Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 26-10-2010

AFERY PRAWA OSZUSTWA

Prawdziwa twarz sądów rodzinnych - sprawa Zawadzkich. 

W moich artykułach staram się pokazać prawdziwą twarz sądów rodzinnych i szerzej, całego aparatu władzy tego kraju.  Wysuwam tezę, że dramaty rodzin nie są dziełem przypadku, że jest to zorganizowane działanie sitwy, która przejęła władzę w Polsce. Jest po prostu tych przypadków zbyt dużo a instytucje mające sprawować kontrolę na działalnością urzędniczą, wykazują zaskakującą wyrozumiałość dla nadużyć. Z moich obserwacji widzę wyraźnie, że poluje się na rodziny przechodzące kryzys, lub nietypowe, które można łatwo zaatakować. Podstawową zasadą jest zniszczenie rodzin, poprzez ich rozbijanie i powierzanie dzieci jednemu z rodziców, na ogół matce przy jednoczesnej izolacji dzieci od ojca. Poprzez manipulacje sędziowie świadomie doprowadzają do antagonizowania stron, niekończących się procesów sądowych i do kompletnej destrukcji życia rodziny. Najbardziej cierpią na tym dzieci i prawdopodobnie o to chodzi, żeby wyrosły z nich osoby nieprzystosowane do życia, niezaradnie i znerwicowane. Jeśli metoda ta jest niemożliwa, porywa się dzieci od adopcji lub zamyka w „domach dziecka”.  

Na początku grudnia Małgorzata Madziar pisała o dramacie rodziny Zawadzkich, którym siłą odebrano dzieci, przy czym los młodszego dziecka Cezarego, jest nieznany. Starszy, 9-letni Julek został umieszczony w domu dziecka i izolowany od rodziców. Od ponad dwóch lat nie mają oni z synem normalnego kontaktu. Uniemożliwia im się zabranie dziecka na weekend, a rzadkie spotkania są krótkie i zawsze w obecności zakonnic prowadzących ów dom. Trudno mówić w takiej sytuacji o atmosferze spontaniczności i rozwijaniu związku emocjonalnego dziecka z rodzicami, tak niezbędnego do prawidłowego rozwoju. Ma to miejsce za pełną wiedzą sędzi prowadzącej sprawę a jest nią Małgorzata Kamykowska z sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ. 

Co do tego, że sędziowie i ich pomagierzy działają w złej wierze, nie mam najmniejszych wątpliwości. Przykłady tego podawałem między innymi w artykułach „Sztuka rozbijania rodzin” czy „Dzieci w roli zakładników, metody działania mafii wymiaru sprawiedliwości”, a także w poprzednim artykule o Zawadzkich.  Teraz chciałbym przedstawić kolejny przykład. Ze względu na  utrudnianie im kontaktu z synem przez siostry zakonne, Zawadzcy złożyli w sądzie wniosek o odgórne uregulowanie tej sprawy. Było to typowe, krótkie ale wyczerpujące pismo, do którego zgodnie z prawem sąd powinien ustosunkować się w ciągu tygodnia. Jak już niejednokrotnie pisaliśmy, głównym zajęciem osobników w togach są manipulacje i przekręty. Tak też było w tym przypadku. Sędzia dopatrzyła się w piśmie „błędów formalnych" i znalazła odpowiedni paragraf żeby wniosek utrącić. Przyczepiła się do faktu, że we wniosku nie było napisane w jakie dni rodzice chcieli się spotykać z dziećmi. Oczywiście dobrze wiedziała, że są oni skłonni robić to nawet codziennie a konkretny dzień nie ma dla nich większego znaczenia. W razie wątpliwości można było tę sprawę wyjaśnić. Ostatecznie jest to kwestia bardzo ludzka i nie powinno tam być miejsca na bezduszność urzędniczą. Dla sędziów celem nadrzędnym nie jest jednak dobro dziecka a wprost przeciwnie, chodzi o wychowanie nowego pokolenia przez dewiantów w warunkach prowadzących do wynaturzenia i deprawacji. Zachowanie się sędzi wskazuje wyraźnie, że kwestia pozbawienia Zawadzkich władzy rodzicielskiej jest przesądzona a prawo ma tutaj znaczenie jedynie instrumentalne.

Oczywiście sędzia Kamykowska zachęciła państwa Zawadzkich do zaskarżenia swojego tendencyjnego postanowienia, żeby przedłużać sprawę i dać zajęcie sitwie z wyższej instancji.

Zawadzcy jednak się tak łatwo nie poddają. Wbrew intencji sędzi Kamykowskiej wniosek swój uzupełnili i złożyli ponownie. Zobaczymy co tym razem „wysoki sąd” wymyśli.

Dla potwierdzenia załączam korespondencję, o której mowa w artykule.

Bogdan Goczyński 

Sygn. akt  V Nsm 1110/06                                                      dnia 2 lutego 2009r. 

Waldemar Zawadzki

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ 
V Wydział Rodzinny i Nieletnich
ul. Terespolska 15a
03-813 Warszawa

 

Wniosek o zabezpieczenie kontaktów. 

Niniejszym składamy wniosek o zabezpieczenie regularnych cotygodniowych i bezwarunkowych kontaktów z naszym synem Julianem Zawadzkim w trybie artykułu 737 k.p.c., czyli w ciągu tygodnia.

Prosimy też o takie sformułowanie postanowienia, żeby nasze spotkania z synem były możliwe w warunkach pełnej prywatności, bez obecności osób trzecich. 

UZASADNIENIE 

Syn nasz od 19 września 2006r. przebywa w Domu Dziecka Sióstr Franciszkanek w Warszawie przy ul. Paprociowej 2.

Od wielu tygodni siostry zakonne uniemożliwiają nam jakikolwiek kontakt z synem. Regularne kontakty rodziców z dzieckiem są nieodzowne dla utrzymania związku emocjonalnego i właściwego rozwoju dziecka.

Wcześniejsze spotkania były utrudniane przez siostry zakonne a jeżeli miały miejsce to zawsze w ich obecności. Sytuacja taka uniemożliwiała swobodny i naturalny kontakt z naszym synem. 

Waldemar Zawadzki      Joanna Afanasjew

Do wiadomości:
Ministerstwo Sprawiedliwości, Al. Ujazdowskie 11,
00-950 Warszawa
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, Skwer Ks. Kard. S. Wyszyńskiego 6  01-015 Warszawa.

Linki do artykułów na pokrewne tematy.
Sędziowie oddajcie nam nasze dzieci - Dramat rodziny Zawadzkich. 

Tandem Psychopatów sąd rodzinny i zakonnice.

Psychopaci i kryminaliści u władzy – jak sądy niszczą polskie rodziny.
 
Dzieci w roli zakładników, metody działania mafii wymiaru sprawiedliwości

Sztuka rozbijania rodzin

Tematy  w dziale dla inteligentnych:  
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA

Polecam sprawy poruszane w działach:
 SĄDY   PROKURATURA  ADWOKATURA
 POLITYKA  PRAWO  INTERWENCJE - sprawy czytelników  

"AFERY PRAWA" 
 
Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com
  redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI 
ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA

    uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: afery@poczta.fm  - Polska
redakcja@aferyprawa.com 
Dziękujemy za przysłane teksty opinie i informacje. 

WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.

zdzichu

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.