opublikowano: 03-02-2012
Wrocław - czy odpadły biegły sądowy Mariusz Miszczyszyn skorumpował SA Elżbietę Lipińską? - pomówiony redaktor AP zaprasza media i widzów na rozprawę 7 lutego 2012r godz.11 sala 7 SO Wrocław ul. Sądowa 1
Jaka jest rola biegłego sądowego? - prosta, polega na wciskaniu kitu sędziemu, który z racji wykształcenia na niczym się nie zna oprócz cwaniactwa prawnego. Sędzia jako humanista i historyk musi rozpatrywać sprawy np. z dziedziny medycznej, powstałego kalectwa, wypadków drogowych, księgowości, rozliczenia między firmami, tragedii budowlanych itp. itd. Z uwagi na swą niewiedzę korzysta z opinii tzw. biegłych sądowych. Tu wyjaśnię, że biegłym sądowym nie zawsze zostaje sie z racji wiedzy, ale najczęściej z racji układów - trzeba dotrzeć do prezesa sądu który wpisuje osobę nie zawsze kompetentną na listę biegłych. Efekt jest taki, że w jednej sprawie np. wypadku drogowego możemy mieć co najmniej dwie przeciwstawne opinie tzw. biegłych sądowych.
Co robi niekumaty sędzia? - a no "daje wiarę"
temu biegłemu który ma lepsze układy w sądzie, co oczywiście
niejednokrotnie nijak się ma z nauką czy wiedzą.
Kto ponosi konsekwencje błędnych opinii? - bynajmniej nie biegli, zwykle
poszkodowani, którzy nie mający układów w sądzie, a czasami dziennikarze
publikujący bzdurne opinie wypisane na zamówienie przez tzw. biegłych, a
raczej przebiegłych sądowych.
I taki kontrowersyjny temat został poruszony na stronach
czasopisma AFERY PRAWA w tekście pt: Wrocław
- serwis ADF AUTO FIAT POLAND spółka z o.o. pod kierownictwem Bogdana Żaka
oszukuje klientów? Tekst
napisano po zapoznaniu się z szeregiem dokumentów na prośbę
poszkodowanej Emilii Cenacewicz , która osobiście w tym celu przyjechała do
Sanoka na rozmowę.
Bajer polega na tym, że opinia odpadłego biegłego M. Miszczyszyna została ośmieszona
przez innego biegłego i to zostało opublikowane.
Przebiegły M. Miszczyszyn korzystając z układów w swoim sądzie wrocławskim
ii sędziego S. Urbaniaka za napisanie prawdy o jego niekompetencjach wymyślił
sobie subiektywnie w swej paranoi 20tys.zł kary dla red. nacz. Z. Raczkowskiego
- za to że on wykonuje swoją społeczna pracę dziennikarza śledczego - nie
odnosząc się wcale do negatywnej opinii jego pracy wydanej przez innego biegłego
sądowego - a tylko podważając jego opinii mógłby dochodzić swojej
racji w sądzie.
Temat został naświetlony w tekście: Skarga
na naruszanie procedury sądowej przez sędziego Sądu Okręgowego we Wrocławiu
Sławomira Urbaniaka
Ponieważ M. Miszczyszyn wziął sobie adwokata i całą swoją rodzinę (czyżby
jego żona i córka pisała tę opinię za niego?) dla ataku na redaktora AP Z.
Raczkowski - dla wyrównania sił został wniesiony wniosek o
adwokata z urzędu. Wiadomo, że "togowcom" nie można zawierzyć, a w
tym przypadku jego rola polegałaby jedynie na "pierdzeniu w ławę sądowa"
z uwagi na fakt, że redaktor Raczkowski ma dużo większą wiedzę od
typowego " papugi" czy sędziego. Jednak w wielu przypadkach
"widownia" i podpis togowca (nie tylko do kasacji) jest niezbędny.
Z uwagi, że teatr w tym sądzie zapowiada się na lata, średnio 3-5 lat, tyle
trwa taka sądowa zabawa, a my mamy wiele doświadczeń w podobnych pomówieniach
nas przez innych nieetycznych biegłych za publikowanie ich durnowatych opinii -
togowiec choćby dla bajery jest niezbędny.
W
podobnej sprawie "o pomówienie", która toczy się aktualnie w
Wadowicach, gdzie komornik sądowy poczuł się subiektywnie urażany za nagłośnienie
jego oszustw, sędzia nie miała żadnych problemów w przyznaniu stronie
adwokata z urzędu.
![]() |
tymczasem sędzia wrocławski S. Urbaniak i co ciekawe - jednoosobowy sąd
apelacyjny w osobie SA Elżbiety Lipińskiej postanowił oddalić wniosek
Z. Raczkowskiego o przyznanie mu adwokata.
Ewidentnie mamy dowód działania korupcyjnego układu - to polega na tym, że
jeden kierowca idzie siedzieć za przejechanie przechodnia na pasach, a drugi -
ten z kasą, dostaje odszkodowanie za to, że "przechodzień
wtargnął na pasy" i uszkodził mu samochód - sam zostając kaleką...
Cóż, wyroki sądowe są jak wróżenie z kart - nieprzewidywalne i często
niezgodne z wiedzą naukową czy doświadczeniem życiowym.
Poniżej dowód:
![]() |
![]() |
![]() |
Oczywiście, sędziowie mają swoje numery, a my z racji ponad 10-letniego doświadczenia
praktycznego mamy swoje.
Już niejednego sędziego kariera skończyła się po publikacjach np.
naruszenia procedury sądowej w czasopiśmie AFERY PRAWA.
Nie ma problemu, żeby kariera sędziów wrocławskich Urbaniaka czy Lipińskiej
zakończyła się, to tylko kwestia czasu.
W UNI sędzia nie ma immunitetu od przekrętów, ale jak trzeba będzie to
postaramy sie, żeby i ci polscy z immunitetem zostali zmuszeni do tłumaczenia
się już na rozprawie w dniu 7 lutego.
Zapraszamy :-) AP
Sprawy tematyczne poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY PRAWA" |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
Komentowanie nie jest już możliwe.