opublikowano: 26-10-2010
Ranking FORBES Za ile sprzedają się twarze? - Żeby zakupić Tomasza Lisa do reklamowania prezerwatyw trzeba zapłacić co najmniej 700 000 tys. zł. Ile kosztują inni?
W stosunku do poprzedniego roku są znaczne przetasowanie. Choćby Michał Wiśniewski, którego w 2006 r. w rankingu miesięcznika "Forbes" najwyżej ocenił, spadł z pierwszego miejsca aż na 62. Dziś na reklamówkę z jego udziałem firmy są skłonne wydać zaledwie 340 tys. zł - o 400 tys. zł mniej niż przed rokiem.
Czołówka rankingu (cena jaką skłonne byłyby
zapłacić agencje reklamowe, PLN):
1. Marek Kondrat - 800 000
2. Tomasz Lis - 700 000
3. Kamil Durczok - 642 000
4. Edyta Górniak - 625 000
5. Janusz Gajos - 600 000
6. Bogusław Linda - 600 000
...
11. Monika Olejnik - 533 000
19. Wojciech Mann - 480 000
30. Kinga Rusin - 430 000
Szymon Majewski - 430 000
33. Hubert Urbański - 417 000
35. Piotr Kraśko - 412 500
37. Grzegorz Miecugow - 400 000
37. Ewa Drzyzga - 400 000
40. Tomasz Sekielski - 391 000
44. Krzysztof Ibisz - 387 000
48. Tomasz Kammel - 376 000
49. Justyna Pochanke - 375 000
55. Andrzej Morozowski - 370 000
60. Kuba Wojewódzki - 342 000
62. Martyna Wojciechowska - 340 000
64. Katarzyna Dowbor - 333 700
Jacek Żakowski - 333 700
72. Maciej Orłoś - 320 000
Katarzyna Kolenda-Zaleska - 320 000
75. Bogdan Rymanowski - 312 000
88. Grażyna Torbicka - 288 000
90. Hanna Smoktunowicz - 280 000
Piotr Najsztub - 280 000
94. Pascal Brodnicki - 275 000
Jarosław Kret - 275 000
Jak przypomina "Forbes" w minionym roku w mediach pojawiło się ponad 30 nowych reklamówek i ogłoszeń prasowych z udziałem polskich celebrity - od ubezpieczeń po markety ze sprzętem RTV i AGD oraz kliniki stomatologiczne. Nigdy dotąd polska reklama nie była tak nasycona gwiazdami jak w pierwszej połowie 2007 roku. Szczególną uwagę zwraca fakt, że wiele z nich wystąpiło w tego typu produkcjach po raz pierwszy. Na przykład Borys Szyc (serial "Oficer") zareklamował samochody Renault, Agnieszka Dygant ("Niania") farby do włosów L'Oréal, Danuta Stenka - Eurobank, a bracia Mroczkowie ("M jak miłość") pośrednika finansowego Expander. Wszyscy znaleźli się na ubiegłorocznej liście "Forbesa" z komentarzem, że czekają na swoją szansę promowania czegoś, co będzie pasowało do ich wizerunku.
Gdy rzeczywiście aktor współgrał z promowanym przez siebie produktem, od razu można było zauważyć wzrost na tegorocznej liście. Reklamodawcy wyceniają Borysa Szyca na 540 tys. zł - prawie dwa razy więcej niż w ubiegłym roku, a Agnieszkę Dygant na 487,5 tys. zł, o 150 tys. zł więcej niż w 2006 roku. Nie tylko dlatego, że oboje grają w popularnych serialach. Rynek reklamowy po latach posuchy zaczął znowu rosnąć.
- Reklamodawcy są skłonni płacić więcej niż dotychczas. Magiczna kwota 1 mln złotych za reklamówkę staje się coraz bardziej realna - ocenia dla "Forbesa" Aleksandra Kowalczyk, szefowa produkcji z agencji reklamowej Publicis.
- Wielość znanych osób w reklamie to niczym nieuzasadniony trend komunikacyjny - twierdzi Michał Soroczyński, niezależny konsultant ds. marketingu. - Nikt na świecie nie sprawdził, czy ich udział w kampaniach przekłada się na efektywność sprzedaży, ale wszyscy z tego korzystają, bo króluje schemat i brak pomysłów.
- Reklamy zlewają się z serialami, bo w jednych i drugich występują ci sami ludzie. Odbiorca jest zmęczony i zdezorientowany, a reklamy przestały się wyróżniać - wtóruje Michał Majczak z domu produkcyjnego Prime Time.
Forbes korzystał z danych agencji reklamowych: DDB Corporate Profile, DougFaberFamily, Publicis, TBWA oraz Young & Rubicam.
PS. Z rankingu widać, ze Żydzi choćby z TVN wyraźnie rosną w cenę, zresztą jak na całym świecie... ktoś dawno uznał, żeby tych pasożytów wytępić... i chyba miał rację :-)
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
"AFERY
PRAWA" - Niezależne
Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com
Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich Zespół redakcyjny: Zdzisław Raczkowski, Witold Ligezowski, Małgorzata Madziar, Krzysztof Maciąg, Zygfryd Wilk, Bogdan Goczyński, Zygmunt Jan Prusiński oraz wielu sympatyków SOPO |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.