opublikowano: 26-10-2010
Ogińska - Lekcja ateizacji made in UE! - niedzielne refleksje...
![]() |
”Naród jest tyle wart co jego Episkopat”
Byli u Annasza Poszli do Kajfasza Rozmawiali z diabłem Wybrali Judasza |
W Wielkanocny Poniedziałek wybrałam się z całą rodziną na spacer po młochowskim lesie. Odwiedziliśmy groby żołnierzy, na jednej z mogił ktoś zniszczył krzyż, połamał ramiona, zdarł tabliczkę. Znamienne, że zdarzyło się to w wielkanocnym czasie... Szatan nie może strawić Chrystusowego zwycięstwa nad śmiercią, ani samego symbolu Chrystusowej śmierci. Mści się, wścieka i ujawnia się! Zanieśliśmy połamany krzyż na policję, pokazaliśmy go burmistrzowi, który zarządził natychmiast wykonanie następnego, wreszcie połamany krzyż zawędrował do proboszcza, który obiecał, że ułoży go w kościele obok pustego grobu Jezusa i, że o całym zdarzeniu poinformuje wiernych na niedzielnej mszy świętej. Ktoś powie, że to próżne gadanie, ci, którzy rękę na krzyż podnieśli do kościoła nie chodzą, Polakami się nie czują... Czyżby?!?
W XV wieku, na Soborze w Konstancji wystąpił Paweł Włodkowic z traktatem:
„De potestate papae et imperatoris respectu
infidelium”, w którym chodziło mniej więcej o to, że nie wolno
nikogo nawracać na siłę. Kwestia była ważna, dotyczyła silnego ówcześnie
Zakonu Braci Najświętszej Marii Panny Szpitala
Jerozolimskiego z Domu Niemców - czyli Zakonu Krzyżaków. Dziś, mimo,
że tyle lat minęło, kwestia poruszana na Soborze wcale nie straciła na
aktualności. Tyle, że zamiast Krzyżaków mamy dziś komisarzy europejskich, a
ich „nawracanie” to tępienie katolicyzmu, wyrzucanie Boga z konstytucji,
usuwanie symboli religijnych z życia publicznego! Wszystko pod płaszczykiem
wolności! A ta „wolność” to nic innego jak obowiązkowa religia ateizmu!
Kto jej nie wyznaje, kto jej nie przyjmuje – musi zginąć! Jedni godzą się
na ateizm, bo im wygodnie udawać, że Boga nie ma, inni się boją i ze strachu
głośno wyznają niewiarę.
Ludzi, którzy myślą inaczej, prędzej czy później spotka taki sam los, jaki
spotkał księdza arcybiskupa Stanisława Wielgusa. Nie będzie litości! Kaci
nie napotkają oporu, kapłani nie krzykną: „Non possumus!”.
Arcybiskupa Wielgusa fałszywie piętnowano na oczach episkopatu, na oczach
biskupów i księży! A episkopat, potulnie schował głowy przed nie swoim
problemem?!... Ha! Ha! Biskupi! Panowie! Tyle w was roztropności co w ślepych
szczeniętach! Przyjdzie i na was kolej! Znajdą i na was papierek, znajdą
przewinę, nałóg, grzech zapomniany, a jak nie znajdą... to wymyślą!
Przyjdzie i na was kolej! Jak ryby z sieci, wybiorą po kolei niepokornych,
pokornych i wierzących. Na waszych oczach łamano wiarę narodu. Na waszych
oczach biczowano pasterza a wy nie kiwnęliście palcem! Przyjdzie czas, że
wojujący ateizm wtargnie w wasze jałowe egzystencje, zaciągnie przed pręgierz
publiczny i zrobi to samo, co uczynił z arcybiskupem Wielgusem... I nikt się
za wami nie wstawi, nie krzyknie: „Non possumus!”! Sami będziecie sobie
winni, bo milcząc dziś wydajecie także i na siebie wyrok! Spójrzcie na twarz
Stanisława Wielgusa, popatrzcie na jego umęczoną sylwetkę – spójrzcie, bo
zobaczycie siebie, zobaczycie jak niebawem sami będziecie wyglądać!
Popatrzcie w lustro, wejrzyjcie w swe dusze z podwiniętymi ogonami, a
zobaczycie jak będą wyglądać ci, którzy za wami się nie wstawią!
Ten połamany krzyż na leśnej mogile, to przeszłość polska, której
uszanować nie potrafimy, zaś sprawa arcybiskupa Stanisława Wielgusa – to
przyszłość, której nie chcemy zobaczyć!
Lusia Ogińska
„Afery Prawa” polecają teksty Lusi Ogińskiej:
Patriotyzm należy kształcić od dzieciństwa - list otwarty do nauczycieli i wychowawców polskich.
recenzja - spektakl teatralny "Zmartwychwstanie".
Z twórczości Lusi Oginskiej:
Spektakl
Samoobrony, czyli pod brukselskim knutem
Zachować
pamięć i narodową kulturę
Lusia
Ogińska:
Ojczyzna woła.
Sonety polskie
Ukamienowano
Kapłana
HYMN
SAMOOBRONY - muz. i tekst Lusia Ogińska (plik MP3 2,71 MB)
Nam sercach gniew chęć zemsty płonie
za głodne dzieci z wiosek, miast,
za spracowane matek dłonie,
płynący szloch z ubogich gniazd!
Choć Cię Ojczyzno oszukano -
nadejdzie jeszcze pomsty czas,
gdy duchy ojców z mogił wstaną,
żywi z martwymi pójdą wraz.
Samoobrony zabrzmiał hymn!
Niechaj słów prawdy nikt nie chowa,
bo gdy się słowa zmienią w czyn,
naród podejmie hymnu słowa.
Sprawiedliwości czas nadchodzi
zdrajców wydrzemy z lisich jam,
jeszcze zapłacze łotr, i złodziej!
Boże! Dopomóż nam!
Boże! Dopomóż nam!
Ślady po zdrajcach wiatr rozgoni,
i na grabieżców przyjdzie czas!
By nikt nam Polski nie roztrwonił
murem staniemy wszyscy wraz!
Ziemi nikomu nie oddamy,
jak dawniej błysną ostrza kos!
Pójdziemy wszyscy, naród z nami,
bo chłopa los, to Polski los!!
Samoobrony zabrzmiał hymn!
Niechaj słów prawdy nikt nie chowa,
bo gdy się słowa zmienią w czyn,
naród podejmie hymnu słowa.
Sprawiedliwości czas nadchodzi
zdrajców wydrzemy z lisich jam,
jeszcze zapłacze łotr, i złodziej!
Boże! Dopomóż nam!
Boże! Dopomóż nam!
Z.
Raczkowski RMF FM - zawiadomienie o przestępstwie stacji
Witamy
na www egzorcyzmy katolik pl !
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY
- tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo
Internetowe www.aferyprawa.com
Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich Zespół redakcyjny: Zdzisław Raczkowski, Witold Ligezowski, Małgorzata Madziar, Zygfryd Wilk, Bogdan Goczyński, Zygmunt Jan Prusiński i sympatycy SOPO |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.