opublikowano: 26-10-2010
Aldona Helińska - blog poświęcony twórczości
sędziego Sądu Rejonowego w Sanoku. Prześladowanie przez skorumpowanych
prokuratorów podkarpackich dziennikarza śledczego Zdzisława
Raczkowskiego.
[tekst w stałym opracowaniu]
11.01.2007r
Posiedzenie odbyło się i zgodnie z prawem Raczkowski kolejny raz wygrał ze skorumpowanymi
prokuratorami sanockimi. Sędzi A. Helinska odrzuciła nieetyczny wniosek
prokuratury o przeprowadzenie badań psychiatrycznych bez żadnych podstaw. W
uzasadnieniu stwierdziła: "Mając na uwadze, i wskazując na to, iż
umieszczenie na obserwacji psychiatrycznej wiąze się z faktycznym pozbawieniem
wolności osoby badanej powinno być stosowane w ostateczności. Sąd nie uwzględnił
wniosku o przeprowadzenie obserwacji...
![]() |
![]() |
Tym
postanowienie sędzi uratowała kilkunastu sędziów i prokuratorów których
Raczkowski jako "Pan Redaktor" opisałby w czasie obserwacji działania
szpitala jak też opisując przekręty lekarzy i sądów na pacjentach. Tu należy
zwrócić uwagę, że podczas pobytu w takim szpitalu Raczkowski naprawdę czuje
się relaksowo. Przeprowadza wywiady z personelem, dlatego wszyscy traktują go
bardzo uprzejmie i m.in. chętnie pozwalają mu wychodzić na spacery do miasta.
Chorzy zaś traktują go jako "Pana Mecenasa", ponieważ udziela rad
prawnych oraz pisze im pozwy, odwołania, skargi na sędziów i prokuratorów. W
takim szpitalu Raczkowski może pracować o wiele wydajniej ponieważ nie musi o
nic się martwić. Logiczne, że mając ze sobą laptop nie jest oderwany od
moich czytelników, jest w stanie dalej prowadzić czasopismo i publikować 2x
więcej artykułów o matactwach. Ale to nie ucieknie....
Samo posiedzenie w dniu 11.01.2007r zostało wykorzystane do przebadania biegłych
A. Hoc i P. Hejnara. I tu dopiero była zabawa, gdy biegły Hejnar nie potrafił
odpowiedzieć na czym polega jednorazowe badanie psychiatryczne, ile ma trwać,
czy jakie warunki ma spełniać opinia psychiatryczna. Ten niby biegły dosłownie
jednego zdania nie potrafił poprawnie po polsku powiedzieć. Nie wiedział jaka
ma osobowość - czy jest człowiekiem, a może tylko np. śmieciem. Podobnie A.
Hoc, co wyraz, eeeee..., heeee.... oooo... paranoja. I tacy osobnicy mają
oceniać charakter ludzi? - nawet siebie nie potrafią kontrolować. Puściłbym
te ich płaczliwe jąkanie, ale to spory plik (1,5h nagrania) i nie mam tyle
miejsca na serwerze. Zresztą kto by chciał te pierdoły słuchać. Szkoda że
tą świetną zabawę przerwała mi sędzi...
Cóż,
czeka mnie dalsza zabawa ponieważ urażony i niedouczony asesor Ohara w tej
samej sprawie chce ten sam numer powtórnie zrobić. Niestety na głupotę
prokuratorską nie wynaleziono lekarstwa...
28.12.2006r
I kolejny raz posiedzenie sądowe zostało odwołane, ponieważ oszuści z
Krosna udający biegłych lekarzy czyli Alicja Hoc i Paweł Hejnar nie zjawili
się przed sądem.
W dodatku nie usprawiedliwili swojej nieobecności, chociaż sąd czekała pół
godziny... a znam wiele przypadków że po 3 minutach spóźnienia strony czy świadka
jest po sprawie... Czy biegli uważają że są ponad prawem i ich oszustwo
ochroni prokuratur Ochar? Wszak za przekręty prokuratorów nastawiali swoje głowy
i fałszowali opinie dla sądu.
Jednak sędzi Aldona Helińska potraktowała ich bez priorytetów nałożyła
na nich karę za kolejne nieusprawiedliwione niestawiennictwo po 800zł.
Chyba naprawdę zacznę wierzyć że sędzia Helińska będzie postępować
zgodnie z PRAWEM i zachowaniem procedury sądowej.
Nie wykluczone, że uda mi się przynajmniej jednego sędziego pisać na ZŁOTĄ
LISTĘ naprawdę etycznie postępujących sędziów, która nie ulega naciskom
prokuratorskim - czyli faktycznie stara się być niezależna i niezawisła.
Spotykamy się 11.01.2007r godz. 13.30 - zapraszam.
18.12.2006r
Przebiegli biegli krośnieńscy Alicja Hoc i Paweł Hejnar nie zjawili się na
posiedzeniu sądu, tak że wyznaczono tylko nowy termin ich przesłuchania - tak
na szybko 28.12.2006r godz. 12. Oczywiście Sąd Rejonowy
w Sanoku.
Sędzi Aldona zapowiedziała że sprawdzi wiarygodność ich
usprawiedliwienia - ja też.
Czy
oleją sąd, sędziego i PRAWO i nie stawią się podobnie jak zrobili
nieuczciwi sędziowie i prokuratorzy olewając sąd rzeszowski i sędziego
Popko?
A miałem taką ochotę ich przebadać, sprawdzić stan umysłowy, wiedzę i
ich wiarygodność... mam nadzieję, że sędzi sanocka nie odmówi mi tej
satysfakcji :-)))
Jak na razie skorumpowany
prokurator Sawicki w swej pomroczności schizofrenicznej postanowił odmówić
wszczęcia śledztwa o przestępstwie biegłych, które nota bene zostało
przekazane do Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie. Niestety, w tej prokuraturze
nie ma ani jednego "normalnego" znającego PRAWO funkcjonariusza, a
wiadomo, każdy sądzi po sobie...
Zobaczymy jak będzie 28.12.06r.
23.11.2006r
I po posiedzeniu. Był wreszcie obecny adwokat strony - wyznaczony z urzędu
Andrzej Podstawski ( czy ma "jaja" to się okaże) i oczywiście prokurator
Hubert Ohar ( bez jaj :-). Na sali są też obecne dwie "osoby
zaufania" ze Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich. Na ich obecność
nikt nie protestuje.
W
przeciwieństwie do starych leniwych sędziów, sędzi Aldona Helińska
znana jest z tego, że metodycznie zabiera się do sprawy - nawet w
najdrobniejszej sprawie potrafi prześledzić całe życie strony. I (jak na
razie) chce być przekonana o słuszności swojej decyzji. Dzisiaj mało jest
takich obiektywnych sędziów, ponieważ większość jest w "korporacyjnych
układach", gdzie wyrok jest znacznie wcześniej zakupiony i nijak ma
się ze stanem faktycznym w sprawie i obowiązującym prawem.
A. Helińska protokołowała każde moje słowo, czego np.
nie robili w podobnej sprawie sędziowie krośnieńcy, czy całkiem
zdegenerowani sędziowie rzeszowscy. Logiczne, że nie protokołowanie zeznań
jest dowodem skorupowania podkarpackich sędziów w sprawie dot. oszustwa
firmy Raczkowskiego i jego pomówienia.
Kolejna rozprawa została wyznaczona na dzień 18.12.200r
godz.12.
Mają być przesłuchani biegli psychiatrzy, Alicja Hoc i Paweł Hejnar - czego
w tych samych okolicznościach pomimo wniosku nie zrobili sędziowie strzyżowscy.
O prekrętach biegłych, którzy bez badań wystawiają dowolne opinie na zamówienie
na końcu strony. Ich działalnością redakcja zajmuje się od pewnego czasu i
prosi o przesyłania dowodów nieetyki lekarzy psychiatrów na adres redakcji.
22.11.2006r
Zapraszam
wszystkich do Sądu Rejonowego w Sanoku w dniu 23.11.2006r o godz. 9 na rozprawę
prowadzoną przeciwko dziennikarzowi śledczemu Zdzisławowi Raczkowskiemu,
za to że medialnie w redagowanym portalu AFERY PRAWA interwencyjnie nagłośnił
nieetykę postępowania sędziów rzeszowskich.
Rozprawę poprowadzi najładniejsza sędzi sanocka - Aldona Helińska :-)
Czy uroda idzie w parze z inteligencją i wiedzą? - już niedługo sprawdzimy.
Dziennikarz
- to zawód podwyższonego ryzyka. Ryzykują nie tylko pomówieniem opisując
nieetykę urzędnika państwowego. Tam gdzie prowadzone są walki ryzykują
nawet utratę życiem. Od czasu amerykańskiej inwazji na Irak w marcu 2003 roku
między Tygrysem i Eufratem zginęło 76 dziennikarzy. To niechlubny rekord od
czasu II wojny światowej.
Giną też dziennikarze tam, gdzie władzę ma postkomunistyczna dyktatura.
W Moskwie niedawno zginęła dziennikarka Anna Politkowska. Była wybitną obrończynią
praw człowieka. Od lat walczyła o wolność słowa w Rosji. Podobny los spotkał
rok wcześniej w stolicy Białorusi niezależną dziennikarkę
Weronikę Czerkasową, którą zasztyletowano w jej mieszkaniu... itd.
W Polsce dziennikarzy oficjalnie nie zabija się, ale niejednokrotnie grozi im
oprócz procesu o pomówienie coś więcej - stalinowski
"numer na wariata" i pobyt w jakimś szpitalu psychiatrycznym. To
czeka tych, którzy mają odwagę pisać o przekrętach wyższych urzędników
państwowych, o oszustwach sędziów i prokuratorów i ważnych
funkcjonariuszach prawa. Logiczne - tylko wariaci mają odwagę walczyć z
korupcją urzędniczą - czyli z idiotami, dlatego należy ich odizolować, żeby
mafia urzędnicza mogła spokojniej działać. O to właśnie dba triumwirat
policyjno - prokuratorsko - sądowy i totalitarne sitwy prawnicze oraz wszelkie
gangi urzędnicze. W końcu, w tych niejednokrotnie mafijnych instytucjach,
zmieniają właściciela naprawdę duże pieniądze. A gdzie chodzi o kasę, tam
zawsze czuć smród korupcji...
Dziennikarz śledczy Zdzisław Raczkowski wie, że publikując i dokumentując nietyczne postępowanie sędziów i prokuratorów, którzy sami korzystają ze swego immunitetu na głupotę, robiąc dowolne przestępstwa przeciwko prawu - ryzykuje swoją wolnością, ponieważ konstytucyjna wolność wyrażania swoich poglądów to tylko papierowa teoria. Już raz, gdy tylko zamieścił informację typu: prezes sądu krośnieńskiego Zbigniew Dziewulski w dniu swojego dyżuru nie przyjmował klientów - wystarczyło, żeby skorumpowany prezes tego sądu wykorzystał swoje układy kolezeńskie i z naruszeniem prawa załatwił mu pobyt w szpitalu psychiatrycznym. A posłużył się nieetycznymi funkcjonariuszami prokuratury i "odpowiednią" opinię biegłych nie mającą żadnego potwierdzenia w faktach. Wiadomo, papier przyjmie każdy kit, a nieetycznych biegłych w każdej korporacji nie brakuje. Logiczne, że Raczkowski też mu przypiął po tym fakcie odpowiednią etykietę, a przy okazji kilkudziesięciu innym sędziom i prokuratorom zamieszanych w tą aferę, oraz rozpoczął działalność demaskującą działanie nieetycznych urzędników. Proste - sami sędziowie dali mu wolną rękę na taką działalność. Zapewniając sobie brak odpowiedzialności, jednocześnie zapewnili Raczkowskiemu nietykalność i swobodę wypowiedzi - kolejny dowód bezmyślności funkcjonariuszy.
Ale
wszystko do czasu. Na wiosnę zaczęła się kolejną zabawę wariata i
idiotami. Trwa to tak długo, ponieważ prokuraturze trudno było znaleźć
adwokata do obrony z urzędu Raczkowskiego. Fakt, sanoccy adwokaci są w przeważającej
większości "bez jaj" i nie chcą aby ich niekompetencja została
medialnie nagłośniona.
Zaczęło się od opisania nieetyki
prezesa sądu w Rzeszowie Tomasza Muchy. A sprawa dotyczyła psa... i
naruszenie procedury sądowej przez sędziego Piotra Popko. Ten sędzia odmówił
dziennikarzowi Raczkowskiemu przebywania na sali sądowej w roli osoby
zaufania. Przepisy
prawne, których nie znał ani rzeszowski sędzia Popek, ani prezes sądu Mucha
wyraźnie stwierdzają, że każda ze stron (nawet przy utajnieniu sprawy) może
mieć przy sobie dwie tzw. osoby zaufania. Logiczne, że opinia sama się
narzuca. Sędziowie łamiąc te przepisy, jak też przy tej okazji procedurę sądową
- albo zostali skorumpowani, albo nie znają procedury prawnej - czyli w jakiś
dziwny sposób zakupili swoje aplikacje korporacyjne, co ostatnio
niejednokrotnie było w mediach opisywane.
Jednak
nieetyczni sędziowie kolejny raz robią z siebie idiotów i zawiadamiają o
fakcie swej niekompetencji prokuraturę w Sanoku. Rozstrzygnięcie sporu
przypada młodemu niedoświadczonemu prokuratorowi H. Oharowi. Logiczne, że
prokurator Ohar jest zależny od korporacji prawniczych nie jest w stanie swojej
ograniczonej wiedzy umysłowej skierować sprawy nieetyki prezesów rzeszowskich
do sądu dyscyplinarnego. Boi się też przesłuchać w sprawie Raczkowskiego
i świadków zdarzenia.
Wchodzi
w układy i zabawę w wariata - dowód miernoty umysłowej polskich
funkcjonariuszy.
Raczkowski
już dawno polubił zabawę z niekompetentnymi prawnikami, których wiedza i doświadczenie
jest z reguły poniżej średniego poziomu intelektualnego społeczeństwa.
Zresztą jego rola społeczna polega przecież na wydawania opinii o tych urzędnikach
i nagłaśnianiu wszelkiej nieetyki.
Kosztem swojej rodziny pojechał na rozmowę z biegłymi krośnieńskimi,
oczywiście nie w charakterze oskarżonego, ale celem zrobienia prowokacji
dziennikarskiej, ponieważ redakcja posiada kilka donosów, że lekarze
psychiatrzy krośnieńscy wystawiają opinie nie mające nic wspólnego z
rzeczywistością, wiedzą medyczna, jak i etyką zawodową. Za stracony czas
wystawił prokuraturze rachunek i pouczam ich jak w takich sprawach się postępuje.
![]() |
![]() |
![]() |
Bawimy
się dalej w bezprawie.
Ponieważ już raz
pseudo-specjalista Hejnar wystawił mi "lewą" opinię, tym razem
dla udokumentowania faktów nieetyki psychiatrów rozmowy z nimi są nagrywane i
towarzyszy mi świadek. Opinia psychiatryczna, jest wydawana pod odpowiedzialnością
karną i ma spełniać konkretne warunki wskazane przez Kodeks Karny. Spotykam
się najpierw z psychiatrą Pawłem Hejnarem, który już raz w 2002r bez badań
wypisał pierdoły pod naciskiem prokuratora J. Złotka ze skorumpowanej
prokuratury w Strzyżowie.
Tu
na dowód przedstawiam odbytą rozmowę w dniu 05.07.2006r, która trwała
jakieś dwie minuty i dowodzi że nie zostały przeprowadzone żadne wymagane
badania. Słychać wyraźnie , że to nie Raczkowski, ale psychiatra Hejnar
jest wyraźnie napięty, niespokojny, drażliwy, wrogo nastawiony do
pacjenta.
Następnie udaję się do drugiej
"przebiegłej biegłej' - Alicji Hoc i nagrywam rozmowę z nią. Lekarka też
nie radzi sobie z emocjami.
Tu chciałbym zwrócić uwagę, że w
podobnej sytuacji psychiatra Dreher złapał mnie za klapy marynarki i wywalił
przez zamknięte drzwi. Dowodzi to, że krośnieńscy psychiatrzy ulegli już
dawno chorobie umysłowej - wiadomo, kto z kim przystaje takim się staje :-)
Rozmowa z psychiatrą Hejnarem z dnia 05.07.2006r
(w pokoju jest pacjent) |
Rozmowa z psychiatrą Alicją Hoc z dnia 05.07.2006r (wchodzę razem z następnym pacjentem, drzwi zostawiam otwarte, na korytarzu zostaje świadek, a rozmowę słyszą też pacjenci oczekujący w kolejce)RZ przepraszam Panią doktor, tylko na minutkę... Wyłączono nagrywanie i strona ze świadkiem opuściła budynek.
|
Czy na podstawie takiej rozmowy można napisać opinię? - o to spytamy specjalistów. Jednak skorumpowani psychiatrzy krosnieńscy na podstawie powyższej rozmowy wypisali (na polecenie prokuratora Ohara?) z dniem 12.09.09r świstek który nie spełnia żadnych warunków opinii - nawet z nazwy.
![]() |
![]() |
I
jeszcze za to oszustwo okradli społeczeństwo - każdy z nich zażyczył sobie
po po 140zł!?! za wypisanie opinie niezgodnej z prawdą a prokurator Ohar im to
zatwierdził.
Bez wątpienia mamy tu dowód potwierdzenia nieprawdy, a tym samym naruszenie
art. 197§3 w związku z art.190§1 kpk. Przypominam, że
biegłym za wydanie niezgodnej z prawdą opinii grozi odpowiedzialność karna z
art.233§1kk (czyli pozbawienie wolności do lat 3), o czym zostali
poinformowaniu w prokuratorskim postanowieniu powołaniu biegłego z dnia
22.06.06r.
Jednocześnie artykuł 94 kodeksu karnego mówi, że w zakładzie
psychiatrycznym można umieścić jedynie sprawcę, który w momencie czynu był
niepoczytalny ale jednocześnie popełnił czyn... znacznej szkodliwości społecznej.
Jak na razie, od 5 lat funkcjonariusze skorumpowanych prokuratur podkarpackich
nie potrafi odpowiedzieć na zadane pytanie dot. art. Art.
213. [Prawdziwość zarzutu] -
Nie popełnia przestępstwa pomówienia, kto publicznie podnosi lub rozgłasza
prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu..., a bez
wątpienia prowadzona przeze mnie społecznie działalność informacyjna ma wyjaśnić
i ochronić innych ludzi przed oszustwami skorumpowanych urzędników organów
prawa.
Logiczne, że to partnerskie oszustwo Hoc - Hejnar zostało zgłoszone do
prokuratury.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Czy kolejny raz przekręt biegłych zostanie olany przez skorumpowanych prokuratorów i sędziów podkarpackich? - cdn.
Wybrane artykuły o podobnym temacie:
SYTUACJA
PRAWNA PODEJRZANEGO W POSTĘPOWANIU KARNYM PRZYGOTOWAWCZYM
tak dla
niedouczonych, lub zapominalskich prokuratorów, oraz osób poszkodowanych
nieproceduralnym postępowaniem prokuratorskim.
Biegli
dawno już "odbiegli" od prawdy... AFERY
ARTYKUŁY W PRASIE O PRZEKRĘTACH
LEKARZY PSYCHIATRÓW.
Sądy zatrzymują w szpitalach zupełnie
zdrowych ludzi - Newsweek
Ofiary poznańskiego psychiatry
Całkiem normalni wariaci
Załatwiamy niewinnych
Kolejne
strony dokumentujące nieodpowiedzialne zachowania funkcjonariuszy władzy:
Sędziowie
- oszuści. W tym dziale przedstawiamy medialne dowody łamania prawa przez sędziów
- czyli oszustwa "boskich sędziów". Udowodnione naruszania procedury
sądowej, zastraszania świadków, stosowania pozaproceduralnych nacisków na
poszkodowanych i inne ich nieetyczne zachowania. Czas spuścić ich "z
nieba na ziemię" :-)
Prokuratorzy do zwolnienia od razu - dowody debilizmu prawnego i
prokuratorskiego funkcjonariuszy którzy jakimś cudem podobno ukończyli
prawo...
SKORUMPOWANI
SĘDZIOWIE I PROKURATORZY - czyli nie tylko pijackie wpadki
"boskiej władzy" , którzy w końcu spadli na ziemię...:-)
Oszustwa
polityków - przekręty i wpadki znanych "mniej lub więcej" polityków,
czyli urzędników państwowych oszukujących i pasożytujących na narodzie -
stale uzupełniany cykl: POLITYKA WłADZA PIENIąDZ
Policyjne
afery - handel tajnymi informacjami ze śledztw, narkotykami, wymuszenia
policyjne, pijani policjanci, policjanci terroryzujący własną rodzinę i świadków...
oszustwa
komornicze - pasożytów społeczeństwa, często typowych chamów i nieuków,
którzy oszukują właścicieli firm, poszkodowanych i wierzycieli oraz w dupie
mają obowiązujące PRAWO
UDOKUMENTOWANE
FAKTY POMYŁEK LEKARSKICH
Krytyka
wyroków sądowych nie jest godzeniem w niezawisłość sędziowską. Nadmiar
prawa prowadzi do patologii w zarządzaniu państwem - Profesor Bronisław
Ziemianin
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY
- tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
A dla odreagowania
sympatyczne linki dla poszkodowanych przez schorowane organy sprawiedliwości :-))
10
przykazań dla młodych adeptów prawa, czyli jak działa głupota prawników +
modlitwa...
"walczący
z wilkami, szeryf z Bieszczad czyli z impotentnymi organami (nie)sprawiedliwości?"
takie sobie dywagacje Z. Raczkowskiego
Wilk
Zygfryd - CZARNA BIESZCZADZKA RZECZYWISTOŚĆ...
"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo
Internetowe www.aferyprawa.com
Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich Zespół redakcyjny: Zdzisław Raczkowski, Witold Ligezowski, Janusz Górzyński, Zygmunt Jan Prusiński, Mariusz Pogorzelec, Zygfryd Wilk, Grzegorz Bentkowski i SOPO |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.