Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 03-01-2013

Załoga mogła przeżyć Mirosław Naleziński 

29 grudnia 2012 na moskiewskim lotnisku Wnukowo rozbił się rosyjski samolot Tu-204, który rozpadł się na trzy części i stanął w płomieniach (pożar został szybko ugaszony). Niektóre media podały, że kabina pilotów została doszczętnie zniszczona, choć na zdjęciach widać, że przednia i górna część kabiny nie były zniszczone (nawet szyby były w całości a poszycie idealnie gładkie). Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej oficjalnie podaje 3 możliwe powody katastrofy - złe warunki pogodowe, błąd pilotów i niesprawność techniczna samolotu.

Maszyna należała do linii lotniczych ‘Red Wings’ i powracała z Czech bez pasażerów. Na pokładzie była ośmioosobowa załoga – nie przeżyło 5 osób.

Po wylądowaniu samolot nie zdołał wyhamować - wypadł z pasa właściwego, staranował ogrodzenie i pół kilometra dalej wbił się w nasyp oddzielający lotnisko od Szosy Kijowskiej (ważna droga dojazdowa do stolicy Rosji).

Gdyby maszyna wiozła pasażerów, zapewne zginęłaby mniej więcej połowa z nich. 

Najczęściej samoloty ulegają katastrofom podczas startów, padają ofiarą terrorystów lub bardzo rzadko zderzają się w powietrzu, czasami rozpadają się podczas lotu, ale najczęściej ludzie giną podczas lądowań.

Każdy przypadek badany jest osobno, co zwykle trwa latami. Jeśli ludzie giną z powodów błahych, to takie katastrofy są tym bardziej szokujące.

Gdyby lotnisko Wnukowo było inaczej zaprojektowane wraz z przyległościami, to nie doszłoby do tej tragedii – nie zginęłaby więcej niż połowa osób i kosztowny samolot by ocalał (mógłby mieć jedynie niewielkie uszkodzenia).

Każde lotnisko powinno mieć pas właściwy (betonowy, służący do lądowania) przedłużony o kilkaset metrów. Przedłużenie powinno być wykonane z pasa ziemnego utwardzonego i obsadzonego krzewami, zaś przed jego końcem wręcz miękkiego, nawet podmokłego.

Oczywiście, istnieją lotniska w centrach miast i trudno wykonać takie zabezpieczenia, ale to oznacza, że takie lotniska są mniej bezpieczne. Lądują pośród budynków, stacji paliwowych, szkół i nie ma możliwości wydłużenia pasów w proponowany sposób.

Samolot nie wyhamował i wpadł na nasyp, który go zniszczył i zabił ponad połowę załogi. Gdyby nie było nasypu, to samolot zatrzymałby się samoistnie nieco dalej. Gdyby teren był zakrzewiony albo podmokły, to zatrzymałby się przed autostradą. Maszyna byłaby lekko uszkodzona, zaś załoga psioczyłaby na niedogodności spowodowane niekomfortowym wysiadaniem.

Autostrada ponadto mogłaby być na poziomie lotniska i w razie kłopotów z zatrzymaniem, ruch na szosie byłby zamknięty i samolot mógłby bezkolizyjnie ją przejechać w poprzek. Od momentu zorientowania się przez załogę, że będą trudności z wyhamowaniem samolotu do katastrofy zapewne upłynęło kilkadziesiąt sekund, a jeśli warunki pogodowe byłyby istotnie fatalne, to podczas każdego lądowania ruch na szosie powinien być zamykany na symboliczną minutę.

Skoro jednak autostradę zbudowano na wzniesieniu (wzdłuż nasypu, na którym rozbił się samolot), to pas ziemny (od pasa właściwego do szosy) powinien stopniowo się wznosić, co przyspieszyłoby wyhamowanie maszyny i – oczywiście – zapobiegłoby rozbiciu na końcowym ziemnym wale. 

Podobny problem wystąpił podczas katastrofy naszego autobusu, który rano 22 lipca 2007 w miejscowości Vizille (pod Grenoblami*) nie zdołał bezpiecznie pokonać ostrego prawoskrętu, runął z mostu z wysokości 15 metrów i spłonął - zginęło 26 osób.

Wypadek wydarzył się na stromej alpejskiej drodze, zwanej drogą Napoleona, po której przejazd autobusów 8-kilometrowym odcinkiem tej szosy jest dopuszczalny tylko na podstawie specjalnego zezwolenia. Autokar z polskimi pielgrzymami nie miał takiej zgody.

Przed zakrętem w prawo, powinna być wydłużona droga, która wznosiłaby się z uwagi na ukształtowanie terenu. Byłaby ślepa i mogłaby być jedynie tanio utwardzona lub nawet jedynie ubita, a nawet obsiana trawą. Powinna być dobrze oznakowana, aby kierowcy, decydując się na jazdę tą niebezpieczną trasą, byli przygotowani na awaryjny wariant pojechania prosto, nie zaś przymuszenia do gwałtownego skrętu w prawo. Wariantowo można by zbudować nowy pas skrajny prawy o miękkiej nawierzchni - gdyby kierowca pojazdu uznał, że nie zdoła opanować zakrętu w prawo, to wcześniej wjechałby na ten pas, na którym auto by ugrzęzło przy wspomaganiu swoimi mało wydolnymi hamulcami.

Gdyby takie rozwiązania było od „samego początku” tej trasy, to zapewne nikt by nie zginął i prawdopodobnie przeżyłaby większość z 224 zabitych tam osób.

* - proponowane deklinowalne spolszczenie nieodmiennej obecnie nazwy miasta Grenoble

Inne teksty Mirka:

Heretyk Naleziński  czy tylko średniowieczna miernota sędziów gdańskich ? ! ?
Pisarka Chomuszko nadal kłamie... Mirosław Naleziński
Naruszanie godności – ciągle nierozpoznany temat? Mirosław Naleziński
Ujawnianie danych osobowych - Mirosław Naleziński
Molestowanie stale na topie, czyli wysyp kłamstw i pomówień. MIROSŁAW NALEZIŃSKI
Polska najweselszym barakiem postkomunistycznym - Mirosław Naleziński
Czy nie za wielu jest lawirantów kręcących się po sądach?  Mirosław Naleziński
Stadion Narodowy zatonął jak Titanic Mirosław Naleziński
Pomyłki sądowe i co dalej? Mirosław Naleziński
Europejski Trybunał Praw Człowieka - Polska nie wie, co w Europie jest zniesławieniem. Mirosław Naleziński 
Polska kłamstwami stoi - przykład Prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku Ryszarda Milewskiego Mirosław Naleziński 
Jak zwalczać patologię w italskich i polskich szkołach? Mirosław Naleziński
Czy księżnej Kate wypada toplesować? Mirosław Naleziński
Polska to kraj cudownych ludzi i coraz przejrzystszych przepisów... telefoniczna przygoda z komorniczką Mirosław Naleziński 
Pisarka Chomuszko kłamie jak z nut... Mirosław Naleziński 
Nagi Harry a naruszanie dóbr osobistych - Kto im obroni dobre imię? Mirosław Naleziński
Niezbędna komisja ds. Amber Gold Mirosław Naleziński
Wolność słowa na Ziemi i kara ponad naszą planetą  Mirosław Naleziński
Media Markt i sądy – nie dla idiotów! Czy idioci tworzą procedury? Mirosław Naleziński
Hipokryzja prawna a nowy znak drogowy Mirosław Naleziński
Państwa i obywatele pomawiają się na całego... Mirosław Naleziński
Antypody Temidy niskokomfortowego państwa. Mirosław Naleziński
Łebskich obywateli nam trzeba! Mirosław Naleziński
Czy sędzia współodpowiada za przestępstwo? Mirosław Naleziński
Czy fałszywy dowód pogrzebie ekspertkę Chomuszko ? Mirosław Naleziński, Gdynia 
Polscy sędziowie mylą się na potęgę Mirosław Naleziński, Gdynia
Piłkarscy i togowi sędziowie ciągle popełniają błędy bez odpowiedzialności i konsekwencji. Mirosław Naleziński
Londyn walczy z internetowymi łobuzami, to może i Warszawa powalczy? Mirosław Naleziński
Nie tylko antypodzi są durniami - Mirosław Naleziński
Jak zarobić w internecie 200 tysięcy rubli? Mirosław Naleziński, Gdynia
Lawiranci mają się dobrze w RP  Mirosław Naleziński, Gdynia
Wolność słowa a togowy kretynizm Mirosław Naleziński
Temidzie wisi interes publiczny Mirosław Naleziński
Mirosław Naleziński Kaktusy i obrazy - adresat: Pan Jarosław Gowin Minister Sprawiedliwości 
Szaleństwo posła Niesiołowskiego i minimalna odległość od niego  Mirosław Naleziński, Gdynia
Wolność dziennikarskiego słowa – Strasburg kontra Polska  Mirosław Naleziński, Gdynia
Sprzyjam reżyserowi Rutkowskiemu Mirosław Naleziński, Gdynia
Gdański sąd ukarał Kopernika Mirosław Naleziński
Dwie Madzie, czyli reglamentacja wariografów Mirosław Naleziński
Kurtyny i barykady ratujące życie. Mirosław Naleziński
Warani to egzotyczni kretyni Mirosław Naleziński  
Suwerenność pana Arłukowicza  Mirosław Naleziński
Biegli dla złodziei, lecz nie dla pokrzywdzonych z art. 212 Kk Mirosław Naleziński 
Subiektywizm jednostki a obiektywizm społeczeństwa Mirosław Naleziński
Temida dyletantką Mirosław Naleziński, Gdynia
Wyzysk 67-letniego emerytalnego staruszka Mirosław Naleziński
Ile jeszcze będzie podobnych katastrof ? Niezabezpieczone tunele, a może zastosować odbojnice ratują życie ? - Mirosław Naleziński
Procedury ponad prawdą, czyli Procedures over the truth Mirosław Naleziński 
Procedury ponad prawdą. Mirosław Naleziński
Jednoręki klaskał na Białorusi, a w Polsce pomówiono anonima, czyli dwa kuriozalne wyroki. Mirosław Naleziński
Brak słów Mirosław Naleziński
Nieprofesjonalny mecenas i sędzia - pismo do Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku Mirosław Naleziński
Czy można zniesławić anonima? Pytanie do Prezesie Sądu Okręgowego w Gdańsku. Mirosław Naleziński
Poświąteczny kac gdańskich sędziów czyli jak na portalu zarobić 20 tysięcy złotych... Mirosław Naleziński
Zniesławiła, sfałszowała i poskarżyła się... Policji Mirosław Naleziński
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu Mirosław Naleziński
Kiedy prokuratura zajmie się sądami i szpitalami? Mirosław Naleziński
Syndrom przyznania racji stronie wszczynającej proces  Mirosław Naleziński
Sądownictwo italskie i polskie – różnice Mirosław Naleziński, Gdynia 
Dwie odmienne interpretacje art. 212 Kk  Mirosław Naleziński
Co łączy twórców Walkirii i Symfonii? Mirosław Naleziński
Art. 212 Kk - które zdanie jest przestępcze?  Mirosław Naleziński, Gdynia
"Ile ugra mecenas na kłamstwie swej klientki?" - Mirosław Naleziński
Jutro świat powinien być lepszy niż dzisiaj... Mirosław Naleziński
Gdańsk - odpowiedź z Sądu Apelacyjnego i riposta Mirosława Nalezińskiego
Konfabulantek ci u nas dostatek  Mirosław Naleziński, Gdynia
Dodupne prawo Mirosław Naleziński
Niezawisły znad Wisły Mirosław Naleziński 
Polska Temida ma w nosie nie tylko godność zwykłego obywatela, ale tamże ma również swoją cześć. Mirosław Naleziński
Takiego państwa nie szanują uczciwi obywatele, oszuści zaś sobie je chwalą... czyli numer "pseudotaksówkarza" Mirosław Naleziński
Holenderka i Polka w depresji - Mirosław Naleziński 
Kto Pippie szlak w końcu przetrze? Mirosław Naleziński
Dlaczego admini nie kasują menelskich tekstów? Mirosław Naleziński
Na ospałą Temidę - Mirosław Naleziński
Cukier ośmiesza polski naród - rząd dał "cukrową gorzką plamę". Mirosław Naleziński "Ujawnienie menelstwa po francusku, norwesku i po polsku" - Mirosław Naleziński W Polsce Temida nie jest aż taka głupia - Mirosław Naleziński Kolankiewiczowskie rozwa
Cukier ośmiesza polski naród - rząd dał "cukrową gorzką plamę". Mirosław Naleziński
"Ujawnienie menelstwa po francusku, norwesku i po polsku" - Mirosław Naleziński
W Polsce Temida nie jest aż taka głupia - Mirosław Naleziński
Kolankiewiczowskie rozważania na temat etyki – teoria i praktyka M. Naleziński
Panie Prezesie Sądu Okręgowego w Gdańsku, czy nie wie Pan, że  „Winę należy udowodnić”? - Mirosław Naleziński
Dobra firma usługowa, jeśli spaprze robotę, to ją niezwłocznie poprawia. Ale nie polscy sędziowie będący na usługach społeczeństwa ! Mirosław Naleziński

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~orto
12-01-2013 / 16:27
gdyby adolfa udusiła matka niczym madzię, to nie byłoby holokaustu
~odcisk
05-01-2013 / 15:34
Panie Naleziński, gdyby babka miała wąsy toby dziadkiem była. Gdyby kilku prokuratorów i sędziów okręgu gdańskiego nie okazali się zwykłymi szubrawcami, (art. 42 ust. 3 Konstytucji) to syn mój nie zostałby zamordowany.