Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 04-11-2011

Piotrków Trybunalski - ZUS PRZESTĘPCA - SKARGA NA PRZEWLEKŁOŚĆ POSTĘPOWANIA SSO Magdaleny Marczyńskiej 

Arogancję i niekompetencję pracowników Oddziału Tomaszowskiego ZUS przedstawiliśmy w artykule pt: PRACOWNICY ZUS DOPROWADZILI DO ŚMIERCI MOJEGO MĘŻA. 
- Teraz ci sami urzędnicy
typu Dariusz Ścierwicki czy Agnieszka Rajska, a w zasadzie pasożyci, którzy fajnie sobie żyją z mojej i męża pracy wykańczają mnie psychicznie i finansowo - mówi nam Pani Krystyna 
-  Dla nich najlepiej, aby emeryt jak najprędzej umarł, aby rencista zdechł z głodu aby mieć więcej pieniędzy na premie i wynagrodzenia. Dla niszczenia ludzi i doprowadzanie ich do śmierci biegli lekarze zatrudnieni przez ZUS fałszują opinie chorób, zabierają renty osobom niesprawnym, karzą chorym pracować...
- Nie masz nóg, ale masz głowę, to pracuj głową - to typowa arogancja (pseudo)specjalistów cwaniaków zatrudnionych w ZUS. 
- Bezczelne jest, że tak jak w mojej sprawie jakiś gówniarz zatrudniony w ZUS udaje "specjalistę" i neguje opinie profesorów  z
Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi. 
- Po śmierci mojego męża wystawiono mu 5 opinii lekarskich w tym nawet opinię psychiatryczną, chociaż nigdy psychiatrycznie się nie leczył...
- Sędzia Magdalena Marczyńska dawno powinna przerwać takie działanie urzędników ZUS polegające na ciągłym zaskarżaniu niezależnych opinii klinicznych i powoływanie skorumpowanych biegłych ZUS-owskich bez kwalifikacji i uprawnień. 
- Jest to ewidentne działanie mające na celu odwlekanie przyznania mi przez pracowników ZUS-u należnej renty wypracowanej przez mojego zamęczonego męża.

I właśnie z tego powodu, że od ponad półtora roku sprawa przyznania prawa do renty chorobowej nie może doczekać się  końca została wniesiona skarga na przewlekłość postępowania sądowego.

Sąd Apelacyjny

za pośrednictwem

Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim

Wydział V Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

Sygn. akt VU 805/10

SKARGA

NA PRZEWLEKŁOŚĆ POSTĘPOWANIA

Przed Sądem Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim

w sprawie o prawo do renty rodzinnej z tytułu choroby zawodowej

Wnoszę o:

  1. Stwierdzenie przewlekłości postępowania w sprawie sygn. akt VU 805/10
  2. Przyznanie od Skarbu Państwa na rzecz skarżącego kwoty 18.000,00 zł
  3. Zasądzenie od Skarbu Państwa kosztów tego postępowania.

UZASADNIENIE

Mój mąż Józef  ciężko pracował w warunkach szkodliwych dla zdrowia ponad 30 lat (w latach 1973-2003) w Tomaszowskich Kopalniach Surowców Mineralnych „Biała Góra” w Smardzewicach. Decyzją z dnia 29.03.2002r Inspektorat Sanitarny w Tomaszowie Mazowieckim stwierdził u niego chorobę zawodową – alergiczne kontaktowe zapalenie skóry i w związku z chorobą zawodową został uprawniony do renty z tytułu niezdolności do pracy. Ta sytuacja trwała do 26.05.2008r kiedy to tytułem oszczędności lekarz orzecznik ZUS bezzasadnie stwierdził, że mąż pomimo tak ciężkiej choroby jest zdolny do pracy i zabrano nam wypracowane przecież ciężką pracą środki do życia. Mąż zaskarżył to orzeczenie ZUS, jednak niekompetentni urzędnicy ZUS, pomimo wielu pozytywnych dla męża opinii biegłych sądowych, choćby z łódzkiego Instytutu Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera z 2009r wyraźnie precyzującej o całkowitej niezdolności męża do pracy nawet na stanowisku szatniarza, przy współudziale urzędników sądowych, lekceważąc nasze życie i potrzeby dalej kombinowali i utrudniali nam przeżycie, doprowadzając naszą rodzinę do ciągłego zadłużenia się i egzystencji w ciągłym stresie przez ponad dwa lata.

Dopiero wyrokiem z dnia 08.03.2010r Sąd przyznał mężowi z powrotem prawo do renty. Jednak kolejna zapowiedz urzędników ZUS, którzy „z urzędu” i bez odpowiedzialności zaskarżają wszystkie orzeczenia sądowe, nie analizując stanu faktycznego i nie mając na to żadnych podstaw prawnych – doprowadziła mojego męża do samobójczej śmierci dnia 24.03.2010r.

Aktualnie moja sprawa o prawo do renty po mężu z tytułu jego choroby zawodowej dalej zaczyna przedłużać sie w nieskończoność. Opinie biegłych dla Sądu były znane już w 2009r, uzupełniono je kolejnymi w 2010r. potwierdzane w 2011r. Tymczasem urzędnicy ZUS, pomimo że Przewodniczący Komisji Lekarskich ZUS i biegła dermatolog A. Woźniacka - której opinia nie wytrzymała konfrontacji z opinią Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi - NIE SĄ LEGITYMOWANI DO WYSTĘPOWANIA W POSTĘPOWANIACH SĄDOWYCH W JAKIMKOLWIEK CHARAKTERZE w dalszym ciągu wszystko robią żeby nie zapadł korzystny dla mnie wyrok. 

A już ostatnie posunięcie – zlecenie wydania opinii psychiatrycznej dla męża zmarłego ponad dwa lata temu – ewidentnie jest dowodem złośliwości i „gry na czas” kosztem mojego zdrowia i nerwów. OPINIA PSYCHIATRYCZNA W ŻADEN SPOSÓB NIE MOŻE MIEĆ COKOLWIEK WSPÓLNEGO Z ALERGICZNĄ CHOROBĄ ZAWODOWĄ MĘŻA, a powód jego śmierci nie był w żaden sposób powiązany z chorobą psychiczną. Mąż nigdy nie był i nie leczył chory psychicznie – powodem powzięcia tak drastycznej decyzji był brak pieniędzy na leki i na przysłowiowy chleb, a do tego doprowadziły go działania urzędników ZUS. Wpływ na podjętą decyzję o samobójstwie męża miała informacja o wniesieniu apelacji . Odebranie tej ostatniej nadziei na kolejne miesiące, że będziemy wreszcie mieć środki do życia ( ja w tym czasie też byłam pozbawiona prawa do swojej renty) było mocnym zburzeniem emocjonalnym.

Wyznaczony biegły psychiatra Jacek Cieśla pomimo ściśle wyznaczonego terminu sądowego - do dnia 2 lipca 2011 r. - nie napisał opinii i nie został ukarany za ten fakt przez sędziego przewodniczącego. 

W tej sytuacji w związku z przedstawionymi faktami, pomimo oczywistych opinii biegłych sądowych w sprawie, uważam brak orzeczenia sądowego w rozsądnym czasie za ewidentny dowód przewlekłości postępowania sądowego.

Swoje roszczenia materialne uzasadniam faktem, że moje straty materialne i udręki moralne ciągną się od maja 2008r, a w styczniu 2010r Sąd miał już wszelkie niezbędne opinie do wydania orzeczenia w sprawie. Licząc tylko moje straty wynikłe z nieotrzymywania dodatku z tytułu choroby zawodowej przez 18 miesięcy w kwocie 500zł , to już wychodzi kwota 9.000,00zł. Ponieważ rodzinne udręki z urzędnikami ZUS trwają bezustannie od 2008r – uważam, że kwota 18.000zł za stres i utratę zdrowia to minimalna kwota odszkodowawcza. 

Dlatego wnoszę jak na wstępie.

JAKI  JEST  EFEKT  SKARGI  NA  LENISTWO CZY NIEKOMPETENCJE  SĘDZIEGO? 

Jak stale dokumentujemy na stronach AFER PRAWA, sędzia to w końcu przecież omylny człowiek, który nie zna się na wielu dziedzinach życia. Problem  w tym, że nie znajdzie się sędziego, który byłby na tyle odważny i potrafiłby przyznać się do błędu. Naprawdę, jak nieraz czytamy "kit sądowy" to płakać się chce nad niekompetencją tych urzędników, jak łatwo "dają wiarę" oszustom i przestępcom i ile poszkodowanych krzywdzą. 
Prawo jest tak wymyślone, że dla własnej obrony przestępca może kłamać i oszukiwać - i ten fakt wykorzystują urzędnicy ZUS-u dla zysków firmy, którą reprezentują i swoich dochodów. Dlatego niezależny sędzia  z samej zasady nie powinien "dawać wiary" urzędnikom ZUS. Tymczasem w sądach jest całkiem odwrotnie - to taka instytucja jak ZUS (państwo w Państwie) rządzi sądami i niekompetentnymi albo zależnymi z rożnych układów sędziami. 
A efekt widzimy w odpowiedzi Prezesa Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim  Pawła Hochmana. 
Publikujemy całą jego odpowiedz, ponieważ metodą kopiuj-wklej takie same niejawne postanowienie mamy z Sądu Apelacyjnego w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, które firmują:  SSA Jolanta Wolska, SSA Maria Padarewska-Hajn (ref) i SSA Lucyna Guderska.  sygn. akt. III S 21/11 z dnia 13.09.2011r

Jak widać, zarówno prezes. P. Hochman ja też sędziowie znanego nam z różnych przekrętów Sądu Apelacyjnego w Łodzi - tylko tam nawet zabójca wychodzi na wolność - nie widzą problemu, że w tej stosunkowo prostej sprawie zaangażowanych i zapłaconych zostało kilkunastu biegłych sądowych, że wystawiono kilka sprzecznych opinii dla sądu... cóż to norma, tak pracuje się w sądach...
I teraz niby jak, spośród tych opinii profesorów i (pseudo)specjalistów ZUS ma wybrać, niekumaty medycznie sędzia? 
Przypuszczamy, że większość czytelników bez trudności domyśli się, komu niekompetentna sędzia M. Morczyńska "da wiarę". :-)
Tylko dlaczego sędziowie tak narzekają na przepracowanie i kwękają, że 12.000zł to mały zarobek, a renciście karzą żyć za 600zł ? 

Zapraszamy na posiedzenie w sprawie Pani Krystyny do Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim ul. Słowackiego 5
w dniu 10.listopada 2011r na godz. 10.20 do sali XIII

MY TAM  BĘDZIEMY  I  URZĘDNIKÓW  DOPILNUJEMY...
AP

Więcej o sprawie P. Krystyny:

PRACOWNICY ZUS DOPROWADZILI DO ŚMIERCI MEGO MĘŻA.

Polecam sprawy poruszane w działach:
SĄDY PROKURATURA ADWOKATURA
POLITYKA PRAWO INTERWENCJE - sprawy czytelników

"AFERY PRAWA"
Niezależne Czasopismo Internetowe redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI
ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA

uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: afery@poczta.fm
Dziękujemy za przysłane teksty opinie i informacje.

WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~obserwator
05-11-2011 / 11:47
Większość obywateli naiwnie sądzi, że za błędy czy pomyłki sądowe może odzyskać jakąś kasę. Nic błędnego. Sądy są po to żeby oszukiwać obywateli i wyciągać jak najwięcej kasy. Kasa potrzebna jest na wynagrodzenia dla sędziów, premie za oszustwa sądowe, dla biegłych sądowych którzy są niezbędnym ogniwem mafijnych układów sądowych itd. Tych niepokornych chorzy umysłowo psychiatrzy muszą skierować do psychiatryków żeby im tam mózgi zlasowano psychotropami żeby nie podskakiwali. Stowarzyszenia osób poszkodowanych itp. ugrupowania są ignorowane, lekceważone w sądach, nie mają żadnego przebicia w końcu naiwnych trzeba uświadomić kto ma faktyczną władzę i wszystko może. Tak więc nie podskakujcie.
~Jan
05-11-2011 / 11:17
Postanowiłem dopisać jeszcze odrobinę prawdy. W większości stowarzyszenia przeciwko bezprawiu przybrały kierunek stojący za jednym z ugrupowań politycznych. Nie można tego pogodzić ze statusem walki jaką prowadzimy gdyż żadna opcja polityczna nie jest bez grzechu. Dlatego drepczemy w miejscu i nie posuwamy się do przodu. Stoimy w takim samym polu startowym co sądy i prokuratury. Gdybyśmy zostawili politykierstwo mając jako atrybut wymienione wcześniej akcje na gruncie europejskim to ujawniając, angażując w to swoich sympatyków i członków bylibyśmy daleko w przodzie .
~jan
05-11-2011 / 10:36
Szanowni Państwo. Pracownicy US i ZUS na podstawie Rozporządzenia Ministra Finansów otrzymują prowizje za aktywność która obecnie wynosi 7 % sumy wartości oszustwa . Do sprawy Optimusa Pana R.Kluski prowizja ta wynosiła 25%. Rozporządzenie wydał L.Balcerowicz wprowadzając z Buzkiem reformę emerytalną za panowania AWS. To frakcja parlamentarna przeprowadziła w latach 2001/2 dwie akcje . Pierwsza akcja to kryptonim Temida ustawiając w sądach i ZUS zwerbowanych agentów, następnie wprowadzono sfałszowane przepisy paragrafu 31 rozporządzenia rady ministrów z 7 lutego 83 roku dot. osób ubiegania się o świadczenia emerytalno rentowe i zasady ich wypłat. Dało to początkowi drugiej akcji bezprawiezus. Te dwie akcje to zamach stanu i zamach na niepodległość państwa art 127,128kk. Dopuszczono się przestępstw z art 219,231,236,270-4 kk i innych. Prokuratura w swojej ustawie i prokuraturze choć ma zapisane że jest powołana do ścigania i reprezentowania osób które zostały skrzywdzone przez zbrodniarzy ZUS i Sędziów sądów pracy nie ściga i nic nie robi w tym kierunku, żądając co roku coraz wyższych zarobków.