Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 26-10-2010

WYROK SN DOT. ART.212KK (ZNIESŁAWIENIE) Nie stanowią przestępstwa zniesławienia różnego rodzaju wypowiedzi dokonywane w ramach przysługujących jednostce uprawnień, między innymi oświadczenia składane w uzasadnieniu lub w obronie praw (np. skargi sądowe, odpowiedzi na zarzuty procesowe, zażalenia, doniesienia pokrzywdzonych o przestępstwie).

Sąd kasacyjny pragnie zwrócić uwagę na to, że zachowało aktualność orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1934 r. (3 K. 469/33 - Zbiór Orzeczeń Izby Karnej Nr 185/1934) wydane na tle art. 255 kk z 1932 r., według którego nie stanowią przestępstwa zniesławienia różnego rodzaju wypowiedzi dokonywane w ramach przysługujących jednostce uprawnień, między innymi oświadczenia składane w uzasadnieniu lub w obronie praw (np. skargi sądowe, odpowiedzi na zarzuty procesowe, zażalenia, odniesienia pokrzywdzonych o przestępstwie). Słuszny jest pogląd, iż "Nie stanowią bezprawnego zniesławienia zarzuty stawiane w obronie własnych praw, kierowane do władz (zawarte w pismach procesowych, doniesieniach pokrzywdzonych o popełnionym przestępstwie, pozwach rozwodowych). Legalność takich zarzutów uzależniona jest jednak od potrzeb wynikających z zagrożenia własnego prawa i konieczności wykazania niebezpieczeństwa dla własnych praw ze strony postępowania lub własności innej osoby, lub podmiotu zbiorowego". (A. Zoll w. G. Bogdon, K. Buchała, Z. Ćwiąkalski, M. Dąbrowska-Kordas, P. Kordas, J. Majewski, M. Rodzynkiewicz, M. Szewczyk, W. Wróbel, A. Zoll. Kodeks Karny. Część szczególna. Komentarz. Zakamycze 1999, t. II, s. 660).

PONIŻEJ CAŁOŚĆ WYROKU SN

Wyrok

z dnia 18 grudnia 2000 r.

Sąd Najwyższy

IV KKN 331/00

Nie stanowią przestępstwa zniesławienia różnego rodzaju wypowiedzi dokonywane w ramach przysługujących jednostce uprawnień, między innymi oświadczenia składane w uzasadnieniu lub w obronie praw (np. skargi sądowe, odpowiedzi na zarzuty procesowe, zażalenia, doniesienia pokrzywdzonych o przestępstwie).

LEX nr 51135, Prok.i Pr.-wkł. 2001/7/2

51135

Dz.U.1997.88.553: art. 212

Skład orzekający

Przewodniczący: SSN Dorota Rysińska.

Sędziowie SN: Antoni Kapłon, Józef Szewczyk (spr.).

Protokolant: Elżbieta Brejniak.

Uzasadnienie faktyczne

Wyrokiem Sądu Rejonowego dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie z dnia 19 października 1999 r., sygn. akt II K /99/S, oskarżony Andrzej K. został uznany za winnego tego, że:

I. w bliżej nieustalonym dniu, przed 14 lipca 1998 r., w Krakowie kierował pod adresem Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Krakowie Nowej Hucie Elżbiety D. słowa powszechnie uznane za obraźliwe, podczas i w związku z pełnieniem przez nią obowiązków służbowych, przy czym w chwili popełnienia zarzucanego mu przestępstwa miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność pokierowania swoim postępowaniem, tj. przestępstwa z art. 266 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk, przy czym ustalono, że oskarżony dopuścił się tego czynu w bliżej nieustalonym dniu między 30 czerwca a 14 lipca 1998 r. i za to na mocy art. 226 § 1 kk wymierzono mu karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności,

II. w dniu 14 lipca 1998 r. w Krakowie, w zażaleniu na postanowienie o umorzeniu postępowania przygotowawczego, sygn. akt 3 Ds. /97/S, pomówił Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Krakowie Elżbietę D. o łapówkarstwo, czym naraził ją na utratę zaufania potrzebnego do zajmowanego stanowiska, przy czym w chwili popełnienia zarzucanego mu przestępstwa miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność do pokierowania swoim postępowaniem, tj. przestępstwa z art. 212 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk i za to na mocy art. 212 § 1 kk wymierzono mu karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności,

III. w dniu 20 października 1998 r. w Krakowie znieważył Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Krakowie Danutę B. określeniem powszechnie uznanym za obraźliwe, podczas i w związku z pełnieniem przez nią obowiązków służbowych, przy czym w chwili popełnienia zarzucanego mu przestępstwa miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność do pokierowania swoim postępowaniem, tj. przestępstwa z art. 226 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk i za to na mocy art. 226 § 1 kk wymierzono mu karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności,

IV. w dniu 20 października 1998 r. w Krakowie znieważył słowami powszechnie uznanymi za obelżywe Sędziego Sądu Rejonowego dla Krakowa - Wydział Karny Barbarę L. podczas i w związku z pełnieniem przez nią obowiązków służbowych, przy czym w chwili popełnienia zarzucanego mu przestępstwa miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność pokierowania swoim postępowaniem, tj. przestępstwa z art. 226 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk, przy czym ustalono, że oskarżony czynu tego dopuścił się w dniu 21 października 1998 r. i za to na mocy art. 226 § 1 kk wymierzono mu karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności,

V. w dniu 20 października 1998 r. w Krakowie znieważył słowami powszechnie uznanymi za obelżywe pracowników Sekretariatu Sądu Rejonowego dla Krakowa - w Krakowie - Wydział Karny, Zofię K., Henrykę J., Annę S., Renatę M., przy czym w chwili popełnienia zarzucanego mu przestępstwa miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność pokierowania swoim postępowaniem, tj. przestępstwa żart. 216 § 1 kkw zw. z art. 31 § 2 kk, przy czym ustalono, że oskarżony czynu tego dopuścił się w dniu 21 października 1998 r. i za to na mocy art. 226 § 1 kk wymierzono mu karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności,

VI. w dniu 20 października 1998 r. w Krakowie w zamiarze wywarcia wpływu na Sędziego Sądu Rejonowego dla Krakowa - Wydział Karny, Wojciecha M., aby ten zmienił wydane przez siebie orzeczenie, groził napluciem w twarz i wyrzuceniem przez okno, lecz zamierzonego skutku nie osiągnął, przy czym w chwili popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność pokierowania swoim postępowaniem, tj. przestępstwa z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 232 kk, w zw. z art. 31 § 2 kk, i za to na mocy art. 232 kk w zw. z art. 14 § 1 kk wymierzono mu karę 8 (osiem) miesięcy pozbawienia wolności,

VII. w okresie od 22 października 1998 r. do 26 lutego 1999 r. w Krakowie, działając w krótkich odstępach czasu, w sposób podobny, wielokrotnie znieważył słowami powszechnie uznanymi za obelżywe Sędziego Sądu Rejonowego dla Krakowa - Wydział Karny, Wojciecha M., przy czym czyny te były popełnione podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych, a w szczególności:

- w dniu 22 października 1998 r. ustnie użył obraźliwego określenia,

- w dniu 26 października 1998 r. w piśmie adresowanym do Sądu użył obraźliwych określeń,

- w dniu 12 listopada 1998 r. w piśmie adresowanym do Sądu użył obraźliwych określeń,

- w dniu 14 stycznia 1999 r. ustnie kierował słowa powszechnie uznane za obelżywe,

- w dniu 26 lutego 1999 r. w piśmie adresowanym do Sądu użył obraźliwych określeń, przy czym miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność pokierowania swoim postępowaniem, tj. przestępstwa z art. 226 § 1 kk w zw. z art. 91 § 1 kk, w zw. z art. 31 § 2 kk i za to na mocy art. 226 § 1 kk w zw. z art. 91 § 1 kk wymierzono mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności,

VIII. w okresie od 26 października 1998 r. do 14 stycznia 1999 r. w Krakowie, działając w krótkich odstępach czasu, w sposób podobny, pomawiał Sędziego Sądu Rejonowego dla Krakowa - Wydział i Karny, Wojciecha M., o fałszowanie dokumentów, brak kompetencji do wykonywania zawodu sędziego, czym mógł poniżyć go w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu, a w szczególności:

- w piśmie skierowanym do Sądu w dniu 16 października 1998 r.,

- w piśmie skierowanym do Sądu w dniu 12 listopada 1998 r.,

- w dniu 14 stycznia 1999 r. ustnie w miejscu publicznym, przy czym miał on ograniczoną w stopniu znacznym zdolność pokierowania swoim postępowaniem,

tj. przestępstwa z art. 212 § 1 kk w zw. z art. 91 § kk, w zw. z art. 31 § 2 kk, przy czym ustalono, iż pierwsze pismo pomawiające sędziego w ramach tego czynu zostało skierowane do Sądu w dniu 26 października 1998 r. i za to na mocy art. 212 § 1 kk w zw. z art. 91 § 1 kk wymierzono mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności,

IX. w dniu 14 stycznia 1999 r. w Krakowie, szarpiąc i przytrzymując za odzież naruszył nietykalność cielesną Sędziego Sądu Rejonowego dla Krakowa - Wydział Karny, Wojciecha M., w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych, przy czym miał ograniczoną w stopniu znacznym zdolność pokierowania swoim postępowaniem, tj. przestępstwa z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk i za to na mocy art. 222 § 1 kk wymierzono mu karę 1 (jeden) roku i 3 (trzy) miesięcy pozbawienia wolności,

X. w okresie od 14 stycznia 1999 r. do 26 lutego 1999 r. w Krakowie, działając w krótkich odstępach czasu w podobny sposób, kierował pod adresem Sędziego Sądu Rejonowego dla Krakowa - Wydział Karny, Wojciecha M., groźby pozbawienia życia, które wzbudziły u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, a w szczególności:

- w dniu 14 stycznia 1999 r. ustnie w miejscu publicznym,

- w dniu 26 lutego 1999 r. w piśmie skierowanym bezpośrednio do pokrzywdzonego, przy czym miał on w znacznym stopniu ograniczoną zdolność pokierowania swoim postępowaniem, tj. przestępstwa z art. 190 § 1 kk w zw. z art. 91 § 1 kk, w zw. z art. 31 § 2 kk i za to na mocy art. 190 § 1 kk w zw. art. 91 § 1 kk wymierzono mu karę 8 (osiem) miesięcy pozbawienia wolności.

Na mocy art. 85 kk i art. 86 § 1 kk orzeczono wobec Andrzeja K. w miejsce kar orzeczonych w pkt I do X niniejszego wyroku łączną karę pozbawienia wolności w wymiarze 1 (jednego) roku 10 (dziesięciu) miesięcy, zaliczając na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 14 stycznia 1999 r. do dnia 19 października 1999 r.

Od wyroku tego apelację wnieśli: obrońca oskarżonego, prokurator i oskarżony osobiście.

Obrońca oskarżonego, na zasadzie art. 425 § 2 kpk i art. 444 kpk, zaskarżył ww. wyrok w całości, i na podstawie art. 427 § 2 kpk i art. 438 pkt 2 kpk wyrokowi zarzucił:

l) obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a to obrazę przepisów art. 170 kpk § 1 pkt 2 poprzez oddalenie dowodu z zeznań świadka Zofii M., która to obraza miała wpływ na treść orzeczenia, uniemożliwiając Sądowi dokonanie prawidłowych ustaleń faktycznych, a w zachowaniach wzajemnych oskarżonego i pokrzywdzonego, co w sposób oczywisty miało wpływ co najmniej na wymiar kary,

2) obrazę prawa materialnego, a to:

- obrazę przepisu art. 11 i 12 kk poprzez opisywanie i kwalifikowanie wielokrotnie tego samego czynu, prowadzące w istocie do wielokrotnego wymierzenia kary za ten sam czyn,

- art. 212 kk oraz art. 1 § 3 kk poprzez ustalenie, że czyny opisane w pkt II wyroku wypełniają znamiona przestępstwa, podczas gdy czyn oskarżonego nie wypełnia elementarnych znamion przestępstwa, a w szczególności sprawcy nie można przypisać winy, a w przypadku czynu opisanego pkt VIII wyroku, z uwagi na brak znamion przestępstwa,

- art. 232 kk poprzez ustalenie, iż czyn opisany w pkt VI wyroku spełnia przesłanki przestępstwa opisanego w art. 232 kk, podczas gdy czyn oskarżonego nie wypełnia elementarnych znamion tego przestępstwa, w szczególności żaden z elementów działania oskarżonego nie nosił znamion ani przemocy, ani groźby, a nadto nie mógł wpłynąć na czynności Sądu, gdyż został dokonany po ogłoszeniu postanowienia,

3) obrazę przepisu art. 1 § 1 kk i art. 5 kpk poprzez przypisanie oskarżonemu czynu polegającego na skierowaniu do Sędziego M. pisma z dnia 26 lutego 1999 r., wobec braku jakiejkolwiek przesłanki faktycznej, iż oskarżony takie pismo do Sędziego kierował osobiście, bądź pozostaje autorem pisma,

4) obrazę przepisów postępowania, a to art. 413 § 1 kpk poprzez brak dokładnego określenia czynów opisanych w punkcie VII, VIII, X wyroku oraz brak uzasadnienia przyjętej kwalifikacji prawnej, co w praktyce czyni wyrok niezrozumiałym,

5) obrazę przepisów, a to art. 53 kk i 58 § 1 kk i art. 413 § 2 kpk poprzez nieuwzględnienie stopnia winy oskarżonego, zaniechanie odstąpienia od warunkowego zawieszenia kary i zaniechanie jakiegokolwiek uzasadnienia rozstrzygnięć przyjętych w zakresie kar jednostkowych,

6) rażącą niewspółmierność kary oraz niezastosowanie nieizolacyjnych środków zapobiegawczych.

W konkluzji, z uwagi na zakres naruszeń prawa procesowego i materialnego oraz rażącą niewspółmierność zastosowanych środków, na zasadzie art. 427 § 1 kpk i art. 437 § 1 kpk w zw. z art. 440 kpk, obrońca oskarżonego wniósł o:

1) uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji, celem uzupełnienia postępowania dowodowego poprzez przesłuchanie świadka Zofii M.,

2) zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego, a w części, poprzez wydatne złagodzenie kary.

Po rozpoznaniu apelacji wniesionych przez oskarżonego, jego obrońcę i oskarżyciela publicznego, Sąd Okręgowy w Krakowie wyrokiem z dnia 24 lutego 2000 r., sygn. akt IV Ka /00, zaskarżony wyrok zmienił w ten sposób, że z przypisanych oskarżonemu czynów wyeliminował czyn opisany w pkt VII zaskarżonego wyroku polegający na tym, iż "w dniu 26 lutego 1999 r. w piśmie adresowanym do sądu użył obelżywych określeń", w pozostałym zakresie wyrok utrzymał w mocy.

Od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie kasację wywiódł obrońca skazanego Andrzeja K., który na zasadzie art. 523 i art. 526 § l kpk wyrokowi zarzucił:

1) obrazę przepisów postępowania, a to art. 433 § 2 kpk poprzez nierozpoznanie przez sąd odwoławczy wszystkich wniosków i zarzutów podniesionych w apelacji przez co prawo oskarżonego do kontroli instancyjnej orzeczenia zostało w sposób rażący naruszone, a brak prawidłowej kontroli instancyjnej miał istotny wpływ na treść orzeczenia,

2) obrazę przepisu art. 436 kpk poprzez ograniczenie rozpoznania środka odwoławczego, mimo iż pozostałe poza rozpoznaniem zarzuty podniesione w apelacji obrońcy oskarżonego odnoszą się do wadliwych rozstrzygnięć sądu I instancji, które przesądzają o odpowiedzialności karnej oskarżonego,

3) obrazę prawa materialnego, art. 11 i 12 kk, poprzez opisywanie i kwalifikowanie wielokrotnie tego samego czynu prowadzące w istocie do wielokrotnego wymierzenia kary za ten sam czyn oraz wewnętrzną sprzeczność ustaleń sądu odwoławczego poprzez eliminację rzekomego czynu oskarżonego z dnia 26.02.99 r. wyłącznie z pkt VII wyroku sądu I instancji, przy równoczesnym niewyeliminowaniu go z pkt X wyroku i w tym zakresie skazanie oskarżonego i wymierzenie mu kary,

4) art. 212 kk oraz art. 1 § 3 kk poprzez ustalenie, że czyny oskarżonego opisane w pkt II aktu oskarżenia wypełniają znamiona przestępstwa, podczas gdy w zakresie ww. czynu Andrzejowi K. nie można przypisać winy,

5) art. 232 kk poprzez ustalenie, iż czyn oskarżonego opisany w pkt VI aktu oskarżenia spełnia przesłanki przestępstwa opisanego w art. 232 kk, podczas gdy czyn oskarżonego nie wypełnia elementarnych znamion tego przestępstwa i nie mógł wpłynąć na czynności sądu, gdyż został dokonany po ogłoszeniu postanowienia,

6) obrazę przepisów prawa materialnego i procesowego w zakresie orzeczenia o karze, a to art. art. 53 kk i 58 § 1 kk i art. 413 § 2 kpk poprzez nieuwzględnienie stopnia winy oskarżonego, braku indywidualizacji kary i orzeczenia rażąco dolegliwej kary, a przy tym zaniechanie jakiegokolwiek uzasadnienia rozstrzygnięć przyjętych w zakresie kar jednostkowych.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty autor kasacji wniósł o:

l) uniewinnienie od przestępstwa opisanego w pkt II aktu oskarżenia,

2) w pozostałej części o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd II instancji celem dokonania prawidłowej kontroli instancyjnej wyroku Sądu Rejonowego.

Uzasadnienie prawne

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Kasacja w zakresie postulującym uchylenie wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania zasługuje na uwzględnienie, gdyż trafny jest zarzut rażącej obrazy przepisu art. 433 § 2 kpk.

Niezrozumiały natomiast jest zarzut obrazy art. 436 kpk, albowiem Sąd Okręgowy nie ograniczył rozpoznania środka odwoławczego tylko do poszczególnych uchybień z uwagi na to, że rozpoznanie pozostałych zarzutów byłoby przedwczesne lub bezprzedmiotowe dla dalszego toku postępowania. Po prostu sytuacja, o której mówi art. 436 kpk, nie zaistniała w toku postępowania odwoławczego.

Pozostałe zarzuty kasacji dotyczące obrazy prawa materialnego stanowią powtórzenie zarzutów zawartych w apelacji, nie odnoszą się do wyroku Sądu II instancji i oczywiście dotyczą ewentualnych uchybień popełnionych przez Sąd Rejonowy.

Stosownie do treści art. 433 § 2 kpk sąd odwoławczy jest obowiązany rozważyć wszystkie wnioski i zarzuty wskazane w środku odwoławczym i może wydać orzeczenie o utrzymaniu zaskarżonego orzeczenia sądu pierwszej instancji w mocy tylko wtedy, gdy uznaje za niesłuszne owe zarzuty i wnioski (por. w. z 10.07.1973, V KRN 173/73, OSNKW 1974, Nr 1, poz. 19 wraz z aprobującą glosą Z. Dody, OSPiKA 1975, Nr 2, s. 79 i n., a także uwagami M. Cieślaka, Z. Dody, Przegląd, Pol. 1975, Nr 3, s. 63 oraz Z. Dody, A. Gaberlego, s. 356).

W realiach niniejszej sprawy nierozważenie przez Sąd Okręgowy zarzutów apelacji dotyczących obrazy prawa materialnego stanowiło rażące naruszenie prawa procesowego, które mogło mieć istotny wpływ na treść wyroku (art. 523 kpk).

W szczególności Sąd Okręgowy w Krakowie nawet jednym słowem nie ustosunkował się do zarzutu rażącej obrazy przepisu art. 11 § 1 kk, poprzez uznanie "tego samego czynu" (k. 396) za kilka przestępstw w zakresie zdarzenia zaistniałego w dniu 14 stycznia 1999 r. na terenie Uniwersytetu Jagiellońskiego. Sąd I instancji ustalił, iż tego dnia oskarżony Andrzej K. spotkał Wojciecha M., rozpoznał go, po czym "wypowiadając wulgarne zniewagi, pomówienia i groźby osk. A.K. złapał pokrzywdzonego za ubranie w okolicach piersi i zaczął nim szarpać, potrząsać i przycisnął do poręczy przy schodach" (k. 387), następnie Wojciech M. wyrwał się oskarżonemu i zawiadomił Policję. Opisany przypadek został zakwalifikowany jako 4 przestępstwa wyczerpujące znamiona art. 226 § 1 kk, art. 212 § 1 kk, art. 222 § 1 kk i art. 190 § 1 kk. Niewątpliwie dla ustalenia odpowiedzialności karnej, kwestia liczby przestępstw, za które należy skazać sprawcę, ma kardynalne znaczenie. Z treści art. 11 § 1 i § 2 kk wynika, iż ten sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo. Jeżeli czyn wyczerpuje znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, sąd skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów. Oczywiście problematyka dotycząca jedności i wielości przestępstw jest skomplikowana i kontrowersyjna. Polski ustawodawca począwszy od 1932 r. przyjmuje założenie, że przestępstwo jest zjawiskiem świata zewnętrznego, istniejącym w rzeczywistości, a nie zjawiskiem normatywnym. Wielość ocen prawnych tego samego czynu nie powoduje, zgodnie z art. 11 § 1 kk, wielości przestępstw. W doktrynie wyrażono słuszny pogląd, iż "nie stanowi podstawy przyjęcia wielości czynów zabronionych, jeżeli ten sam kompleks ruchów stanowi podstawę przypisania wielości skutków (jednorodnych)" (A. Zoll; w K. Buchała, A. Zoll. Kodeks Karny. Część ogólna. Komentarz. Zakamycze 1998, s. 118). M. Tarnawski między innymi stwierdził, iż sprawca, który tę samą osobę w tym samym miejscu i czasie znieważa oraz narusza nietykalność cielesną, popełnia jedno przestępstwo (M. Tarnawski. Zagadnienia jedności i wielości przestępstw. Poznań 1977, s. 80). Z przedstawionymi poglądami doktryny koresponduje judykatura. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 sierpnia 1972 r. wskazał, że "o jedności lub wielości przestępstw decyduje nie liczba spowodowanych przez sprawcę skutków czy też liczba naruszonych norm prawnych, lecz liczba podjętych przez niego działań. Zgodnie bowiem z art. 10 § 1 kk jeden czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo" (OSNKW 1973, nr 1, poz. 7). Omawianą problematyką zajmował się również Sąd Najwyższy w uchwale pełnego składu Izby Wojskowej z dnia 17 grudnia 1980 r. (OSNKW 1981, nr 1-2, poz. 1) oraz w wyroku z dnia 17 lipca 1978 r. (OSNKW 1978, nr 10, poz. 109).

W ostatnim czasie w wyroku z dnia 22 czerwca 1999 r. Sąd Najwyższy stwierdził "działanie sprawcy polegające na jednej albo wielu następujących bezpośrednio po sobie wypowiedziach, zawierających zniewagi i groźby bezprawne, skierowane pod adresem funkcjonariusza publicznego, wyczerpujące znamiona ustawowe przestępstw określonych w art. 235 i 236 d.kk (odpowiednio w art. 224 § 2 i art. 226 § 1 kk z 1997 r.), stanowi jedno przestępstwo kwalifikowane z tych przepisów pozostających w zbiegu kumulatywnym" (OSNKW 1999, nr 9-10, poz. 55).

Przedstawione rozważania odnoszą się nie tylko do zdarzenia zaistniałego w dniu 14 stycznia 1999 r., ale także do kwestii ustalenia jedności i wielości czynów na podstawie wypowiedzi oskarżonego zawartych w jego pismach. Na przykład groźby i pomówienia skierowane do Wojciecha M., zawarte w słowotoku sformułowanym w piśmie z dnia 26 października 1998 r., stanowią jeden czyn, który Sądy bezpodstawnie uznały za dwa przestępstwa. Ponadto, w świetle art. 440 kpk i 455 kpk, omawiane uwagi winien rozważyć Sąd odwoławczy w toku analizy zasadności przypisania oskarżonemu przestępstw popełnionych według wyroku w dniu 20 października 1998 r. (chociaż z protokołu posiedzenia wynika, że w dniu 21 października 1998 r.) i w dniu 21 października 1998 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie nie ocenił także w należyty sposób zarzutu rażącej obrazy art. 212 § 1 kk w zakresie przestępstw przypisanych Andrzejowi K. w pkt II i VIII wyroku. Sąd kasacyjny pragnie zwrócić uwagę na to, że zachowało aktualność orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1934 r. (3 K. 469/33 - Zbiór Orzeczeń Izby Karnej Nr 185/1934) wydane na tle art. 255 kk z 1932 r., według którego nie stanowią przestępstwa zniesławienia różnego rodzaju wypowiedzi dokonywane w ramach przysługujących jednostce uprawnień, między innymi oświadczenia składane w uzasadnieniu lub w obronie praw (np. skargi sądowe, odpowiedzi na zarzuty procesowe, zażalenia, odniesienia pokrzywdzonych o przestępstwie). Słuszny jest pogląd, iż "Nie stanowią bezprawnego zniesławienia zarzuty stawiane w obronie własnych praw, kierowane do władz (zawarte w pismach procesowych, doniesieniach pokrzywdzonych o popełnionym przestępstwie, pozwach rozwodowych). Legalność takich zarzutów uzależniona jest jednak od potrzeb wynikających z zagrożenia własnego prawa i konieczności wykazania niebezpieczeństwa dla własnych praw ze strony postępowania lub własności innej osoby, lub podmiotu zbiorowego". (A. Zoll w. G. Bogdon, K. Buchała, Z. Ćwiąkalski, M. Dąbrowska-Kordas, P. Kordas, J. Majewski, M. Rodzynkiewicz, M. Szewczyk, W. Wróbel, A. Zoll. Kodeks Karny. Część szczególna. Komentarz. Zakamycze 1999, t. II, s. 660).

Przy sposobności kompleksowej oceny instancyjnej, Sąd Okręgowy winien naprawić ewidentne błędy poprzedniego wyroku, polegające na utrzymaniu w mocy wyroku Sądu I instancji w części dotyczącej skazania za przestępstwo z art. 216 § 1 kk (pkt V) na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności, mimo że powołany przepis takiej kary nie przewiduje. Ponadto skoro Sąd Okręgowy uznał poprzednio, iż Andrzej K. nie był autorem pisma nadanego w dniu 26 lutego 1999 r. (k. 105), należy wyeliminować z ciągu przestępstw przypisanych oskarżonemu w pkt X wyroku groźbę zawartą w tym piśmie.

Biorąc powyższe rozważania pod uwagę, Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony kasacją wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Krakowie.


KTO I W JAKIM STYLU OGRANICZA DEMOKRACJĘ? Waldemar Korczyński

Trybunał Konstytucyjny - kolejny wyrok ograniczający stalinowski system sądownictwa polskiego dotyczący ograniczenia wolności słowa, wypowiedzi i poglądów.

Ścigani za pomówienie czyli artykuł 212kk Proces o durnia

Dziennikarze są stale skazywani za zniesławienie. Trybunał Konstytucyjny udaje że bada, czy przepisy kk. dot. zniesławienia są zgodne z konstytucją RP.

Pomówienie właściciela EuroFarmu Witolda Duchiewicza przez chorego psychicznie Jana Dobrowolskiego i syndyka Włodzimierza Bernackiego też chorego?

Trybunał Konstytucyjny - kolejny wyrok ograniczający stalinowski system sądownictwa polskiego dotyczący ograniczenia wolności słowa, wypowiedzi i poglądów.

NIEKONSTYTUCYJNOŚĆ POMÓWIENIA PRZEZ PROKURATURĘ SANOCKĄ PREZESA STOWARZYSZENIE OCHRONY PRAW OBYWATELSKICH ZDZISŁAWA RACZKOWSKIEGO

Pomówienia - stan prawny. Prześladowanie dziennikarza i redaktora Zdzisława Raczkowskiego przez skorumpowanych sędziów i prokuratorów podkarpackich.

Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA

Polecam sprawy poruszane w działach:
SĄDY PROKURATURA ADWOKATURA
POLITYKA PRAWO INTERWENCJE - sprawy czytelników

"AFERY PRAWA"
Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com
redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI
ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA

uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: afery@poczta.fm - Polska
redakcja@aferyprawa.com
Dziękujemy za przysłane teksty opinie i informacje.

WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.

zdzichu

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~Starly
15-11-2016 / 15:17
~Ollie
04-01-2015 / 18:28
I just hope wheeovr writes these keeps writing more! incmiv.com [url=hgynbag.com]hgynbag[/url] [link=uiqumjymqa.com]uiqumjymqa[/link]
~Gomathi
24-12-2014 / 01:30
You can add Orange Water to the list; while Lemon Water is everywhere, Orange Water is" rel="nofollow">lecopw.com"> noctieable only by its absence in both Giant and Carrefour.
~Odalia
20-12-2014 / 14:02
Comment's author: phietrema03/31/07 01:24:00 AM我不想跟你抬槓了
因為爭議點不在於現象
而在於對於本能失效的定義上

至於阿宅吧
那是台灣在亂用
不過就算是日本 現在的用法也比以前寬廣了
傳統定義就真的是對於漫畫與動畫模形熱中的人
(嚴格定義的話 電玩是不算的 HG除外)
可是現在幾乎只要是對於非日常生活的專門事物有愛好
就可以算宅
我個人的定義的話
社交能力不健全 個性害羞 有點點反社會傾向
專注在日常生活之外的事物上 就可以算是宅
以你小玉那麼多的狀況來看
你應該算宅
--
大英前陣子有在故宮展
至於翠玉白菜人家故宮都說了是遷台的時候斷的
該死的中共
~Holland
16-07-2012 / 16:20
~Kaylie
07-07-2012 / 19:11
~Autor Z.J.P.
16-03-2010 / 00:00
Dziękuję Ci Panie Boże ! Treść dotarła...
~Autor Z.J.P.
16-03-2010 / 00:00
Do Czytelników AFERY PRAWA: dzwonią do mnie ludzie i piszą na pocztę e-mailową, że nie mogą się wpisać bo zablokowani są. Ja też jestem zablokowany - choć dla Redakcji AP "dałem" przez 5 lat swoje Serce Zaangażowania. Piszę i nie wiem czy ta treść dojdzie. Może nadal będę pod Cenzurą AP ! Przecież ja pisze dla prawicowonarodowych gazet internetowych, a jeżeli tak zachowuje się Prawica, to wolę wrócić do Literatury Pięknej z Literatury Faktu. Onegdaj napisałem, że Polakom nie potrzeba obcych agenciarzy. Sami znajdą sposób na wyniszczenie się pośród siebie. No tak to wygląda po przeszło 200 latach niewoli. Kształtuje się Rzeźba Narodu bez rzeźbiarzy... Pozdrawiam moich Czytelników - Zygmunt Jan Prusiński, 16 Czerwca 2010 r.
~anonim
15-03-2010 / 00:00
zniesławienie...kolejne narzędzie zbrodni w łapach togowców ..kolejne sfabrykowane procesy kolesi. Dość tego!
~anonim
15-03-2010 / 00:00
co się dzieje z komentarzami????