opublikowano: 26-10-2010
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie i sędziowie: WSA Grażyna Firek, WSA Małgorzata Brachel-Ziaja WSA Piotr Głowacki skorumpowani przez prokuratora Marka Jaryczkowskiego?
O krakowskich układach korupcyjnych prokuratorsko - sądowych wiele razy już pisaliśmy w AP i wiele jeszcze napiszemy. Na "czarnej liście AP" jest kilkudziesięciu sędziów z Krakowa. Teraz przedstawimy "szczególny rodzynek" ponieważ informacje i dokumenty mamy z tzw. pierwszej ręki - czyli jak można zamataczyć prostą sprawę gdy się jest prokuratorem...
Sprawa Pan Stanisława zaczęła
się wkrótce po rozwodzie z żoną w 1992r. Mieszkają w domu jednorodzinnym który
Stanisław wybudował własnym staraniem. Po rozwodzie jemu przydzielono
piwnice, żonie piętro, a parter mieli wspólnie użytkować.
Każdy inteligentny człowiek od razu wiedziałby, że taki bzdurny podział
polegający chociażby na wspólnym użytkowaniu kuchni przez dwie zwaśnione
osoby będzie areną ciągłych konfliktów i prowokacji. Tutaj akurat bardziej
wyrafinowanych, ponieważ syn i synowa Stanisława to krakowscy prokuratorzy...
Nie trzeba było długo czekać, żeby synalek - prokurator pobił swojego ojca
a następnie zgłosił, że to właśnie Stanisław rodzinę zaatakował. Nawet znalazł
świadka który nic nie widział, ale zeznał co chciał synalek - w końcu to
on ma władze a władza wszystko może. Nawet perfidny synalek - funkcjonariusz
próbował swojego ojca umieścić w szpitalu psychiatrycznym...
- żmije sobie wychowałem, a ja tyle łapówek musiałem dać żeby wykształcić
tego nieuka - informuje nas Stanisław...
Logiczne, że aby wzajemnie się
nie pozabijać, Stanisław nie miał innego wyjścia jak przerobić
jednorodzinny dom na dwurodzinny - tak żeby obie rodziny mogły mieszkać
bezkonfliktowo korzystać ze swoich udziałów. Nie było innego wyjścia, jak
wybudować zewnętrzne schody którymi była żona dostawałaby się do swojej
części na piętrze. Pracę tę zaczął wykonywać w 1994r zgodnie z
zaleceniem biegłego sądowego który zrobił podział nieruchomości.
Jednak jego synalek - funkcjonariusz wcale nie chciał spokoju, chciał mieć cały
dom ojca który swą krwawicą go wybudował a jego wykształcił - i do Nadzoru
Budowlanego została zgłoszona "samowola budowlana" - czyli schody które
miały dać rodzinom spokój...
Prace zostały wstrzymane w 1996r dla zrobienia niezbędnych dokumentów tj.
inwentaryzacji arch.-budowlanej wykonanych schodów wraz z orzeczeniem
technicznym. Po spełnieniu tych warunków Stanisław decyzją
nadzoru budowlanego w 1997r otrzymał pozwolenie na użytkowanie schodów.
![]() |
![]() |
I zaczęły się "schody sądowe
sprawy" których końca do dnia dzisiejszego nie widać zza kilogramów
makulatury wyprodukowanej przez urzędników w sądach i funkcjonariuszy
prokuratur. Mamy tu dowody, że jak się ma układy to jedną sprawę można
"przerabiać" dowolną ilość razy, że w sądach głupota wygrywa i
inteligencją, wiemy w jaki sposób produkuje się idiotów prokuratorów...
Tak w skrócie - każda decyzja nadzoru czy wyrok sądowy jest zaskarżany przez
jedną lub drugą stronę a skorumpowani i bezwładni umysłowo sędziowie
wypisują kolejny kit. W końcu to żadne odkrycie, że papier wszystko przyjmie
o czym nawet czytając ten tekst może się przekonać.
Nie będziemy publikowali wszystkich tych sądowych śmieci, za to przedstawiamy
decyzje nadzoru oparte przecież na wiedzy i fachowości z których można się
dowiedzieć "co i dlaczego".
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
A poniżej przedstawiamy Wyrok
Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 2006r - czyli po poznaniu
faktów - spłodzony z układów przez: WSA Grażyna Firek, WSA Małgorzata
Brachel-Ziaja WSA Piotr Głowacki.
Możemy jedynie doradzić sędziom Sądu Administracyjnego, żeby słuchali mądrzejszych
od siebie inżynierów, ponieważ jak wiemy, studia prawnicze tak naprawdę nie
uczą niczego (chyba że oszustwa), a zwłaszcza myślenia i analizowania oraz
nie dają wiedzy technicznej.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Pan Stanisław próbuje wyłączyć
sędziów, pisze skargi na ich nieetyczne i nieproceduralne działanie do
prokuratury i nawet do Ministerstwa Sprawiedliwości. Naiwnie myśli, że tam
nie działają wzajemne układy. Nie wie, że aby otrzymać wyższe stanowisko
tym bardziej trzeba być w tych skorumpowanych układach.
Tak dla poszkodowanych czytelników którzy chcą się poskarżyć na
nieetycznych sędziów publikujemy typowe, powielane wszystkim pismo z
ministerstwa.
![]() |
![]() |
![]() |
Czy może ktoś Wam kiedyś może powiedział, że w sądach można znaleźć sprawiedliwość? - jeżeli tak to tylko jakiś oszust po prawie...
W
kolejnych częściach przedstawimy jak funkcjonariusz Marek Jaryczkowski
korzystał ze skorumpowanych układów i opiszemy w jaki sposób i
za ile zostaje się prokuratorem...
oraz spytamy się czy tą samą drogą nie załatwili sobie aplikacji asesor sądowy
Żubrowski Wojciech albo głupiutka asesor prokuratury Barbara Węgrzyn.
Zastanowimy się jak potraktować prokurator Katarzynę Płończyk ...
Czytelników zapraszamy do obserwowania kolejnego spektaklu sądowego P. Stanisława Jareczkowskiego w SR (przy rondzie) 9 czerwca o godz. 13
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
"AFERY
PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.