Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 13-04-2014


Postanowienie sądowe, nie –zwykły świstek papieru
Od ubiegłego roku pisma sądowe - z wyjątkiem wyroków i postanowień na które przysługuje prawo odwołania – nie są już ani podpisane, ani opieczętowane, a wszystko za sprawą §19 ust.4 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej. Zgodnie z tym przepisem nie ma już obowiązku podpisywania i opieczętowania przesyłania pism sądowych - zarządzeń, wezwań, zawiadomień, postanowień. Słowem obywatel otrzymuje pismo, które nie posiada żadnych cech uwierzytelnienia, żadnych cech uwiarygodnienia. Ale czy pisma przesyłane w tym trybie można uznać za skuteczne. Wątpliwości w tej kwestii nabrało Stowarzyszenie Interesu Społecznego „Wieczyste”.

POZEW O BRAK SKUTKU PRAWNEGO
14 marca Stowarzyszenie złożyło zatem pozew na podstawie art.189 k.p.c. przeciw Skarbowi Państwa reprezentowanego przez Ministra Sprawiedliwości o ustalenie nieistnienia skutku prawnego przesyłanych pism (wezwań, zarządzeń sędziego i postanowień) przez sądy w całej Polsce, w stosunku do których zastosowano §19 ust.4 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej.

ZAŁĄCZNIK KTÓREGO NIE MA
 §19 ust.4  zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 r. dotyczy (zgodnie z jego treścią) pism określonym w załączniku nr 3. Cyt.  "Pisma sądowe, określone w załączniku nr 3 do zarządzenia, zamieszczone w sądowym systemie informatycznym i odnotowane w nim jako wydane, mogą być wysyłane bez podpisu własnoręcznego. Pismo sądowe, a w razie przesłania odpisu orzeczenia pismo przewodnie, przy którym przesyłany jest odpis, powinno zawierać wskazanie danych osoby, która w sytuacji wymienionej w ust. 1 podpisałaby pismo. Nie stosuje się w tym przypadku wskazanego w § 26 ust. 1 wymogu zamieszczenia pieczęci urzędowej oraz poświadczania za zgodność z oryginałem, a także wymogu podpisania pozostawionej w aktach kopii wysłanego pisma, o którym mowa w § 20."
Tymczasem zarządzenie nie zawiera załącznika nr 3.  Wprawdzie istnieje załącznik nr 2 wymieniające wykaz pism do których może mieć zastosowanie §19 ust.4, jednakże sam załącznik nie może sam w sobie stanowić samodzielnej podstawy prawnej do stosowania §19 ust.4 zarządzenia.

NIEWŁAŚCIWA PODSTAWA PRAWNA
Zgodnie z art.93 ust.1 i 2 Konstytucji RP zarządzenia ministrów mają charakter wewnętrzny i obowiązują tylko jednostki organizacyjnie podległe organowi wydającemu te akty.  Zarządzenia są wydawane tylko na podstawie ustawy. Nie mogą one stanowić podstawy decyzji wobec obywateli, osób prawnych oraz innych podmiotów, których prawa i obowiązku mogą być regulowane wyłącznie w aktach normatywnych powszechnie obowiązujących. Kwestia doręczonych postanowień, zarządzeń o zwrotu a nawet wezwań jest istotna dla praw strony, albowiem wiąże się z nimi często terminy rozpraw a także czynności odwoławczych. Brak podpisu (oryginalnego lub uwierzytelniającego dokument) pod postanowieniami, wezwaniami, zarządzeniami (np. o zwrocie pozwu) faktycznie oznacza, że strona procesu została pozbawiona prawa uzyskiwanie od Sądu czyli od organu państwa dokumentów pewnych, nie budzących wątpliwości co do osób ich wydających. Brak podpisu lub elementów uwierzytelnienia stwarza zagrożenie możliwości wysyłania pism, które nie muszą być zgodne z oryginałem lub mogą być faktycznie wydane po ich wcześniejszym wysłaniu, Takie działanie narusza zasadę demokratycznego państwa prawnego, zaufanie obywateli do organów państwa a także prawa do sprawiedliwego postępowania sądowego.
Zatem materia jakim jest podpisywanie pism przesyłanych do obywateli, jeżeli dotyczy postanowień, wezwań lub zarządzeń dot. zwrotu nie może być regulowane w drodze zarządzenia ministra (eliminującego element pewności wydanego dokumentu przez sąd), ale jedynie w formie aktu powszechnie obowiązującego, gdyż dotyczy fundamentalnych praw jednostki. §19 ust.4 w zakresie w jakim odnosi się do postanowień, wezwań lub do zarządzeń sędziego narusza zatem zasady prawne określone przez Trybunał Konstytucyjny (m. in. wyrok z dnia 31 maja 2010 r., sygn. akt U 4/09, OTK z 2010 r. Nr 4/A, poz. 36; wyrok z dnia 30 lipca 2013 r., sygn. akt U 5/12), który odnosząc się do rozporządzeń (a tym samym także do zarządzeń ministra) stwierdził, iż funkcją rozporządzenia jest wykonywanie ustawy, a nie jej modyfikowanie, uzupełnianie czy powtarzanie jej postanowień. Rozporządzenie jako akt wykonawczy nie może normować materii w ogóle nieuregulowanych w ustawie, nawet jeśli wydawało się to z jakiegokolwiek punktu widzenia celowe lub pożądane. Brak stanowiska ustawodawcy w danej sprawie, przejawiający się w choćby nieprecyzyjności upoważnienia lub pominięciu treści istotnych dla prawidłowego wykonania ustawy, musi być interpretowany ściśle - jako nieudzielenie kompetencji normodawczej w oznaczonym zakresie. W konsekwencji interpretacji przepisów przyznających kompetencje normodawcze nie można dokonywać przy pomocy wykładni rozszerzającej i celowościowej.Uwagi te są tym istotniejsze, jeżeli dotyczy materii związanych z prawami jednostki, których przecież dotyczą postanowienia czy zarządzenia sędziego (np. o zwrocie pozwu).

PRZEKROCZONO DELEGACJĘ USTAWOWĄ
Zgodnie z art.148§1 prawo o ustroju sądów powszechnych Minister Sprawiedliwości określi, w drodze zarządzenia, organizację i zakres działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej, a także kategorie pracowników sądowych obowiązanych do noszenia stroju urzędowego lub oznak i warunki ich przydziału. Delegacja ustawowa została jasno określenia i dotyczy sposobu działania administracji sądowej, ale nie obejmuje kwestii cech jakie powinny posiadać orzeczenia sądowe wysyłane stronom. Zatem wprowadzając taki zapis minister przekroczył swoje uprawnienia wynikające z delegacji ustawowej Prawo o ustroju sądów powszechnych,

SPRZECZNOŚĆ
Zapis §19 ust.4 zarządzenia stoi w sprzeczności z przepisami kodeksu postępowania cywilnego tj.
- art.331 kpc (doręczenia postanowienia) w związku z art. 330 przewidującego wymogu podpisu 3 sędziów zawodowych, którzy wydawali wyrok lub postanowienie (np. postanowienia sądu okręgowego w trybie odwoławczym) – w związku z art.361 kpc (do postanowień stosuje się przepisy o wyrokach)
- Art. 357§1-4 (doręczenia postanowień) w związku z art.358 kpc oraz 324§3 (wymóg podpisu).
Zamiast postanowienia dopuszczalne jest jedynie wysyłanie uwierzytelnionego odpisu postanowienia czyli dokumentu zawierającego podpis osoby uwierzytelniającej wraz ze stosowną pieczątką. Brak na doręczonym egzemplarzu postanowienia tych elementów uwierzytelnienia lub brak podpisów sędziów stanowi pogwałcenie prawa uczestnika postępowania sądowego do otrzymania dokumentu pewnego, wiarygodnego, i narusza konstytucyjne prawo do sądu jak również ww. przepisy kodeksu postępowania cywilnego.

KONKLUZJA
Sprawie nadano już sygnaturę VI C 550/14.   Co orzeknie Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście nie wiemy. Czy zwróci się do Trybunału Konstytucyjnego. W każdym razie rację ma prezes Stowarzyszenia dr Daniel Alain Korona, iż od sądu mamy prawo oczekiwać dokumentów poświadczonych, urzędowych, a nie świstków papieru.
za: http://serwis21.blogspot.com/2014/03/serwis21-marzec-2014.html

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~Anna
03-09-2015 / 21:11
Witajcie, i jak skończyła się ta sprawa? Pozdrawiam
~Michał Lorenc
02-02-2015 / 21:03
Tak, jak masz w firmie lub innej organizacji dane pracowników czy Klienta (mail, adres czy nawet telefon) to musisz wdrożyć dokumentacje przetwarzania danych a niektóre zbiory konsumentów musisz zarejestrować w GIODO. Od tego nie ma odstępstwa a kary, cytuje z ustawy sięgają: „Zgodnie z art. 121 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, wysokość grzywy wynosi: - dla osób prawnych do 50 000 zł za każde uchybienie, ale nie więcej niż 200 000 zł w jednym postępowaniu egzekucyjnym - dla osób fizycznych do 10 000 zł za każde uchybienie, ale nie więcej niż 50 000 zł w jednym postępowaniu egzekucyjnym art. 12 ustawy o ochronie danych osobowych” Dokumentacje możesz opracować sam, na podstawie rozporządzenia do art. 39a ustawy o ochronie danych – ale to karkołomne. Dlatego lepiej skorzystać z wyspecjalizowanej kancelarii. Ja wdrożyłem dokumentacje ochrony danych RBDO Tutaj mają ofertę: rbdo.pl/sklep/ Można też dowiedzieć się więcej o ochronie danych i o nowych przepisach obowiązujących od 1 stycznia 2015 roku w serwisie RBDO na rbdo.com.pl/category/informacje-prawne/ Zdaje się że po nowelizacji ustawy od 1 stycznia 2015 r. pojawi się obowiązek wyznaczenia i zgłoszenia tzw. Administratora Bezpieczeństwa Informacji (ABI) dla firm które nie chcą zgłaszać zbiorów do GIODO. Ponoć korzystniejsze jest po staremu zgłoszenie do GIODO zbioru – tutaj rekomendacje – rbdo.com.pl/promocja/
~Władysław Michalski
02-02-2015 / 21:02
Pytam odnośnie ochrony danych osobowych. Ostatnio to dość nośny temat. Kumpel mi mówił, że wystarczy mieć dane w firmie choć jednego klienta albo 1 pracownika, żeby trzeba było prowadzić specjalną dokumentację przetwarzania danych a od 1 stycznia 2015 r. trzeba zgłaszać ABI Administratora Bezpieczeństwa Danych do GIODO? … Ponoć spore kary dla firmy za brak dokumentacji? Jak można to wdrożyć?