Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 26-10-2010

AFERY PRAWA OSZUSTWA W SĄDZIE REJONOWYM W SANOKU PREZES SSR MARIUSZ HANUS PROKURATOR ADAM SAWICKI CHORY PSYCHICZNIE

Sanok - przekręt "na wariata" w wykonaniu v-prezesa SSR Mariusza Hanusza i prokuratora Adama Sawickiego - z cyklu patologie organów (nie)sprawiedliwości.

Sprawę kalekiej staruszki Mieczysławy Mierzejewskiej prześladowanej przez chory wymiar (nie)sprawiedliwości opisaliśmy już wcześnie na stronie: PROKURATOR ADAM SAWICKI SKAZUJE BEZ WYROKU CHORĄ STARUSZKĘ NA CIĘŻKIE WIĘZIENIE.
Samotnie mieszkająca, pomówiona nie ma szans w walce z patologicznymi organami władzy. Aktualnie przedstawiamy kolejny odcinek zaszczutej przez chorych urzędników sanockiej prokuratury staruszki.

11. października w Sądzie Rejonowy w Sanoku odbył się kolejny spektakl tej tragiko-farsy i niekompetencji urzędniczej pod przywództwem nawiedzonego v-prezesa sądu Mariusza Hanusa.
Przypominamy, ta typowo korupcyjna sprawa dotyczy pyskówki typu "jedna baba drugiej babie", nie była wyrządzona żadna szkoda materialna ponieważ słowa uleciały, nie było żadnych czynów, jak też jakichkolwiek zamiarów. Nie byłoby też pewnie i sprawy, gdyby nie fakt, że sąsiadem P. Mieczysławy jest prokurator - tu akurat znany już nam z niekompetencji i stronniczości asesor Hubert Ochar.
Tak więc mamy typową sprawę "o pietruszkę" jakich dziesiątki prokuratorzy umarzają codziennie, choćby z powodu tzw. "niskiej szkodliwości". Trzeba tu zwrócić uwagę, że "uznaniowo" przez skorumpowanych funkcjonariuszy umarzane są nawet szkody i wielotysięczne i przekręty najróżniejszych aferzystów a sprawcy unikają kary. Jednak często z różnych układów z ochotą ścigana jest młodzież i staruszkowie - proste są za słabi aby mogli skutecznie walczyć z bezprawiem funkcjonariuszy.

W roli obserwatora na kolejny sanocki spektakl sądowy przyszedł sam Prezes Ogólnopolskiego Ruchu Ochrony Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją w Sanoku Zdzisław Raczkowski.
P. Mieczysława z powodu prześladowania jej przez skorumpowanego funkcjonariusza Adama Sawickiego w obawie o swoje zdrowie i wolność wolała nie stawiać się na posiedzenie - miał ją tam reprezentować adwokat Andrzej Podstawski (nota bene nie miał od niej na to zgody) i osoba zaufania Zdzisław Raczkowski - właśnie po to, żeby dopilnować czy nie będzie naruszana procedura sądowa.

I od razu na początku tej farsy mamy naruszenie procedury sądowej.

Sędzia Hanus utajnia bez żadnej podstawy prawnej sprawę dot. babskiej pyskówki i nakazuje opuścić salę osobie zaufania Z. Raczkowskiemu, chociaż PRAWO wyraźnie mówi, że nawet przy utajnieniu sprawy karnej oskarżony ma prawo do wskazania nawet dwie osoby zaufania.
Dla niedouczonego sędziego Mariusza Hanusa wskazuje przepis: Art. 361. KPK [Uprawnieni do udziału w rozprawie niejawnej] - § 1. W razie wyłączenia jawności mogą być obecne na rozprawie, oprócz osób biorących udział w postępowaniu, po dwie osoby wskazane przez oskarżyciela publicznego, oskarżyciela posiłkowego, oskarżyciela prywatnego i oskarżonego.
To wszystko zostało opisane w poradach: Test na sprawdzenie etyki urzędniczej - czy prowadzący Twoją sprawę sędzia lub prokurator jest skorumpowany?
I paragraf ten nie mówi wcale o oznaczeniu dnia i godziny posiedzenia, nie wymaga obecności oskarżonego jak błędnie twierdzi niedouczony (czyt. skorumpowany) SSR M. Hanus - wystarczy że taką wolę wyraził oskarżony a tak było, co przedstawione jest poniżej.

Zresztą, jak widać z tego oświadczenia woli - ponieważ nie ma w nim terminów, tak więc to oświadczenie jest ważne bezterminowo - czyli na każde posiedzenie sądowe gdzie będą rozpatrywane jej sprawy. Sam Z. Raczkowski często bierze udział jako osoba zaufania w tego typu sprawach, a nawet faktycznie niejawnych dot. molestowania, rozwodów itp. rodzinnych, ale tam sędzia co najwyżej ogranicza się do informacji, że nie może tych spraw publikować.
Dlatego naruszające procedurę sądową, (wręcz idiotyczne) jest wydanie nakazu opuszczenia przez osobę zaufania przez sędziego Hanusa. Jakby sędzia potrafił logicznie myśleć, to nawet umysłem przedszkolaka powinien skojarzyć, że Raczkowski będąc osobą zaufania i tak dostanie dokumenty sądowe do swoich rąk, a przy takim postępowaniem sędziego redaktor dostaje w swoje ręce dodatkowe atuty i może bardziej krytycznie potraktować sędziego. Takie postępowanie dowodzi faktów, że PRAWO najczęściej łamane jest w sądach.
Dowodem kolejnego idiotyzmu w sprawie jest potraktowanie bezprawne aresztowanie emerytki jako jej winy - to chyba szczyt głupoty i bezczelności urzędniczej.
Poniżej protokół z posiedzenia sądowego z dnia 11.10.2007r - czyli pierdoły v- prezes M. Hanusa.

mierz.saw.prot.s1.gif (15490 bytes) mierz.saw.prot.s2.gif (23166 bytes) mierz.saw.prot.s3.gif (18398 bytes) mierz.saw.prot.s4.gif (30241 bytes)
mierz.saw.prot.s5.gif (26522 bytes) mierz.saw.prot.s6.gif (23153 bytes) mierz.saw.prot.s7.gif (9659 bytes)

Bez wątpienia naganne jest zachowanie adwokata Andrzeja Podstawskiego który powinien zakwestionować nieproceduralne zachowanie sędziego - a tego nie zrobił - kolejny pseudo-mecenas który sprzedaje klientów?
Faktem jest, że nie spotkałem jeszcze zadowolonego z widoku dziennikarza adwokata - czyżby wszyscy mataczyli?
Pocieszeniem może być fakt, że została także z sali wyrzucona dziennikarka lokalnego brukowca.

W dalszej części protokołu mamy zeznania (oczywiście na koszt podatnika) aż pięciu zaproszonych biegłych podkarpackich, którzy najróżniej opisywali stany zdrowia P. Mieczysławy, co udokumentowaliśmy w artykule PROKURATOR ADAM SAWICKI SKAZUJE BEZ WYROKU CHORĄ STARUSZKĘ ... ale na rozprawie pod rozkazem prok. Sawickiego stanęli służbowo w jednym szeregu.
I tu z kolei można podziwiać debilizm prokuratorski, który w tak błahej i durnowatej sprawie angażuje aż tylu ludzi i wytwarza olbrzymie koszty. W sumie P. Mieczysława była tak z dziesięć razy badana przez najróżniejszych pseudo-psychiatrów, których opinie były wielokrotnie sprzeczne - każdy stwierdzał coś innego w zależności od zapotrzebowania. Może to być dowodem, że cała ta psychiatria jest gówno warta, jak też że psychiatrzy w swojej pomroczności poalkoholowej lub na haju tworzą dowolne bajki na zamówienie.

PYTAMY - KTO WRESZCIE ZACZNIE ROZLICZAĆ PROKURATORÓW I SĘDZIÓW ZA SZAFOWANIE PIENIĘDZMI PODATNIKÓW NA ŚMIESZNE SPRAWY ALBO PRYWATĘ TYCH URZĘDNIKÓW !!!

Bajer w tym, że P. Mieczysława, jak już kilkakrotnie bywało, przed osądzeniem jej, sama udała się szpitala psychiatrycznego na który skazywał ją A. Sawicki. I pewno jak zwykle uzyskałaby jak najbardziej pozytywną opinię, gdyby nie fakt, że jako osoba poszukiwana (za pomówienie!!!) zastała jej kryjówka zdradzona. Bez wątpienia wpływ na opinie miało też interwencyjne przybycie Z. Raczkowskiego na oddział i dokumentowanie spraw kilku osób poszkodowanych przez szpital. Pomiędzy szpitalem a prokuraturą nawiązała się spora korespondencja. Tym samym w przeddzień posiedzenia P. Mieczysława wolała opuścić szpital żeby nie zostać tam uwięziona do końca życia. Niemniej chory psychicznie, znany już nam ordynator Piotr Cisek, pomimo pozytywnej opinii jej zachowania, po otrzymaniu prokuratorskich instrukcji bez żadnego uzasadnienia faktami pisze: organiczne zaburzenia urojeniowe. I ta szpitalna opinia była dyskutowana na posiedzeniu przez biegłych - ponieważ przeczy teorii prokuratorskiej o konfliktowości P. Mieczysławy.

Kolejny bajer w tym, że tzw. Organiczne zaburzenia urojeniowe nie są sensu stricto chorobą psychiczną. Urojenia są nieuleczalne farmakologicznie, bo psychotropy nie regenerują uszkodzonego mózgu, na podłożu którego to uszkodzenia powstają urojenia. Mogą być one tylko dyssymulowane.
Tak więc jeżeli aż 5 psychiatrów wysyła staruszkę na leczenie tego, czego w ogóle się nie leczy to z czym mamy doczynienia? - korupcją? niekompetencją? głupotą? czy debilizmem?
Nie trudno się domyśleć, że zgodnie z zaleceniem prokuratorskim biegli wysyłają P. Mieczysławę na dożywotnie zamknięcie w szpitalu psychiatrycznym.

Co ciekawe, adwokatowi z urzędu Grzegorzowi Wiluszowi, który został wyrzucony z krakowskiej adwokatury za przekręty, który odmówił jej pomocy, przyjazdu do więzienia w Dębicy kiedy bezprawnie została aresztowana, nie był na żadnej sprawie i nie poniżył się w ogóle do zapoznania się z Mierzejewską i jej dokumentacją - sędzia Hanus, chyba w nagrodę za lojalność przyznaje 366zł od podatników - czy to nie dowód skorumpowania sędziego i nieetyki adwokackiej?
Bzdurne postanowienie sędziego Hanusa, oraz nasze poglądy przedstawiamy poniżej.

mierz.hanus.postan.s1.gif (19222 bytes) mierz.hanus.postan.s2.gif (21477 bytes) mierz.hanus.postan.s3.gif (30268 bytes) mierz.hanus.postan.s4.gif (32080 bytes) mierz.hanus.postan.s5.gif (32499 bytes)

Sędzia Hanus przepisuje w nim typowy kit stworzony przez chorego umysłowo prok. Sawickiego. Wynika to z faktu, że prokuratur nie jest w stanie udowodnić P. Mieczysławie jej winy, dlatego postanowił przeforsować tzw. "numer na wariata". Warunkiem takiego postępowania jednak jest aby oskarżony popełnił czyn o znacznej społecznej szkodliwości i stwarzał stałe zagrożenie dla społeczeństwa. NIC TAKIEGO NIE UDOWODNIONO PANI MIECZYSŁAWIE.
Ona sama stwierdziła, że z powodu awanturnictwa sąsiadki wyprowadza się ze swojego mieszkania. Tak więc to całe postępowanie prokuratorsko - sądowe jest jak najbardziej bezprawne, typową prywatą. Ponadto, wyraźnie pomawiająca ją Stefania S. i Jan J. cierpią na zaburzenia urojeniowe, czego dowodzą ich chore oświadczenia złożone do akt sprawy. Jednak to ich prok. Sawicki nie skierował na badania psychiatryczne, co dowodzi stronniczości w całej tej sprawie. A już stawianie zarzutów co do wnuczki P. Mieczysławy dowodzi schizofreni samego prokuratora Sawickiego. To nie przeciwko P. Mieczysławie prokuratura w Dębicy prowadzi śledztwo, ale z jej oskarżenia - co dokumentuje poniżej.
Tak więc funkcjonariusz Sawicki dokonał najzwyczajniej fałszerstwa dokumentacji sądowej i wprowadził Sąd w błąd.

Co do wypisywania opinii psychiatrycznych na zamówienie i zlecenie prokuratury już wiele napisano nie tylko na stronach AP. Tak tylko wspomnę, że psychiatra Andrzej Kuzin, zresztą Ukrainiec, znany jest w Sanoku z tego, że już za 50zł wypisuje dowolne opinie i zwolnienia lekarskie działając na szkody wielu firm.
I tą jego finansową działalnością powinna zająć się prokuratura.

Poniżej zdjęcie Mieczysławy Mierzejewskiej i Eugeniusza Szula na ławce przed szpitalem.

Za zrobienie paru zdjęć pacjentom, zarówno P. Mieczysława jak i cały personel oddziału psychogeriatrycznego został przesłuchany i zwymyślany przez ordynatora Ciska.
Sprawą Egeniusza Szula, który też bezprawnie został wtrącony do obozu koncentracyjnego stworzonego przez chorego psychiatrę P. Ciska w Jarosławiu już się zajmujemy.


Sprawa P. Mieczysławy Mierzejewskiej odbędzie się w sądzie krośnieńskim w dniu 29.11.2007r. o godz. 13.00.
My tam będziemy i ciąg dalszy napiszemy :-)

I już po sprawie.
Sąd w Krośnie jednak nie odważył się Z. Raczkowski wyprosić z sali, co dowodzi że sędzia sanocki Hanus wypraszając go dał dowód swej stronniczości, albo nieznajomości prawa. Tak czy inaczej nie nadaje się do pełnienia tak odpowiedzialnej funkcji.
Sprawa z powodu szeregu błędów sądowo - prokuratorskich idzie do ponownego rozpatrzenia zarówno przez sąd jak i biegłych.
Jak długo ta prywata będzie trwała na koszt podatników?


Linki do stron o podobnej tematyce:

"numer na wariata"

Psychiatryczne przekręty skorumpowanych lekarzy i prokuratorów. Bandytom, złodziejom, wszelkim aferzystom (prze)biegli lekarze psychiatrzy wypisują chorobę psychiczną żeby nie trafiał za kratki i swobodnie korzystali z ukradzionej kasy

Biegli sądowi są jedną z najbardziej skorumpowanych grup - w polskich sądach kwitnie korupcja - raport Transparency International.

Rola biegłego psychiatry w procesie cywilnym i karnym.

Głogów - numer na pedofila przez skorumpowanych prokuratorów: Joanna Kiełkowicz, Monika Pieczonka, Bogdan Myrna, Łukasz Kudyk i psycholog Lucyna Adamowicz-Gabryś - z cyklu patologiczne organy (nie)sprawiedliwości.

Antoni Ferenc - żydowski lekarz psychiatria?, ordynator szpitala w Jarosławiu, alkoholik?, biegły sądowy?, ukrywający się przed PRAWEM? - kim naprawdę jest???

Stanisław ADAMIK - kolejny schizofreniczny lekarz psychiatra z Jarosławia?

Goczyński - sędziowie idioci wysyłają zdrowych ludzi do psychiatryka

Starzychowicz - kolejny dowód skorumpowania sędziego krośnieńskiego czy choroba umysłowa? - z cyklu patologie polskiego sądownictwa.

MAFIA W TOGACH - PROCEDURA KARNA PO POLSKU - wspomnienia z pobytu w więzieniu Andrzeja Kursa. Jak zostaje się sędzią w Polsce, biegli i inne psy sądowe, prawda o więzieniach i aresztantach.

Psychiatryczne przekręty pseudo-biegłych udających lekarzy - aktualny stale uzupełniany cykl przedstawiający typowych schizofreników, decydujących o zdrowiu i majątkach ludzi, którzy bez wiedzy za to za kasę wydają opinie

Psychiatra toruński Piotra Melnyczok, eksperymentator, ALKOHOLIK, NARKOMAN, CHORY, PSYCHICZNIE I FIZYCZNIE ZNĘCAJĄCY SIĘ NAD WŁASNĄ RODZINĄ - z cyklu patologie sądowe.

Lekarze strajkują, bo rząd ściga ich za łapówki ?

Polecam sprawy poruszane w działach:
SĄDY PROKURATURA ADWOKATURA
POLITYKA PRAWO INTERWENCJE - sprawy czytelników

Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA

"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com
Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich
Zespół redakcyjny: Zdzisław Raczkowski, Witold Ligezowski, Małgorzata Madziar, Krzysztof Maciąg, Zygfryd Wilk, Bogdan Goczyński, Zygmunt Jan Prusiński oraz wielu sympatyków SOPO

uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: afery@poczta.fm
redakcja@aferyprawa.com
Dziękujemy za przysłane teksty opinie i informacje.

WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.

zdzichu

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~Pedro
20-12-2014 / 14:20
Fajnie, tyle, ze jest kilka kwestii, ktore mi tu kojdiula z Twoja interpretacja:-indianie praktycznie nie emigruja (a juz napewno nie masowo), skad wiec wszechobecne tipi w Australii?-miasto, do ktorego przybywa glowny bohater jednoznacznie kojarzy sie z Nowym Jorkiem (gdyby Tan chcial zasugerowac uniwersalnosc miejsca to po co dawal tak jednoznaczna sugestie?)-Australia to byla kolonia karna, praktycznie na starcie podporzadkowujaca rdzenna ludnosc wladzy rasy wyzszej , a nie nowy swiat , do ktorego ludzie uciekali z nadzieja na nowy poczatek i w ktorym relacje miejscowi-przyjezdni nie zostaly tak jednoznacznie zalatwione w krotkim czasie.-do drugiej wojny swiatowej 90% emigrantow w Australii to biali (a pelne otwarcie na emigracje nastapilo po 1973), skad wiec ta mieszanka kulturowo-etniczna w komiksie, tak oczywista w przypadku USA?
~cutgpacliih
13-11-2011 / 10:39
~wxkjbass
12-11-2011 / 14:27
~iptvqol
12-11-2011 / 09:07
~Bayle
11-11-2011 / 12:42
People nomrlaly pay me for this and you are giving it away!
~Andrzej
23-09-2010 / 00:00
IAAPA Sekcja Polska Międzynarodowe Stowarzyszenie Przeciwko Przemocy Psychiatrycznej prosi o zgłaszanie nadużyć w psychiatrii; szczegóły na: www.anty-psychiatria.info/cms/pages/zglos-naduzycie-w-psychiatrii.ph
~anonim
20-02-2010 / 00:00
Szok! sawicki przygłupie odpowiesz za to i za inne twoje chore jazdy też :-) ty spasiona świnio! :-D Oczyszczanie Polski z gnoju trwa! takich chorych idiotów jak sawicki powinno się likwidować raz na zawsze jednym strzałem w lep i spokój -piepszony szkodnik społeczny. taki sam idiota jak sanoccy pseudo lekarze kuzin, moczarna i ruda fałszywa domagała !