opublikowano: 26-10-2010
List otwarty do Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka informujący o zorganizowanej przestępczości działającej nie tylko w polskich sądach - ale sięgającej Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
15 listopada 2009 roku Violetta
Aldona Malcher Polska
Pan
Jerzy Buzek Przewodniczący
Parlamentu Europejskiego Council of F-67075 Avenue de l’Europe France
Szanowny
Panie Przewodniczący
Jestem obywatelem Niemiec i Polski. Ze względu na międzynarodowy
charakter poniżej w skrócie prezentowanej sprawy, zwracam się do Pana z
prośbą o przekazanie zawartych w niniejszym piśmie informacji
odpowiednim organom unijnym w celu wyeliminowania istniejącej patologii
wymiaru sprawiedliwości Rzeczpospolitej Polskiej sięgającej swoim
aktywnym działaniem również i sekcji polskiej w Trybunale w Strasburgu.
Mój przypadek dokumentuje w sposób szczegółowy istnienie mechanizmu
korupcyjnego wymiaru sprawiedliwości RP. Istniejące mechanizmy
korupcyjne opisywane są w międzynarodowym Globalnym Raporcie
Transparenty International Polska z 2007 roku, dotyczącym korupcji w sądownictwie.
Ww. raport opisuje działalność „nieformalnych grup opartych na wspólnocie
znajomości i interesów”. Dalej Raport stwierdza, że „ten aparat
tworzony przez nieuczciwych funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości
funkcjonuje w większości polskich powiatów”. Poczynania niektórych sędziów,
funkcjonowanie prokuratur oraz działalność adwokatów budzi zasadnicze
zastrzeżenia Transparenty International, a korupcja postrzegana jest nie
tylko jako łapówkarstwo, ale również jako wykorzystywanie znajomości
zawodowych, towarzyskich itp. W sierpniu 2009 roku złożyłam skargę do Trybunału w Strasburgu, której
nadano nr 42050/09 w której przedstawiłam dokumenty wskazujące na
istnienie w wymiarze sprawiedliwości RP nieformalnej grupy ponad 50 wysokich rangą
funkcjonariuszy publicznych, których
grupa oparta na wspólnocie znajomości i interesów nosi znamiona
charakteru przestępczości
zorganizowanej. Mój przypadek dotyczy zagrabienia mojego mienia w
postaci udziałów w polskiej spółce o szacunkowej obecnie wartości ok.
20 000 000 Euro. Moje mienie zostało zagrabione z pomocą
przestępczej sitwy funkcjonariuszy publicznych Krajowego Rejestru Sądowego,
pozaprawnie dokonującej rozboju przejęcia moich udziałów przez fałszywy
organ spółki. Prokuratorzy wielokrotnie odmówili wszczęcia śledztwa w
sprawie prześledzenia wypływów finansowych ze spółki na opłacenie łapówek
dla nieuczciwych funkcjonariuszy publicznych, którzy korzystając ze
swoich znajomości i „układów” załatwiali odpowiednie postanowienia
sądowe lub odrzucenia moich skarg i wniosków. Poza tym prokuratorzy z Pruszkowa przez prawie osiem lat ignorowali moje
zawiadomienia o przestępstwie spreparowania dokumentów mojej spółki.
Obecnie po interwencji zewnętrznej polskiego publicysty Prokuratura Okręgowa
w Warszawie pozoruje prowadzenie śledztwa, chroniąc w ten sposób nie
tylko przestępców, którzy zagrabili moje mienie, ale również chroniąc
prokuratorów, adwokatów i sędziów. Podczas rozmowy z posłem pracującym w Strasburgu powzięłam informację,
iż wyżej opisane nieformalne grupy oparte na wspólnocie znajomości i
interesów mają swoich „żołnierzy” również i w Trybunale w
Strasburgu. Zadaniem tych osób jest nieuczciwe streszczenie składanych
skarg w celu ich błędnego rozpatrzenia lub bezpodstawnego odrzucenia
przez Trybunał. Istnienie
tych mechanizmów w mojej sprawie dokumentuje również złożenie dwu
skarg: jednej przeze mnie, jako obywatela Niemiec a drugiej w tej samej
sprawie złożonej przez publicystę Waldemara Witkowskiego, jako obywatel
RP. W tym drugim przypadku
nastąpiło nadużycie władzy publicznej w Kancelarii Trybunału, polegające
na ukryciu skargi. Dopiero po bezpośredniej interwencji u Prezydenta
Jeana-Paula Costy nadużycie
to zostało wyeliminowane. Nadmieniam,
że również dane statystyczne zawarte w annual raport Trybunału w
Strasburgu z lat poprzednich w sprawie Polski potwierdzają nieuczciwą
pracę funkcjonariuszy rozpatrujących sprawy w sekcji czwartej, dotyczącej
Polski. Wyroki Trybunału dla Polski stanowią obecnie mniej niż 1% wnoszonych skarg. Statystycznie rzecz biorąc, oczywistym jest, że 99% społeczeństwa, składającego skargi do Trybunału, nie jest niefrasobliwa, ograniczona i nieudolna, aby składać niedopuszczalne skargi. Powyższe dane świadczą o nadużyciach sekcji czwartej w Trybunale w Strasburgu. Oczywistym jest, że każda skarga jaka trafia do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ma wymiar czysto ludzki, a procedury jakie rządzą przyjęciem jej powinny być technicznym ułatwieniem porządkującym i segregującym, a nie powodującym już na wstępie odrzucenie skargi bez rzeczowej i konstruktywnej jej oceny. Ww. nierzetelność prezentowana jest również w internecie (np. www.aferyprawa.com). Z godzinnej prelekcji wygłoszonej w dniu 12 listopada 2007 przez
mecenasa Renatę Degener (pracownika Trybunału od 11 lat - przewodniczącej
sekcji) wynika, że przy rozpatrywaniu skargi Trybunał jest wspomagany
przez Kancelarię, składającą się przeważnie z prawników. W
Trybunale w 2007 roku było zatrudnionych ponad 20 polskich prawników i
15 sekretarek. Jak podaje pracownik Trybunału, prawnicy polskojęzyczni,
zatrudnieni w Trybunale, decydują w praktyce o tym, czy sprawy są
uzasadnione, czy też nie. Polskojęzyczny prawnik opracowuje dla sędziów
akta poprzez napisanie krótkiego sprawozdania z opisem tego, co jest w
aktach, ze wskazaniem, czy istnieją dowody na poparcie jego zarzutów. Sędziowie
podejmują więc decyzje na postawie streszczenia przygotowanego przez
prawnika nie będącego sędzią, a nie
na podstawie całości akt, a zatem
to od rzetelności przygotowania streszczenia przez polskojęzycznego
prawnika zależy, czy sprawa zostanie dopuszczona do dalszego
rozpatrywania, czy też odrzucona jako niedopuszczalna. Z tego wynika,
że sędzia Trybunału w Strasburgu ze względu na barierę językową
skarg bezpośrednio i całościowo nie rozpatruje, bazując na ww.
streszczeniach. Brak transparentności (jawności) w działaniu, szybkie
niszczenie akt, brak możliwości odwołań, nie sporządzanie uzasadnień,
nie odpowiadanie na korespondencję oraz fakt, że nazwisko sędziego
sprawozdawcy jest objęte tajemnicą służbową i nigdy nie jest
ujawnianie, powoduje iż Trybunał w Strasburgu w przypadku polskich
obywateli bardziej przypomina sąd kapturowy (w pejoratywnym tego słowa
znaczeniu), niż Trybunał rzeczywiście dbający o przestrzeganie praw człowieka
i podstawowych wolności zapisanych w Konwencji. Jedyną osobą, która
teoretycznie zapoznaje się z całością akt złożonej skargi jest
polskojęzyczny prawnik, streszczający skargę. Jeśli zaś Trybunał ma
dalej funkcjonować tak, jak funkcjonuje, to dla 99%
osób skarżących lepiej, żeby wcale go nie było. Taki stan rzeczy
powoduje, że mechanizmy korupcyjne funkcjonujące w RP mają swoich
przedstawicieli – prawników w sekcji czwartej Trybunału w Strasburgu i
tam również zachodzi korupcyjny mechanizm opisywany przez Globalny
Raport Transparenty International z 2007 roku.
Nie jest tajemnicą, że w Polsce wymiar sprawiedliwości w praktyce w
sposób rzetelny i niezawisły nie funkcjonuje. W dniu 4 listopada 2009
roku w Centrum im. Adama Smitha odbyła się konferencja dotycząca zapaści
polskiego wymiaru sprawiedliwości, który hamuje rozwój Polski. Rzecznik
Praw Obywatelskich Pan Janusz Kochanowski
potwierdził podczas konferencji, iż wymiar sprawiedliwości w RP
nie istnieje. Stwierdził również, że Polska bije rekordy pod względem
liczby sędziów na sto tysięcy mieszkańców (26 sędziów w Polsce w
porównaniu z 7 sędziami w Wielkiej Brytanii). Prawo samo w sobie
niewiele znaczy bez rzeczywistej społecznej kontroli urzędników
wymiaru sprawiedliwości, gdyż sędziowie tego prawa nagminnie nie
przestrzegają. Obecnie przestępcza sitwa, która wsączyła się do
polskiego wymiaru sprawiedliwości jest faktycznym dysponentem naszego
stanu posiadania poprzez system ksiąg wieczystych w sądach oraz poprzez
Krajowy Rejestr Przedsiębiorców (W moim przypadku przestępcza sitwa
Krajowego Rejestru Sądowego pozaprawnie
dokonywała rozboju przejęcia moich udziałów przez fałszywy organ spółki
o wartości 20 000 000 Euro). Komentarz do ww. konferencji
znajduje się na stronie internetowej: /index2.php?p=teksty/show&dzial=codziennosc&id=3086
Ze względu na powyższe, wyrażam realną obawę, iż moja skarga
zawierająca niezbite dowody na rozległą zorganizowaną przestępczość
w wymiarze sprawiedliwości RP, która swoim zasięgiem obejmuje sekcję
czwartą w Trybunale w Strasburgu, będzie celowo w sposób niewłaściwy
rozpatrzona. Proszę o podjęcie działań w celu zapewnienia bezstronności
oraz rzetelności podczas rozpatrywania mojej skargi. Ze względu na powyższe, wnoszę jak na wstępie.
Violetta Malcher
|
Mechanizm korupcyjnego działania w sądownictwie na podstawie Globalnego Raportu Transparenty International Polska - zawiadomienie Prezydenta RP
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.