opublikowano: 26-10-2010
Szczecinek, Szczecin, Koszalin, cała Polska - zniszczyć firmę, człowieka czy rodzinę to takie proste dla skorumpowanych organów władzy. Skazany bez winy Rafał Krzyształowski.
Sprawa Rafała Krzyształowskiego
i jego syna Mariusza, którzy są od 11 lat ofiarami licznych przestępstw popełnionych
z premedytacją na ich przez szczecińskie i koszalińskie organy władzy zaczęła
się od bezzasadności wypowiedzenia mu lokalu użytkowego i pomieszczenia
handlowego.
W wyniku zorganizowanych działań przestępczych rodzina ta dwukrotnie w
trzyletnim przedziale czasowym w niemal identyczny sposób została pod pozorami
prawa pozbawiona całego dorobku swojego życia, godności osobistej a także
jest szykanowana w nieludzki sposób przez funkcjonariuszy odpowiedzialnych w
teorii za przestrzeganie PRAWA.
Bezspornym jest również, że sędziowie i prokuratorzy w trakcie prowadzenia
spraw Rafała i Mariusza Krzyształowskich wspólnie i w porozumieniu ze sobą
działali z premedytacją na szkodę ich prawnego
interesu, doprowadzając ich swoim bezprawnym działaniem do ruiny życiowej i
zaszczucia przez służalcze i zwyrodniałe policyjne psy pod przywództwem
zwyrodnialca Józefa Hatała
Jak zwykle w takich
przypadkach, gdy poszkodowany skarży się w pismach do sądu na naruszenie jego
praw, kiedy
funkcjonariusz prokuratury i urzędnicy sądowi nie są w stanie uzasadnić
swoich stronniczych zarzutów a czują się urażeni przedstawianymi faktami
- zostaje zastosowany "stalinowskim
numerem na wariata" - dla pokazania kto ma władzę i dla udupienia
zarzutów. 18.04.07 postanowieniem SR w Sławnie wysyła się Rafała na
badania do szpitala psychiatrycznego.
Na takie zachowanie sędziego Rafał pisze zażalenie z dnia 26.04.07
gdzie dokładnie przedstawia swoją sprawę i ambitnie dalej poniża
niekompetetnych urzędników, a zwłaszcza psychiatrów: Monikę Zajdel,
Zbigniewa Szyszkiewicza i Dariusz Mazurkiewicza chałturzący w Paradni Zdrowia
Psychicznego i Przeciwalkoholowego w Szczecinku.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Jak widać, Rafał nie zamierzał
uchylać się od udziału w czynnościach śledczych i w procesie karnym.
Domagał się natomiast aby jego sprawa była przeprowadzona uczciwie poza okręgiem
sądowniczym Koszalina gdzie miałby szansę skutecznego bronienia się przed
stawianymi mu zarzutami i możliwość udowodnienia swoim oskarżycielom
rozlicznych bezprawnych działań na jego szkodę.
Prokurator wiedząc, że nie jest w stanie w żaden sposób zmusić Rafała
do wzięcia czynnego udziału w jego pseudo śledztwie, dla zastraszenia złożył
wniosek do Sąd Rejonowego w Sławnie o zastosowaniu wobec niego środka
zapobiegawczego w postaci 14 dniowego aresztu.
Śmieszne
zarzuty "obrażonych urzędników" stawia ograniczony umysłowy nierób
prok. Piotr Nierobiński z typowej prowincjonalnej prokuratury w Sławnie gdzie
sporo tego typu odpadów prawniczych znalazło sobie wygodne gniazdko. I jak
widać z pieczątki za swą "wierność i mierność" pełni nawet
funkcję z-cy szefa.
A tak
naprawdę jakie zarzuty mamy w tych paragrafach? - czytamy:
Art. 224.kk [Czynny opór] § 2. kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia
funkcjonariusza publicznego albo osoby do pomocy mu przybranej do przedsięwzięcia
lub zaniechania prawnej czynności służbowej podlega karze grzywnie lub
ograniczenia wolności od 3 miesięcy do 3 lat.
Art. 226.kk [Znieważenie funkcjonariusza] § 1. Kto znieważa
funkcjonariusza publicznego albo osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w
związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do roku.
- czyli typowo subiektywne zarzuty jakie np. redakcji AP są też nieustannie
stawiane przez skorumpowanych urzędników sądowych, a do tych w czołówce należą
urzędnicy ze Szczecina.
Jakoś trudno nam uwierzyć, że nie ma tam żadnych przestępców i zamiennie z
nudów stawia się zarzuty Rafałowi.
Jest o tyle nieetyczne, że Rafał
Krzyształowski został ustanowiony sądownie prawnym opiekunem syna, który
jest całkowicie ubezwłasnowolniony
z powodu choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego w górnej granicy stopnia
umiarkowanego, uzależnienia i licznych realnych prób samobójczych. Rafał
wielokrotnie informował pisemnie Sąd Rejonowy w Sławnie, Okręgowy w
Koszalinie, Prokuraturę Rejonową w Sławnie, Okręgową w Koszalinie i
Komendanta Powiatowego Policji w Szczecinku o konieczności zapewnienia synowi
całodobowej opieki na czas rozłąki związanej z jego 6 tygodniowymi badaniami
psychiatrycznymi, które zamierzano przeprowadzić z nim w Miastku.
Na 8 stronie załącznika Rafał oznajmił prokuratorowi cyt: "Na koniec
przypominam Panu, że mam pod swoją opieką bardzo chorego psychicznie i całkowicie
ubezwłasnowolnionego syna, któremu trzeba będzie
zagwarantować całodobową opiekę na czas moich badań psychiatrycznych o ile
się Pan z nich nie wycofa.
Odpowiedzią Pana prokuratora było to co zostało opisane przez niego w
zażaleniu z dnia 27.05.2008r.
Pomimo tego Sąd Okręgowy w Koszalinie Wydział Karny Odwoławczy SSO Grzegorz
Polewiak, SSO Marek Mazur SSO Renata Rzepecka-Gawrysiak w dniu 20.06.2007r wydają
postanowienie o nie uwzględnieniu zażalenia Rafała i utrzymując w mocy
zaskarżone postanowienie prokuratora.
Sąd zlekceważył wszystkie zarzuty podnoszone w zażaleniu Rafała w tym również
jego wniosek o zagwarantowanie jego synowi całodobowej opieki zastępczej na
czas umieszczenia go w zamkniętym Oddziale Psychiatrycznym w Miastku na okres 6
tygodni - a to było warunkiem jego zgody na badania.
![]() |
![]() |
Oczywiście, sędziowie winę zwala na lekarzy psychiatrów
Zbigniewa Szyszkiewicza i Krzysztofa Dziekana którzy nie byli w swym stanie
umysłowym zbadać Rafała więc, a należy mu się pobyt w psychiatryku.
W dniu 9.07.2008r Sąd Rejonowy w Sławnie opierając się na fałszywych
ustaleniach prokuratora P. Nierobińskiego, lekceważąc w wydanym postanowieniu
wszystkie przeszkody stojące na drodze do zastosowania wobec Rafała aresztu
tymczasowego, o których mowa wyżej zatwierdza
areszt.
Jak zwykle w takich przypadkach, postanowienie firmuje jakaś głupiutka asesor
Anna Gruszczyńska, pomimo że wyrok TK zniósł takie kompetencje asesorom z
powodu ich braku wiedzy i niedoświadczenia życiowego.
![]() |
![]() |
W uzasadnieniu zapadłego
postanowienia asesor wg. wzoru dla przestępców zarzuciła Rafałowi, cyt:
1.Istnieje w sprawie uzasadniona obawa ukrywania się podejrzanego przed
organami ścigania.
2.Podejrzany nie przebywa w miejscu stałego zamieszkania.
3. Nie stawia się na wezwania organów ścigania.
4. Zachowanie podejrzanego spowodowało konieczność zawieszenia postępowania
przygotowawczego.
Zarzuty te jednak mijają się z prawdą i nie znajdują żadnego oparcia w
zebranym w sprawie materiale dowodowym.
Najpodlejsze w tym wszystkim jest to, że niedouczona asesor A. Gruszczyńska
w uzasadnieniu swojego niedorzecznego postanowienia cynicznie powołuje się na
brak istnienia okoliczności wskazany w art.259 kpk stanowiących
przeszkodę w zastosowaniu wobec Rafała środka zapobiegawczego w postaci 14
dniowego aresztu.
Ustaleniom tym jednak przeczą dowody, które Sąd postanowił pominąć
przy rozpoznawaniu wniosku prokuratora o zastosowaniu wobec Rafała
bezpodstawnego aresztu aby stworzyć pozory, że wydane postanowienie zapadło
zgodnie z obowiązującym prawem.
Dowodami tymi są miedzy innymi:
1.Wnioski Rafała o zapewnienie Mariuszowi całodobowej opieki na czas rozłąki
związanej z umieszczeniem go na 6 tygodniowej obserwacji sądowo-psychiatrycznej
w zamkniętym Oddziale Psychiatrycznym w miastku.
Mianowicie, w myśl przepisu art. 210 p.1 kk, kto wbrew obowiązkowi
troszczenia się o małoletniego poniżej lat 15 albo osobę nieporadną ze względu
na jej stan psychiczny lub fizyczny osobę tę porzuca podlega karze pozbawienia
wolności do lat 3.
Natomiast w myśl przepisu art. 259 kpk - Jeżeli szczególne
względy nie stoją temu na przeszkodzie, należy odstąpić od tymczasowego
aresztowania, zwłaszcza, gdy pozbawienie oskarżonego wolności:
1. spowodowało by dla jego życia lub zdrowia poważne niebezpieczeństwo,
2. pociągałoby wyjątkowo ciężkie skutki dla oskarżonego lub jego rodziny
- a Rafał jest osoba niekaralną i nie jest żadnym groźnym przestępcą.
W dniu 28.07.2008r po raz drugi bezpodstawnie i z premedytacją napadnięto na
Rafała wyłamując drzwi i zakuwając go w kajdany, pozbawiając możliwości
sprawowania opieki nad swoim całkowicie ubezwłasnowolnionym synem. Chłopak po
raz drugi został pozostawiony sam sobie na pastwę losu i bez środków do życia.
Podczas zamknięcia Rafała w Z.K. Mariusz oddalił się od domu pozostawiając
otwarte drzwi i dramatyczny list pożegnalny.
Po opuszczeniu więziennego szpitala w Czarnym Rafał wystąpił z pismem do
Komendanta Policji w Szczecinku o niezwłoczne poszukiwanie jego syna Mariusza i
sprowadzenie go do domu.
![]() |
![]() |
Jak wynika z treści tego zażalenia
Rafał nie zamierzał unikać procesu karnego a jedynie domagał się uczciwego
przeprowadzenia wszystkich czynności śledczych i sądowych z jego udziałem
poza okręgiem sądowniczym Koszalina. Zapowiedział on, że w przypadku
oddalenia jego wniosku o przekazanie sprawy do dalszego procedowania innej równorzędnej
Prokuraturze spoza okręgu sadowniczego Koszalina z opisanych przez niego powodów
i przymusowego doprowadzenia go przez Policję do Prokuratury Rejonowej w Sławnie
przyjmie postawę milczącą, ponownie podejmie głodówkę i ogłosi to
publicznie, podając powody podjętej przez siebie decyzji.
Jego decyzja jest słuszna biorąc pod uwagę 11 letnią historię jego
krzywdzenia, przez sędziów, prokuratorów, policjantów adwokatów i biegłych
sądowych psychiatrów, nie pomijając w tym skandalicznego sposobu prowadzenia
przeciwko niemu obecnego śledztwa.
Jego zażalenie zostało bezpodstawnie oddalone w dniu 24.07.2008r przez Sąd
Rejonowy Wydział Karny w Sławnie.
Jako pierwsze należy podnieść, że Sąd Rejonowy w Sławnie postanowienie to
wydał z całkowitym pominięciem uprawnionej argumentacji Rafała, a dotyczącej
między innymi uchylenia postanowienia prokuratora ze Sławna o zawieszeniu
prowadzonego przeciwko niemu śledztwa.
Po drugie Sąd wydał swoje postanowienie na nie zgodnych z prawdą ustaleniach
zarzucając bezzasadnie Rafałowi, że nie przebywa on w miejscu stałego
zamieszkania, nie jest znane jego aktualne miejsce pobytu jak też nie stawia się
na wezwania organów ścigania et cetera.
Po trzecie Sąd pozbawiając bezpodstawnie Rafała wolności uniemożliwił mu
tym samym wykonywanie prawnego obowiązku pełnienia opieki nad swoim całkowicie
ubezwłasnowolnionym synem Mariuszem, który jej wymaga całodobowo ze względu
na nieporadność życiową i zagrożenia jakie może na siebie ściągnąć.
Rafał zgodnie ze swoją wcześniejszą pisemną zapowiedzią ujętą w jego
pismach kierowanych do Prokuratury w Sławnie przez cały dwunastodniowy pobyt
w Zakładzie Karnym po raz drugi nie przyjmował żadnych posiłków i nie wyrażał
zgody na udzielanie mu jakiejkolwiek pomocy medycznej.
![]() |
![]() |
![]() |
W związku z wymuszaniem na
Rafale przez personel medyczny szpitala więziennego w Czarnym oraz służbę więzienną
aby zaczął przyjmować posiłki pod groźbą przymusowego dokarmiania go
w dniu 5.08.2008 r
sporządził oświadczenie, które
za pośrednictwem Dyrektora Z.K. w Czarnym przekazał prokuratorowi Jarosławowi
Płachcie.
Niezłomna postawa Rafała jak też systematycznie pogarszający się stan jego
zdrowia sygnalizowany przez służby więzienne zmusiły Prokuraturę Rejonową
w Sławnie do zareagowania.
W dniu 8.08.2008r do więziennego szpitala przybył oddelegowany z Prokuratury
Rejonowej w Sławnie młody prokurator z postanowieniem o uchyleniu Rafałowi
aresztu sporządzonym i podpisanym przez innego prokuratora Piotra Nierybińskiego.
![]() |
![]() |
Wszystkie czynności śledcze
jakie prokurator wykonał z udziałem Rafała w trakcie jego 12 dniowego pobytu
w Z.K. sprowadziły się w finale do odczytania mu w dniu 8.08.2008r nie
doprecyzowanego aktu oskarżenia i
złożenia przez niego dwóch podpisów.
Jeden podpis Rafał złożył na protokole z odczytania mu aktu oskarżenia a
drugim podpisem potwierdził prokuratorowi otrzymanie odpisu postanowienia o
uchyleniu jemu środka zapobiegawczego.
Na przeprowadzenie tych banalnych czynności prokuratorskich Rafał czekał w
celi aż 12 dni, chociaż wszystko można było załatwić w 5 minut w dniu jego
zatrzymania.
Skrajnie wieńczonego fizycznie i psychicznie Rafała, po wcześniejszych
został przez Służby Więzienne odwieziony pod drzwi swojego mieszkania.
Reasumując fakty należy stwierdzić bez cienia wątpliwości, że Rafał jest
ofiarą wieloletniej nagonki zorganizowanej na niego przez osoby odpowiedzialne
za stan prawny jego wszystkich spraw, którym w swoich licznych pismach
procesowych i środkach zaskarżania wytyka od kilku lat dokonywane przez nich w
jego sprawach matactwa oraz inne prymitywne przekręty i rażące
naruszenia prawa skutkujące jego wielopłaczyznowym pokrzywdzeniem.
Podstawy, na których oparto postanowienie o zastosowaniu wobec Rafała środka
zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na okres 14 dni są groteskowe i
kompromitują wszystkie osoby, które brały udział w doprowadzeniu do
osadzenia go w Z.K. i uniemożliwieniu mu sprawowania opieki nad jego synem.
Dotyczy to również poddawania go niczym nieuzasadnionym badaniom
psychiatrycznym w warunkach oddziału zamkniętego w Miastku.
Należy też zwrócić uwagę, że Rafał co najmniej od 1997 nigdy nie opuszczał
swojego miejsca zamieszkania na dłużej niż 2 do 3 dni w roku, nie ukrywał się
też przed organami ścigania, ponieważ nie zamierzał unikać procesu karnego
jak też uchylać się od odpowiedzialności karnej za przypisywane mu czyny, a
wręcz przeciwnie - cały czas dążył do procesu celem udowodnienia swych
racji a tego obawiali się prokuratorzy.
Chciał nie dopuścić do umorzenia prowadzonego przeciwko niemu śledztwa w
oparciu o przesłanki z art. 31/1 kk do czego zmierzali jego liczni oskarżyciele
reprezentujący dwu instancyjny wymiar sprawiedliwości okręgu Koszalina.
Wierzył, że w trakcie swojego procesu karnego będzie miał w końcu możliwość
publicznego pokazania dowodów swoim oskarżycielom obciążających ich całymi
seriami przestępstw dokonywanych z zimną krwią na jego szkodę w trakcie
wykonywania przez nich obowiązków służbowych.
Sposób prowadzenia śledztwa przeciwko Rafałowi dowodzi, że prokuratorzy ze Sławna
wspólnie i w porozumieniu z licznymi jego oskarżycielami, na których ciążą
nieodparte zarzuty szkodzenia jego interesom na płaszczyźnie prawa chcą za
wszelką cenę uczynić z niego osobę niepoczytalną i nie dopuścić do wyłączenia
ich od prowadzenia tej sprawy.
W przypadku przekazania sprawy Rafała do rozpoznania w innym okręgu sądowniczym
wszystkie osoby, które mają współudział w licznych przestępstwach popełnionych
na jego szkodę jak też zacierający ślady ich
popełnienia przez swoich przyjaciół z kręgu towarzysko-zawodowego musiałyby
w toku sprawy odnieść się do jego zarzutów i obciążających ich dowodów.
Natomiast nie będzie to wykonalne w przypadku, rozpoznania sprawy karnej Rafała
przez sędziów z okręgu Koszalina.
Z dokumentacji spraw sądowych i prokuratorskich Rafała wynika, że w aferę
produkowania wyroków i postanowień wydanych w jego wszystkich sprawach
zamieszanych jest kilkanaście osób. Są to między innymi sędziowie i
prokuratorzy ze Szczecinka, Koszalina oraz starannie wytypowani przez nich
adwokaci i radcy prawni przydzielani Rafałowi z urzędu do pomocy w jego
sprawach .
Do tej grupy należą również dyspozycyjni biegli lekarze psychiatrzy sadowi,
którzy na zamówienie sędziów i prokuratorów produkowali fałszywe opinie
psychiatryczne o rzekomym stanie zdrowia psychicznego Rafała,
które były wielokrotnie wykorzystywane do celów przestępczych i jego prześladowania.
W tym nieludzkim procederze od wielu lat biorą również udział szczecineccy
policjanci, których brutalne i chamskie działania przeciwko Rafałowi i
Mariuszowi Krzyształowskim noszą znamiona przestępcze.
Pomimo rozlicznych i bezspornych dowodów obciążających policjantów popełnieniem
całych serii ewidentnych przestępstw na szkodę Rafała i jego syna Mariusza
za sprawą szczecineckich prokuratorów i sędziów pozostają oni całkowicie
bezkarni.
Wynika to z dokumentacji jak też obserwacji naocznych świadków efektów
brutalnego pobicia Rafała w jego własnym mieszkaniu przez czterech policjantów
i zniszczeniu jego mienia. Miało miejsce w dniu 30.04.2008r.
Należy do tego dodać, że zanim policjanci dokonali kolejnego włamania
do mieszkania Krzyształowskich wcześniej głośno wołali pod oknami aby Rafał
i Mariusz wpuścił ich do środka, bo przysłał ich Komendant w celu
wymienienia drzwi i naprawienia futryny. Wiedzieli zatem dobrze, że Rafał z
Mariuszem jest wewnątrz mieszkania i śpią. Nie mogli przecież ich obecności
w mieszkaniu stwierdzić telepatycznie przez ściany, a także przez zasłonięte
kotarami wszystkie okna, zwłaszcza, że było w mieszkaniu cicho a oni spali w
pokoju gdzie zamknięte było okno.
Ponadto policjanci aresztujący Rafała wiedzieli od swojego Komendanta, że w
dniu 18.07.2008r złożył on pismo, w którym domagał się od niego
naprawienia wyrządzonych szkód i ustalenie winnych doprowadzenia Mariusza do
rozstroju zdrowia.
Gdyby faktycznie, Prokuraturze Rejonowej w Sławnie zależało na szybkim i
sprawnym zakończeniu postępowania śledczego prowadzonego przeciwko Rafałowi
na wniosek jego krzywdzicieli, to niewątpliwie prokurator prowadzący to śledztwo
zakończyłby je w czasie przymusowego pobytu Rafała na obserwacji sądowo
psychiatrycznej w Miastku. Był on wówczas dwukrotnie przesłuchiwany w
sprawie i jasno określił w
swoich zeznaniach powody odmowy swojego dalszego uczestniczenia w pseudo śledztwie
prowadzonym stalinowskimi metodami przez Prokuraturę Rejonową w Sławnie.
Ponadto przesłuchujący go w Miastku prokurator wiedział, że Rafał
podczas 14 dniowego pobytu w Oddziale Psychiatrycznym nie przyjmuje żadnych
posiłków z powodu nie pogodzenia się z jego brutalnym pobiciem
przez Policję i uniemożliwienie mu przez lekarzy psychiatrów wykonania
obdukcji lekarskiej.
Mimo tego po raz kolejny zażądał od sądu wydania postanowienia o
zastosowaniu wobec niego bezsensownego środka izolacyjnego. Jest to nieludzkie
zwłaszcza, że prokurator mógł przewidzieć jakie skutki zdrowotne spowoduje
pozbawienia Rafała wolności.
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
"AFERY
PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.