opublikowano: 26-10-2010
Tusk z Komorowskim i z Putinem - katyńscy towarzysze zamachu? Rafał Gawroński.
W końcu ujawniono dokonaną przez Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) w Moskwie ocenzurowaną transkrypcję rozmów z kokpitu polskiego samolotu, który 10 kwietnia rozbił się pod Smoleńskiem. Końcówka jest dramatyczna - uderzenie w drzewo samolotu który powinien znajdować się 100m wyżej... ostatnie 6 sekund ucięto....Materiały przywiózł we wtorek późnym wieczorem szef MSWiA Jerzy Miller, który równocześnie przewodniczy polskiej komisji wcale nie wyjaśnia okoliczności katastrofy, nie ma podpisu za wiarygodność dokumentu, a więc mamy kolejną bajkę w tej tragedii - co pozwala domniemywać, że prawdy w najbliższym czasie nie poznamy, a więc internauci dalej mają pole do dywagacji.
Dla informacji - Stenogramy rozmów załogi Tu-154 (PDF)40-stronicowy dokument zawiera rozpisane w tabelach: czas, treść zdania po rosyjsku i polsku oraz oznaczenie, kto wypowiada dane słowa. Część zdań jest wypowiadanych w języku angielskim, niektóre fragmenty są opisane jako niezrozumiała, nie do wszystkich wypowiedzi udało się też przyporządkować ich autora. W stenogramach występują dwie zidentyfikowane osoby spoza załogi: jedna to szef protokołu dyplomatycznego MSZ Mariusz Kazana, a druga - Dowódca Sił Powietrznych gen. Andrzej Błasik i dwie niezidentyfikowane (agenci?).
Z
uwagi na te fakty należy zwrócić uwagę do podnoszonego w mediach problemu
zastosowania konwencji chicagowskiej w śledztwie w sprawie katastrofy Tu-154 z
10 kwietnia 2010 roku a naruszającego zasadę demokratycznego państwa
prawnego.
Śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej zostało przejęte przez Rosję na
podstawie Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym, podpisanej w Chicago
dnia 7 grudnia 1944 r.
O dochodzeniach w sprawie wypadków samolotów mówi Artykuł 26 tej konwencji:
„W razie wypadku, którego doznał statek powietrzny jednego Umawiającego się
Państwa na terytorium innego Umawiającego się Państwa i który pociągnął
za sobą śmierć lub poważne obrażenia albo wskazuje na istnienie poważnych
usterek technicznych na statku powietrznym lub w udogodnieniach dla żeglugi
powietrznej, Państwo, na którego terytorium wypadek nastąpił, wdroży
dochodzenie co do okoliczności wypadku, stosując się, jak dalece jego własne
ustawy na to pozwalają, do zasad postępowania zaleconych przez Organizację Międzynarodowego
Lotnictwa Cywilnego. Państwu, w którym statek powietrzny jest zarejestrowany,
powinno się umożliwić wyznaczenie obserwatorów, którzy byliby obecni przy
dochodzeniu; Państwo prowadzące dochodzenie poda do wiadomości temu drugiemu
Państwu sprawozdanie i wnioski w danej sprawie”.
Jednakże art. 3 tej Konwencji stanowi iż stosuje się ona „wyłącznie do
cywilnych statków powietrznych, nie stosuje się zaś do statków powietrznych
państwowych”. Wynika z tego, że lot samolotu z głową państwa, wicemarszałkami,
ośmioma generałami sił zbrojnych jak również wieloma innych urzędnikami państwowych
najwyższej rangi –nie był lotem państwowym. Został on zaklasyfikowany jako
lot cywilny po zamachu przez Tuska i Putina – czyli tak jak przykładowo loty
turystyczne. Jak do tego mogło dojść? Nawet dla kompletnego laika oczywistym
faktem jest, że lot z głową państwa winien mieć inną klasyfikację niż
zwykły lot pasażerski.
Odpowiedź na to pytanie znajdujemy na mi.in na blogu:
http://giz3.salon24.pl/
Mowa jest tam m.in. o tym, że „szef gabinetu premiera Tuska minister Tomasz
Arabski był odpowiedzialny m.in. za organizację przelotów naszych VIPów
czyli udostępnienie samolotu premierowi i prezydentowi. Pamiętamy czynione
przez Arabskiego trudności w celu uniemożliwienia podróży Prezydenta RP do
Brukseli. W lutym tego roku mieliśmy do czynienia ze znanym wszystkim
wydarzeniem, czyli zaproszeniem premiera Putina skierowanym do premiera Tuska,
pan Arabski również pojawiał się wielokrotnie, aby tłumaczyć dlaczego
prezydent RP nie był wzięty pod uwagę w tym polsko-rosyjskim spotkaniu w
lesie katyńskim. Gdy w końcu stanęło na tym, że Lech Kaczyński weźmie
udział w innej uroczystości upamiętniającej katyńską zbrodnię, minister
Arabski podkreślał w swoich wypowiedziach, że ta wizyta głowy polskiego państwa
będzie miała "charakter prywatny".W porozumieniu ze stroną rosyjską
nastąpiło „rozdzielenie” uroczystości w dniu 7 kwietnia 2010 roku z udziałem
Tuska (Wałęsy + Mazowieckiego) oraz uroczystości z udziałem Prezydenta w
dniu 10 kwietnia 2010 roku. Jednym nadano status oficjalny drugim prywatny, na
lotnisku w Smoleńsku wykonano mokrą robotę, śledztwo zgodnie z konwencją
przejęła strona rosyjska a Putin objął osobistą opiekę nad postępowaniem.
Jest także interesujący link
http://www.ntv.ru/novosti/
Materiał z uroczystości w Katyniu z udziałem Tuska i Putina, warto zwrócić
uwagę że w trakcie przemówienia Putinowi wybiła krew ze skroni co przez
prawosławnych ortodoksów zostało zinterpretowane jako znak boży piętnujący
zbrodniarza i kłamcę. Te wypowiedzi Arabskiego były z reguły traktowane jako
werbalna złośliwość i przechodzono nad nimi niejako do porządku dziennego.
Tymczasem, gdy dobrze się zastanowić nad ich znaczeniem i konsekwencjami
dochodzimy do bardzo niepokojących i ważnych wniosków potwierdzających wersję
zamachu na Prezydenta RP i osób towarzyszących. Ma to także odzwierciedlenie
w rzekomym samobójstwie wysokiego funkcjonariusza Kancelarii Premiera Pana
Michniewicza. Pan Michniewicz powiesił się (wersja prokuratury) na sznurze od
odkurzacza mając przy sobie broń z ostrą amunicją. Najwyraźniej lepiej się
wieszać aniżeli strzelać w głowę. Skąd my to znamy? Ja to znam z polskich
więzień w których funkcjonują cele samobójcze dla eliminacji świadków .
Gwoli uściślenia podam, że bez zgody małżonki Pana Michniewicza niezwłocznie
poddano kremacji ciało rzekomego samobójcy. Dlaczego jakieś postronne osoby
miałyby się doszukiwać środków odurzających w ciele ofiary i następnie
twierdzić, że nie tylko w Kancelarii Prezydenta są osoby uzależnione ale
również u Premiera mogą się takie znajdować.
Podczas konferencji prasowej www.polityczni.pl
w Sejmie http://www.polityczni.pl/
zapytałem Premiera RP: Czy jest za tym aby poddać
wszystkich członków Rady Ministrów badaniom na środki uzależniające?
Premier odpowiedział, że nie widzi takiej potrzeby. Niezwłocznie zripostował,
że należałoby poddać także dziennikarzy takim badaniom. Problem jest w tym,
że dziennikarze nie wydają decyzji administracyjnych lub innych norm prawnych
skutkujących zwykłym np. jak w moim przypadku kradzieżą mienia wielkiej
wartości wpisanego do Rejestru Zabytków przez polityków Platformy
Obywatelskiej i urzędników samorządowych w jednej osobie – zobacz Petycja
do Parlamentu Europejskiego Nr. 1248 / 2007.
Wnioski
są następujące. Opinia towarzyszy Tuska i Putina zaważyła na aspekcie
procesowym śledztwa w sprawie katastrofy. Polska pełni w nim rolę petenta.
Biernie obserwuje zacieranie śladów i dowodów na miejscu katastrofy przez służby
obcego państwa i w interesie tego mocarstwa nuklearnego.
Decyzja fałszu o nadaniu wizycie prezydenta w Katyniu klauzuli lotu nieoficjalnego lecz prywatnego jest fundamentalnym dowodem dokonanej zbrodni na Prezydencie RP i osób towarzyszących i stanowi o kluczowej odpowiedzialności politycznej i karnej za dokonanie zamachu stanu. Ten stan prawny powinien ocenić Trybunał Stanu. Powinien on odpowiedzieć na następujące pytanie:
CZY WOJSKOWY SAMOLOT, PILOTOWANY PRZEZ WOJSKOWYCH Z UZBROJONYMI WOJSKOWYMI NA POKŁADZIE, STARTUJĄCY Z WOJSKOWEGO LOTNISKA I MAJĄCY LĄDOWAĆ NA WOJSKOWYM LOTNISKU JEST WOJSKOWYM OBIEKTEM LATAJĄCYM I UŻYWAJĄCY MIĘDZYNARODOWYCH ZNAKÓW ROZPOZNAWCZYCH WOJSKOWYCH I POTWIERDZONYCH PRZEZ MOSKWĘ I MINSK – POLISH AIR FORCE 1-0-1, CZY CZARTEREM TURYSTYCZNYM LECĄCYM NA LIBACJĘ DO KATYNIA KULTYWUJĄC TRADYCJĘ PIJAŃSTWA NA GROBACH POMORDOWANYCH WZOREM PREZYDENTA KWAŚNIEWSKIEGO ?
A może Tusk z Putinem przed wylotem tajnym dokumentem z Katynia przenieśli ich już w stan wiecznego spoczynku i dlatego to był lot cywilny i cywilów ? A może chcieli zmienić tradycję pijaństwa na grobach i zagrać tym razem w nogę. Pragnę zwrócić uwagę, że istnieją takie tradycje w różnych kulturach na świecie gdzie biesiaduje się na grobach zmarłych Mistrzostwa świata w piłce nożnej się zbliżają i wszyscy powinni dbać o kondycję fizyczną a wtedy dopalacze nie są potrzebne. Dodatkowo należy podkreślić że bawiąc się również w hazard lepiej się myśli będą w lepszej tężyźnie fizycznej.
W każdym razie na to pytanie powinien odpowiedzieć na zasadach demokratycznych Trybunał Stanu, a nie rosyjski urzędnik niższej rangi prowadzący śledztwo.
Autor w imieniu Stowarzyszenia Ziemiańskiego w Polsce zwrócił się z wnioskiem do Posłów na Sejm w piśmie z dnia 22 kwietnia 2010 roku. Jednak wniosek został celowo zatrzymany przez służby obecne w Sejmie Rzeczypospolitej i nie rozpowszechniony Posłom na Sejm. Wyrażam nadzieję że urzędujący Marszałek Sejmu p.o. Prezydenta RP Bronisław Komorowski, nie ma nic wspólnego z manipulowaniem korespondencją adresowaną do przedstawicieli Narodu, wybranych w demokratycznych wyborach.
Na takim fałszu prawnym polega dla nich demokracja, którą ci totalitarni inspiratorzy zbrodni zapomnieli, że gwarancją zasad demokratycznego państwa prawnego jest postępowanie na podstawie prawa i w granicach prawa. Oni nie znają niestety tych zasad, ponieważ są potomkami okupantów Rzeczypospolitej. Kulturowo znają fabryki śmierci lub nagan.
Rafał Gawroński.
mail: rafal-gawronski@wp.pl
DODAJEMY KOLEJNE SENSACYJNE INFORMACJE
Orędzie w TVP INFO przed katastrofą TU-154
W Tvp Info w dniu katastrofy, pojawia się news z orędziem Bronisława Komorowskiego. Data jaką zarejestrowały wyszukiwarki m.in. google, yahoo!, to kilka godzin przed katastrofą.
Po obejrzeniu tego filmu:
http://www.itv24.com.pl/film/891/oredzie_w_tvp_info_przed_katastrofa_tuPozdrawiam
- okazuje się, ze już nie mozna go obejrzeć - nasuwa się pytanie:
Jak to możliwe, że orędzie B. Komorowskiego zostało przygotowane
wcześniej a wyszukiwarki internetowe zarejestrowały go kilka godzin
przed katastrofą?
A jednak!
Przesyłam zaskakującą informację, którą odkryli i wyśledzili
internauci.
Otóż, okazuje się, że orędzie Marszałka Sejmu zostało
przygotowane przed katastrofą pod Smoleńskiem?!!!
Czy to możliwe?
W Tvp Info w dniu katastrofy,
pojawia się news z orędziem Bronisława Komorowskiego. Data
jaką zarejestrowały wyszukiwarki m.in. google, yahoo!, to kilka godzin przed katastrofą.
Jest to kolejny dający wiele do myślenia materiał dotyczący
Katastrofy pod Smoleńskiem.
Poniżej ze strony:http://www.globalnaswiadomosc.com/apps/videos/videos/show/8431797-komorowski-wiedzial-
kolejny dziwny fakt - jest zamieszczony wywiad z B. Komorowskim przeprowadzony rok
przed katastrofą pod Smoleńskiem, w którym wypowiada się on
na temat ... ewentualnej podróży zagranicznej Prezydenta L.
Kaczyńskiego .........
W związku z tym, że niektóre materiały zamieszczone w
internecie są kasowane, zaleca się skopiowanie ich na własny
dysk.
Komentowanie nie jest już możliwe.