opublikowano: 13-06-2014
Totalitarna III RP na przykladzie wyroku stalinowskiego bandyty Z. Bauma i schańbionego sędziego P. ChodkowskiegoSprawa wyroków skazujących, jakie na młodych ludzi protestujących przeciwko wykładowi stalinowskiego bandyty, Zygmunta Baumana wydał sędzia Sądu Rejonowego we Wrocławiu, Paweł Chodkowski jest oczywistym skandalem i hańbą wymiaru sprawiedliwości, ale ja widzę też jeden pozytyw wynikający z tego zdarzenia. Wierzę, że tego historycznego dnia łuski z oczu opadły kolejnym rzeszom Polaków, którzy na co dzień odrzucali skrajną ich zdaniem opinię o III RP, jako państwie totalitarnym.
Jan Paweł II mówił 11 czerwca 1999 roku w polskim sejmie: Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm
Można
z pełnym przekonaniem dzisiaj powiedzieć, że były to święte
słowa, świętego już człowieka. Cała perfidia Systemu, w
którym
przyszło nam żyć polega właśnie na tym, że totalne państwo i
służąca mu propaganda z całą premedytacją i bezwzględnością
używa tego demokratycznego kamuflażu niczym grupa komandosów
z
twarzami wymalowana barwami ochronnymi tylko po to by przeciwnik,
czyli polski naród jak najpóźniej zorientował się
z czym i z kim
ma do czynienia.
Postaram
się dzisiaj tym tekstem obnażyć choć w części tę demokratyczną
fasadę, za którą kryje się magdalenkowa szajka
totalniaków.
Zapewniam, że ona nigdy w sposób demokratyczny nie odda
władzy, a
Polskę prędzej jest gotowa przehandlować obcym niż oddać ją w
ręce narodu, czyli prawowitego właściciela. Problem jednak w tym,
że ten prawowity właściciel dość niemrawo się o tę swoją
własność upomina.
W
uzasadnieniu wyroku sędzia Chodkowski powiedział: Ideowe
wybory Zygmunta Baumana dokonane przez niego w latach 45-53 tak
krytycznie oceniane przez oskarżonych nie dają jakiejkolwiek
legitymacji do kreowania nienawiści wobec tych, których
postaw i
wyborów oni nie akceptują
Od
kiedy to panie sędzio zdrada, kolaboracja i służenie okupantowi
oraz tropienie i zabijanie polskich patriotów jest wyborem
ideowym,
a nie zbrodnią przeciwko narodowi polskiemu za co karą powinna być
„czapa”? Mamy 2014 rok, a tych słów nie
wypowiadają
stalinowscy sędziowie, Stefan Michnik czy Mieczysław Widaj, ale
sędzia III RP, Paweł Chodkowski.
Bardzo
ciekawy jestem czy w sytuacji kiedy Polacy się przebudzą,
niezadowolenie wyprowadzi ich na ulice i zaczną tropić z kostką
brukową i kijami bejsbolowymi w dłoniach Chodkowskiego i jemu
podobnych lokajów Systemu to również z podobnym
przekonaniem i
zrozumieniem powie on- trudno skoro takie są ich ideowe wybory? Czy
dostrzeże wtedy, iż ci ścigający go Polacy mają o wiele więcej
racji i powodów do nienawiści niż Bauman w latach 45-53,
kiedy to
służył żydokomunie, a jego idolem był największy w dziejach
ludzkości zbrodniarz, Józef Stalin?
Sędzia
Chodkowski przymknął oczy i usprawiedliwił działalność zdrajcy
oraz bandyty służącego okupantowi, więc chyba uzna także za
słuszny, wybór ideowy tych, którzy będą go ścigać
z pobudek
czysto patriotycznych, niczym żołnierze niezłomni sługusów
stalinowskiego reżimu, a usprawiedliwieniem dla nich będzie walka o
odzyskanie Ojczyzny.
W
uzasadnieniu wyroku padły jeszcze słowa mówiące o tym, że
głównym dowodem w sprawie był zapis monitoringu. W tym
miejscu
warto przypomnieć inny wykład jaki miał miejsce w Poznaniu na
Uniwersytecie Ekonomicznym. Banda lewackich szumowin
zakłóciła
spotkanie ks. prof. Pawła Bortkiewicza i nie był to tylko atak
słowny, ale dochodziło nawet do wskakiwania przez lewacką żulię
na mównicę. Prelegent nie mógł tak jak Bauman
kontynuować i
dokończyć wykładu, który trzeba było przenieść w inne
miejsce.
Całe zdarzenie zarejestrował nie tylko monitoring, ale i
telewizyjne kamery.
Oto
III RP przedstawiana jako demokratyczne państwo prawa. Mamy tu
książkowy i typowy dla systemów totalitarnych przykład
wykorzystywania wymiaru sprawiedliwości, jako narzędzia represji
przeciwko społeczeństwu. Do tych represji publicznie nawoływał
sam Tusk i prezydent Wrocławia Dutkiewicz domagając się surowego
ukarania sprawców. Myślę, że
„niezawisły” sędzia Chodkowski
stał wtedy przed telewizorem na baczność, wyprężony jak struna.
Baumana
należy chronić, ponieważ System postanowił uczynić go
autorytetem, a jego portret wisi w gabinecie ojca redaktora Michnika.
Duchowny i profesor zaś na taką obronę nie zasługuje zwłaszcza,
że tytuł jego wykładu brzmiał, „Gender
– dewastacja człowieka i rodziny”.
W
reżimach totalitarnych zawsze powoływana jest do życia
pseudonauka, której zadaniem jest przekonywanie obywateli,
że
ideologia opiera się na niepodważalnych naukowych fundamentach.
Dlatego nie dziwi, że zakłócenie anty systemowego wykładu
nie
spotkało się z podobnymi represjami jak w przypadku słusznego
protestu młodych ludzi niegodzących się na wieszanie aureoli nad
zdradzieckim łbem stalinowskiej kanalii.
Św.
Jan Paweł II w przytoczonym powyżej cytacie mówił o
wartościach,
bez których demokracja przekształca się w totalitaryzm. Tymi
wartościami są niezmienna i uniwersalna prawda oraz człowiek
nierozerwalnie związany z osobowym Bogiem.
Jeżeli
z bliska przyjrzymy się czerwono-różowej bandzie,
która twierdzi,
że przy okrągłym stole wspaniałomyślnie ufundowała nam wolne
demokratyczne państwo prawa to z łatwością dojdziemy do wniosku,
że na wolną i suwerenna Polskę nie było już w 1989 roku cienia
szansy gdyż porozumieli się ze sobą komuniści oraz banda
wytypowanych przez Kiszczaka cwaniaków z demokratycznymi
hasłami na
kłamliwych ustach. Dla nich jedna jedyna uniwersalna i niepodważalna
prawda nie istnieje. Ich bogiem jest relatywizm moralny i
przekonanie, że o wszystkim, także o prawdzie i wartościach może
decydować odpowiednio sterowana i ogłupiana większość.
I jeszcze na koniec kilka pytań.
Dlaczego
kibice są karani tylko za to, że krytykują premiera i jego rząd?
Dlaczego za kratki trafiają młodzi ludzie, którzy odrzucają
stręczony im stalinowski autorytet. Dlaczego policja przesłuchuje
radnych Pieniężna wraz z burmistrzem w sprawie pomnika sowieckiego
zbrodniarza, gen. Czerniachowskiego, na którym ktoś przy
użyciu
farby wyładował swoją złość?
Pytam, bo jakoś nie słyszałem żeby przesłuchiwano radnych Krakowa wraz z prezydentem po tym jak kilkukrotnie zbezczeszczono pomnik Danuty Siedzikówny, „Inki” i płk Kuklińskiego. Najmniejszej kary nie ponieśli tacy politycy jak Palikot i Sikorski, a przecież nawoływali do fizycznej likwidacji politycznej opozycji. Jeden przekonywał, że Jarosława Kaczyńskiego trzeba zastrzelić, a drugi zapowiadał dorżnięcie opozycyjnej watahy, co zresztą w dużej mierze ziściło się w Smoleńsku.
Tu
odpowiedzią także będzie definicja totalitaryzmu, którego
nieodzownym atrybutem jest psychologia nienawiści polegająca na
kreowaniu wrogów ludu. Karłów reakcji i
kułaków zastąpili
dzisiaj duchowni, moherowi katole, wstrętne pisiory i
„faszyści”
z Ruchu Narodowego, mówiąc skrótowo językiem
Bartoszewskiego,
bydło.
Nam
Polakom jako zbiorowości brakuje odwagi, choćby tylko w nazywaniu
rzeczy po imieniu. Niech jaskółką nadchodzących zmian będą
skierowane prosto w tuskowe ślepia słowa dzielnej licealistki z
Gorzowa Wlkp., Marysi Sokołowskiej:
Dlaczego
udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?
Tusk w reakcji na te słowa natychmiast uciekł. Jak sądzicie Drodzy Czytelnicy, co zrobiłby gdyby wykrzyczał mu te słowa cały naród, a nie jedna odważna siedemnastolatka?
Pozbyć się zdrajcy i tchórza nie jest wcale tak trudno. Wystarczy tylko wcześniej samemu wyzbyć się mentalności niewolnika. Wszystkich nas przecież nie pozamykają w więzieniach i nie zlikwidują angażując seryjnego samobójcę, zwłaszcza, że on pracuje tylko w weekendy, kiedy prokuratura grilluje i nie zarządza natychmiastowych sekcji zwłok.
Mirosław KokoszkiewiczTematy
w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
Komentowanie nie jest już możliwe.