Ławy przysięgłych - remedium dla sądownictwa

Nie wystarczy wymienić sędziów zawodowych. Polemika z Ministrem Ziobro.

Polscy sędziowie mają złą opinię wśród społeczeństwa. Większość procesów toczy się bez udziału czynnika społecznego, a sędziowie są oskarżani o brak dążenia do prawdy, stronniczość, oderwanie od realiów, w których żyją Polacy, pogardę dla podsądnych, brak poszanowania dla praw człowieka, tkwienie mentalnie w czasach tzw. komuny i inne wady.
 
Pomimo wielu lat coraz bardziej otwartej krytyki, nic się w sądach nie zmienia.
 
Minister Ziobro zapowiada zmiany w systemie powoływania sędziów (nawet bardzo radykalne) i postępowaniach dyscyplinarnych wobec nich. 
Tymczasem, od samego mieszania herbata nie robi się słodsza. Potrzebny jest cukier.
 
 
Kluczowe pytanie
 
Podstawowym pytaniem jest, czy sędziowie zawodowi są zdolni orzekać zgodnie z poczuciem sprawiedliwości właściwym danemu społeczeństwu, jeśli są od niego całkowicie  niezależni, nie podlegają wystarczającej kontroli, są wyalienowani.
 
Pomijając polskie realia (brak oczyszczenia środowiska sędziowskiego po 1989 roku, niewykorzenienie komuszych standardów z orzecznictwa i szkolenia sędziów, brak wystarczającego napływu nowych ludzi do sądownictwa spoza dotychczasowych sędziowskich klanów, powoływanie na sędziów młodzików bez wystarczającego doświadczenia życiowego oraz wszechobecne poczucie bezkarności), problem ten ma charakter odwieczny.
 
Już w VIII wieku przed naszą erą Hezjod utyskiwał na przekupstwo sędziów w sporze o spadek. Baśniowa przypowieść Protagorasa (IV wiek p.n.e.) traktowała o tym, jak powstawało społeczeństwo: ludzie – początkowo żyjący w rozproszeniu – dla pewności bezpieczeństwa połączyli się, ale nie potrafili zorganizować się w państwo. Zeus posłał wtedy Hermesa, aby dał ludziom wstyd i sprawiedliwość. Hermes nie wiedział, czy ma dać je wszystkim, czy wybranym i Zeus kazał mu je dać wszystkim, bo gdyby nim obdarzyć zbyt mało ludzi, państwo by się nie utrzymało.
 
A więc to poczucie sprawiedliwości musi być podstawą myśli prawnej. Musi ono być powszechne i władza sądzenia nie może należeć do niektórych.
 
 
Ławy przysięgłych

Ława przysięgłych jest formą udziału społeczeństwa w sądownictwie, która rozwinęła się w Anglii w okresie średniowiecza. Od XIII w. w procesie cywilnym, a od XVI w procesie karnym ustalono rolę przysięgłych jako sędziów oceniających dowody. Przysięgli wybierani byli w hrabstwach spośród ludności miejscowej (obowiązywał cenzus majątkowy) i współpracowali z nominowanymi sędziami pokoju i sędziami koronnymi.
 
Sądy przysięgłych ewoluowały. W procesach karnych powstały dwa rodzaje ław:  tzw. Wielka Ława Przysięgłych (grand jury) - składająca się z 23 osób, która podejmowała decyzję o oddaniu oskarżonego pod sąd, gdy istnieją  dostateczne ku temu podstawy (decyzja większością głosów) oraz tzw. Mała Ława Przysięgłych (petty jury, trial jury), zwykle 12-osobowa (w sprawach mniejszej wagi wystarczy 6 osób) - występująca w trakcie rozprawy, kierowanej przez zawodowego sędziego i rozstrzygająca jednogłośnie, czy oskarżony jest winny zarzucanego mu czynu.  O wysokości kary na podstawie przepisów prawa decyduje  sędzia. 
 
System ten występuje w wielu państwach, często mając lokalną specyfikę.
 
Jego podstawową cechą jest to, że sędzia zawodowy nie rozstrzyga o winie (w procesach karnych), ani o stanie faktycznym („kto ma rację” - w procesach cywilnych). Jego rola sprowadza się do kierowania rozprawą i wydania wyroku na podstawie orzeczenia ławy przysięgłych. Jest przede wszystkim arbitrem dbającym o przestrzeganie reguł.
 
 
Jak powoływani są przysięgli?

W USA przysięgli muszą posiadać następujące kwalifikacje: być obywatelami Stanów Zjednoczonych i posiadać znajomość języka angielskiego, być pełnoletni (18 lat), muszą zamieszkiwać na terenie dystryktu sądowego przez okres roku, nie mogą być chorzy psychicznie, nie mogą być karani, nie wolno im pełnić niektórych funkcji/zawodów (np. lekarzy, policjantów, strażaków).
 
Przysięgli są losowani z listy posiadaczy praw jazdy.
 
 Nie wolno odmówić udziału w ławie przysięgłych.
 
Wybór przysięgłych do konkretnej ławy odbywa się następująco:
  1. Sąd losuje przysięgłych i wysyła wezwania do udziału w sprawie.
  2. Spośród grupy osób wezwanych do sądu, strony procesu dokonują wyboru przysięgłych
  3. Strony zadają pytania mające ustalić ewentualny stosunek przyszłych przysięgłych do kwestii związanych ze sprawą, aby zapewnić ich bezstronność.
  4. Strony zwracają się do sędziego o zatwierdzenie lub wyłączenie danej osoby z posiedzenia z  podaniem przyczyny lub bez jej podania (peremptory challenges) .
  5. Sędzia zatwierdza wybór przysięgłych dokonany przez strony.

 A zatem wybór przysięgłych jest losowy z zapewnieniem stronom procesu prawa do wykluczenia z ławy osób, które mogłyby nie być obiektywne bądź to z powodu powiązań ze stroną procesu bądź przekonań, uprzedzeń lub innych przyczyn.