opublikowano: 26-10-2010
DOKUMENTACJA ZOSTAŁA OPUBLIKOWANA
CELEM PROCESOWEGO ZAŁATWIENIA PRZEZ
RZECZNIKA PRAW OBYWATELSKICH
SSO TOMASZ MARCZUK - Krosno, Sąd Gospodarczy za ile kupiony?
Sędziemu T. Marczukowi przypadło
trudne zadanie "odziedziczone" po niekompetencji sędziego
brzozowskiego R. Leśniaku. Pozew
o ustalenie nie może się doczekać
terminu rozprawy od 30.10.2000r. Sąd w Brzozowie nieopatrznie przyjął pozew,
zrobił nawet jedno posiedzenie, ale jak wyszło, ze w tym przypadku PRAWO jednoznacznie mówi
- jakie
może być postanowienia - powstał "patowy
problem"- Jak nie dopuścić pozwu Raczkowskiego do rozpatrzenia? Z punktu
widzenia PRAWA sprawa jest prosta. Prawo nie przewiduje rozwiązania umowy
najmu zawartej na czas określony - po to właśnie jest prowadzona taka
forma umowy zabezpieczająca interesy obu stron. Ponadto, nie jest ważna z mocy prawa spółdzielczego
umowa
podpisana w imieniu spółdzielni przez jednego, [nawet prezesa], członka zarządu.
A tak uczyniono w spółdzielni -
następstwem czego sfałszowano podpis. A tak proceduralnie, zgodnie z umową i Kodeksem Cywilnym zawsze obowiązuje 3- miesięczny termin
wypowiedzenia... słowem technicznie trudno takie przekręty
prezesa jakoś uzasadnić... Ale co zrobić, jak sprawa została już
"kupiona"? Sędziowie to jedna klika. Jeden wziął za
sprawę kasę i teraz inny sędzia musi kombinować, jak sprawie "ukręcić
łeb". W dodatku, pechowo trafiło to na upierdliwego Raczkowskiego, który
publikuje te wszystkie przekręty w prowadzonej witrynie dyskusyjnej. Nawet buszmeni w Afryce
mogą o matactwach sędziów krośnieńskich poczytać... w przeciwieństwie do
naszych sędziów buszują co najwyżej po
stronach pornograficznych...?
Jak sędzia Marczuk kombinuje, żeby nie rozpatrywać pozwu "o ustalenie
stanu prawnego"? Pozew o ustalenie prawa trafił do sądu gospodarczego,
należy więc zmienić jego kwalifikacje - czyli np. na "pozew o zapłatę".
To nic, że nie jest to intencją powoda, że to pozew zgodnie z kpc. ma trafić
do "właściwego sądu". Jeżeli na skutek niekompetencji sędziego,
czy mataczenie jego, pozew trafił do innego sądu, należy go wg. sędziego
Marczuka [ i podobnie sądzi sędzia Dziedzic, też
z Krosna] dostosować właśnie pozew do sądu do którego trafił. To nic, ze zgodnie z Art. 189kpc - Powód może żądać
ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy
ma w tym interes prawny. Powód nie ma nic do gadania. Dlatego sędzia
Marczuk postanowił sam zmienić charakter wniesionego do
sądu pozwu. Znam ten
i inne numery. Można latami procesować się o szczegóły, nie mówiąc o
kosztach... Ale nie o to chodzi. Proponuje sędziemu lepsze numery ośmieszające
Sąd i niekompetencje sędziów - np. umarła 80-letnia
babcia na rozmiękczenie mózgu - ze sprawy o podział majątku, można zrobić
rodzinie sprawę karną o skasowanie babci, a jej majątek załatwić sobie
przez znajomość z komornikiem sądowym. Albo, ze sprawy o rozwód - sprawę o
gwałt, czy uchylić postępowanie o uznanie zmarłego, ponieważ nawet po śmierci
ktoś wybiera kasę z jego konta... Naprawdę, jest nieograniczona ilość przekrętów...
Tak więc, wszystkim kombinatorom i złodziejom gorąco polecam sąd krośnieński
i wywyższonych tam sędziów. Niedrogo, można tam naprawdę wszystko
sobie załatwić...
Wracamy do pozwu. Zostałem powtórnie zapytany o "wartość sporu". Już raz na to pytanie sądowi
opowiedziałem pismem z dnia 12.12.00r i dalej tak podtrzymuje. Zresztą w
aktach jest podana orientacyjna wartość, jednak w powództwie nie chodzi o jej
negocjowanie. Cóż sędzia,
przez pół roku nie raczył zapoznał się z aktami, znowu giną
dokumenty? Pozew, jak sama nazwa mówi,
ma ustalić podstawę prawną, potwierdzić, lub zaprzeczyć sądownie moje racje, ponieważ nie
jestem prawnikiem i mogę się mylić. Jak będę dochodził roszczeń
materialnych, to wniosę np. "Pozew o odszkodowanie". Sąd
w pozwie zobowiązałem do ustalenia: że zawarta umowa najmu
w dniu 10.04.1995r na czas oznaczony 5 lat [...] nie została rozwiązana
zgodnie z prawem 01.04.1998r. [ czyli że zgodnie z
prawem obowiązywała obie strony do dnia 30.04.2000r] - i tylko na to pytanie
ma odpowiedzieć - wystarczy jeden wyraz TAK,
lub NIE. Jeżeli sędzia Marczuk uważa się za niekompetentnego, to nie widzę
problemu. Naprawdę, dużo młodych prawników poszukuje pracy. Ponieważ nie
pali się do proceduralnego rozpatrzenia, a coś tam w sądzie okropnie cuchnie,
złożyłem wniosek o wyłączenie
sędziego SSO Tomasza Marczuka z decyzyjnego rozpatrzenia
wniesionego do Sądu Rejonowego w Brzozowie jeszcze w 2000r. „Pozwu o
ustalenie” sygn. akt. IGC. 14/02.
W uzasadnieniu napisano:
Postanowieniem z dnia 04.12.2001r sygn. I.C.89/00 Sąd Rejonowy w
Brzozowie uznał się za niewłaściwy i przekazał rozpatrzenie pozwu Sądowi
Gospodarczemu w Krośnie. Pomimo wielokrotnego osobistego monitowania sprawy u sędziego
SSO Tomasza Marczuka sprawa nie może wejść na wokandę. Ostatnio [24.09.02r]
otrzymałem dziwne pismo od sędziego, w którym sam zmienia kategorię mojego
pozwu. Stronnicze przetrzymywanie sprawy, nieproceduralne działanie sędziego,
sprowokowały mnie do opisania całej afery na prowadzonych przeze mnie w Internecie
dyskusyjnej witryny: www.afery.prx.pl
Z uwagi na zawartą krytykę sędziego na stronach www.afery.prx.pl/marczuk
,
zachodzi osobisty stosunek, tego rodzaju, że mógłby wywołać wątpliwości
co do bezstronności sędziego. [ art.49 kpc]. Już wcześniej doszedłem do
wniosku, że sędzia T. Marczyk jest osobiście zaangażowanie w nieproceduralne
zakończenie sprawy. [ tak samo uzasadnił wyłączenia sędziów Sąd Okręgowy w Krośnie
postanowieniem z dnia 14.11.2003r - sygn. II Ko 152/03]
Podobnie, z tych „oczywistych” przyczyn wykluczone jest również
przekazanie sprawy innym sędziom sądu krośnieńskiego wywyższonym już w „galerii”
zwłaszcza: Zbigniew Dziewulski, Piotr
Bartnik Bogdan Uliasz, Jan Turek, Henryk
Zygmunt Wojciech Węgrzyn, Andrzej Dziedzic, , Anna
Pasterz i inni opisani i wywyższeni w
galerii. Jest to o tyle istotne, że to sędziowie z sądu krośnieńskiego
wszczęli prześladowanie mnie przy pomocy prokuratury, zamiast wniesienia proceduralnych pozwów do sądu. Moja cierpliwość skończyła się, a "tą
kroplą" ponad miarę było mataczenie z "pozwem o ustalenie"
stanu prawnego, do czego pozwala mi prawo, a od czego są właśnie sędziowie,
ale ci niesprzedajni...
Tak było do października 04.11.02r - po prawie rocznym oczekiwaniu dostałem postanowienie sędziego T. Marczuka, "zawieszenia sprawy na wniosek stron?" - Nic takiego nie było... no i mamy dalszy ciąg matactw, oraz następne publikacje o "smrodzie wychodzącym z sądu krośnieńskiego" ... I znowu po rocznym oczekiwaniu 04.12.03r. dostaję w końcu [po czasie] "na niby" rozpatrzone moje zażalenie, oczywiście jak zwykle "trybem tajnym", czyżby na nocnej imprezie? Zostaje utrzymane postanowienie sędziego T. Marczuka o zawieszeniu "z urzędu rozpatrzenie pozwu. I za to sędzia Andrzej Dziedzic kolejny raz już raz został wpisany na "czarną listę" tylko nieetycznych sędziów? To już recydywista...
Zapraszamy sędziów i adwokatów zamieszanych w przekręty do "czarnej listy" Raczkowskiego... miłego towarzystwa wzajemnej adoracji ...
www.aferyprawa.com
- Niezależne Wydawnictwo Internetowe "AFERY - KORUPCJA - BEZPRAWIE" Ogólnopolskiego Ruchu Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją. prowadzi: (-) ZDZISŁAW RACZKOWSKI. Dziękuję za przysłane teksty opinie i informacje. |
![]() |
WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE
PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie
prasy są zakazane.
ponadto
Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i
praw.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.