opublikowano: 18-04-2011
BIAŁYSTOK - JAK PREZES SĄDU OKRĘGOWEGO KRZYSZTOF CHOJNOWSKI KRYJE SWOICH KOLESIÓW Z BRANŻY - z pomówienia redaktora Z. Raczkowskiego przez omylnego lekarza białostockiego W. Kuczyńskiego.
Nie ma nieomylnych ludzi, a tym bardziej nieomylnych prawników czy lekarzy. Istotna różnica miedzy tymi profesjami, to fakt, że aby zostać dobrym lekarzem należy najpierw uśmiercić kilkunastu pacjentów (wg. badań angielskich - u nas jest to ukrywane) , a żeby być "togowcem" należy wkupić się do tej mafijnej organizacji, czyli popełnić parę przestępstw sądowych (tajne zalecenia z czasów komuny). Z tego wstępu widać, że lekarze i prawnicy mają wiele wspólnego - łączą ich organy. Organy, nie tylko władzy ulęgają zrakowaceniu i muszą być leczone... Problem w tym, że lekarze - chyba z racji lepszego wykształcenia potrafią leczyć się wzajemnie, tymczasem organy władzy sądowniczej nijak nie potrafią wyleczyć swych wpadek i niekompetencji - żaden sędzia nie jest w stanie osądzić błędów drugiego dlatego muszą za nich zajmować się takimi przypadkami dziennikarze - w końcu oni są IV najwyższa władzą i muszą osądzać nie tylko niekompetentnych sędziów czy lekarzy, ale i niekompetentne władze państwowe z premierem i prezydentem włącznie.
Dziennikarz śledczy ma obowiązek przedstawiać społeczeństwu
fakty np. to że lekarz Waldemar Kuczyński popełnił błąd w sztuce. Lekarz
nie chce się przyznać do popełnionych błędów, chce uciec od odpowiedzialności
- taka jest ludzka natura - aferzysta tak kombinuje, tak mataczy, używa układów
żeby tylko nie zostać skazanym.
Gdy sprawa trafia do sądu to dopiero mamy pole do popisu - wszak w obowiązującym
talmudycznym kodeksie jeden paragraf karze a kolejny uniewinnia.
I robi się przekręt - nie zostaje ukarany lekarz za popełniony błąd w
sztuce, ale dziennikarz za to że śmiał nagłośnić ten fakt.
Najprzykrzejszy jest jednak nieetyczny sposób w jaki sędziowie ukrywają
oczywisty fakt błędu lekarskiego i w jaki nieproceduralny sposób z
naruszeniem procedury sądowej - łamiąc jakieś połowy
przepisów kodeksu karnego (z przesadą :-) karzą dziennikarza uniemożliwiając
mu jakąkolwiek obronę.
Najistotniejsze przewinienia:
- nie wyrażenia zgody na przesłuchanie świadków w sprawie
- nie wyrażenie zgody na wydanie opinii przez biegłego
- nie dopuszczenie adwokata strony
- nie dopuszczenie do zweryfikowanie fałszywego protokółu z posiedzenia gdzie
lekarz znieważał stronę
- niedopuszczenie do wniesienia uzasadnienia o wyłączenia stronniczego sędziego
- wydanie wyroku bez zawiadomienia strony
- nie przysłanie wyroku stronie w sporze
- złamanie konstytucyjnych praw obywatela do obrony
O tym nieetycznym postępowaniu sędziów został
poinformowany (z racji nadzoru) Prezes Sądu Okręgowego w Białymstoku
Krzysztof Chojnowski.
Sanok 18.02.2011r
SĄDU OKRĘGOWY W BIAŁYMSTOKU
ul. M. Skłodowskiej Curie 1
15 - 950 BIAŁYSTOK
Strona :
Redaktor Naczelny czasopisma internetowego AFERY PRAWA
mgr inż. ZDZISŁAW RACZKOWSKI
PISMO
SĄDOWE
W związku z otrzymaniem zawiadomienia z dnia 09.02.2011r przesłanym przez Sekretariatu Sądu Okręgowego w Białymstoku IV Wydział Penitencjarny i Nadzoru nad Wykonywaniem Orzeczeń Karnych o posiedzeniu w dniu 24.02.2011r godz.10 s. XII celem rozpoznania mojego zażalenia –
Z RACJI NADZORU
ZAWIADAMIAM PANA PREZESA
o stronniczym, nieetycznym i nieproceduralnym zachowaniu się sędziów:
SSR Anny Kamińskiej oraz SSR Andrzeja Kochanowskiego
w związku z
naruszeniem procedury sądowej i praw obywatelskich a zwłaszcza:
1/ odmowy prawa do
adwokata w procesie karnym
2/ prawa do obrony -
przez brak zgody na powołanie przez stronę świadków oraz opinii biegłego,
uznanie opublikowanie opinii klientki za wypłowieć redakcyjną itd.
3/ prawa do
sprostowania protokołu sądowego
4/ nieproceduralne
rozpatrzenie wniosku o wyłączenie sędziego
Wyszczególnione naruszenie przepisów PRAWA przez sędziów zostały
przedstawione w uzasadnieniu pisma sądowego.
W tej sytuacji zgodnie z art. 304§2 kodeksu postępowania
karnego, wg którego instytucje państwowe i samorządowe, które
w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa
ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym
prokuratora lub Policję oraz przedsięwziąć niezbędne czynności do
czasu przybycia organu powołanego do ścigania przestępstw lub do czasu
wydania przez ten organ stosownego zarządzenia, aby nie dopuścić do zatarcia
śladów i dowodów przestępstwa. Obowiązki te ciążą na kierownikach
tych instytucji lub ich samodzielnych jednostek organizacyjnych
WNOSZĘ O PROCEDURALNĄ
INTERWENCJĘ
CELEM DOPROWADZENIA DO WZNOWIENIA I PROCEDURALNEGO PROWADZENIA w sprawie z art. 212kk (pomówienie) w publikacji czasopisma
internetowego AFERY PRAWA dotyczące relacji pacjentki oraz jej traktowania
podczas leczenia - przez niedopuszczenie
do zbadania czy publikowane fakty i oświadczenia pacjentki mogą być
potraktowane jako pomówienie lekarza i w jakim stopniu doszło do błędu
w sztuce lekarskiej przez Waldemara Kuczyńskiego w jego prywatnej Klinice
Leczenia Niepłodności Małżeńskiej "Kriobank" w Białymstoku.
ponieważ WYROKOWI I POSTĘPOWANIU SĄDOWEMU ZARZUCAM
obrazę
przepisów postępowania sądowego oraz obrazę przepisów prawa materialnego
UZASADNIENIE
Zdzisław Raczkowski - Redaktor Naczelny czasopisma internetowego AFERY PRAWA, tylko z racji prowadzenia czasopisma, trybem niejawnym bez zawiadomienia strony został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Białymstoku z art. 212 kk za nagłośnienie faktu błędu lekarskiego, jak też nieetycznego postępowania lekarza W. Kuczyńskiego z pacjentkami.
Istotne jest, że przeciwko osobie, która w piśmie do Redakcji wypowiedziała się negatywnie o lekarzu i była oskarżona przez niego o pomówienie - sąd umorzył postępowanie. Tymczasem, bez żadnych dowodów, uniemożliwiając jednocześnie jakąkolwiek obronę, bezpodstawnie za nagłośnienie nieetycznego postępowania lekarza sąd oskarżył i obciążył winą za pomówienia redaktora czasopisma Zdzisława Raczkowskiego.
Redaktor Naczelny AFER PRAWA, jak
każdy dziennikarz i redaktor z uwagi na poruszanie kontrowersyjnych spraw
niekompetencji urzędników państwowych był wielokrotnie pomawiany z art. 212
kk, jednak z tak stronniczym i niekompetentnym postępowaniem sądowym jeszcze
się nie spotkał. Wszelkie działanie sędziów w tej sprawie noszą charakter obrazy przepisów postępowania oraz obrazę przepisów prawa
materialnego. Z uwagi na fakt, że redaktor nie ma wykształcenia prawniczego, a
sąd pomimo wielokrotnych wniosków strony o przyznanie mu adwokata, albo unikał
odpowiedzi albo odmawiał – czym pozbawiono stronę praw do obrony – strona została zmuszona do samodzielnego zebrania przepisów z Kodeksu
Postępowania Karnego, które zostały przez sędziów SR w
Białymstoku naruszone, zlekceważone i nieuwzględnione.
Z uwagi na fakt, że sędziowie nie przestrzegają przepisów prawa zostanie przedstawione ich brzmienie oraz zarzuty strony jakich faktów dotyczą.
I tak zaczynając od początku:
Art.
2. kpk [Cele postępowania karnego] § 1.
Przepisy niniejszego kodeksu mają na celu takie ukształtowanie postępowania
karnego, aby: 1) sprawca przestępstwa został wykryty i pociągnięty do
odpowiedzialności karnej, a osoba niewinna nie poniosła tej odpowiedzialności
– ewidentnie sąd wszystko zrobił
aby sprawca uniknął odpowiedzialności, a skazał niewinnego dziennikarza który
wykonywał swoją pracę społeczną – w sprawie nie przeprowadzono żadnych
dowodów, nie przesłuchano świadków strony, nie wydano opinii biegłego, nie
uwzględniono żadnego wniosku strony a
zwłaszcza o adwokata, sprostowania protokołu, wyłączenia sądu itd.
Art.
4. [Bezstronność organów prowadzących postępowanie] Organy
prowadzące postępowanie karne są obowiązane badać oraz uwzględniać
okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego.
– nie przeprowadzono żadnych wniosków
dowodowych – ewidentna stronniczość sędziego.
Art.
5. [Domniemanie niewinności oskarżonego] §
1. Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie
udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem. § 2. Nie dające się usunąć
wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. –
zrobiono wszystko aby żadnych wniosków dowodowych bezpodstawnie oskarżonego
nie rozpatrzeć, uniemożliwiono i pozbawiono go praw do obrony.
Art.
6. [Prawo do obrony] Oskarżonemu
przysługuje prawo do obrony, w tym prawo do korzystania z pomocy obrońcy, o
czym należy go pouczyć. – nawet nie poniżono się do rozpatrzenia wniosku strony o adwokata z
urzędu który mu przysługuje w karnej sprawie.
Art.
7. [Swobodna ocena dowodów] Organy
postępowania kształtują swe przekonanie na podstawie wszystkich
przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego
rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.
– przeprowadzono jednostronną całkiem swobodną ocenę bez zasad logicznego
rozumowania i bez wiedzy – nie powołano biegłego którego opinia była niezbędna
w sprawie.
Art.
31. [Właściwość miejscowa sądu] §
1. Miejscowo właściwy do rozpoznania sprawy jest sąd, w którego okręgu popełniono
przestępstwo. – OSKARŻONY NIE BYŁ WCZEŚNIEJ W BIAŁYMSTOKU, WIĘC NIE MÓGŁ
POPEŁNIĆ TAM ŻADNEGO PRZESTĘPSTWA, TAK WIĘC SĄD BIAŁOSTOCKI NIE MOŻE BYĆ
WŁAŚCIWY MIEJSCOWO – chyba że do osądzenia błędu lekarza W. Kuczyńskiego.
AFERY PRAWA są czasopismem unijnym zarejestrowanym w sądzie w Dublinie.
Art.
40. [Wyłączenie sędziego z mocy prawa] §
1. Sędzia jest z mocy prawa wyłączony od udziału w sprawie, jeżeli: 1) sprawa
dotyczy tego sędziego bezpośrednio, -
sędzia A. Kamińska z racji, że była pacjentką lekarza powinna być wyłączona
z mocy prawa.
Art.
41 . [Wyłączenie sędziego na wniosek] §
1. Sędzia ulega wyłączeniu, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że
mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w danej
sprawie. – wniosek ustny w związku, że sędzia Kamińska odrzucała wszelkie
wnioski obrony jak też fałszowała protokół podczas posiedzenia został złożony,
ale miał być uzupełniony przez adwokata którego stronie ostatecznie nie
przyznano, niby został rozpatrzony, jednak niezgodnie z procedurą ponieważ
Anna Jamiołkowska nie jest sędzią tak więc nie mogła orzekać. Zgodnie z
wyrokiem TK takie postanowienie jest zaskarżalne, jednak strona dostała protokół
i to postanowienie już po ogłoszeniu wyroku. Czy to tylko niekompetencja sędziego
A. Kamińskiej?
Art.
74. [Obowiązki ciążące na oskarżonym] §
1. Oskarżony nie ma obowiązku dowodzenia swej niewinności ani obowiązku
dostarczania dowodów na swoją niekorzyść. –
czyli to sąd musi zebrać dowody w sprawie, a tego nie zrobiono – oparto się
na jednostronnych subiektywnych odczuciach lekarza który, wszystko robił aby
ukryć swe nadużycia .
Art.
78. [Wyznaczenie obrońcy z urzędu] §
1. Oskarżony, który nie ma obrońcy z wyboru, może żądać, aby mu
wyznaczono obrońcę z urzędu, jeżeli w sposób należyty wykaże, że nie
jest w stanie ponieść kosztów obrony bez uszczerbku dla niezbędnego
utrzymania siebie i rodziny. – złożono
wniosek ustnie i pisemnie, ale sędziowie wolą ukryć swą stronniczość i
nieproceduralność w sprawie.
Art.
92. [Podstawa orzeczenia] Podstawę
orzeczenia może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w postępowaniu,
mających znaczenie dla rozstrzygnięcia. –
nic nie sprawdzono, nic nie ujawniano, wprost przeciwnie, odrzucając wnioski o
przesłuchanie świadków, wyznaczenie biegłego, adwokata, sprostowania protokołu
wszystko zrobiono aby ukryć prawdę opublikowana w czasopiśmie.
Art.
100. [Ogłoszenie i doręczenie orzeczenia] §
6. Po ogłoszeniu lub przy doręczeniu orzeczenia należy pouczyć uczestników
postępowania o przysługującym im prawie, terminie i sposobie wniesienia środka
zaskarżenia lub o tym, że orzeczenie nie podlega zaskarżeniu. –STRONĘ
NIE TYLKO NIE ZAWIADAMIONO O TYM ŻE WYDANO ORZECZENIE, ALE TEZ NIE PRZYSŁANO
WYROKU Z POUCZENIEM - czym udowodniono nieproceduralność postępowania sądowego
i korupcyjny charakter sprawy.
Art. 128. [Odpisy] § 1.
Orzeczenia i zarządzenia doręcza się w uwierzytelnionych odpisach, jeżeli
ustawa nakazuje ich doręczenie. –
całkiem zlekceważono ten przepis i PRAWA strony – nie przysłano
obligatoryjnie orzeczenia wraz z pouczeniem.
Art.
152. [Wniosek o sprostowanie protokołu]
Strony oraz osoby mające w tym interes prawny mogą złożyć wniosek o
sprostowanie protokołu rozprawy i posiedzenia, wskazując na nieścisłości i
opuszczenia. – stronie nie dano
szans sprostowania protokołu – np. sędzia A. Kamińska ukryła fakt znieważania
Z. Raczkowskiego podczas rozprawy przez oskarżyciela W. Kuczyńskiego –
ponieważ wcześniej trybem tajnym już wydano wyrok skazujący. Tak się sędzi
A. Kamińskiej spieszyło, że w wyroku zapomniała o najistotniejszym wniosku
oskarżyciela – nakazać redaktorowi wykasowania spornego artykułu… Jeżeli
w artykule napisano całą prawdę i tylko prawdę to za co więc skazano Z. Raczkowskiego?
Art.
149. [Podpisanie protokołu rozprawy] §
1. Protokół rozprawy oraz posiedzenia podpisują niezwłocznie przewodniczący
i protokolant. – stronie przesłano
niekompletny dokument bez podpisów, - stronie przysłano protokół
niekompletny bez dwóch ostatnich stron) i bez podpisu sędziego i to dopiero
po wydaniu wyroku.
Art.
147. [Utrwalenie czynności za pomocą urządzenia rejestrującego obraz lub dźwięk] § 1. Przebieg czynności protokołowanych
może być utrwalony ponadto za pomocą urządzenia rejestrującego obraz lub dźwięk,
o czym należy przed uruchomieniem urządzenia uprzedzić osoby uczestniczące w
czynności. – sędzia nie wyraziła
zgody na nagrywania co jest dowodem skorumpowania sędziego i faktem, że
zamierzała od początku mataczyć.
Art.
170. [Oddalenie wniosku] § 2. Nie można
oddalić wniosku dowodowego na tej podstawie, że dotychczasowe dowody wykazały
przeciwieństwo tego, co wnioskodawca zamierza udowodnić.§ 3. Oddalenie
wniosku dowodowego następuje w formie postanowienia.
– NIC TAKIEGO NIE BYŁO, WNIOSKI ODDALANO BEZ POSTANOWIENIA I BEZ INFORMACJI STRONY - UDANO ŻE NIE BYŁO WNIOSKÓW OBRONY.
Art.
174 kpk, [Zasada bezpośredniości dowodów] Dowodu
z wyjaśnień oskarżonego lub z zeznań świadka nie wolno zastępować treścią
pism, zapisków lub notatek urzędowych. –
A JEDNAK TAK NIEPROCEDURALNIE POSTĄPIONO, nie przesłuchano żadnego świadka
strony tj. niezadowolonych z metod leczenia pacjentek W. Kuczyńskiego.
Art.
178 . [Ograniczenia dowodowe] Nie wolno
przesłuchiwać jako świadków: 1) obrońcy lub adwokata działającego na
podstawie art. 245 § 1, co do faktów, o których dowiedział się udzielając
porady prawnej lub prowadząc sprawę, - A
JEDNAK RADCA M. WYSZYŃSKA KTÓRA NAPISAŁA WNIOSEK OSKARŻENIA BYŁA PRZESŁUCHIWANA
W SPRAWIE JAKO ŚWIADEK OSKARŻENIA – tylko dowód niekompetencji?
Art.
193. [Opinia biegłego] § 1. Jeżeli
stwierdzenie okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia
sprawy wymaga wiadomości specjalnych, zasięga się opinii biegłego albo biegłych.
– orzeka młoda sędzia która nie ma zielonego pojęcia w temacie
leczenia i błędów lekarskich (jak też prowadzenia sprawy o pomówienie)
jednak nie godzi się na wydanie opinii przez biegłego – tylko
nieproceduralność?
Art.
356. [Zasada publiczności] § 1. Na
rozprawie oprócz osób biorących udział w postępowaniu mogą być obecne
tylko osoby pełnoletnie, nie uzbrojone. –
nie zgodzono się
Art.
357. [Obecność mediów na rozprawie] §
1. Sąd może zezwolić przedstawicielom radia, telewizji, filmu i prasy na
dokonywanie za pomocą aparatury utrwaleń obrazu i dźwięku z przebiegu
rozprawy, gdy uzasadniony interes społeczny za tym przemawia, dokonywanie tych
czynności nie będzie utrudniać prowadzenia rozprawy, a ważny interes
uczestnika postępowania temu się nie sprzeciwia. – nie
zgodzono się, pomimo że poruszano
temat publiczny, dotyczący wielu byłych i przyszłych pacjentek lekarza.
Art.
358. [Nagranie przebiegu rozprawy] Jeżeli
nie przemawia przeciw temu wzgląd na prawidłowość postępowania, sąd na
wniosek strony wyraża zgodę na utrwalenie przez nią przebiegu rozprawy za
pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk. – sędzia
nie zgadza się, co jest dowodem, że wcześniej została skorumpowana i wie że
naruszy procedurę sądową.
Art.
360. [Wyłączenie jawności rozprawy przez sąd] §
1. Sąd wyłącza jawność rozprawy w całości albo w części, jeżeli jawność
mogłaby: 1) wywołać zakłócenie spokoju publicznego, 2) obrażać
dobre obyczaje, 3) ujawnić okoliczności, które ze względu na ważny
interes państwa powinny być zachowane w tajemnicy, 4) naruszyć ważny
interes prywatny. – nic z tych rzeczy nie wchodziło, jednak sędzia i tak stronniczo
utajnia rozprawę.
Art.
374. [Obowiązkowa obecność oskarżonego na rozprawie] §
1. Obecność oskarżonego na rozprawie głównej jest obowiązkowa, jeżeli
ustawa nie stanowi inaczej. – nie
zawiadomiono oskarżonego nawet o terminie wydawania wyroku… pomimo że jego
obecność na rozprawie jest i była obowiązkowa.
Art.
382. [Niestawiennictwo oskarżonego] W
razie nieusprawiedliwionego niestawiennictwa oskarżonego, którego obecność
jest obowiązkowa, przewodniczący zarządza jego natychmiastowe zatrzymanie i
doprowadzenie lub przerywa w tym celu rozprawę albo też sąd ją odracza. –
a tu sąd ukrył nawet termin wydania wyroku…
Art.
405. [Zamknięcie przewodu sądowego] Po
przeprowadzeniu dowodów dopuszczonych w sprawie przewodniczący zapytuje
strony, czy wnoszą o uzupełnienie postępowania dowodowego i w razie
odpowiedzi przeczącej – zamyka przewód sądowy. –
KOLEJNY RAZ NARUSZONO PROCEDURĘ I PRAWO
- NIC TAKIEGO NIE BYŁO !!!
Art.
406. [Udzielenie głosu stronom] § 1.
Po zamknięciu przewodu sądowego przewodniczący udziela głosu stronom, ich
przedstawicielom oraz w miarę potrzeby przedstawicielowi społecznemu, który
przemawia przed obrońcą i oskarżonym. Głos zabierają w następującej
kolejności: oskarżyciel publiczny, oskarżyciel posiłkowy, oskarżyciel
prywatny, powód cywilny, podmiot, o którym mowa w art. 416, obrońca oskarżonego
i oskarżony. Przedstawiciele procesowi stron zabierają głos przed stronami.
§ 2. Jeżeli oskarżyciel lub powód cywilny ponownie zabiera głos, należy również
udzielić głosu obrońcy i oskarżonemu. –
jw. NIC TAKIEGO NIE BYŁO !!!
Art.
410. [Podstawa wyroku] Podstawę wyroku
może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej.
– NIC NIE UJAWNIONO, NIE PRZEPROWADZONO
DOWODOW CHOĆBY Z ZEZNAŃ ŚWIADKÓW, PRZECIWNIE WSZYSTKO UKRYTO, OGRANICZONO SIĘ
DO TYLKO DO JEDNEGO POSIEDZENIA !!!
Art.
419. [Nieobecność stron na ogłoszeniu wyroku] §
1. Niestawiennictwo stron, ich obrońców i pełnomocników nie stoi na
przeszkodzie ogłoszeniu wyroku.
§ 2. Jeżeli oskarżony nie był
obecny przy ogłoszeniu na rozprawie orzeczenia kończącego postępowanie w
sprawie, a nie miał obrońcy, orzeczenie to doręcza się oskarżonemu.
- NIC
TAKIEGO NIE
BYŁO !!!
Art.
424. [Treść uzasadnienia] § 1.
Uzasadnienie powinno zawierać: 1) wskazanie, jakie fakty sąd uznał za
udowodnione lub nie udowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i
dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, 2) wyjaśnienie podstawy prawnej
wyroku.
§ 2. W uzasadnieniu wyroku należy
ponadto przytoczyć okoliczności, które sąd miał na względzie przy wymiarze
kary, a zwłaszcza przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia kary, środków
zabezpieczających, uwzględnieniu powództwa cywilnego oraz przy innych
rozstrzygnięciach zawartych w wyroku. – W WYDANYM WYROKU NIE OPARTO SIĘ NA
FAKTACH ANI DOWODACH NIE DOPUSZCZONO DO ZEZNAŃ, NIE OPARTO SIĘ NA WIEDZY BIEGŁYCH
I LOGICZNYM ROZUMOWANIU – OPARTO SIĘ NA SUBIEKTYWNYCH ODCZUCIACH JEDNEJ
STRONY…
Art.
439. [Bezwzględne przyczyny uchylenia orzeczenia]
§ 1. Niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów oraz wpływu
uchybienia na treść orzeczenia sąd odwoławczy na posiedzeniu uchyla zaskarżone
orzeczenie, jeżeli:
11) sprawę rozpoznano podczas
nieobecności oskarżonego, którego obecność była obowiązkowa.
10) oskarżony w postępowaniu sądowym nie miał obrońcy w
wypadkach określonych w art. 79 § 1 i 2 oraz art. 80 lub obrońca nie brał
udziału w czynnościach, w których jego udział był obowiązkowy,
- TO OZNACZA, ŻE WYDANY WYROK Z MOCY PRAWA JEST NIEWAŻNY – TAK WIĘC W
INTERESIE I INTENCJI SĄDU LEŻY NAPRAWIENIE
SĄDOWYCH BŁĘDÓW…
tylko czy znajdzie się niezawisły
sędzia który będzie w stanie postąpić zgodnie z PRAWEM i naprawić błędy
innego sędziego?
Jak widać, w tej sprawie naruszono tak
wiele praw obywatelskich i przepisów prawa, że wskazane jest aby z urzędu
sprawą interwencyjnie zajął się i
nadzorował Prezes Sądu.
Podsumowując
pismo, należy zwrócić uwagę na rolę dziennikarzy w dostępie do informacji
publicznej. Dziennikarstwo śledcze jest elementem komunikowania społecznego,
które informuje opinię publiczną o niezwykle istotnych dla całego kraju
wydarzeniach, uczy oraz ostrzega społeczeństwo przed patologiami. Podejmując
trudne tematy, dziennikarz za pomocą mediów realizuje misję społeczną –
otwiera wiele zamkniętych drzwi i ust. Dziennikarz śledczy pojawia się wtedy kiedy w danym przypadku
zaistnieje uzasadniony zarzut odnośnie działania władzy bądź innych organów
państwowych w danym kraju demokratycznym.
Należy też zwrócić uwagę, że o niekompetencji, stronniczości oraz nieetycznych postępowaniach białostockich urzędników sądowych ostatnio jest sporo medialnych publikacji. Tak więc w intencji białostockich organów władzy jest poprawa wizerunku białostockiego sądownictwa jak też proceduralne rozwiązanie tego sporu, ponieważ problem ten na pewno nie tylko przez nas zostanie kolejny raz podany do publicznej wiadomości.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
a co na to PREZES SĄDU OKRĘGOWEGO KRZYSZTOF CHOJNOWSKI ?
wiadomo - kruk krukowi oka nie wykole
- i sędzia Chojnowski całym swym miernym autorytetem stwierdza że wszystko było
ok.
To że narusza się prawo do obrony, aferzyści są uniewinniani a plebs karany
"za wsio" to przecież norma w naszych postkomunistycznych sądach...
Dla udokumentowania publikujemy usprawiedliwienia sędzi Kamińskiej przez prezesa K. Chojnowskiego i nawet nie dziwimy sie jego niekompetencji.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Zapraszamy na kolejny spektakl sądowy w sprawie zaskarżonej kary do Sądu Okręgowego
przy ul. M. Skłodowskiej-Curie 1 w Białymstoku 20. kwietnia 2011r na godz. 10
sala XII
MY TAM BĘDZIEMY.
I tak przy okazji niedouczonego sędziego białostockiego A. Kochanowskiego i innych niekumanych łamiących prawo informujemy:
Posiedzenia sądu w procesie karnym są jawne
W polskich sądach nie ma jednolitej praktyki co do udziału publiczności w
posiedzeniach w sprawach karnych. Niejednolitość stosowania art. 96 kodeksu
postępowania karnego stanowi zagrożenie dla takich konstytucyjnych wartości,
jak prawo do rzetelnego procesu oraz do jawnego rozpatrzenia sprawy.
tymczasowego aresztowania. W procesie karnym publiczność co do zasady powinna
mieć
Artykuł 96 k.p.k.
wprowadza zasadę, że strony oraz osoby niebędące stronami, jeżeli to ma
znaczenie dla ochrony ich praw i interesów, mają prawo wziąć udział w
posiedzeniu wówczas, gdy ustawa tak stanowi, chyba że ich udział jest obowiązkowy.
W pozostałych wypadkach osoby te mają prawo wziąć udział w posiedzeniu, jeżeli
się stawią, chyba że ustawa stanowi inaczej.
Dlaczego zakazują
Z praktyki Fundacji Helsińskiej, która wielokrotnie wysyłała w
charakterze publiczności swoich obserwatorów na posiedzenia aresztowe, wynika,
że sądy bardzo często interpretują wskazany przepis w oderwaniu od jego wykładni
literalnej i systemowej.
Najczęściej podawanym przez sąd powodem niedopuszczania na posiedzenie
przedstawiciela
Często sąd, nie dopuszczając przedstawiciela organizacji społecznej,
argumentuje a contrario z art. 90 k.p.k. Uznaje, że skoro organizacji wolno
uczestniczyć w postępowaniu sądowym w charakterze przedstawiciela społecznego,
to nie ma takiej możliwości na etapie postępowania przygotowawczego (tak np.
Sąd Okręgowy w Warszawie).
Prawidłowa interpretacja
Rozstrzygające znaczenie ma art. 96 § 2 k.p.k. Wynika z niego, iż każdy
(strona albo inna osoba), kto się stawi na posiedzenie, ma prawo wziąć w nim
udział, chyba że ustawa stanowi inaczej. Sformułowanie „w pozostałych
wypadkach” oznacza, że nie zachodzi sytuacja opisana w art. 96 § 1 k.p.k.
(tzn. ustawa nie wprowadza ani prawa, ani obowiązku uczestnictwa w
posiedzeniu).
Co wynika z konstytucji
Za wskazaną wykładnią art. 96 k.p.k. przemawia również art. 45 ust. 1
Konstytucji RP. Wprowadza on zasadę, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i
jawnego rozpatrzenia sprawy. Podjęcie decyzji o pozbawieniu kogoś wolności
przez zastosowanie lub przedłużenie aresztu jest również rozpatrzeniem jego
sprawy. Konstytucja nie rozróżnia w tym przepisie posiedzenia od rozprawy i w
każdym wypadku wymaga jawności. Na podstawie tego przepisu należy też przyjąć,
że w razie wątpliwości trzeba je rozstrzygać na korzyść jawności.
O możliwości wykładni art. 96 k.p.k. zgodnie z Konstytucją RP świadczy
uchwała Sądu Najwyższego z 25 marca 2004 r. (sygn. I KZP 46/03).
Zdaniem SN przepisy art. 96 określają jedynie podmioty (strony, inne osoby),
które mają prawo wziąć udział w posiedzeniu. Z tych unormowań wynika
jednak, że każde posiedzenie sądu jest dostępne nie tylko dla stron i osób
niebędących stronami, określonych w art. 96 § 1 k.p.k., ale także dla
postronnych – publiczności. Na takim stanowisku stoi też prezes Sądu
Apelacyjnego w Warszawie (por. pismo z 3 grudnia 2007 r. do prezesa zarządu FH)
oraz doktryna (por. L.K. Paprzycki „Komentarz do kodeksu postępowania
karnego”).
W związku z tym wyłączenie jawności posiedzenia, na zasadzie analogii do
rozprawy, może nastąpić tylko wtedy, gdy zachodzą ściśle określone, wyjątkowe
przesłanki, takie jak moralność, bezpieczeństwo państwa, porządek
publiczny oraz ochrona życia prywatnego stron lub inny ważny interes prywatny.
Wnioski
Nie powinno zatem budzić wątpliwości, że publiczność – obserwatorzy
organizacji społecznych, ale i dziennikarze – ma wstęp na posiedzenia w
sprawach karnych. Praktyka stosowania tymczasowego aresztowania w Polsce stanowi
poważne zagrożenie dla ochrony praw człowieka – Polska została uznana
kilkadziesiąt razy za winną naruszenia europejskiej konwencji praw człowieka.
Jednym z powodów takiej sytuacji jest brak kontroli społecznej – jawności w
wypadku posiedzeń sądowych dotyczących stosowania tymczasowego aresztowania.
Maciej Bernatt - koordynator programu spraw precedensowych
Komentowanie nie jest już możliwe.