Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 26-10-2010

AFERY PRAWA ZDZISŁAW RACZKOWSKI SZEFYF Z BIESZCZAD WALCZĄCY Z WILKAMI CZYLI PRAWNIKAMI OSZUSTAMI PRZEKRĘTAMI SEDZIÓW I PROKURATORÓW

"szeryf z Bieszczad, walczący z wilkami"???   - kolejne dywagacje wariata z idiotami :-)
 

Tak nazwali mnie już parokrotnie osoby odwiedzające portal "AFERY PRAWA" demaskujący nieetykę i nagłaśniający oszustwa funkcjonariuszy prokuratury i oszustwa sędziów. Zastanowiła mnie taka interpretacja mojej działalności..? 
Czy "organy (nie)sprawiedliwości" a po prostu prawnicy, mogą obywatelom kojarzyć się z watahą wilków?, a jeżeli tak, to komu i dlaczego?....  podywaguję trochę w tym temacie...

 W moich publikacjach kojarzę skorumpowane organy władzy z chorobą (schizofrenią), impotencją, bezwładnością, a adwokatów z pasożytami ludzkich nieszczęść. 
Logiczne, prokurator czy sędzia świadomie łamiący przepisy prawa, (artykuły na temat mataczenia sędziów i oszustwa prokuratorów , albo ich nie znający (dlatego tak często pytam się sędziego: gdzie zakupił swoje aplikacje?, lub czy to może to blondynka?) są bez wątpienia dowodami skorumpowania tych urzędnikiem. W takich przypadków zarzut korupcji nie musi być udokumentowany faktem przyjęcia łapówki - wystarczy fakt omijania przez nich przepisów prawnych, prywata w sądach, niedbalstwo, lenistwo, pijaństwo, itd. Wiadomo, czytając kodeks od początki jesteś winny, od końca niewinny. Tyle różnych "furtek" w naszym prawie jest dla wszelkich aferzystów. Sędzia ma być strażnikiem PRAWA, a wtedy nie będzie miał o czym pisać "szeryf z Bieszczad" walczący z wilkami o swoje ukradzione dobra Zdzisław Raczkowski.
Tak też widzą to osoby odpowiadające  w komentarzach pod artykułami.

Osobiście walczę nie tylko o ukradzione mi przez prawników dorobek mojego życia, ale z ich wzajemną zależnością, brakiem odpowiedzialności, indywidualną "zabawą ustawodawczą sędziów", polegającą na "produkowaniu w sądach" przez nich "prywatnego prawa" w zależności od potrzeb i zobowiązań. 
W praktyce nie ma żadnej możliwości, żeby sędzia, czy prokurator przyznał się do błędu, błąd jednego pogrąża kolejnego, i tak mafijnym łańcuchem zależności "jeden za wszystkich - wszyscy za jednego" po kolei toną w tym bagnie "wzajemnej adoracji"...  dlatego moje strony rozrastają się lawinowo o prezesów, lekarzy, rzeczników i specjalistów, zahaczając o władze, Prezydenta i Sąd Najwyższy... Krajową Radę Sądowniczą... O tych matactwach informuję Komitet Helsiński w Polsce, Europejski Trybunał Praw Człowieka, zagraniczne media.
Ta forma walki dawno przekroczyła już próg osobistego konfliktu. Powstał portal o kilku tysiącach stronach Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich, gdzie zajmujemy się globalnie setkami spraw ludzkich, oszukanych Polaków przez skorumpowanych sędziów.

- słowem z piramidą kłamstwa wszelkich wyroków i postanowień sędziowsko-prokuratorskich.

Czy wygramy - wierzę w to. Niedouczeni prawnicy nie zdają sobie sprawy z potęgi Internetu. Ten portal odwiedza średnio 500tys. osób miesięcznie z ok. 100krajów - tak dział net... Już za parę lat Internet będzie w każdym gospodarstwie domowym, w każdym telewizorze. My nie oddamy swojego przywództwa w nagłasnianiu nieetyki urzędniczej. "Afery" to słowo kluczowe jednoznacznie od lat związane jest z tym portalem.   
Czy ktoś taki jak ja ma szanse zwyciężyć wilków? 
Moim znakiem jest LEW. Żaden pojedynczy "wilk" nie miałby szans... ale nasze sądowe wilki grasują watahą. To właśnie w ilości jest ich siła. Są też przebiegłe, zdyscyplinowane, chociaż mało inteligentne. :-)
A lew samotnik? Jest dumny, doświadczony, ale stary już i trochę sterany życiem, ciągłą walką z watahą wilków, wychudzony, jakby niedożywiony... 
Całkiem inaczej wygląda wataha wilków. 
To spasione basiory, nawet zatłuszczone nieetycznym postępowaniem, brakiem kontroli, dogadzający sobie na wszelkie sposoby...  
Jak będzie wyglądała walka z taką hordą? Czy lew może wygrać? 
Dzisiejsze wilki są pod ochroną prawa, są rozleniwione "swoją władzą", cholesterol już dawno przejął ich narządy, serce, mózg... 
Już dawno stwierdzono, ze zgodnie z teorią ewolucji nieużywana narządy ulegają destrukcji, aż w końcu zanikają w procesie ewolucyjnym, np. tak się stało z ich zwiędniętym ogonem. :-)

Amerykańscy naukowcy przeprowadzili eksperyment na dwóch identycznych grupach szczurów. Jedna miała żywności do woli, w drugiej osobnicy musiały o nią walczyć, poszukiwać w różnych zakamarkach, czy kryjówkach... 
Te z  pierwszej były otyłe, niezdarne, jedynym ich zajęciem było rozmazanie się w nieskończoność. Ale okazało się, że tym utopijnym społeczeństwie jednak żyły o połowę krócej... Mózgi ich uległy jakiemuś zwyrodnieniu, nie były w stanie wyjść z najprostszego labiryntu, cokolwiek zrobić... 
Za to bez problemy dawały sobie radę z zadaniami szczury drugiej grupy, może niedożywione, ale aktywne, walczące o życie, o przetrwanie...

        Jednocześnie rozmnażanie się we, własnej ograniczonej grupie gatunkowej organów prawa [aplikacje sędziowskie dziedziczone są rodzinnie] prowadzi do typowego kazirodztwa i powstawania genetycznych wad gatunkowych. Ojciec przekazuje synowi swoje nawyki, układy, zależności, które się kumulują wewnątrz grupy. Wystarczy, ze ktoś z aferzystów tzw."grupki trzymającej władzę" zakupił ojca-sędziego, a zobowiązania przechodzą na jego dzieci. I tak tym sposobem zdegenerowane zostaje całe środowisko. Takie ograniczone intelektualnie środowisko [ponad 50% sędziów ma problemy z obsługą telefonu komórkowego - np. nie potrafi wysłać SMS-a], zamknięcie się, czyli nie dopuszczanie "obcych" [świeżych genów] do swojej kliki, jednocześnie dyskwalifikuje to środowisko archaicznych dinozaurów, które samo nie jest już zdolne do logicznego myślenia, zmiany obowiązujących praw, przystosowania się do nowoczesnych wymagań XXI wieku...   

A jak postępuje "wataha wilków" w rzeczywistości? Idealnie jak te zdegenerowane szczury...
 Widać to od początku, na przykładzie niekompetentnym zgłoszeniu mojej działalności publicystycznej do prokuratury,  jej bezzasadnym postępowaniu, po stronniczym postępowaniu sędziów. Naiwny atak prok. Złotka polegający na zastraszaniu usłużnymi  psami policyjnymi, typowa impotencja intelektualna postawienia zarzutów. Nawet w swym "niby śledztwem"  nie był  w stanie prawidłowo wysłać mi zawiadomienia o dochodzeniu. Naiwny, jeszcze z czasów stalinowskich zastosowany na mnie "numer na wariata" .
Dałem im szansę sprecyzowania zarzutów - czy sędziowie nie cierpią np. na fobie, omany nocne itp. Żaden nie sprecyzował skargi na mnie. Dowodzi to, że organy sprawiedliwości weszły w stan otępienia umysłowego [pomroczności intelektualnej?], charakteryzujący się zmianami w obrębie ośrodkowego układu nerwowego na poziomie komórkowym. Na ogół jest to proces postępujący, nieodwracalny, kończący się zmianami w każdej sferze życia psychicznego, fizycznego i społecznego.  Efektem jest holistyczny, ogólny i nieodwracalny rozpad zdolności intelektualnych.
Otępienie ujawnia się w narastających ograniczeniach w zakresie pamięci i uczenia się, zdolności rozumienia, liczenia, abstrahowania, pojmowania nowych sytuacji i planowania działań, kompetencji językowych i komunikowania się, orientacji w czasie, przestrzeni i sytuacji. Co do własnej tożsamości. Regułą też stają się zaburzenia w zakresie uczuciowości (drażliwość i chwiejność afektywna) i wolicjonalno-motywacyjne. Poza powolnym pogarszaniem się funkcji umysłowych (intelektualnych, emocjonalnych i behawioralnych) następuje stopniowe pogarszanie funkcjonowania społecznego.
Efektem postępujących, nieodwracalnych organicznych zmian są narastające zaburzenia osobowości i postępujący spadek samodzielności funkcjonowania. 

Po tych "medycznych dywagacjach" nawet laik zrozumie jak ten system działa.
Naiwne jest w tym, że to
mnie się zarzuca, że poniżam i ośmieszam sędziów czy prokuratorów... Panowie, wykażcie trochę inteligencji, poszanowania prawa i nie ośmieszajcie się sami. A wtedy ja nie będę miał co publikować. To takie proste dla normalnego człowieka...  
Już dawno powiedziano -  jak sądzisz, tak będziesz osądzony...

Na  pocieszenie sympatyczne linki dla poszkodowanych przez schorowane organy sprawiedliwości 
10 przykazań dla młodych adeptów prawa, czyli jak działa głupota prawników + modlitwa...
"walczący z wilkami, czyli z impotentnymi organami (nie)sprawiedliwości?" takie sobie złośliwe dywagacje.......  
"świetna porcja dowcipów o sędziach i prawnikach tylko tutaj... " 
  a może tak dowcipy polityczne o naszych rządzących? ,

Dwadzieścia grzechów głównych "mojej Ojczyzny"

DOWCIPY O PSYCHIATRACH  I  LEKARZACH

Zakupy ... czyli 15 rzeczy, które możesz robić w centrum handlowym, w czasie kiedy twoja małżonka, małżonek, narzeczona, narzeczony oddaje się zakupom

Wilk Zygfryd - CZARNA BIESZCZADZKA RZECZYWISTOŚĆ...

Polecam sprawy poruszane w działach:
 SĄDY   PROKURATURA  ADWOKATURA
 POLITYKA  PRAWO  INTERWENCJE - sprawy czytelników  

Tematy  w dziale dla inteligentnych:  
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA

"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo Internetowe 
www.aferyprawa.com  
Redaktor Naczelny:
mgr inż.  ZDZISŁAW RACZKOWSKI

    uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: Z.Raczkowski@aferyprawa.com 
Dziękuję za przysłane teksty opinie i informacje. 

WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.

zdzichu

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.