opublikowano: 04-08-2014
WIECZYSTY
PRAWNY BAŁAGAN W WARSZAWIE
Rozprawa
w sprawie skargi Stowarzyszenia Interesu Społecznego "Wieczyste" z
dn. 28.06.2013 r. ws. niezgodności z prawem uchwały Rady Warszawy z
dnia
18.12.2008 r. nr XLVI/1422/2008 zwana także uchwałą kompetencyjną w
części dot.
kompetencji w zakresie aktualizacji opłat wieczystego użytkowania (II
SA/Wa1447/13) była oczekiwana od ponad roku. 16 lipca po
wielomiesięcznych
perypetiach i wnioskach stron wreszcie nastąpiła, ale nie odbyło się
bez
skandalu. Najpierw Sąd zmienił salę z F na A, nie powiadomił
skarżącego, w
elektronicznym terminarzu rozpraw nie napisał czego sprawa
dotyczy.
ROZPRAWA W
OBECNOŚCI POLICJI: W środę 16 lipca przed salą
rozpraw zebrał się spory tłum użytkowników wieczystych
zwolenników
Stowarzyszenia. Na miejscu przybyła też policja, która
spisała prezesa
Stowarzyszenia dra Daniela Alain Korony (który miał w razie
potrzeby zgodę na
demonstrację). O 9-tej zaczęła się rozprawa, prezes Stowarzyszenia
zapytał
Sędziów czy rozprawa ma odbyć w obecności policji (była na
sali rozpraw oraz
przed salą) i usłyszał odpowiedź twierdzącą. Dlaczego spytała skarżąca
Maria
Kondratowicz, także działacz Stowarzyszenia - sąd nie musi uzasadniać
usłyszała
w odpowiedzi. Mieszkańców Warszawy, osoby starsze
potraktowano jak
potencjalnych kryminalistów, "Warchołów",
"chuliganów". Tak
sąd potraktował osoby, które przecież miały jako użytkownicy
wieczyści prawdo
do udziału w postępowaniu nie tylko jako widzowie, ale także jako
uczestnicy
postępowania (choć akurat z tego nie skorzystali). Sędzia nakazała
także policji
nie wpuszczenie osób, które przebyły po godz.
9.00 na salę rozpraw. Sąd
nie zgodził się na rejestrację dźwięku i obrazu z rozprawy, o co
wnioskowało
Stowarzyszenie, jedynie zgodził się na rejestrację z ogłoszenia wyroku.
W
trakcie rozprawy sędzia wyraźnie prowokował obecnych sali,
którzy usłyszeli na
wniosek o głośniejsze mówienie, że sąd nie będzie
mówił głośniej, że
publiczność ma prawo tylko milczeć. W pewnym momencie nawet sędzia
zagroziła
usunięciem z sali. Prezes Stowarzyszenia wezwał do uspokojenia.
TO PROCES UCHWAŁY
I AROGANCJI WŁADZY: Po
zreferowaniu sprawy, głos zabrał prezes Stowarzyszenia Interesu
Społecznego dr
Daniel Alain Korona, który w bardzo dobrym
przemówieniu wyraźnie udowodnił, że
uchwała kompetencyjna w zakresie w jaki przekazuje kompetencje ws.
opłat
użytkowania wieczystego jest niezgodna z prawem. Jest to proces nie
tylko o
zgodność z prawem tzw. uchwały kompetencyjnej w części dot.
aktualizacji opłat
użytkowania wieczystego, ale także proces arogancji władzy –
Stwierdził lider SIS.
Sąd aż podskoczył i chciał przerwać, ale Daniel się nie dał i
kontynuował -
arogancji, bo jak można twierdzić że użytkownicy wieczyści nie mają
interesu
prawnego w określeniu jaki organ jest właściwy czyli kompetentny ws.
aktualizacji. A tymczasem art,78 i 81 ustawy o gospodarce
nieruchomościami
wskazuje że wniosek składa się przeciw/do właściwemu organowi. A ustawa
i
uchwała inaczej wskazują inne organa właściwe.
W październiku ubr. sędzia Dorota Bassa z Sądu Rejonowego Warszawa
Żolibórz w
sprawie I C729/13 na wzmiankę o uchwale kompetencyjnej zadała pytanie
czy w
drodze uchwały można zmienić, uchylić ustawę? Odpowiedź była negatywna.
Na
dzisiaj rozprawie nie rozstrzygamy o zasadności aktualizacji pani X, Y,
Z, te
kwestie rozstrzyga sąd powszechny. Nie rozstrzyga się także ważność
pełnomocnictw udzielonych przez Prezydenta Miasta, będzie to przedmiot
odrębnego postępowania Stowarzyszenia. Przedmiotem oceny i
rozstrzygnięcia jest
czy Rady Warszawy może uchwałą czyli aktem prawa miejscowego przekazać
kompetencji
dzielnicom w zakresie aktualizacji opłat użytkowania wieczystego (czyli
w
sprawach cywilnych).
UCHWAŁA PRZEKAZUJE
KOMPETENCJE NIEZGODNIE Z USTAWĄ: §7 pkt. 1-3 uchwały
kompetencyjnej stwierdza, że przekazuje zadania i kompetencje, a nie że
można
przekazać. Zatem nie ulega wątpliwości, że przekazano kompetencje.
Urząd
Miasta uzasadnia uchwałę powołując się na art.39 ust.4 ustawy o
samorządzie
gminnym i art.11 ust.1 ustawy o Ustroju Miasta Stołecznego Warszawa.
Ale ww.
przepisy umożliwiają jedynie przekazanie kompetencji w sprawach
administracyjnych. Z kolei przepisy Statutu
Warszawy §44 ust.2 i
Statutu Dzielnic np. Mokotowa w §6 przewidują
możliwość przekazania spraw
nieruchomości położonych na obszarze dzielnicy, ale
zastrzega że nie zastrzeżone dla organów miasta. Ustawa o
gospodarce
nieruchomościami wyraźnie zaś wskazuje że organem właściwym jest organ
wykonawczy Miasta czyli Prezydent Miasta Stołecznego Warszawa.
KOLEGIUM PODOBNIE
JAK STOWARZYSZENIE: Zresztą podobnego zdania co
Stowarzyszenie jest samorządowe kolegium odwoławcze, które w
orzeczeniu
KOX/4200/Po/11 z dnia 7 stycznia 2013 roku (i wielu innych) stwierdza,
że
"zgodnie z art.,7 konstytucji organy władzy publicznej
działają na
podstawie i w granicach prawa. Oznacza to, że nie można domniemywać
istnienia
po stronie danego organu kompetencji, które nie zostały mu
powierzone
przepisami prawa. W konsekwencji Rada m.st. Warszawy nie jest
uprawniona do
powierzenia kompetencji do wypowiadania wysokości opłat za użytkowanie
wieczyste, ponieważ w tym zakresie organem właściwym jest Prezydent
m.st.
Warszawy jako organ wykonawczy gminy." Także Sąd Rejonowy
Warszawa
Żolibórz w wyroku z dn. 11.01.2012 r. sygn. I C 207/11
stwierdza że "Uchwała
XLVI/14222008 Rady Miast Stołecznego Warszawa z dnia 18.XII.2008 r w
sprawie
przekazania dzielnicom m.st. Warszawy wykonywanie niektórych
zadań i
kompetencji m.st. Warszawy nie może stanowić normy
szczególnej względem art.4
ust.9 u.g.n.". To delikatny sposób sformułowania
niezgodności z prawem.
CHCIAŁBYM MÓC POWIEDZIEĆ: Gdy wszczynaliśmy postępowanie wiele
osób nam mówili - że nic to
nie da, że w tej kwestii interes władzy będzie silniejszy od aspektu
prawnego,
że sprawiedliwości w sądzie nie znajdziemy. Chciałbym móc
powiedzieć tym
ludziom, opinii publicznej, że się pomylili, że zapis o demokratycznym
państwie
prawnym, o sprawiedliwości, o prawie to nie tylko puste slogany
konstytucyjne,
ale rzeczywistość, fakt czemu ten Sąd dał wyraz. Chciałbym
móc to powiedzieć –
tymi słowami zakończył swoje przemówienie prezes
Stowarzyszenia dr Daniel Alain
Korona

WYROK
POLITYCZNY, A NIE PRAWNY: Przedstawiciel
urzędu miasta próbował uzasadnić, że nie przekazywano
kompetencji, a udzielone
są przez pani prezydent pełnomocnictwa. Po naradzie Sąd ogłosił wyrok,
oddalił
skargę na uchwałę kompetencyjną, mętnie uzasadniając ustrojem Warszawy
i prawem
do przekazywania przez Radę Gminy kompetencji. Wyrok jest
nieprawomocny. Prawdopodobnie zostanie złożona skarga
kasacyjna, po
otrzymaniu z urzędu pisemnego wyroku wraz z uzasadnieniem (co może
potrwać
nawet 2-3 miesiące).
NIE MA ZGODY NA
ZŁODZIEJSTWO PRAWNE: Po rozprawie odbył się
wiec na którym szef Stowarzyszenia Daniel Alain Korona
zapowiedział kontynuację
walkę z podwyżkami wieczystego, że nie ma już zgody na podwyżki w
warunkach budowania
tęczy za 70 tys. zł, pomnika waryńskiego za 100 tys. zł, milionowego
wydatków
Miasta na unijne gadżety, na obiadki ministerialne po 1400 zł itd.
Zapowiedziano
nowe postępowania sądowe, a zwłaszcza kontynuacja projektu
obywatelskiej
ustawy. W sumie było spokojnie, ale sprawa będzie miała swój
ciąg dalszy.
To co zdarzyło się na sali rozpraw w WSA w
Warszawie to wielki
skandal. Sposób traktowania ludzi - osób
starszych, obecność policji na sali
rozpraw, groźby i arogancja sądu. Ale Stowarzyszenie Interesu
Społecznego
"Wieczyste" nie tylko nie daje się zastraszyć, ale z tych spraw
wychodzi coraz bardziej wzmocniony, nawet w przypadku przegranych. Ma
coraz
większe poparcie społeczne, wypracowuje kolejne metody nękania władzy,
a władza
ma coraz większe kłopoty. Szkoda, że takich stowarzyszeń nie ma więcej.
KTÓRY ORGAN
WŁAŚCIWY: Paradoksalnie orzeczenie WSA
stwarza jeszcze większy problemy prawne, niż gdyby Stowarzyszenie
wygrało. Dlaczego?.
Skoro - jak stwierdza dr Daniel Alain Korona - uchwała
kompetencyjna jest według
WSA w części dot. przekazania kompetencji dzielnicom ważna, innymi
słowy
kompetencje w zakresie aktualizacji posiada zarząd dzielnicy, zatem
Prezydent
Warszawy już nie ma kompetencji, nie jest już organem właściwym w
sprawie. Dwa
organa nie mogą być właściwe w sprawie -
jest nim albo zarząd dzielnicy, albo prezydent Warszawy. Zatem
zarówno
wypowiedzenia dokonane przez Prezydenta jak i pełnomocnictwa udzielone
przez
Prezydenta Warszawy są zatem nieważne, bo nie można udzielać więcej
kompetencji
niż się samemu posiada, a jak wynika z wyroku WSA od 2009 r.
kompetencje
posiadała dzielnica a nie Prezydent Miasta. Stowarzyszenie zapowiada
zatem
kwestionowanie pełnomocnictw udzielonych pełnomocnikom Miasta, bowiem
powinny
być udzielone w związku z wyrokiem WSA przez organ właściwy czyli
zarząd
dzielnicy, a nie przez prezydenta Miasta/. Może zatem okazać się zatem,
że
wyrok WSA przyniesie odwrotny skutek od zamierzonego i spowoduje
jeszcze
większe perturbacje ws. wieczystego niż do tej pory.
Spotkanie ze
Stowarzyszeniem Interesu Społecznego "Wieczyste" i
Stowarzyszeniem Obrony Spółdzielców
20 sierpnia 2014 o 17.00
W Warszawie, ul. Puławska 95,
Salka przy Kościele Św. Michała.
Polecam sprawy
poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY PRAWA" - Niezależne
Czasopismo Internetowe redagowane jest przez dziennikarzy AP i
sympatyków z całego świata których celem jest
PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA
|
uwagi i wnioski proszę wysyłać
na adres:
afery@poczta.fm - Polska
aferyprawa@gmail.com
Dziękujemy za przysłane teksty opinie i informacje.
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ
WYPOWIEDZI I SWOBODA
WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54
KONSTYTUCJI
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw
mogą być
ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w
demokratycznym państwie
dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony
środowiska,
zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych
osób.
Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów
oraz
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz
koncesjonowanie
prasy są zakazane.
Komentowanie nie jest już możliwe.