opublikowano: 26-10-2010
Polska pod rządami Tuska znaczy mniej niż Bangladesz... cykl krytyczno - informacyjny Filipa StankiewiczaTytuł to oczywiście obrazowe pytanie czy nasz kraj "idzie ku
lepszemu"?
Wygląda na to, że zarówno pod względem stopnia korupcji, poziomu wolności
gospodarczej, reformowania kraju czy sprawności w bieżącym kierowaniu Państwem
rząd Tuska i koalicja PO-PSL sobie nie radzą. Zatem zmierzamy w stronę
Bangladeszu, problem w tym, że jak wynika z poniższych informacji zmierzamy w
stronę kraju III świata w bardzo szybkim tempie.
Za rządów Donalda Tuska wraca ponure naginanie i łamanie prawa z lat 90.,
kiedy aparat państwa, w tym wymiar sprawiedliwości, były używane do
zaspokojenia politycznych, lobbystycznych czy nawet mafijnych interesów.
Instrukcja UOP umożliwiała inwigilację opozycyjnych partii politycznych,
niegdysiejszy minister sprawiedliwości Jerzy Jaskiernia umarzał w biały dzień
postępowania w sprawie moskiewskiej pożyczki czy majątku postkomunistycznej
lewicy. Prokuratura z całą powagą przekonywała nas, że były polityk SLD
Ireneusz Sekuła popełnił samobójstwo, trzykrotnie sam strzelając sobie w
brzuch. Ówczesny prezydent Lech Wałęsa odwołał szefa Krajowej Rady
Radiofonii i Telewizji Marka Markiewicza, mimo że nie miał do tego
najmniejszego prawa, co zresztą później potwierdził Trybunał Konstytucyjny.
http://www.niezalezna.pl/
Ponad 100 afer Platformy Obywatelskiej i rządu Donalda Tuska.
Szokujący materiał. http://markd.pl/?p=18%27
Najpierw premier ogłosił, że afery nie było. Pozostawił ministra Grada na
stanowisku, a niemal jednocześnie jeden z najbliższych współpracowników
Donalda Tuska wysłał zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa podczas
przetargu na stocznie i oskarżył Kamińskiego, że ten jako pierwszy nie
zawiadomił prokuratury. Wcześniej Donald Tusk polecił szefowi CBA, aby
informował go przed zawiadomieniem prokuratury.
Jeśli afery nie było, to dlaczego rząd zarzucił szefowi CBA brak
zawiadomienia prokuratury? Głupota rządu Tuska przechodzi wszelkie granice. http://www.pis.org.pl/article.
Oficjalne zeznania prokuratora o naciskach przełożonych za rządów PO-PSL nie
pociągają za sobą żadnych konsekwencji. Śledztwo dotyczące byłego
ministra rolnictwa trafia do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, ale pani
prokurator prowadząca nie wykonuje poleceń sądu. Odmawia przesłuchania świadków,
uchyla pytania zadawane przez pokrzywdzonego w śledztwie. Nie włącza do niego
zeznań prokuratora Konieckiego, mówiących o naciskach w sprawie umorzenia.
Następnie pospiesznie je umarza. W nagrodę otrzymuje do prowadzenia śledztwo
dotyczące nacisków na prokuratora Konieckiego!
Gdyby uznała, że są prawdziwe, to w mojej sprawie musiałaby się
samooskarżyć.
Tego już nie można nazwać republiką bananową, to jest znacznie poniżej
standardów "republiki bananowej".http://www.polskatimes.pl/
W połowie października w Kołobrzegu, w którym przez wiele lat mieszkał były
dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak funkcjonariusze Służby
Kontrwywiadu Wojskowego szukali informacji dotyczących majątku generała w urzędach
miejskim, powiatowym i gminnym. Skrzypczak odszedł z armii wytykając
ministrowi Klichowi liczne zaniedbania. Czy to prześladowanie? Według zgodnym
opinii ekspertów i opozycji SKW nie ma kompetencji do takich działań.
http://www.rp.pl/artykul/2,
Rzecznik rządu (a dozorca niemieckiego mienia w czasie wolnym od pracy) Paweł
Graś, który dalej jest rzecznikiem, mimo że z tej funkcji odwołał go
medialnie premier Tusk stwierdził, że Polska nie ubiega się o żadne z
kluczowych stanowisk w Unii Europejskiej, ponieważ poprzez wybór Jerzego Buzka
"mamy nieco związane ręce". Albo rzecznik rżnie głupa albo nie
wie, że kraj podobnej wielkości do Polski, a identyczny w zakresie ilości
mandatów i ilości głosów w Radzie, czyli Hiszpania, 5 lat temu, po wyborze
na przewodniczącego europarlamentu Hiszpana uzyskała nie tylko bardzo silną
tekę (ds. gospodarczych i walutowych - Joaquín Almunia), ale też stanowisko
Wysokiego Przedstawiciela Unii Europejskiej ds. Wspólnej Polityki Zagranicznej
i Bezpieczeństwa dla Javiera Solany.
To pokazuje skrajną nieudolność rządu Donalda Tuska także w polityce
zagranicznej.
http://niezalezna.pl/blog/
Rząd przygotowujący projekt nowej ustawy hazardowej
planuje zarazem znowelizować prawo telekomunikacyjne, aby zmusić dostawców
internetu do blokowania witryn, które znajdą się na "czarnej liście"
przygotowanej przez rząd. Chodzi prawdopodobnie o witryny związane z
e-hazardem - ale projekt pozwalałby też na blokowanie innych witryn. Kto będzie
decydował o istnieniu witryn? Link do protestu.
http://www.wprost.pl/ar/
Sonda portalu tvn24.pl. Jak
oceniasz rząd Donalda Tuska po 2 latach?
WYNIKI: 56% ŹLE, A 38% UWAŻA, ŻE TO NAJGORSZY RZĄD PO 1989 ROKU! A przecież
wśród ponad 42 tysięcy głosujących są głównie ludzie sympatyzujący z
PO.
http://www.tvn24.pl/1002407,,,
Szef CBA obnażył w wywiadzie i tydzień później na konferencji prasowej kłamstwa
Donalda Tuska. Proszę zobaczyć wystąpienia szefa CBA i ocenić czy rację ma
Kamiński czy Tusk. TO BARDZO WAŻNE.
http://polityczni.pl/kaminski_
http://www.tvn24.pl/12690,
Relacja z konferencji prasowej Mariusza Kamińskiego. Rzetelna, ale z powodu ilości
argumentów przestawionych na konferencji prasowej
zdecydowanie bardziej rekomenduję obejrzenie materiału wideo.
http://www.rp.pl/artykul/
Poseł do PE Marek Migalski (PiS) broni liberalizmu w dziedzinie hazardu przed
Tuskiem!
http://migal.salon24.pl/
Sposób prywatyzacji PGE bardzo niekorzystny dla obywateli? Zarząd PGE ustalił
cenę akcji znacznie poniżej jej aktualnej wyceny rynkowej.
Ponieważ przyjęto zasadę proporcjonalnego przydziału dla inwestorów
indywidualnych, kupujący, chcąc nabyć więcej deficytowego towaru, posiłkują
się lewarowaniem zakupu. Dzięki takiej decyzji banki udzielające kredytowania
na zakup akcji zarobią na prowizji i odsetkach według szacunków 70-80 mln zł,
a wszyscy obywatele stracą na rzecz tych
nielicznych, którzy zakupią akcje.
http://biznes.onet.pl/pge-
Hazardowi lobbyści zasilili kampanię polityków PO Jarosława Charłamowicza i
Zbigniewa Chlebowskiego. Po wybuchu afery Chlebowski twierdził, że Jan Kosek
nie finansował ani jego kampanii, ani PO.
Tymczasem fakt indywidualnego sponsorowania Chlebowskiego potwierdził Andrzej
Wyrobiec, skarbnik PO. Ponad rok później fundusz wyborczy partii zasilił także
Sobiesiak. Podczas trwającej wówczas kampanii samorządowej wpłacił 10 tys.
zł na rzecz Jarosława Charłampowicza startującego do sejmiku województwa
dolnośląskiego. Charłampowicz, który w sejmiku jest szefem klubu PO, to
najbliższy współpracownik Grzegorza Schetyny. W 1997 roku został jego
asystentem w sejmie, teraz prowadzi jego biuro. Jest także etatowym
pracownikiem krajowego biura partii.
http://fakty.interia.pl/
Pokaz niesłychanego języka wicemarszałka Sejmu
Stefana Niesiołowskiego.
Obserwując zachowanie posła PO można nabrać wątpliwości co do stanu jego
psychiki. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach.
http://www.youtube.com/watch?
http://www.youtube.com/watch?
Mianowany przez Donalda Tuska nowy szef CBA zabrania Mariuszowi Kamińskiemu
zorganizowania konferencji prasowej (Kamiński najprawdopodobniej już nie jest
funkcjonariuszem CBA). Od wielu dni z pomocą usłużnych mediów organizują
nagonkę, a on ma nie mieć możliwości się bronić. Zupełnie jak za komuny.
To mała gra małych ludzi. Pojawia się pytanie: czy jest jakieś świństwo,
jakaś niegodziwość której nie zrobi PO i podległe jej służby?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,
Antoni Macierewicz wygrał 19 procesów wytoczonych mu przez osoby z raportu o
WSI. W tym przypadku nie musi przepraszać Edmunda Ochnio,
opisanego w raporcie z weryfikacji WSI jako ich tajny współpracownik,
zamieszany był w nielegalny handel bronią pod kuratelą WSI, orzekł Sąd
Apelacyjny w Warszawie.
http://wiadomosci.onet.pl/
Vogel od 1998 roku jako dyrektor szwajcarskiego banku Coutts prowadził m.in.
rachunki bankowe lobbysty Marka Dochnala, oskarżonego o skorumpowanie posła
Andrzeja Pęczaka. Na konta w Coutts banku miały trafiać też pieniądze
pochodzące m.in. z afer gospodarczych
oraz korupcji. Miał też prowadzić konta 30 polityków, głównie lewicy. W
czasie dziennikarskiego śledztwa dziennikarze TVN odkryli, że fortuny z
niejednej głośnej afery trafiły do bezpiecznego skarbca szwajcarskiego banku.
W latach 90. stał się wpływową postacią działającą na styku biznesu i
polityki, bywał w Sejmie, bywał w pałacu prezydenckim za czasów Aleksandra
Kwaśniewskiego, mimo że był poszukiwany listem gończym. Wiceprezydent Jerzy
Lejk podejrzewany o przekręt przy zakupie wagoników do metra w Warszawie (za
czasów prezydenta Marcina Święcickiego - UD, UW, od 2009 w klubie radnych PO)
obecnie za prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz jest szefem metra w Warszawie,
kilka dni temu w jego imieniu podpisał wartą ponad 4 mld złotych umowę na
budowę drugiej linii metra. W 1998 roku Vogla aresztowano w Szwajcarii i trafił
do polskiego aresztu. Ale wtedy jego sprawą zainteresowali się wpływowi
politycy. Po miesiącu Vogel znalazł się na wolności i wyjechał do
Szwajcarii, a niebawem ułaskawił go prezydent Kwaśniewski. Wniosek złożyła
minister sprawiedliwości Hanna Suchocka z Unii Wolności w rządzie Jerzego
Buzka - od 2001 Suchocka jest ambasadorem w Watykanie. W sprawie jego ułaskawienia
interweniował m.in. ówczesny
wicemarszałek Sejmu Jan Król. Król był u Vogla zaraz po jego zwolnieniu w
Szwajcarii.
http://www.tvn24.pl/0,1626662,
Peter Vogel, podejrzewany o prowadzenie tajnych kont polityków i zwany kasjerem
lewicy w Pałacu Prezydenckim spotkał się z Markiem Ungierem, szefem
kancelarii Aleksandra Kwaśniewskiego. Cztery miesiące później prezydent ułaskawił
Vogla skazanego za morderstwo. W dniu wizyty w Pałacu Prezydenckim zawarto umowę
o otwarciu przez Vogla konta w szwajcarskim banku Coutts na nazwisko Jacka
Piechoty - wiceszefa SdRP, byłego ministra gospodarki w rządzie Leszka
Millera, a później w gabinecie Marka Belki. Wiosną 2009 roku na polecenie
przełożonych z ministerstwa sprawiedliwości katowiccy prokuratorzy musieli
umorzyć sprawę dotyczącą polityków SLD. Potem, na początku lipca 2009 roku
od śledztw przeciwko Voglowi odsunięto głównego prokuratora - Adama Rocha.
To on prowadził główną sprawę przeciwko bankierowi, w sprawie prania
brudnych pieniędzy na kontach jego klientów. Pomagał też w śledztwie w
sprawie ułaskawienia. Niecały miesiąc temu od śledztw w sprawie Vogla odsunięto
ostatniego prokuratora, który w trakcie przeszukania znalazł kopie umów o
otwarciu konta na nazwisko Piechoty. Agentom CBA udało się skłonić Vogla do
współpracy. Aresztowany w 2008 roku bankier zaczął sypać. Potem skierował
do CBA zawiadomienie, w którym opisał mechanizmy korupcyjne towarzyszące
decyzji o ułaskawieniu.
http://www.dziennik.pl/
Dlaczego jedynym rozmówcą "Teraz My" TVN jest Janusz Kaczmarek? Brak
innego gościa w tym wątku programu lub choćby komentatora nasuwa podejrzenie,
że autorzy chcieli pomóc odbudować wizerunek Janusza Kaczmarka lub nie
pozwolić na dotarcie do świadomości widzów informacji, że w tą sprawę są
zamieszane osoby związane z SLD i PO, a nie są zamieszani ludzie związani z
PiS. Oczywiście może nie było takiego zamysłu dziennikarzy TVN, ale brak
profesjonalizmu również podlega krytyce.
http://filipstankiewicz.
Ambasador RP przy UE Jan Tombiński powiedział, że komunistyczna przeszłość
D'Alemy może stanowić problem m.in.
dla Polski. A przecież Tusk zgłosił postkomunistę Cimoszewicza na ważne
stanowisko w Europie.
http://wiadomosci.onet.pl/
Aberracją jest kampania "Gazety Wyborczej", która usiłuje udowodnić,
że czymś dziwnym i nienormalnym było nagranie przez radiową Jedynkę wywiadu
z Kaczyńskim wieczorem i wyemitowanie go następnego dnia rano. Redaktor
Agnieszki Kublik nie przekonuje nawet fakt, że podobnego "przestępstwa"
dopuszczało się wcześniej radio związane z jej firmą - TOK FM. Kublik jest
wprawdzie zaskoczona, że doszło do takiej
sytuacji, ale zaraz dodaje: "To zły przykład". Oczywiście jak
Kalemu ukraść krowę to dobry przykład, ale jeśli Kali ukradł, to już zły.
http://blog.rp.pl/blog/2009/
Rząd Tuska jest bliski porozumienia z Rosją. Gazprom i PGNiG będą miały w
spółce EuRoPol Gaz po połowie udziałów. Byłoby to śmiertelnie
niebezpieczne dla Polski. Paragraf 28. statutu spółki mówi, że jeżeli
podczas podejmowania decyzji przez radę nadzorczą spółki (a ta ma decydować
w kwestiach spornych) dojdzie do patowej sytuacji, to decydujący głos ma wówczas
przewodniczący Rady. A na mocy statutu firmy jest nim zawsze przedstawiciel
strony rosyjskiej, tak jak prezesem zarządu jest przedstawiciel Polski. Tyle,
że prezesa może zawiesić właśnie rada nadzorcza. Podobnie jak może
zdecydować choćby o poziomie cen za przesył paliwa, w tym tego dla Polski.
http://www.tvn24.pl/-1,
Działacze Platformy Obywatelskiej w Lubinie oczerniali bezpartyjnego prezydenta
przed referendum w sprawie jego odwołania. Przed kamerą się tego wypierają,
ale po zobaczeniu nagrania swoich świństw przyznają się do winy. Czy poznamy
inicjatorów tej akcji? Czy zostaną wyrzuceni z PO czy to standardy tej partii?
http://www.niezalezna.pl/
http://www.youtube.com/watch?
Wśród ludzi oskarżonych o pranie pieniędzy i organizowanie nielegalnego
hazardu jest były poseł PSL Tadeusz S.. Proces nie może rozpocząć się od
wielu miesięcy. Tak to z procesami polityków kojarzonych z rządzącą koalicją
w III RP bywa.
http://www.niezalezna.pl/
Gazeta Wyborcza w samym środku gorącego politycznie sporu znajduje cztery i pół
kolumny na wnikliwą krytykę, pióra swego naczelnego, rewolucji francuskiej i
jakobinów. Niby wszyscy wiedzą, że jakobini to Kaczyńscy, Robespierre to
Kamiński i tak dalej, bo to nie pierwszy obszerny esej Adama Michnika na ten
temat, ale obrona marnej władzy przed żądaniami opozycji od razu nabiera
niezwykłej głębi. Rewolucja nieuchronnie się radykalizuje, a potem jeszcze
bardziej radykalizuje, i dlatego lepiej cierpieć głupotę, zło, korupcję,
nikczemność i inne niedostatki władzy, niż godzić się na jej odsunięcie,
bo to jest właśnie wejście na równię pochyłą rewolucji. Wadą tezy o tej
nieuniknionej jakoby pułapce radykalizmu jest jej słaba przystawalność
do historii. Bo taka na przykład rewolucja francuska skończyła się
bonapartyzmem, nazistowska nocą długich noży, a bolszewicka stalinowską
debolszewizacją i breżniewowskim "zastojem" co dowodzi, że z radykałami,
którym nigdy nie dość gilotyn, rewolucje sobie skutecznie radzą.
http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/
Sąd Okręgowy w Olsztynie orzekł, że to Lukaschewscy,
którzy wyjechali do Niemiec 26 lat temu, są właścicielami gospodarstwa w
Kanigowie (warmińsko-mazurskie). Uchylił tym samym orzeczenie sądu rejonowego
w Nidzicy, który uznał, że gospodarstwo przejął przez tzw. zasiedzenie w
dobrej wierze Kazimierz Smoliński. Sąd Okręgowy uznał, że przejął on
gospodarstwo w złej wierze, choć nieruchomość przekazał im urzędnik, wręczając
klucze do domu.
http://fakty.interia.pl/
O podobieństwach między filmem Martina Scorsese Infiltracja (Leonardo DiCaprio,
Matt Damon, Jack Nicholson), a wydarzeniami w Polsce, m.in.
działaniami CBA, prokuratury, mediów.
http://dokwadratu.salon24.pl/
Powstał film dokumentalny o wybitnym, nieżyjącym już polskim kompozytorze
Andrzeju Panufniku. Komunistyczne władze miały nadzieję stworzyć z Panufnika
"wizytówkę polskiej muzyki za granicą". Wybitny artysta nie
akceptował jednak socrealizmu jako postulowanego kierunku w sztuce. Czuł się
źle w strukturach Związku Kompozytorów Polskich. Związek ten od 1948 r.
zrzeszał m.in. muzykologów mających
sprawować kontrolę nad zgodnością nowej muzyki z zasadami socrealizmu.
Panufnik nie chciał tworzyć "przystępnej muzyki dla szerokich mas",
nie godził się, by nim manipulowano. Władze nakłaniały Panufnika, by pisał
listy do zachodnich muzyków i zachęcał ich do "popierania polskiego
ruchu pokoju". Oburzony artysta odmawiał. Przekonany, że w takich
warunkach nie może rozwijać talentu, w 1954 r. zdecydował się na zawsze opuścić
Polskę. Wyjechał do Anglii. W reakcji, władze PRL wydały zakaz wykonywania i
wydawania jego utworów, a także wymieniania jego nazwiska w publikacjach oraz
audycjach radiowych i telewizyjnych.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,
Najlepszy polski bokser Tomasz Adamek nie kryje się z tym, że jest katolikiem,
słucha Radia Maryja, ma też na koncie kilka pielgrzymek.
http://www.sport.pl/
Na nic niewdzięczny trud Lisa za niemal przysłowiową miskę zupy i dobre słowo
popularności, na nic dwóch dziennikarzy specjalnej troski tropi zaraz po nim
zbrodnie Kalibabki, co zamiast kraść, niewiastom łapówki dawał. Na nic
poranki TVN i wieczorynki Tomasza Wołka w TV4. Zagłada wdziera się w spokojny
ląd autorytetów i burzy niewzruszone dotąd mury politycznego zgorszenia
ciemnotą narodu. Wprawdzie ABW wciąż jeszcze czuwa przy telefonie (niemal każdej
redakcji), Julia Pitera łzy leje nad dorszem zjedzonym przez pisowskich
siepaczy, Michał Boni szuka na mieście ustawy, która zapodziała się w znoju
walki z korupcją, minister Graś strzeże pokoju niemiecko-polskiego, realizując
twórczo hasło "wasze kamienice, nasze strażnice" - ten trud pójdzie
na marne. Z zostawionej nam Mąki upiecze się najwyżej Chlebowskiego, chyba że
na ruszt włożą samego szefa. Niewdzięczny naród odwraca się od największego
człowieka naszych czasów, który z ufnością Gołoty wyszedł na ring z małym
a zaciętym PiS-owskim Adamkiem. Ciosy CBA spadają poniżej pasa na narodowy
potencjał miłości. Fragment świetnego tekstu Tomasza Sakiewicza.
http://www.niezalezna.pl/
O rządzie Donalda Tuska na wesoło. Póki nie możemy
go usunąć, pozostaje nam humor.
http://www.prawica.net/node/
Filip Stankiewicz
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.