Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 27-09-2012

Polska kłamstwami stoi - przykład Prezesa  Sądu Okręgowego w Gdańsku Ryszarda Milewskiego Mirosław Naleziński 

Zwykle to przeciętni Polacy pyskują, użerają się ze sobą, kłócą o trzy palce w miedzy, że z pewną dozą satysfakcji przeciętny rodak dzisiaj obserwuje, że nasze przywary - pieniactwo i kłótnie, w tym wzajemne zarzucanie kłamstw - pną się ku górze i dochodzą nawet do samego... Ministerstwa Sprawiedliwości.

Wiceminister sprawiedliwości, Wojciech Hajduk, odpiera zarzuty prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku, Ryszarda Milewskiego, który w wywiadzie udzielonym „Gazecie Wyborczej” mówi, że w sierpniu 2012 wiceminister zażądał od niego dyscyplinarek wobec kuratorów, sędziów i prezesów podległych mu sądów, ale sugerował, aby ich nie ogłaszać, bo stołeczny wip miał to zrobić sam w mediach. Wiceminister twierdzi, że „To absurd, a Milewski zwyczajnie kłamie. Z mojej strony nigdy nie było żadnych sugestii dotyczących postępowań dyscyplinarnych, nigdy bym się nie ośmielił”. Wip nie wyklucza też, że pozwie prezesa za naruszenie dóbr osobistych i wielce się irytuje – „Dla mnie to jest skandal i to jest po prostu nieprawda. Naraża to moje dobre imię. Ci, którzy mnie znają wiedzą, że bym tego nigdy nie uczynił”.

Przypomnijmy - prezes Milewski padł ofiarą dość obrzydliwej prowokacji. W nagranej rozmowie telefonicznej, osoba - podająca się za urzędnika kancelarii premiera - ustala z sędzią termin posiedzenia sądu w sprawie decyzji o areszcie byłego prezesa Amber Gold. Można by podsumować – prezesa sądu spotkał podły los, który był najczęściej udziałem ludzi sądzonych przez jego sędziów, a ci, bywało, że okazywali się bezlitośni, bezrozumni lub nieprofesjonalni wobec podsądnych. Pomorska Temida nosiła coraz bardziej dziurawy dzban, a tu niespodziewanie ucho się urwało.

Gdański prezes nie tylko naraził się wiceministrowi, ale także – w innej sprawie - pełnemu ministrowi. „Jest to kłamstwo, które skończy się w sądzie. W ogóle z nim o tym nie rozmawiałem” - w ten sposób minister sprawiedliwości Jarosław Gowin odpierał w programie „Jeden na jeden” zarzuty, jakoby ze względów osobistych prosił o akta ws. afery sopockiej. Podobno zwrócił się o to do prezesa Milewskiego, którego teraz chce zdymisjonować.

Bolesna sprawa dla naszego wymiaru sprawiedliwości, tym bardziej, że to prawnicy najwyższego szczebla skaczą sobie do oczu i zarzucają sobie kłamstwa. Ale to dowodzi, że nasza wielka bałtycka (a przynajmniej motławska) ryba, zwana Temidą, zaczyna na dobre psuć się od głowy przewiązanej opaską.

Przy okazji, co do samego ministra – wczoraj media podały w tytułach, że „Rząd zajmie się deregulacją Gowina”. Ponieważ przedostanie słowo od niedawna robi furorę, można byłoby pomyśleć, że koledzy z PO chcą wyrządzić swojemu ministrowi jakąś krzywdę – nic z tego, nie będą rozregulowywać Gowina; raczej zechcą wyregulować go, aby jechał wespół z nimi jednym torem. 

O kłamstwach coraz częściej mawia się w naszych mediach, a przecież to trąca zniesławieniem.

„Bardzo żałuję, że nie otworzyłam trumny, bo miałam ją w domu” w rozmowie z TVN24 powiedziała Magdalena Merta, wdowa po Tomaszu Mercie, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Podkreśliła również, że „ma wątpliwości, czy pochowała męża i czeka na decyzję prokuratury o ekshumacji ciała”. Okazuje się, że ktoś kłamał, że nie można otwierać trumien w Polsce – teraz trwają poszukiwania tej osoby. Wdowa powiedziała, że musi wyjaśnić swoje wątpliwości, bo „człowiek, który identyfikował Tomka, nie znał mojego męża. Spotkał się z nim raz i na długo przed śmiercią. Wiem też, że kłamał w innej sprawie - w sprawie rzeczy mojego męża. Skoro raz kłamał, to tutaj też mógł”.

Kłamczuchów jest coraz więcej i to w każdej dziedzinie. Pamiętamy, że pewna ministerka (ale raczej od obywateli tryskających zdrowiem, niźli od funeralnych spraw, choć dane osobowe trącają właśnie obrządkiem związanym z rozmieszczaniem ostatnich mebli) uspokajała naszą opinię publiczną oświadczeniem, że miejsce katastrofy zostało dokładnie przeszukane do jednego metra w głąb ziemi oraz że polscy specjaliści wespół z rosyjskimi uczestniczyli podczas przygotowania ciał ofiar katastrofy lotniczej 10 kwietnia 2010 do powrotu do Ojczyzny. I noski wielu naszych wipów robią się jakby zdrewniałe i jakby dłuższe... 

Ale skoro rodzi się nowa tradycja i każdy może wylewać swoje żale i spostrzeżenia na temat kłamstw, to i ja dorzucę swoje – pisarka Chomuszko nie tylko sfałszowała mój podpis na portalu NaszaKlasa i skłamała (nadal kłamie zeznając w sądach), że założyłem tamże konto na dane Jacka Kawalca, z którego ją (jako ów JK), choćby w niesmacznym kawale o rybackim kutrze, obrzydliwie rzekomo  potraktowałem, ale do tego znalazła mec. Kolankiewicza, który podjął się uczestnictwa w dwóch procesach, a który w sprawie cywilnej (IC692/09) dokonał fałszerstwa (obrzydliwie skłamał) przeinaczając słowa moich nibycytowanych tekstów, zamieniając niektóre słowa (np. „pikantny” na „wulgarny”), przez co zarzuty od razu stały się cięższego kalibru. Sędzia Midziak (słynny Sąd Okręgowy w Gdańsku od prezesa Milewskiego) przyjął owe określenia za zniesławiające (bez porównania z oryginałem) i wydał wyrok, zatem uległ kłamstwom adwokata, i sam (uznajmy, że nieświadomie) skłamał (kontynuował kłamstwa), co ewidentnie widać w wyroku z 18 grudnia 2009 i w jego uzasadnieniu, które (razem z pozwem) dostępne są w internecie.

Ponieważ sędzia jest niezawisły, to nie doczekamy się jego wyjaśnień jako urzędnika, natomiast pewnie mógłby wypowiedzieć się jako obywatel, ale do tego trzeba mieć więcej ikry (to aluzja do wspomnianej nadpsutej ryby).

Gdyby sędzia skazał kogoś za nazwanie innego delikwenta kretynem, podczas gdy skazaniec określiłby jakiegoś pacana jedynie patafianem, to cóż można byłoby myśleć o takim sędzim i jego niezawisłym wyroku? Że minister Gowin powinien takiego pogonić z gmachu omawianego sądu? A może łagodniej - w ramach resocjalizacji na rok przenieść sędziego do działu upychania akt w szafach po togowych strychach? W końcu gościu od portalu AntyKomor.pl (ze strzelaniem do prezydenta) dostał też wyrok nakazujący prace społecznie użyteczne.

Ktoś powie, że przesadzam z imienną krytyką, ale właśnie tak czynią media – czy to dobrze czy źle, to nie jest teraz takie istotne – niech tym zajmą się etycy, dojdą do jakiegoś konsensusu i ogłoszą nam wszystkim, abyśmy przestrzegali ustalonych standardów. Pani Merta wyjaśniła, że „nie chce się przyłączać do chóru krytyków polskiego rządu” i że „Warto podkreślić, że dzieją się rzeczy nie tylko złe. Dobrze się stało, że wyrzucono ministra Klicha, czy pana Parulskiego, bo to są kwestie ważne dla toczącego się śledztwa smoleńskiego. Za to należy polskie władze chwalić, a nie ganić”. Także poleciała po konkretnych nazwiskach. Temat lotniczy, to i dane latają.

Trudno uznać, czy prezes Milewski powinien zostać pozbawiony prezesury, bowiem został dość bezpretensjonalnie wrobiony w trudną sytuację (szkoda, że nie dokonano zmasowanego nalotu na wszystkich prezesów okręgowych sądów, to wówczas mielibyśmy jakiś statystyczny pogląd, nie zaś jednostkowy – teraz prezesi są podwójnie wyczuleni na tego typu telefony), natomiast ów „ustrzelony” prezes może przez pewien czas przynajmniej wejść w położenie obywateli skazywanych przez jego sąd, który popełnił szereg pomyłek sądowych, przez co rodacy mają przetrącone moralne kręgosłupy pod sztandarem sprawiedliwej i niezawisłej Temidy, co jest szczególnie bolesne. Jeśli przejdzie taką osobistą traumę, twórczo pokontempluje, to może zastanowi się nad swoim ostatnio kiepskim losem w aspekcie poszkodowanych zwykłych obywateli i może kiedyś na ten temat wyda książkę. 

Wikipedia: Kłamstwo – wypowiedź zawierająca informacje niezgodne z przekonaniem o stanie faktycznym. Kłamca przekazuje informacje niezgodne z jego przekonaniem o rzeczywistości z intencją, by zostały one wzięte za prawdziwe. Kłamstwem mogą być także wypowiedzi zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy, o ile autor przekazu nie ma świadomości tego faktu. Ludzie kłamią, by osiągnąć określoną korzyść – materialną, psychologiczną, społeczną lub polityczną, aby osiągnąć zamierzony cel (np. przedstawiciel handlowy celowo posługuje się kłamstwem, wiedząc o usterce towaru, gdyż zależy mu na jego sprzedaży), aby podnieść swoją wartość w oczach innych z powodu zaniżonego poczucia własnej wartości, aby uchronić kogoś od cierpienia (np. rodzice nie mówią dziecku o ciężkiej chorobie, aby uchronić je od większego cierpienia). Jednak zasadniczym motywem jest interes osoby, która dopuszcza się kłamstwa.

Gdy kłamiemy nasz organizm ma za zadanie zataić prawdę, odczuwa jednak dyskomfort, a umysł doświadcza dysonansu poznawczego. Kłamiącego zdradzić może przyspieszony puls, chęć podrapania się po ciele (podczas kłamania na ciele powstaje specyficzny rodzaj napięcia). Inną charakterystyczną oznaką kłamcy jest zaczerwieniona twarz. Często osoba kłamiąca ucieka wzrokiem w prawą stronę, gdy zaś mówi prawdę – w lewą. Stary wytrawny kłamca potrafi kłamać prosto w oczy, początkujący niedoświadczony będzie miał rozbiegany wzrok i zwężone źrenice. Potliwość to także oznaka kłamstwa.

Przykład - Policjant jest przekonany o tym, że X dopuścił się kradzieży, jednak z uwagi na fakt, że X jest jego kuzynem, twierdzi, że tamten niczego nie ukradł. Wypowiedź taka będzie kłamstwem nawet wówczas, gdy X faktycznie nie brał udziału w kradzieży. Policjant świadomie podaje fakty niezgodne z jego wiedzą o rzeczywistości.

Sporo powyższych wyjaśnień z Wikipedii. 

Z tego wynika, że ma sens badanie wariografem jedynie Nalezińskiego, bowiem jeśli kłamie, to fachowiec to od razu wykryje. Natomiast nie ma sensu badać pisarki Chomuszko, bowiem ta pani ma głęboko zakorzenione zwidy i jest przekonana, że mówi prawdę. Nie ma sensu badać także mec. Kolankiewicza, bo znacznie szybciej i taniej można wykazać jego kłamstwa porównując oryginalne teksty z pozwem sporządzonym przez tego pana – od razu widać, jakie fragmenty tendencyjnie zostały pominięte (to manipulacja) i jakie określenia zostały bezczelnie zamienione (a to już jest fałszerstwo). Podobnie nie ma sensu badać wariografem sędziego Midziaka, bowiem ten pan (podsunięte mu określenia przez adwokata w pozwie) po prostu przepisał bez sprawdzania z oryginałem, choć oczywiście powinien to uczynić, gdyby chciał sumiennie wykonywać swoje posłannictwo. Ale przecież w taki sposób w Polsce pełnią służbę funkcjonariusze Państwa...

Całkiem inną sprawą jest przedstawianie przez pisarkę jakiegoś infantylnego dowodu, który miałby świadczyć, że logowałem się jako ów Kawalec. To już prawdziwy majstersztyk kłamstwa i naiwności w wykonaniu doktorantki i chyba żaden poważny biegły nie podpisze się pod jej wyjaśnieniami, że istotnie pisałem jako ów pan. A wystarczyłoby zbadanie wariografem, porównanie tekstów obu autorów lub analiza logowań, która jest w posiadaniu admina NK, lecz leniwa Temida nie ma zamiaru wywiązać się ze swojego obowiązku, polegającego na zbadaniu – która strona jest kłamcą i kto kogo zniesławia. Ale co się dziwić, skoro w przypadku Amber Gold ta zaślepiona (opaską) dama zblamowała się znacznie poważniej.

Posłużę się słowami wiceministra Hajduka, który prezesowi Milewskiemu zarzuca - „Dla mnie to jest skandal i to jest po prostu nieprawda. Naraża to moje dobre imię. Ci, którzy mnie znają wiedzą, że bym tego nigdy nie uczynił”. Ja dokładnie napisałbym to samo w stosunku do kłamczuchy Chomuszko, ale nie jestem wipem i pewnie odpowiednie organa nie zbadają mojej sprawy tak rzetelnie, jak wiceministerialnej, choć obaj jesteśmy równoprawnymi obywatelami na tle Konstytucji RP. 

Funkcjonariusze i urzędnicy państwowi co rusz się kompromitują – a to dopuszczają w Pucku do zabójstwa dwojga dzieci w rodzinie zastępczej, a to długotrwale poszukują rodziców chłopca, którego ciało znaleziono w Cieszynie; a to mamy pasmo nieudolności podczas poszukiwań p. Olewnika, a to serię samobójstw w naszych więzieniach. Można byłoby ułożyć długą listę mniejszych i większych takich skandali.

Mirosław Naleziński, Gdynia  

Panie Prezesie Sądu Okręgowego w Gdańsku, niniejszy artykuł dedykuję Pańskiemu sędziemu Midziakowi, który rozpatrywał pozew sfałszowany przez mec. Kolankiewicza (spr. IC692/09) i nie zauważył szwindla. Może w końcu ktoś poświęci półgodziny, aby przekonać się co do zarzutu fałszerstwa?
Wystarczy porównać moje teksty z cytatami w pozwie.

Z poważaniem
Mirosław Naleziński 

Więcej publikacji Mirka

Jak zwalczać patologię w italskich i polskich szkołach? Mirosław Naleziński
Czy księżnej Kate wypada toplesować? Mirosław Naleziński
Polska to kraj cudownych ludzi i coraz przejrzystszych przepisów... telefoniczna przygoda z komorniczką Mirosław Naleziński 
Pisarka Chomuszko kłamie jak z nut... Mirosław Naleziński 
Nagi Harry a naruszanie dóbr osobistych - Kto im obroni dobre imię? Mirosław Naleziński
Niezbędna komisja ds. Amber Gold Mirosław Naleziński
Wolność słowa na Ziemi i kara ponad naszą planetą  Mirosław Naleziński
Media Markt i sądy – nie dla idiotów! Czy idioci tworzą procedury? Mirosław Naleziński
Hipokryzja prawna a nowy znak drogowy Mirosław Naleziński
Państwa i obywatele pomawiają się na całego... Mirosław Naleziński
Antypody Temidy niskokomfortowego państwa. Mirosław Naleziński
Łebskich obywateli nam trzeba! Mirosław Naleziński
Czy sędzia współodpowiada za przestępstwo? Mirosław Naleziński
Czy fałszywy dowód pogrzebie ekspertkę Chomuszko ? Mirosław Naleziński, Gdynia 
Polscy sędziowie mylą się na potęgę Mirosław Naleziński, Gdynia
Piłkarscy i togowi sędziowie ciągle popełniają błędy bez odpowiedzialności i konsekwencji. Mirosław Naleziński
Londyn walczy z internetowymi łobuzami, to może i Warszawa powalczy? Mirosław Naleziński
Nie tylko antypodzi są durniami - Mirosław Naleziński
Jak zarobić w internecie 200 tysięcy rubli? Mirosław Naleziński, Gdynia
Lawiranci mają się dobrze w RP  Mirosław Naleziński, Gdynia
Wolność słowa a togowy kretynizm Mirosław Naleziński
Temidzie wisi interes publiczny Mirosław Naleziński
Mirosław Naleziński Kaktusy i obrazy - adresat: Pan Jarosław Gowin Minister Sprawiedliwości 
Szaleństwo posła Niesiołowskiego i minimalna odległość od niego  Mirosław Naleziński, Gdynia
Wolność dziennikarskiego słowa – Strasburg kontra Polska  Mirosław Naleziński, Gdynia
Sprzyjam reżyserowi Rutkowskiemu Mirosław Naleziński, Gdynia
Gdański sąd ukarał Kopernika Mirosław Naleziński
Dwie Madzie, czyli reglamentacja wariografów Mirosław Naleziński
Kurtyny i barykady ratujące życie. Mirosław Naleziński
Warani to egzotyczni kretyni Mirosław Naleziński  
Suwerenność pana Arłukowicza  Mirosław Naleziński
Biegli dla złodziei, lecz nie dla pokrzywdzonych z art. 212 Kk Mirosław Naleziński 
Subiektywizm jednostki a obiektywizm społeczeństwa Mirosław Naleziński
Temida dyletantką Mirosław Naleziński, Gdynia
Wyzysk 67-letniego emerytalnego staruszka Mirosław Naleziński
Ile jeszcze będzie podobnych katastrof ? Niezabezpieczone tunele, a może zastosować odbojnice ratują życie ? - Mirosław Naleziński
Procedury ponad prawdą, czyli Procedures over the truth Mirosław Naleziński 
Procedury ponad prawdą. Mirosław Naleziński
Jednoręki klaskał na Białorusi, a w Polsce pomówiono anonima, czyli dwa kuriozalne wyroki. Mirosław Naleziński
Brak słów Mirosław Naleziński
Nieprofesjonalny mecenas i sędzia - pismo do Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku Mirosław Naleziński
Czy można zniesławić anonima? Pytanie do Prezesie Sądu Okręgowego w Gdańsku. Mirosław Naleziński
Poświąteczny kac gdańskich sędziów czyli jak na portalu zarobić 20 tysięcy złotych... Mirosław Naleziński
Zniesławiła, sfałszowała i poskarżyła się... Policji Mirosław Naleziński
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu Mirosław Naleziński
Kiedy prokuratura zajmie się sądami i szpitalami? Mirosław Naleziński
Syndrom przyznania racji stronie wszczynającej proces  Mirosław Naleziński
Sądownictwo italskie i polskie – różnice Mirosław Naleziński, Gdynia 
Dwie odmienne interpretacje art. 212 Kk  Mirosław Naleziński
Co łączy twórców Walkirii i Symfonii? Mirosław Naleziński
Art. 212 Kk - które zdanie jest przestępcze?  Mirosław Naleziński, Gdynia
"Ile ugra mecenas na kłamstwie swej klientki?" - Mirosław Naleziński
Jutro świat powinien być lepszy niż dzisiaj... Mirosław Naleziński
Gdańsk - odpowiedź z Sądu Apelacyjnego i riposta Mirosława Nalezińskiego
Konfabulantek ci u nas dostatek  Mirosław Naleziński, Gdynia
Dodupne prawo Mirosław Naleziński
Niezawisły znad Wisły Mirosław Naleziński 
Polska Temida ma w nosie nie tylko godność zwykłego obywatela, ale tamże ma również swoją cześć. Mirosław Naleziński
Takiego państwa nie szanują uczciwi obywatele, oszuści zaś sobie je chwalą... czyli numer "pseudotaksówkarza" Mirosław Naleziński
Holenderka i Polka w depresji - Mirosław Naleziński 
Kto Pippie szlak w końcu przetrze? Mirosław Naleziński
Dlaczego admini nie kasują menelskich tekstów? Mirosław Naleziński
Na ospałą Temidę - Mirosław Naleziński
Cukier ośmiesza polski naród - rząd dał "cukrową gorzką plamę". Mirosław Naleziński "Ujawnienie menelstwa po francusku, norwesku i po polsku" - Mirosław Naleziński W Polsce Temida nie jest aż taka głupia - Mirosław Naleziński Kolankiewiczowskie rozwa
Cukier ośmiesza polski naród - rząd dał "cukrową gorzką plamę". Mirosław Naleziński
"Ujawnienie menelstwa po francusku, norwesku i po polsku" - Mirosław Naleziński
W Polsce Temida nie jest aż taka głupia - Mirosław Naleziński
Kolankiewiczowskie rozważania na temat etyki – teoria i praktyka M. Naleziński
Panie Prezesie Sądu Okręgowego w Gdańsku, czy nie wie Pan, że  „Winę należy udowodnić”? - Mirosław Naleziński
Dobra firma usługowa, jeśli spaprze robotę, to ją niezwłocznie poprawia. Ale nie polscy sędziowie będący na usługach społeczeństwa ! Mirosław Naleziński
Czy w Unii można opisywać osoby udzielające się w mediach? Mirosław Naleziński
Coraz więcej nazwisk w internecie  Mirosław Naleziński
Zniesławianie osób (nie)publicznych Mirosław Naleziński
Co łączy Wenezuelę i Gdańsk? Mirosław Naleziński
Amerykańskie i polskie ujawnianie danych Mirosław Naleziński, Gdynia
Policję należy informować  Mirosław Naleziński, Gdynia
Polska cenzura ponad oszustwami Mirosław Naleziński

 

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~Vamsi
19-12-2014 / 18:14
via Graffuturism Share this:Like this:LikeBe the first to like this. This entry was posted in ART / GRAF and tagegd art, Daily posts, proembrion, street art, street flow by strictlydeadstock. Bookmark the permalink. Copyright StrictlyDeadstock.com By Premier League 215 LLC, 2012 Theme: Twenty Eleven | Blog at WordPress.com. var _qevents = _qevents || [], wpcomQuantcastData = {"qacct":"p-18-mFEk4J448M","labels":",language.en,type.wpcom,posttag.art,posttag.daily-posts,posttag.proembrion,posttag.street-art,posttag.street-flow"}; function wpcomQuantcastPixel( labels, options ) { var i, defaults = wpcomQuantcastData, data = { event: 'ajax' }; labels = labels || ''; options = options || {}; if ( typeof labels != 'string' ) options = labels; for ( i in defaults ) { data[i] = defaults[i]; } for ( i in options ) { data[i] = options[i]; } if ( data.labels ) { data.labels += ',' + labels; } else { data.labels = labels; } _qevents.push( data ); }; (function() {var elem = document.createElement('script');elem.src = (document.location.protocol == "https:" ? "; : " + ".quantserve.com/quant.js";elem.async = true;elem.type = "text/javascript";var scpt = document.getElementsByTagName('script')[0];scpt.parentNode.insertBefore(elem, scpt); })(); _qevents.push( wpcomQuantcastData ); /* */ /* */ jQuery(document).ready(function($){ Gravatar.profile_cb = function( h, d ) { WPGroHo.syncProfileData( h, d ); }; Gravatar.my_hash = WPGroHo.my_hash; Gravatar.init( 'body', '#wp-admin-bar-my-account' ); }); Follow
~Mirnal
10-01-2014 / 09:33
Sąd Okręgowy w Gdańsku (a to w wyroku, a to w postanowieniu, czyli dwukrotnie) uznał, że p. Chomuszko i jej adwokat mec. Kolankiewicz nie mieli racji dając do sądu 4 moje artykuły w celu napietnowania przez Temidę. Temida uznała bowiem, że ci ogólnie szanowani obywatele nie mieli racji - moje teksty nie naruszają art. 212 Kk. Niestety, sądy nie chcą rozpatrywać sprawy sfałszowania podpisu przez p. Chomuszko oraz jej pomówienia, że pisałem na NaszaKlasa jako Kawalec (a ten pisał obrzydliwe kawałki na temat p. Chomuszko i od tego pisania coś się niedobrego porobiło z tą panią...). Sędzia Midziak chyba długo będzie wspominał proces IC692/09, do którego się nie przygotował jak należy. Zresztą jego wyrok został niejako podwazony przez późniejsze wspomniane oceny (i to przez jego SO w Gdańsku).
~marek777
17-02-2013 / 19:07
Vivat ~ obywatel !!! podałeś DEFINICJĘ SUPER różnicy - TEJ strategicznej ... Jak lub po czym odróżnić NIEMCA od POLAKA ... dalej można już mnożyć argumenty i fakty włącznie z wysokością kwoty emerytury ... Można również na tym przykładzie wzbogacić wiedzę POLAKÓW o technikę obliczania emerytury ... Dyrektor Artur Wdowczyk z Biura Emeryturalnego ZER przy ulicy Pawińskiego 17/21 w Warszawie JEST ... najprawdopodobniej ANALFABETĄ lub ma kłopoty z Poczytalnością umysłową ... na poziomie matematyki w podstawowym zakresie : mnożenia i odejmowania Dowód : 1. Zrewaloryzowana emerytura w dniu 28 lutego 2012r wg podpisanej przez niego DECYZJI winna wynosić kwotowo : ok. 200,00 PLN. 2. Dyrektor *** BIURA wyliczył, że JEST to kwota : 71,00 PLN ?! Wysokość rewaloryzacji wylicza się wg szynelu. Przykład - 2.241,84zł x 104,8% = X Od wyniku X odejmuje się kwotę : 2.241,84zł dalej sporządza się już tylko decyzję i konia - emeryta robi w konia. Dalej, przesyła się decyzję o rewaloryzacji do zainteresowanego w maju 2012r listem zwykłym (nie POLECONYM). DAJE SIĘ CZAS 5 DNI NA odwołanie OD DECYZJI. DROGA*** "odwoływania się" wiedzie przez Dyrektora BIURA do Sądu Okręgowego w Warszawie Al. Solidarności 127 - Prezes SO - SSO Małgorzata KLUZIAK (wydz.XIII – Przewodnicząca - SSO Jolanta LEWANDOWSKA). I TU C U R I O Z U M - zainteresowany otrzymuje informację - NIE wyrok lub decyzję na swoje odwołanie dopiero aż ... 13-02-2013r. KPA przewiduje termin 30dni. DZICZ magistrów prawa z Sądu Okręgowego w Warszawie przesyła propozycję do "OKRADZIONEJ OFIARY" by ODWOŁANIE przesłane w maju 2012r - w terminie zawitym do BIURA ZER*** rozpatrywano w Sądzie na terenie miejsca zamieszkania OKRADZIONEGO E M E R Y T A. Instytucje państwowe (ich personel) mają w DUPIE Obywatela i jego sprawy. Co ze służebną rolą wobec Obywatela ? Zachowanie wobec obywatela przyrównywalne i porównywalne JEST do zachowań Larw żerujących na TRUPIE. Dostają żołd z pieniędzy podatnika – czyli Obywatela ; Nagrody i premie biorą wg widzimisię, chociaż jest KRYZYS, Polski KRYZYS trwa ponad 1000LAT Można mnożyć bez liku faktów Polskiej PATOLOGII struktur państwowości. Z taka samą POWAGĄ traktowana JEST Racja Stanu Postanowień Konstytucji Rzeczpospolitej Polski. W tej materii prym wiodą prokuratorzy, sędziowie, policjanci, adwokaci, lekarze psychiatrzy … Postanowienia Konstytucji Rzeczpospolitej Polski stanowią wartość …rolki papieru toaletowego … Cdn.
~marek777
21-11-2012 / 00:38
~miki www.aferyprawa.eu 18-11-2012 / 23:47 R O D A C Y !!! K O M I T E T O B Y W A T E L S K I ds. Praworządności i Walki z Korupcją w K O S Z A L I N I E. Z A P R A S Z A w dniu 03-12-2012r o godz.. 12 sala Nr 16 w Sądzie Okręgowym w Koszalinie przy ulicy Waryńskiego 7. Na Ż A Ł O S N Y PROCESOWY spektakl sprawy V Ka. 763/12 w wykonaniu TOGOWCÓW dziczy magistrów prawa - związku przestępczego V Wydział Karno-Odwoławczy, który będzie rozstrzygał procesowo ponad czteroletnią stertę obornika procesowego - X K.865/08/WW „wyprodukowanego solidarnością zawodową sitwy na folwarku” Sądu Rejonowego w Koszalinie : Made in SSR Wanda Wieczorek & SSR Sylwia Wróbel & SSR Bogna Maria Mazur & PPR Karolina Szymczewska & SSR Małgorzata Plesiewicz & rpr Jerzy SCHWARZ i I N N I na prywatne Z L E C E N I E PPO Andrzej S I U C H T A na korzyść swoich rodzinnych pociotków : ŻAK & Solejko - przynależnych do struktur R E P U B L I K I gawłowskiego żołnierza PO ps. D Y Z M A – P I R A M I D A stworzona na lokalne potrzeby kolesiów funkcjonujących w strukturach samorządowych przynależni : np. wójtowie Zbigniew CHOIŃSKI – Mielno; Franciszek SZCZEPANIK gmina Świeszyno i I N N I. OFIARĄ NAZISTOWSKIEJ ZBRODNI Togowych przestępców jest Czesław Świątek – emeryt z Sarbinowa. Masakrowany hitlerowsko-stalinowskimi metodami znęcania się od roku 1995 przez TOGOWCÓW: Za sprawą Sławomira PRZYKUCKIEGO & Danuty Sokołowskiej (para sędziów - ŻYDÓW) & Tadeusza SZKUDLAREK & Czesława Podgórnego & Mariana Wawrzynkowskieg i I N N Y C H został okradziony z dzierżawy działki (przynależnej legalnie za pisemną zgodą ZARZĄDU GS Mielno od roku 1975) zaś w wyniku procesowego awanturnictwa TOGOWCÓW przy udziale bandytów w policyjnych mundurach zamordowano mu żonę Jadwigę. Na zlecenie rpr Januszewskiego za sprawą adwokato - komornika Grzegorz MROWIŃSKI w dniu 13-07-2012r. Przez ponad cztery lata SSR Wanda Wieczorek – psychicznie chory TOGOWIEC – usiłowała udowodnić swojej OFIARZE, że „wielbłąd ma trzy nogi”. Insynuacją urojeń własnych NIEPOCZYTALNY TOGOWIEC SSR B.M. Mazur uznała KONFABULACJE za rzeczywistość; zaś solidarnością zawodową sitwy SSR W. WIECZOREK podjęła się udowadniać na podstawie urojeń PPR G. SZYMCZEWSKIEJ , że OFIARA NAZIZMU pobiła sędziego i naruszyła nietykalność cielesną awanturnika rp J. SCHWARZ. Jak Czesław ŚWIĄTEK mógł pobić sędziego i naruszyć nietykalność rpr J. SCHWARZ ?! skoro w ręku trzymał dokumenty. Zaatakowany od tyłu przez radcę wypuścił z rąk plik dokumentów a schylając się by pozbierać rozrzucone dokumenty podarto mu odzież. Przez cztery lata, czterech lekarzy psychiatrów- rzekomych biegłych sądowych zatrudnionych przez SSR W. Wieczorek usiłowało zrobić z Czesława ŚWIĄTEK – WARIATA. Ostatecznie dr nauk med. G. ŻABA z Poznania i dr n. med. E. KRAMARZ ze Szczecina rozprawiło się z koszalińskim psychiatrami – OSZUSTAMI którzy na życzenie przestępczej zgrai TOGOWCÓW z Koszalina napiszą każdą treść opinii psychiatrycznej wygodną dla koszalińskiej HOŁOTY z IMMUNITETAMI. SUPER CURIOZUM zanosi się na Rekord Guinessa bowiem od ponad szesnastu lat trwa nazistowskie ZNĘCANIE SIĘ nad Ofiarą. PATRZ : www.aferyprawa.eu Tygodnik : „S O L I D A R N O Ś Ć” Nr 47 z dnia 24-11-2006r „Temida dziwnie stronnicza” Dz. „Miasto” – Prawo NIE sprawiedliwość” – 2010r; Interpelacja poselska – 2010 r dz. Miasto” i I N N E. Nasza obecność JEST wyrazem pogardy dla TOGOWEJ HOŁOTY z IMMUNITETAMI.
~marek777
30-10-2012 / 23:57
10 minutowy S A M O G W A Ł T SSR Anny WALENCIAK w sali Nr3 Sądu Rejonowego w Koszalinie o godz.14 przy ul. gen.Wł. Andersa 34 Sprawa II Kp. 557/12/AW w zw. Ds. 837/12/ asesor PR Monika WILCZOPOLSKA. Zaskarżenie dokonanej w trybie awanturnictwa marketingowego przez agenta PZU sprzedaży polisy ubezpieczenia mieszkania za kwotę : 600PLN, gdy faktycznie polisa mogła być sprzedana za kwotę : 120,00PLN. Nabywcą tej POLISY została 84-letnia kobieta – wdowa mieszkająca samotnie. W obronie interesów swojej matki wystąpił, jako pełnomocnik w sprawie karnej jej syn, który zawiadomił o popełnieniu przestępstwa z wnioskiem o wszczęcie postępowania karnego. Koszalińska prokuratorska przestępcza zgraja o skłonnościach NAZISTOWSKICH ze swoich OFIAR robi sobie procesowo jaja. Spełnia tym sposobem jeden z elementów ZABEZPIECZANIA własnych INTERESÓW - praktycznego sposobu zapobiegania bezrobocia wśród TOGOWCÓW. W przypadku wyprowadzenia bałaganu i chaosu z życia społecznego w Polsce liczebna zgraja TOGOWCÓW ślizgaczy i Nierobów stanie się zbędna. TOGOWCY NIE są tym ZAINTERESOWANI. „Mętna woda ZŁOTA ryba”. Dlatego bajzel w Polsce JEST konieczny. To NIE jest już PATOLOGIA. To JEST „działalność gospodarcza” i biznes razem wzięte. STERTA procesowego obornika rośnie. WZRASTA liczba TOGOWCÓW. ADWOKATÓW podobnie. Prokuratorsko-sędziowskie KONFABULACJE, urojenia i insynuacje mają niesamowite wzięcie. Solidarnością Zawodową Sitwy Są wspomagane itd. itp. Skąd my to znamy. PIRAMIDA. Pełnomocnikowi towarzyszył na sali rozpraw członek założyciel Komitetu Obywatelskiego ds. Praworządności i Walki z Korupcją. SSR A. WALENCIAK już na wstępie postępowania procesowego założyła szantaż.wobec pełnomocnika. Postępowanie się odbędzie pod warunkiem, że obserwator KO opuści salę rozpraw lub SSR A. WALENCIAK musi się naradzić z Prokuratorem. Tu wyszły JAJA, że sędzia NIE JEST przygotowana do rozpatrzenia sprawy II Kp. 557/12 albowiem Postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego określonego Przez Sędzinę mianem „ŚLEDZTWA” przeprowadził prokuratorski asesor wystawiony przez ŻULIĘ (T.BODO & K. KRET & B. WYSOCKA vel NIEDEK i INNI) z Prokuratury Rejonowej w Koszalinie za wiedzą i zgodą HERSZTA prokuratorskich przestępców PPO Jerzy OŻÓG na „ZAJĄCA”. Wobec podtrzymania wniosku o obecności Obserwatora Komitetu Obywatelskiego SSR A. WALENCIAK zarządziła naradę Sądu do dnia 15-11-2012r do godziny 14 : 10. DLA NIEZORIENTOWANYCH w procesie CURIOZUM – każda przerwa procesowa na zarządzoną naradę Sądu to wpływ kwoty : 500,00PLN do kieszeni sędziego. To się nazywa Interes. Jak będzie przebiegał scenariusz sprawy II Kp.557/12/AW w dniu 15-11-2012r godz. 14 : 10 ? Najprawdopodobniej T A K jak sprawa II Kp. 787/11/AW w dniu 17-04-2012r i 27-04-2012r Gdzie SSR A. WALENCIAK & PPR I. Paczkowska-Łabędź zrobiły DURNIA z OFIARY OKRADANIA przez PIRAMIDĘ żołnierza PO ps. DYZMA – patrz : www.pokrzywdzeeniprzezgawlowskiego.pl TOGOWE damy pokazały, że mają w DUPIE Rozporządzenie Sądu Najwyższego obowiązujące od 28 marca br. Zakazujące utajniana-niejawności postępowań procesowych i wypraszaniu publiczności – obserwatorów. Wolność, Niepodległość i Demokracja, rzetelność, prawda materialna, logika rozumowania w wydaniu wypłukanej z wszelkich zasad i cech ludzi cywilizowanych przy porażającej obrazie PRAWA i JEGO ZASAD, Racji Stanu Postanowień Konstytucji Rzeczpospolitej Polski sędziny A. WALENCIAK. Vivat PRAWO, vivat bezkarność z NIEZWISŁOŚCI pod szyldem IMMUNITETU. Polski PIC.
~error
01-10-2012 / 00:54
najgorsze, że pomilewskiego pomiotu ze stówka w okręgówce zostaje, kolejne 100 szmat togowych z rejonówki, a asy przekrętów w apelacyjnym.
~student
30-09-2012 / 09:36
to nieźle sobie pani pokłamała i pofałszowała i wygrała jakiś proces? Jakim to sposobem?
~Ryzio
27-09-2012 / 23:45
nic mnie ani MOim kompanom nie zrobita.Układ to układ. Biedota POd mosty a nie IT.
~gość
27-09-2012 / 23:35
Zarzuty związane z działalnością parabankową usłyszał w Szczecinie Robert O. właściciel Centrum Inwestycyjno-Oddłużeniowego w Stargardzie Szczecińskim - powiedziała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz. Firma obiecywała wielkie zyski: przypadku zainwestowania 500 zł na 5 lat zwrot miałby wynosić ponad 13 tys. zł. Jak informuje Gazeta Wyborcza przedstawiciele firmy wyjaśniali, że to zysk z inwestycji, m.in. w ziemniaki czy cebulę. Małgorzata Wojciechowicz powiedziała, że zarzuty dotyczą prowadzenia przez Roberta O. działalności bankowej bez posiadania odpowiedniego zezwolenia oraz przedstawienia przez niego nieprawdziwych informacji w Krajowym Rejestrze Sądowym.
~urzędas
27-09-2012 / 21:54
szkoda gościa. heheh . Każdego dnia Prezesi, Sędziowie,Referendarze odbierają tego typu telefony traf chciał, że ktoś to nagrał i publicznie podał do wiadomości. Więcej takich prowokacji to całą sitwę będzie trzeba odwołać!!!