Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 04-03-2019

Więzienne piekło skorumpowanego prezesa sądu w Krakowie Krzysztofa F. 

Były prezes Sądu Okręgowego w Krakowie trafił do aresztu oskarżony o korupcję. W więzieniu przeszedł piekło. Wypadły mu zęby, przechodził drobiazgowe kontrole, odmówili mu regularnych widzeń z dziećmi. Piekło na ziemi chcieli mu też zgotować osadzeni. – Ktoś krzyknął „sędzia łapownik”, a potem usłyszałem, jak mówili między sobą, że dadzą mi popalić – mówi tygodnikowi Polityka Krzysztof S. po spędzeniu 9 miesięcy w areszcie. 

Krzysztof S. był prezesem Sądu Apelacyjnego do momentu, aż prokuratura postawiła mu zarzuty korupcji. Na początku broniony przez kolegów przed aresztem, w końcu – po decyzji Sądu Najwyższego – został osadzony w areszcie w Krakowie. Sędziego zatrzymali oficerowie CBA kilka godzin po decyzji Izby Dyscyplinarnej i w kajdankach odtransportowali go do jednego z lżejszych aresztów na warszawskim Służewcu. Tam mieli go rozpoznać więźniowie. – Mówili między sobą, że dadzą mi popalić – mówi Krzysztof S. i przyznaje, że sytuacja go wystraszyła. Przystał więc propozycję by odsiadywać sankcję w dwuosobowej, monitorowanej celi. Dużo gorsze warunki miał sędzia w Rzeszowie, gdzie 5 października 2017 roku osadzono go na oddziale dla niebezpiecznych więźniów. 5 dni później pojawili się u niego strażnicy na rewizję.

– Dwóch oddziałowych kazało mi się rozebrać się do naga – opowiada były sędzia – Najpierw sprawdzali dokładnie moje ubrania, łącznie z bielizną. Potem na ich polecenie przykucałem nago, obracałem się do nich plecami i unosiłem ręce do góry. Traktowałem to jako wywieranie presji. Czułem się poniżony. Przypuszczałem, że takie postępowanie ma mnie zmusić do przyznania się do winy – mówi S., który nie przyznaje się do zarzutu pobierania pieniędzy za analizy prawne, które według prokuratury miały w ogóle nie powstać. Dziennikarki drobiazgowo opisują procedury, których nie dochowano w postępowaniu z sędzią.

Nie pozwolono mu m.in zgłosić się do dentysty po tym, jak po upadku na spacerniaku wypadły mu zęby (dziennikarki nie precyzują, co dokładnie mu się stało). Sędzia żali się też, że przed rozprawą nie pozwolono mu się ogolić, nie dopuszczono do fryzjera i nie wydano mu garnituru, przez co przed sądem wystąpił w sportowym stroju. Zdaniem osadzonego odmawiano jego wielu prośbom, podając fałszywe podstawy i naginając przepisy, co miałoby wskazywać na to, że chcą za wszelką cenę uprzykrzyć mu życie.

To jedno ze śledztw, na których szczególnie skupiał się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro od pierwszych dni po objęciu stanowiska. Tygodnik „Polityka” w długim tekście poświęconym byłemu prezesowi sądu w Krakowie, oskarżonemu  o korupcję i wyłudzenie ponad 300 tys. złotych, stawia poważne zarzuty partii rządzącej. Wprawdzie nikt nie został wskazany palcem, ale - według dziennikarek tygodnika – jego historia może wskazywać na to, że władza postanowiła potraktować go niezwykle surowo. Jakie były tego motywy? Według autorek, los Krzysztofa S, miałby być przestrogą dla innych sędziów, żeby nie ważyli się sprzeciwiać władzy. 

– Myślę, że moja osoba była potrzebna do przeprowadzenia tego całego procederu uzależniania sądownictwa od prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości w jednej osobie – mówi Krzysztof S. tygodnikowi, a autorki tekstu przypominają, że jako swój wielki sukces, jakim miało być „wykrycie wielkiej afery korupcyjnej”, przedstawiał w Sejmie sam Zbigniew Ziobro. Śledztwo zainicjowane przez Ziobro, przy wydatnej pomocy wiceministra Patryka Jakiego, dotyczyło wyprowadzania pieniędzy z Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Prokuratorzy oskarżyli w tej sprawie 26 osób, m.in dziesięciu byłych dyrektorów sądów, z których połowa również trafiła do aresztu. 

Tematy  w dziale dla inteligentnych:  
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA

Polecam sprawy poruszane w działach:
 SĄDY   PROKURATURA  ADWOKATURA
 POLITYKA  PRAWO  INTERWENCJE - sprawy czytelników  

"AFERY PRAWA" 
 
Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.eu
  redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA

    uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: aferyprawa@gmail.com 
Dziękujemy za przysłane teksty opinie i informacje. 

WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.