Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 26-10-2010

TA STRONA POŚWIECONA JEST SĘDZIEMU SĄDU APELACYJNEGO W RZESZOWIE
występuje " BOSSKI " SSA C. PETRUSZEWICZ

Spytacie dlaczego "bosski"? - otóż na rozprawie apelacyjnej w dniu 29.03.2000r stwierdził "na tej sali ja jestem jako Bóg i ja decyduje co jest zgodne z prawem...". A że było bezprawie to dowodem jest moje pismo sądowe o wydanie odpisu wyroku z uzasadnieniem z dnia 03.04.2000r.

Rażące naruszenie prawa następuje wtedy, gdy treść decyzji pozostaje w wyraźnej i oczywistej sprzeczności z treścią przepisu prawa i gdy charakter tego naruszenia powoduje, że owa decyzja nie może być akceptowana jako akt wydany przez organ praworządnego państwa. Jako rażącego naruszenia prawa nie należy traktować błędów w wykładni prawa, ale przekroczenie prawa w sposób jasny i niedwuznaczny. 
I tu mamy typowy przykład, jak teraz się grzecznie mówi przekrętu. [słowa korupcja nie można używać, ponieważ jego użycie wymaga dowodu, a błąd drogo kosztuje]

Z uwagi na dokonane na mnie oszustwa przez sędziów, chcąc nie chcąc, tak od pięciu lat "studiuje" prawo, dlatego teraz ja mogę zarzucić sędziemu Petruszewiczowi szereg błędów proceduralnych popełnionych przy rozpatrywaniu mojej sprawy. Nie wysilił się nawet, żeby zapoznać się ze sprawą. Wyrok został przed rozprawą najprawdopodobniej kupiony - sędzia posiadał szereg prywatnych wiadomości o mnie, które na pewno nie mógł poznać z aktach sprawy i które wykorzystał do szantażowania mnie podczas rozprawy, co zawarłem już w piśmie o uzasadnienie wyroku [powyżej].. 
W
apelacji, umieszczonej na osobnej stronie, domagałem się rozpatrzenia istotnych dla sprawy dowodów, które stronniczo nie uwzględnił Sąd Gospodarczy w Rzeszowie:
 
umowa ze spółdzielnią została zawarta w 1995r na czas określony 5lat do 2000r, nie mogła być prawnie rozwiązana w 1998r
 
na dokumentach podpisanych w imieniu spółdzielni jest tylko jeden podpis członka zarządu - W. Garbińkiego, nie mają one mocy prawnej z uwagi na obowiązujące prawo spółdzielcze.( art.54 ) Właśnie dla zgodności z tym prawem posunięto się nawet do sfabrykowania podpisów na dokumentach.  
zawarte umowy były
uwarunkowane i nie zostały spełnione przez pozwanych J. Zająca i spółdzielnie, a więc choćby z art.492 kc są nieważne.
nigdy nie zostało zrobione przekazanie lokalu - brak zgodności z Ustawą o Rachunkowości
posłużono się sfabrykowanymi - bez mocy prawa dokumentami jednostronnie korzystnymi dla pozwanych,
(Umowa 3-stronna ) i fałszywymi zeznaniami świadków - omówione na innych stronach.

Prowadzący sędzia C. Petruszewicz nie dopuścił żadnych z tych pięciu dowodów. Dzisiaj wiem, ze "bosski wyrok" został wcześniej "załatwiony", a posłużono się nawet reprezentującym mnie adwokatem, który zmienił strony, a świadczą o tym fakty - przegrał więcej niż można było. W wydanym WYROKU I ACa 61)99 -, sędzia błędnie i stronniczo uznał ze lokal został zwrócony - co nie jest prawdą, o czym świadczy nawet wyrok Sądu Rejonowego w Brzozowie. Błędem jest też uznanie przedawnienia. Wprost przeciwnie - roszczenia były przedwczesne i zgodnie z obowiązującym prawem zaczynały się po wygaśnięciu umowy najmu, czyli w 2000r.Argumenty prawne zostały zawarte w liście adwokackim. Bosskie stwierdzenie sędziego na końcu uzasadnienia cyt." To że osoba prowadząca działalność gospodarczą nie ma dostatecznej orientacji w prawie, nie stanowi dla niej żadnego usprawiedliwienia w postępowaniu sądowym." - koniec. Otóż zapoznałem się z obowiązującym prawem i okazało się że doświadczony sędzia C. Petruszewicz znowu się myli. zgodnie z Art.5 kpc „Sąd powinien udzielić stronom i uczestnikom postępowania występującym w sprawie bez adwokata potrzebnych wskazówek co do czynności procesowych, oraz pouczać ich o skutkach prawnych tych czynności i skutkach zaniedbań”. A wiec to sąd zaniedbał jeszcze raz swoje obowiązki i zlekceważył moje prawa. Brak odpowiedzi na mój wniosek o przyznanie mi adwokata jest błędem proceduralnym, który już sam kwalifikuję sprawę do wznowienia.  

SPRAWA TRAFIŁA DO SĄDU NAJWYŻSZEGO
 Sąd Najwyższy jednoosobowo w imieniu prezesa Tadeusza Erecińskiego odmówił przyjęcia kasacji. Widać "bosski" Petruszewicz ma wszędzie dojścia. Ciekawostką jest to, że Postanowienie I CKN 999/00? zostało wydane z wsteczną datą, jeszcze w dniu 19.12.01r. Ja otrzymałem je dopiero  04.07.02r - o siedem miesięcy później. Wyjątkowo dłuuuugo szdł ten list... Czyżby prezes SN bał się Strasburgu? - i tak wyślę pozew, ale jak on wytłumaczy ten przekręt??? Czyżby Sąd Najwyższy też został nawiedzony???....

 Osądź sędziego - czy  jego postępowanie jest uchybieniem godności sędziego? Czy sędzia podszywający się pod Boga to normalna procedura podczas rozprawy?

PS. Paru takich "bosskich" sędziów z mocą ustawodawczą, a nie będzie potrzeba będzie utrzymywać sejm i senat.

Tym samym dochodzimy do setna sprawy, czy "Raportu o stanie sądownictwa polskiego"

Zapraszamy sędziów i adwokatów zamieszanych w przekręty do "czarnej listy" Raczkowskiego... miłego towarzystwa wzajemnej  adoracji ... 

www.aferyprawa.com - Niezależne Wydawnictwo Internetowe "AFERY - KORUPCJA - BEZPRAWIE" Ogólnopolskiego Ruchu Praw Obywatelskich 
i Walki z Korupcją.
prowadzi: (-)  ZDZISŁAW RACZKOWSKI.
Dziękuję za przysłane teksty opinie i informacje. 
    uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: Z.Raczkowski@aferyprawa.com 

WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z  Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ 
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. 
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.
ponadto Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.

zdzichu

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.