnia 2.07.2010r. SSR K. Ptasiewicz podał: „Tymczasem wniosek Zbigniewa Kękusia
nie zawiera żadnych argumentów mogących skutkować powzięciem wątpliwości
co do bezstronności sędziego, w szczególności nie stanowi takowego zarzut
nieznajomości przepisów prawa przez sędziego. Pomijając zupełnie fakt, że
brak jakichkolwiek podstaw do podzielenia zarzutu wnioskodawcy (…).”
Jedyną
przyczyną braku jakichkolwiek podstaw do podzielenia mego zarzutu, że SSR
Piotr Ermich nie zna przepisów prawa jest, że … SSR Piotr Ermich nie podał
do protokołu posiedzenia prowadzonego przez niego w dniu 30.06.2010r.
wszystkich żądań przedstawionych przeze mnie w czasie prowadzonego przez
niego posiedzenia w dniu 30.06.2010r. ani uzasadnienia, jakie przedstawiłem dla
mego wniosku o jego wyłączenie w jego pełnej treści.
A ja podałem
w uzasadnieniu do mego wniosku o wyłączenie SSR Piotra Ermicha, że on:
- pozbawił
mnie możności korzystania z moich praw,
- nie
zna przepisów Kodeksu Postępowania Karnego
Wybroniwszy
SSR P. Ermicha przed wyłączeniem, SSR K. Ptasiewicz wydał zarządzenie o
wyznaczeniu posiedzenia w sprawie przeciwko Radcy J. Izdebskiemu i Panu w dniu
26 sierpnia 2010r.
„Zarządzenie o
wyznaczeniu posiedzenia w przedmiocie zażalenia na postanowienie o odmowie
wszczęcia postępowania przygotowawczego Sygnatura
akt Kp 1002/10 Warszawa, dnia 2
lipca 2010r. Sprawa Zbigniewa Kękusia Termin dnia 26 sierpnia 2010r., godz.
10:40, sala 448, Przewodniczący s. Ermich, A. Zawiadomić 1) oskarżyciela
publicznego – wokandą 2)skarżącego – Z. Kękusia B. Odnotować w wykazie
(Kp/Ko) i w terminarzu posiedzeń SSR Krzysztof
Ptasiewicz /podpis
nieczytelny – ZKE/,
Wykonano dnia 06 lip. 2010 Protokolant Sądowy
Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie Katarzyna Kędzierska”
Dowód:
Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie II Wydział Karny,
sygn. Akt II Kp 1002/10, zarządzenie SSR Krzysztofa Ptasiewicza z dnia 2 lipca
2010r. – Załącznik 8
Stawiłem
się w Sądzie w podanym wyżej terminie kilka minut przed rozpoczęciem
posiedzenia.
A tam
czekała na mnie niespodzianka w postaci dwóch oczekujących pod drzwiami sali
policjantów.
Ponieważ:
- trzy
tygodnie wcześniej, w dniu 3 sierpnia 2010r. aż siedmioro policjantów
nasłała na mnie prezes ING Banku Śląskiego S.A. Małgorzata Kołakowska,
gdy ją zawiadomiłem, że stawię się w Banku, by podczas spotkania z nią,
o które prosiłem, ustalić warunki mego ponownego zatrudnienia, po tym,
jak mnie Zarząd ING Banku Śląskim S.A. wyrzucił z pracy w trzecim dniu
po jej przeze mnie podjęciu na stanowisku Dyrektora Pionu Usług z
przyczyn wydanego przeciwko mnie w dniu 12 czerwca 2006 roku przez
prokuratora Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście Wschód Radosławę
Ridan aktu oskarżenia, którym ta oskarżyła mnie o popełnienie przestępstw
podanych na stronie 5 niniejszego pisma,
- Policjanci
poszukują mnie od wielu tygodni w mieszkaniu zamieszkiwanym przez moich
synów z moją byłą żoną oraz w mieszkaniu mej matki,
przestraszyłem
się Policji i uciekłem z Sądu.
Przed salą
pozostały osoby, które poproszone przeze mnie miały uczestniczyć w
posiedzeniu jako publiczność.
Jak mnie później poinformowały, po wywołaniu mnie na salę weszli
policjanci.
Po chwili
jeden z nich wyszedł i rozmawiał z oczekującymi przed salą osobami.
Jedna z
nich zadzwoniła do mnie, a gdy poprosiłem, by oddała telefon policjantowi,
ten wyjaśnił mi, że został wezwany do uczestnictwa w posiedzeniu przez sędziego
w celu zapewnienia bezpieczeństwa.
Zapewniał
mnie, że nie jest jego celem ujęcie mnie, ale – chyba rzeczywiście zupełnie
niepotrzebnie – przestraszony obecnością Policji, nie stawiłem się na
posiedzenie prowadzone przez SSR Piotra Ermicha.
W ten sposób,
urządzając „demonstrację siły” SSR Piotr Ermich zapewnił sobie komfort
prowadzenia posiedzenia i wydania postanowienia bez mojego oraz publiczności
udziału.
Złożyłem
wniosek o doręczenie mi postanowienia wydanego przez SSR P. Ermicha i zaraz po
jego otrzymaniu doręczę go przedstawicielom władz i opinii publicznej.
Nie
rozumiem czego się bał SSR Piotr Ermich tak bardzo, że wezwał Policję.
Po moich z
nim doświadczeniach z posiedzenia w dniu 30.06.2010r. domyślam się, że bał
się, iż znowu będzie musiał odpowiadać na moje, nadto kłopotliwe dla niego
pytania, tj. wnioski o podawanie podstaw prawnych wydawanych przez niego poleceń.
Niewątpliwie
znowu zamierzał wyprosić publiczność, by informacje o Pana i Radcy Szefa
KPRM Jerzego Izdebskiego sprzecznym z przepisami prawa konstytucyjnego i
ustawowego postępowaniu oraz jego samego ignorancja i nieznajomość przepisów
prawa nie miały świadków.
SSR Piotr
Ermich to przecież następny pasożyt społeczny, utrzymywany ze środków
publicznych nieusuwalny sędzia, który nie tylko nie zna przepisów obowiązującego
prawa, ale także do protokołu dyktuje tylko to, co dla niego wygodne.
Gdyby
dokonać podsumowania opisanych wyżej zdarzeń, okazuje się, że Pana, Posła
na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, który od ponad roku deleguje rozpoznanie
sprawy zgłoszonej Panu przeze mnie jako Posłowi na siebie samego jako Prezesa
Rady Ministrów, czyniąc to w tym tylko celu, by nie rozpoznać zgłoszonej
Panu sprawy, przed moimi zarzutami chroni prokurator nierzetelny cwaniak,
Bartosz Tomczak oraz sędzia ignorant SSR Piotr Ermich, korzystający ze
wsparcia … Policji.
Nie uważa
Pan, że to skandal.
Przecież
sprawa przeciwko Panu, Posłowi na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej powinna być
prowadzona przy „otwartej kurtynie”, tj. w obecności publiczności czyli
obywateli rządzonej przez Pana Polski...
cdn.
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY
PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.