Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 26-10-2010

AFERY PRAWA STRZYŻÓW OSZUSTWA I MATACZENIA SSR ZBIGNIEW STÓJ PROK. ZBIGNIEW WIESZCZEK

Strzyżów - prok. Zbigniew Wieszczek i sędzia Zbigniew Stój - kolejnym dowód niefachowości (czyt. korupcji) organów (nie)sprawiedliwości.

Pan Henryk Osowski, zamieszkały w Rzeszowie, od lat nie może doprowadzić do wyjaśnienia okoliczności zagarnięcia jego mienia i wskazania oraz przykładnego ukarania winnych. A chodzi o kwotę całkiem niemałą, bo o ok. 3 mln zł.
Pan Henryk uskarża się na brak zainteresowania sprawą prowadzącej śledztwo Prokuratury Rejonowej w Strzyżowie (woj. podkarpackie). I pewnie ma bardzo dużo racji, gdyż – jak wynika z przedstawionej przez niego dokumentacji – wszystkie przedkładane przez niego wnioski dowodowe są przez Prokuraturę odrzucane. Stowarzyszenie Obrony i Rozwoju Polski, zaniepokojone napływającymi sygnałami, postanowiło wstąpić do sprawy i na zasadzie art. 90 i 91 kpk. stanęło po stronie Pana Henryka, starając się mu pomóc według swoich możliwości. Jednak, póki co, Prokuratura Rejonowa w Strzyżowie jest nieugięta: nie przyjmuje jakichkolwiek argumentów…
Przedstawiciel Stowarzyszenia uczestniczył w kilku spotkaniach Pana Osowskiego z Prokuratorem Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie. Wydawało się, że przedłożone wnioski są tak oczywiste, że nie pozostaje nic innego, jak tylko je przyjąć i rozpatrzyć. Niestety, nawet Prokuratura Apelacyjna nie zdołała przekonać pewnej siebie PR w Strzyżowie.
W tym stanie rzeczy SOiRP postanowiło podjąć dalsze kroki, z których pierwszym jest opublikowanie części materiałów dowodowych, z jakimi występował do Policji i Prokuratury Pan Henryk Osowski. Może ich upublicznienie wpłynie na zmianę decyzji osób odpowiedzialnych? Jeśli zaś nie, wypadnie zadać sobie pytanie: czy prawdą jest, że określona grupa osób znajduje się pod kloszem? jeśli tak, to kogo i dlaczego chronią przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości? jak to jest możliwe w ustroju demokratycznym, w państwie szczycącym się wieloletnimi doskonałymi uregulowaniami systemowymi i prawnymi? Pragniemy wierzyć w to, iż odpowiedzi będą negatywne, zaś stosowni Decydenci zechcą sami przeanalizować swoje dotychczasowe postępowanie, zechcą przyznać się do popełnionych błędów i zdobędą na zmianę niesprawiedliwych rozwiązań. Wszak, lepiej późno, niż wcale…!
Pan Henryk i przedstawiciele naszej organizacji pozwalają sobie wyrazić nadzieję na przeczytanie załączonych materiałów przez osoby, które zechcą włączyć się w pomoc osobom tak bardzo, i od tak dawna, pokrzywdzonym.

Uwagi i propozycje najuprzejmiej prosimy nadsyłać pod adres: zg@soirp.rzeszow.pl.
Za wszelką pomoc, już teraz, serdecznie dziękujemy!
Poniżej przedkładamy wspomniane dokumenty.
ZG SOiRP

Henryk Osowski Rzeszów, dnia 31 października 2007 roku. ul...(-) 35- ...(-) Rzeszów

Prokurator Apelacyjny w Rzeszowie
Al. J. Piłsudskiego 28 35-060 Rzeszów

Najuprzejmiej proszę Pana Prokuratora o wszczęcie postępowania w sprawie karnej związanej z:
1. Bezprawnym zagarnięciem przez Janusza K. zam. Rzeszów i Zenona W. zam. Wolica Piaskowa pieniędzy w kwocie 3.800 zł., które stanowiły moje wynagrodzenie za usługi transportowe świadczone na rzecz PHU Oskar, Zofia Osowska, tj. czyn opisany w art. 284 kk.
W sprawie tej w postępowaniu Ds. 130/07 prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową w Strzyżowie pokrzywdzonemu nie przedstawiono dokumentów dowodzących przekazania spornej kwoty. Brak więc dowodu na otrzymanie takiej sumy pieniędzy, jednak PR w Strzyżowie oparła się na zeznaniach nieznanej kobiety, od której J. K. i Z. W. pożyczyli 3.800 zł i zeznaniach księgowej, która powiedziała, że pragnę w ten sposób wyłudzić pieniądze. Wcześniej II Komisariat Policji w Rzeszowie umorzył śledztwo 2Ds-1770/03 RSD-645/03, gdyż uznał, że zeznania J. K. i Z. W. są spójne, wobec diametralnie różnej wersji H. Osowskiego;

2. Bezprawnym pobraniem i pokwitowaniem w imieniu pokrzywdzonego H. Osowskiego przez Z. W. kwoty w wysokości 3.000 zł stanowiących zapomogę bezzwrotną z CTS Małopolska Sp. z o.o., t.j. czynu z art. 284 kk;

3. Sfałszowaniem umowy najmu pomieszczeń Kółka Rolniczego w Połomii woj. podkarpackiego Trans-Frutis Spółce Jawnej, ul. Fredry 4, 35-228 Rzeszów, poprzez zamianę pierwszej strony dokumentu przez Z. W. wspólnika Spółki i Waldemara Paklę prezesa Kółka Rolniczego w Połomii, co doprowadziło do bezprawnego pozbawienia części pomieszczeń produkcyjnych oraz socjalnych i biurowych, co uniemożliwiło korzystanie z nieruchomości, a więc wyrządziło znaczną stratę Spółce Trans-Frutis, gdyż uniemożliwiło jej jakąkolwiek działalność pozbawiając ją spodziewanych zysków, i jest zagrożone karami z art. 296 §3 kk w zw. z art. 270 §1, w zw. z art. 309 kk;

4. Bezprawnym pobieraniem podatku od nieruchomości od Spółki Trans-Frutis przez Kółko Rolnicze w Połomii, podczas kiedy do jego pobierania uprawniony był Urząd Gminy w Niebylcu. Kółko zwolnione było od płacenia tego podatku, zaś umowa została sfałszowana przez Marka Strzałę wójta Gminy Niebylec, Waldemara P. prezesa Kółka Rolniczego w Połomii, Zenona W. wspólnika Trans-Frutis Sp. J. jednoosobowo odpowiedzialnego za sprawy administracyjne i finansowe, co jest zagrożone karą z art. 296 §2 kk w zw. z art. 271 §1 kk, w zw. z art. 309 kk;

5. Trzykrotnym zawyżeniem nakładów inwestycyjnych w Spółce Trans-Frutis przez J. K. i Z. W. co spowodowało bezprawne wyprowadzenie ze Spółki znacznych środków finansowych (ok. 200.000 zł), tj. o czyn zabroniony opisany w art. 585 § 1 ksh, ponieważ działali - i nadal działają – na szkodę tej Spółki, w zw. z art. 296 §3 kk, w zw. z art. 309 kk;

6. Wyprowadzeniem przez J. Kunysza i Z. Wojdona, kierujących firmą CTS Małopolska, znacznych środków finansowych z tej firmy, tj. o czyn zabroniony spełniający kwalifikację art. 585 ksh, gdyż i tam pełnili funkcje opisane w cyt. przepisie. Z powodu potrącania przewoźnikom kwot za braki w towarach, a nie wystawiania im not księgowych, pieniądze były poza ewidencją, zaś w związku z tym, że wyprowadzone tak środki finansowe zawłaszczyli – dodatkowym zagrożeniem z art. 296 §3 kk, w zw. z art. 309 kk;

7. Bezprawnym pobieraniem podatku od nieruchomości naliczanym w różnych kwotach miesięcznych przez Kółko Rolnicze w Połomii od Spółki Trans-Frutis, przez co Kółko i Gmina Niebylec wzbogaciły się o ok. 30.000 zł, tj. o czyn opisany w art. 296 §2 kk.

8. Bezprawnym demontażem i sprzedażą urządzeń chłodniczych wartości 310.000 zł stanowiących własność firmy BAŚPOL Janusz B. Wielka Wieś przez J. K. i Z. W. przez co ponieśli szkodę: właściciel urządzeń Janusz B., Spółka Trans-Frutis - gdyż cena urządzeń została znacznie zaniżona, Bank Pekso SA O/Ropczyce - gdyż nie mógł ich przyjąć w zastaw, bo Spółka nie była właścicielem urządzeń, pokrzywdzony Henryk Osowski - ponieważ J. B. dopomina się od niego zwrotu urządzeń lub pieniędzy - co stanowi czyn zabroniony z art. 296 § 3 kk w zw. z art. 585 §1 i 2 ksh, w zw. z art. 309 kk;

9. Zawłaszczeniem przez Z. W. kwoty 26.840 zł wpłaconych przez PHU Oskar w dniach 8 i 15 lipca 2002 roku, co stanowi czyn zabroniony z art. 296 §2 kk;

10. Uchwałą wspólników w spr. podziału kompetencji i obowiązków nr 3/2001 z dnia 16 czerwca 2001 roku, która przydzielała Z. W. odpowiedzialność za sprawy finansowe i administracyjne, zaś J. K. za transport i spedycję, wprowadzając jednocześnie zasadę indywidualnej odpowiedzialności. Z. W. w okresie od września 2001 roku do grudnia 2002 roku nie wypłacał pracownikom należnych poborów; nie wystawiał świadectw pracy; od kwietnia 2001 roku nie płacił zobowiązań Spółki; nie płacił należnego czynszu, co było powodem rozwiązania umowy najmu przez Kółko Rolnicze; nie uruchomił siedziby Spółki, co uniemożliwiło napływ korespondencji od wierzycieli. J. Kunysz i Z. Wojdon – a zwłaszcza ten drugi – dystansowali się od obowiązku odpowiadania na liczne szykany Kółka Rolniczego wobec Trans-Frutis Sp. J., co uniemożliwiło wspólnikom korzystanie z przedmiotu najmu. Opisane tu działania i zaniechania dotyczą należności na kwotę powyżej 200.000 zł, do czego dochodzą zyski spodziewane przez Spółkę, wobec czego są zagrożone z art.296 §3 kk, w zw. z art. 585 §1 ksh, w zw. z art. 308 kk, w zw. z art. 309 kk.

11. Zarzutem niejasnego prowadzenia kartotek Spółki Trans-Frutis, co doprowadziło do zawłaszczenia przez Z. W. znacznych kwot, m.in. 44.778,50 zł na niekorzyść Adama J. wspólnika Spółki, zam. w Rzeszowie, Henryka Osowskiego i samej Spółki, tj. czyn zabroniony z art. 296 §2 kk. Oceniając opisane tu zaszłości stwierdzam, że Trans-Frutis Sp. J. została postawiona w stan upadłości jeszcze przed jej formalnym powstaniem. Niniejszym składam zarzut wspólnikowi Zenonowi W. Kółku Rolniczemu w Połomii reprezentowanemu przez prezesa Waldemara P. Gminie Niebylec w osobie jej wójta Marka Strzały wspólnego i w porozumieniu działania na niekorzyść Trans-Frutis Sp. J., tj. o czyn zabroniony opisany w art. 296 § 3 kk w zw. z art. 258 §1 kk, w zw. z art. 309 kk.

Domagam się też bezwzględnego wyjaśnienia sposobu rozdysponowania przez ostatecznego odbiorcę środków przeznaczonych na modernizację obiektu w wys. ok. 400.000 zł (wg wyceny rzeczoznawcy), z których wykonać miano komory chłodnicze w liczbie 5 szt., a także instalacje: elektryczną, automatyki przemysłowej i freonową. W rozliczeniu J. K. i Z. W. nie zażądali od Kółka zapłaconych kwot w wys. ok. 30.000 zł, zaś od Gminy ok. 400.000 zł. Przez wzgląd dla dobra sprawy, a zwłaszcza z troski o dogłębne i obiektywne zbadanie wszystkich zaszłości, co gwarantuje zapis art. 2 §2 kpk, uprzejmie proszę Pana Prokuratora o przeniesienie postępowania poza obszar odpowiedzialności Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. Prowadzone w tej materii postępowanie obarczone było licznymi błędami, niedociągnięciami i zaniechaniami, których dopuściła się Prokuratura Rejonowa w Strzyżowie, wspierana przez Prokuraturę Okręgową w Rzeszowie.

Do ewidentnych wad postępowania przygotowawczego prowadzonego przez tę Prokuraturę zaliczyć wypada:
1. rażącą obrazę art.2 §1 pkt 3 kpk, albowiem nie uwzględnione zostały prawnie chronione interesy pokrzywdzonych: Henryka Osowskiego i Firmy Baś Pol Janusz B.
2. rażące naruszenie art. 2 §2 kpk, poprzez dokonanie ustaleń faktycznych niezgodnych z rzeczywistością i prawdą materialną oraz oparcie tych ustaleń o zeznania osób żywotnie zainteresowanych w przedstawieniu nieprawdziwego stanu faktycznego,
3. niesłuszne uwzględnienie w motywach postanowienia o umorzeniu tamtego postępowania wyłącznie okoliczności na korzyść potencjalnych sprawców przestępstwa, a pominięcie okoliczności i dowodów potwierdzających zeznania i argumentację postępowania karnego określone w art. 4 kpk – zasadę obiektywizmu, którą powinny kierować się organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości,
4. obrazę art. 167 kpk przez pominięcie i nie przeprowadzenie dowodów z urzędu, które całkowicie zmieniłyby obraz i ocenę zdarzeń przez Prokuratora. Pominięcie owych, ważnych w całym postępowaniu wyjaśniającym, dowodów nakazuje przeprowadzenie całego dochodzenia od początku; pozostaję z nadzieją - przed inną prokuraturą, np. Okręgu Tarnobrzeskiego.

Szanowny Pan Witold Wrzos Prokurator Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie, podzielając zgłoszone zastrzeżenia, pismem nr Dsn 18/07/Rz z dnia 7 sierpnia 2007 roku polecił wyłączenie prokuratorów prokuratur okręgu rzeszowskiego od sprawy. Jednak Prokurator Zbigniew Wieszczek z Prokuratury Rejonowej w Strzyżowie umorzył postępowanie.
(-) Henryk Osowski

Polecam sprawy poruszane w działach:
SĄDY PROKURATURA ADWOKATURA
POLITYKA PRAWO INTERWENCJE - sprawy czytelników

Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA

"AFERY PRAWA"
Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com
redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI
ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA

uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: afery@poczta.fm - Polska
redakcja@aferyprawa.com
Dziękujemy za przysłane teksty opinie i informacje.

WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.

zdzichu

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~Justice
04-01-2015 / 23:41
It's good to get a fresh way of looikng at it. ztyipjqo.com [url=sjchxkc.com]sjchxkc[/url] [link=vttdwpbwwn.com]vttdwpbwwn[/link]
~Marge
20-12-2014 / 11:32
Jak mawiał mf3j dziadak tak trbeza w życiu robić, żeby się nie narobić jak widać to zdjęcie mogłoby być ilustracją dla tej maksymy
~złote pirgi
06-11-2012 / 17:59
Kim jest Wieszczek-proszę napisać czy prócz komunistycznej przeszłości i farbowanych włosów ma coś o czym nie wiem?
~Ryszard
01-11-2012 / 11:43
Sitwa się boi -po prostu sami narobili sobie wrogów.Nikt sitwie nie jest winien.Że sędziowie zaczynają się bać ,a prokuratorzy wzmacniają zamki w drzwiach.To oczywiste.Politycy też wiedza ile są warci i co może się stać.Czas na demokrację czyli władzę ludzi.Sitwa bazuje tylko na pokomunistycznym strachu ludzi.
~kaska
27-10-2012 / 13:38
Poland Lawlesness cauntry
~Rura
25-10-2012 / 12:15
Tagi: Podkarpackie, Policja Rozmiar tekstu: standardowyRozmiar tekstu: średniRozmiar tekstu: dużyDrukuj IVONA Webreader. Wciśnij Enter by rozpocząć odtwarzanie Dyżurny ze strzyżowskiej policji złamał przepisy 26 sie, 13:45 Fot. Dariusz Suchan/Onet fot. Dariusz Suchan/Onet "Nowiny24": Kierowcy, który wzywał pomoc do leżącego na drodze mężczyzny dyżurny strzyżowskiej policji kazał dzwonić do komendy w Ropczycach. A nie powinien. - To nie nasz teren działania – mieli usłyszeć od dyżurnego ze Strzyżowa młodzi ludzie, którzy 12 sierpnia na drodze w Wielopolu Skrzyńskim zauważyli leżącego pijanego mężczyznę. Funkcjonariusz najpierw kazał dzwonić im pod numer 997, a ponieważ także to połączenie trafiło do niego podał numer stacjonarny do ropczyckiej policji. Po artykule, który ukazał się w Nowinach wyjaśnieniem sprawy zajął się Wydział Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Do jakich wniosków doszedł? REKLAMA - Dyżurny powinien przyjąć informację o zgłoszeniu, wytłumaczyć, że na miejscu pojawi się patrol, ale z innej komendy, a potem zadzwonić do Ropczyc. Obowiązki dyżurnych jasno określa zarządzenie Komendanta Głównego Policji – wyjaśnia kom. Paweł Międlar, rzecznik podkarpackiej policji. O tym, jak zostanie ukarany dyżurny zadecyduje Komendant Powiatowy Policji w Strzyżowie. Ma dwie możliwości. Przeprowadzić z dyżurnym rozmowę dyscyplinującą, lub wszcząć postępowanie dyscyplinarne. Na pewno na korzyść dyżurnego przemawia fakt, że na tym stanowisku pracował od niedawna. W strzyżowskiej komendzie póki co trwa w tej sprawie postępowanie wyjaśniające. Kontrolerzy pojawili się też na komendzie w Ropczycach. Tamtejszy dyżurny miał powiedzieć dzwoniącym, że wyśle patrol i przełączył rozmowę do dyspozytorki pogotowia. – Lepiej byłoby gdyby sam tam zadzwonił, ale procedur nie złamał. Miał do dyspozycji tylko jeden radiowóz i upewnił się, że pogotowie wyśle karetkę – dodaje Paweł Międlar. Z takiego rozstrzygnięcia sprawy jest zadowolony pan Dariusz. To on na zmianę z dziewczyną dzwonili po pomoc. – Policja słusznie zareagowała. Mam nadzieję, że już do takiej sytuacji nie dojdzie i możemy liczyć na profesjonalizm dyżurnych – mówi. A policjanci zapewniają, że wyciągną wnioski. - Zależy nam, żeby tego typu zdarzenia się nie powtarzały, policja jest poważną formacją, która ma za zadanie zapewniać bezpieczeństwo obywatelom – dodaje mówi kom. Międlar. Karolina Jamróg "Nowiny24"
~kaśka
02-10-2012 / 12:07
Miłosz Czesław Który skrzywdziłeś Który skrzywdziłeś człowieka prostego Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając, Gromadę błaznów koło siebie mając Na pomieszanie dobrego i złego, Choćby przed tobą wszyscy się kłonili Cnotę i mądrość tobie przypisując, Złote medale na twoją cześć kując, Radzi że jeszcze dzień jeden przeżyli, Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta. Możesz go zabić - narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla ciebie byłby świat zimowy I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.
~Korupcja
23-09-2012 / 07:46
Sądy te powinny zostać zlikwidowane-są źródłem korupcji. Przez co obywatele stali się celem ataku przez policję w Strzyżowie oraz prokuraturę.Poszewdł nacisk na produkowanie spraw niewinnym ludziom ,aby utrzymać właśnie te placówki sądowe.Stąd zdziwienie obywateli niesłusznie oskarżanych. Interpelacja nr 2123 do ministra sprawiedliwości w sprawie zasadności planowanej likwidacji sądów rejonowych na Podkarpaciu Szanowny Panie Ministrze! W związku z projektowaną przez Pana Ministra likwidacją sądów rejonowych w Przeworsku, Kolbuszowej, Nisku, Brzozowie, Strzyżowie, Lesku, Lubaczowie oraz Leżajsku, uzasadnianą planowanymi oszczędnościami, chciałbym zwrócić uwagę Pana Ministra na negatywne aspekty tego rozwiązania. Projekt rozporządzenia ministra sprawiedliwości w sprawie zniesienia niektórych sądów, utworzenia zamiejscowych wydziałów w niektórych sądach rejonowych oraz zmiany rozporządzenia w sprawie sądów apelacyjnych, sądów okręgowych i sądów rejonowych oraz ustalenia ich siedzib i obszarów właściwości dotyczy sądów, w których pracuje do 14 sędziów. W ich miejsce powstałyby wydziały zamiejscowe cywilne i karne. Na Podkarpaciu redukcja ma dotknąć 8 sądów. Samorządowcy podkreślają, że nie były prowadzone żadne konsultacje społeczne w tej sprawie. Planowane rozwiązanie jest niekorzystne, gdyż spowoduje marginalizację powiatów oraz spadek bezpieczeństwa mieszkańców. Państwo i jego instytucje nie mogą odsuwać się od obywateli, zwłaszcza na Podkarpaciu, gdzie dojazd ze wsi i małych miasteczek do centrów administracyjnych jest znacznie utrudniony. Sądy ujęte w ww. projekcie rozporządzenia ministra sprawiedliwości działają już wiele lat, ich istnienie na podległym im terenie jest ukształtowane historycznie, tworzą one zwarty system administracyjnoprawny i trwale wpisują się w strukturę regionów. Małe, w ocenie Ministerstwa Sprawiedliwości, sądy rejonowe prowadzą rocznie bardzo dużo spraw. Na przykład do Sądu Rejonowego w Przeworsku w roku 2010 r. wpłynęło 7509 spraw, natomiast do Wydziału Ksiąg Wieczystych - 8069, łączny wpływ spraw w 2010 r. wynosił 15 578 spraw, przy czym załatwione zostały łącznie 15 543 sprawy. W roku 2011 statystyki wyglądały podobnie. Wpływ spraw od l stycznia do 27 grudnia 2011 r. wynosił 6634, do Wydziału Ksiąg Wieczystych wpłynęło 8248, co daje łączny wpływ 14 882, w tym spraw załatwionych - 14 777. Duże zaniepokojenie wywołuje projekt likwidacji sądów rejonowych m.in. wśród społeczności powiatu brzozowskiego. W przypadku likwidacji sądu 66 tys. mieszkańców powiatu brzozowskiego zostanie pozbawionych łatwego dostępu do sądu, co stanowi drastyczne ograniczenie funkcji i podstawowych zadań państwa na poziomie lokalnym. Ze statystyki wynika, że w roku 2011 w Sądzie Rejonowym w Brzozowie załatwiono blisko 13 tys. spraw, z czego 4,5 tys. stanowią sprawy poza księgami wieczystymi. Sąd Rejonowy w Brzozowie funkcjonuje od wielu lat, przez co ugruntował się trwale w systemie instytucji lokalnego bezpieczeństwa i wymiaru sprawiedliwości. Ponadto ściśle współpracuje z Komendą Powiatową Policji oraz Prokuraturą Rejonową w Brzozowie. Wypracowane przez wiele kolejnych lat zasady współpracy oraz niewielkie odległości dzielące siedziby tych instytucji skutkują działaniem efektywnego systemu wymiaru sprawiedliwości na terenie powiatu brzozowskiego. Likwidacja jednej jego z podstawowych instytucji - sądu -diametralnie pogorszy jego działanie. Zdaniem praktyków (prezesów sądów rejonowych oraz adwokatów i radców prawnych, którzy są przeciwni temu projektowi) oraz samorządowców takie rozwiązanie nie przyniesienie znaczących oszczędności, a jedynie spowoduje wydatki dla zwykłych obywateli, którzy każdą sprawę będą zmuszeni kierować do właściwego sądu rejonowego położonego w oddalonej miejscowości. W efekcie likwidacja sądów rejonowych w Przeworsku, Kolbuszowej, Nisku, Brzozowie, Strzyżowie, Lesku, Lubaczowie oraz Leżajsku będzie powodować utrudnienia dla stron. Zostanie również spowolniony czas załatwiania spraw, gdyż większe jednostki będą musiały dodatkowo rozpatrywać sprawy skutecznie załatwiane przez mniejsze sądy rejonowe, przez co ilość zgłaszanych spraw przełoży się na wydłużenie czasu postępowania. W związku z zaistniałą sytuacją zwracam się do Pana Ministra z pytaniami: 1. Czy uważa Pan Minister za zasadną likwidację sądów rejonowych w Przeworsku, Kolbuszowej, Nisku, Brzozowie, Strzyżowie, Lesku, Lubaczowie oraz Leżajsku, rozpatrujących rocznie kilkanaście tysięcy spraw? 2. W jakim czasie zamierza Pan przeprowadzić konsultacje z samorządem sędziowskim oraz zgromadzeniem ogólnym sędziów w tej sprawie? 3. Czy rozważy Pan Minister rezygnację z niekorzystnego dla mieszkańców Podkarpacia projektu w postaci likwidacji sądów rejonowych w Przeworsku, Kolbuszowej, Nisku, Brzozowie, Strzyżowie, Lesku, Lubaczowie oraz Leżajsku? Z poważaniem Poseł Piotr Babinetz Warszawa, dnia 15 lutego 2012 r.
~Jola
19-09-2012 / 10:09
W MOJEJ SPRAWIE TEŻ BIORĄ UDZIAŁ CI DWAJ PANOWIE
~Sierżant
19-09-2012 / 10:01
Afera ws. Amber Gold - czytaj raport specjalny! więcejtematy na czasie: Trujący alkohol zabija Ofensywa PiS Prok. nadzorująca sprawę Amber Gold nie znała akt ani prawa bankowego Logo dostawcy PAP | dodane 41 minut temu fot. WP.PL / Sebastian Ogórek Logo Amber Gold opinie video AAA drukuj Nadzorująca sprawę Amber Gold prokurator Marzanna Majstrowicz nie znała ani jej akt, ani przepisów prawa bankowego - powiedział w środę rano szef KRP prok. Edward Zalewski. We wtorek zgodę na odwołanie szefowej Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz Marzanny Majstrowicz za zły nadzór nad śledztwem ws. Amber Gold wyraziła Krajowa Rada Prokuratury. O odwołanie Majstrowicz wnioskował prokurator generalny Andrzej Seremet. To prokuratura z Wrzeszcza pierwotnie odmówiła śledztwa w sprawie spółki Marcina P. Wideo materiał wideo Jest wniosek o dyscyplinarkę dla sędziego Milewskiego Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa wystąpiło do rzecznika dyscyplinarnego z wnioskiem o podjęcie postępowania wobec prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku Ryszarda Milewskiego - poinformował przewodniczący KRS sędzia Antoni Górski. Zalewski powiedział w programie "Jeden na jeden" w TVN24, że Majstrowicz podczas wczorajszego posiedzenia KRP "nie uznała swoich przewinień w zakresie sprawowania nadzoru służbowego". REKLAMA Czytaj dalej - Twierdziła, iż w tej sprawie najważniejsza była dla niej, dla prokurator prowadzącej, opinia biegłych, biegłego, więc oczekiwały cały czas na tę opinię - powiedział szef Rady Prokuratorów. Tłumaczył też, że obowiązkiem prokuratora nadzorującego śledztwo jest znajomość akt sprawy. - Właśnie to zarzucaliśmy pani prok. Majstrowicz, że tego obowiązku wynikającego z nadzoru nie wykonała. Wprawdzie mówiła, że czytała te akta, ale na skutek szczegółowych pytań członków rady, no niestety skonstatowaliśmy smutny fakt - pani prok. tych akt nie znała - wyjaśnił Zalewski. Dodał, że "na to nałożyła się trochę słaba znajomość przepisów prawa bankowego". Wg Zalewskiego prokurator nadzorująca śledztwo ws. Amber Gold wykazała jego nieznajomość. - Stwierdziliśmy, że w tej sprawie można było wykonać szereg istotnych czynności nie czekając na opinie biegłego. Tego właśnie pani prokurator zaniechała i to mogło skutkować tym stanem rzeczy, jaki mamy obecnie - ocenił Zalewski.