opublikowano: 26-10-2010
Dla ich usprawiedliwienia można jedynie dodać, że w tamtych czasach to była normalna procedura, a studenci prawa "zwłaszcza" byli zobowiązani do "lojalności" względem komunistycznych władz. W końcu kto jak kto, ale sędzia i prokurator byli zawsze dyspozycyjnymi narzędziami komuny.
Bez wątpienia korzenie sędziów Trybunału tkwią w PZPRowskiej glebie, a ich umysł też odpowiednio został ukształtowany przez byłą proradziecką propagandę.
Dlatego nikt nie powinien się dziwić, że od 20 lat sprawy lustracji urzędników państwowych nie można przepchnąć. W końcu, kto na siebie ukręciłby bat? - na pewno nie prawniczy - jakby nie była władza wykonawcza PZPR.
Dla ukrycia agenturalnej prawdy sporo zasług wniósł były prezydent Aleksander Kwaśniewski - w końcu sam był agentem - tworząc przez dziesięciolecie politykę tzw. grubą kreski mającej na celu ukrycie agenturalnej przeszłości urzędników władzy.
Aktualnie Trybunał zabraniając publikację tzw. listy 500 osób publicznych którzy sprzedawali Polskę i Polaków współpracując z radziecką komuną, tym samym potwierdza tylko fakty, że do dnia dzisiejszego ta mafijna struktura w dalszym ciągu dobrze prosperuje.
Sam Premier Jarosław Kaczyński jasno stwierdził, że "radykalnie nie zgadza się" z werdyktem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie lustracji i z opublikowanym w poniedziałek jego pisemnym uzasadnieniem.
- To jest kwestia praw obywatelskich, moralności. Lustracja jest koniecznym warunkiem modernizacji kraju, a my chcemy kraj modernizować - zaznaczył premier.
- Wmawia się Polakom, że są grupy ludzi, którzy nie odpowiadają ani za przeszłość, ani za to, co teraz robią. Narody muszą żyć w prawdzie - zaznaczył.
Jarosław Kaczyński powiedział, że Trybunał Konstytucyjny, nie dopuszczając możliwości opublikowania listy osób traktowanych przez tajne służby PRL jako informatorzy, "chroni byłych agentów".
Przypominamy:
IPN sporządził listę nazwisk około 500 osób pełniących obecnie ważne
funkcje w życiu publicznym, które w świetle ustawy lustracyjnej,
były współpracownikami komunistycznych służb. Nazwisk tych nie można
jednak ujawnić po zakwestionowaniu ustawy przez Trybunał.
Co ciekawe, odwrotnie dzieje się w USA, w
internecie i ... u nas.
W USA, podobnie jak i naszym czasopiśmie, zakładanych jest coraz więcej stron internetowych, na których publikuje
się nazwiska informatorów policji lub przestępców współpracujących z
organami ścigania w zamian za darowanie bądź złagodzenie kary.
Na jednym z takich portali, nazwanym Whosaret.com, zamieszczono niedawno listę
kilku tysięcy konfidentów. Portal ten założył w 2004 roku Sean Bucci oskarżony
o posiadanie marihuany na podstawie zeznań przestępcy, który współpracował
z policją.
Internauci zdobywają nazwiska informatorów policji z dokumentów sądowych
publicznie dostępnych w sieci. Podejrzewa się, że oskarżonym pomagają
adwokaci, którzy przyznają, iż informacje tego rodzaju przydają się im w
obronie swych klientów.
Amerykańskie Ministerstwo Sprawiedliwości jest zaniepokojone nowym
zjawiskiem i domaga się ukrócenia dostępu do danych o konfidentach policji.
Nie będę ukrywał, że listy agentów
publikowane w AFERACH PRAWA też cieszą się sporym zainteresowaniem
czytelników. Przypuszczamy, że podobnie jak "lista Wildsteina", tak
i lista 500 (zwana też "listą Kurtyki" ukarze się niedługo u nas.
Bez wątpienia "czarna lista urzędników władzy", w której będą
udostępnione nazwiska kilkuset sędziów i prokuratorów z całej Polski -
przygotowywana aktualnie do publikacji stanie się hitem jesiennym nie tylko
czasopisma AFERY PRAWA.
Ale jak na razie zaczynają się wakacje, tak więc
"wyluzujmy" i nie dziwmy się, że podczas wakacji sądy działają
"na pół gwizdka". Dla uświadomienia tych garstki naiwnych, wierzących
jeszcze w "sprawiedliwość" , w dawno sprywatyzowanych firmach
zwanych jeszcze sądami...
- Tam urzędują dorosłe dzieci, które potrzebują wakacji, które pracują
bez odpowiedzialności za swoją bezmyślność w pracy, za wypisywane głupoty,
za wciskany kit wieśniakom i nieudacznikom których nie stać na łapówkę...
Spokojnych wakacji dla tych
co pracowali i płacą podatki na pensje urzędników państwowych naszego
skorumpowanego Państwo do tej pory - teraz wreszcie pracujecie dla
siebie.
Nas też czeka sporo pracy...
Redakcja
Kolejne
strony dokumentują stale uzupełniane cykle nieodpowiedzialnego zachowania się
funkcjonariuszy władzy i urzędników państwowych:
Sędziowie
- oszuści. W tym dziale przedstawiamy medialne dowody łamania prawa przez sędziów
- czyli oszustwa "boskich sędziów". Udowodnione naruszania procedury
sądowej, zastraszania świadków, stosowania pozaproceduralnych nacisków na
poszkodowanych i inne ich nieetyczne zachowania. Czas spuścić ich "z
nieba na ziemię" :-)
Prokuratorzy -
czyli tzw. "odpady prawnicze", śmiecie, najczęściej nieetyczni i
nie dokształceni funkcjonariusze władzy. Aktualizacja na rok 2007.
Prokuratorzy
do zwolnienia od razu - ARCHIWUM - 2006r
SKORUMPOWANI
SĘDZIOWIE I PROKURATORZY - czyli nie tylko pijackie wpadki
"boskiej władzy" , którzy w końcu spadli na ziemię...:-)
Oszustwa
polityków - przekręty i wpadki znanych "mniej lub więcej" polityków,
czyli urzędników państwowych oszukujących i pasożytujących na narodzie -
stale uzupełniany cykl: POLITYKA WŁADZA PIENIĄDZ
Policyjne
afery 2007 - handel tajnymi informacjami ze śledztw, narkotykami, wymuszenia
policyjne, pijani policjanci, policjanci terroryzujący własną rodzinę i świadków...
- słowem "psie przekręty".
oszustwa
komornicze - pasożytów społeczeństwa, często typowych chamów i nieuków,
którzy oszukują właścicieli firm, poszkodowanych i wierzycieli oraz w dupie
mają obowiązujące PRAWO
Urzędnicy
państwowi i ich matactwa 2007 - dokumentujemy tu oszustwa urzędników państwowych
takich jak: polityk, wójt, starosta, burmistrz, prezydent, rzecznik - wszelkich
kombinatorów na których utrzymanie pracujące całe społeczeństwo, a którzy
swoje publiczne stanowisko wykorzystują dla swojej prywaty i zysku.
UDOKUMENTOWANE
FAKTY POMYŁEK LEKARSKICH
Psychiatryczne
przekręty pseudo-biegłych udających lekarzy - aktualny stale uzupełniany
cykl przedstawiający typowych schizofreników, decydujących o zdrowiu i majątkach
ludzi, którzy bez wiedzy za to za kasę wydają opinie niezgodne z prawdą i
nie mające nic z fachowością...
Poseł
to ma klawe życie :-)
Krytyka
wyroków sądowych nie jest godzeniem w niezawisłość sędziowską. Nadmiar
prawa prowadzi do patologii w zarządzaniu państwem - Profesor Bronisław
Ziemianin
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo
Internetowe www.aferyprawa.com
Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich Zespół redakcyjny: Zdzisław Raczkowski, Witold Ligezowski, Małgorzata Madziar, Krzysztof Maciąg, Zygfryd Wilk, Bogdan Goczyński, Zygmunt Jan Prusiński oraz wielu sympatyków SOPO |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.