opublikowano: 26-10-2010
PRZEDŚWIĄTECZNY MAGIEL POLITYCZNY :-)
Zaczynam odBOLKOWIKÓW,
znanych
powszechnie jako "bolkowszczyzna".
Wszyscy oni posługują
się herbem "ŚRUBOSIERP" nadanym im
przez założyciela dynastii Bolesława VI Bezwstydnego.
Bolesław VI Bezwstydny
(ur. 29 września 1943) - Samozwańczy przywódca z zawodu specjalista od wysokiego napięcia. Monarcha z dynastii Wałęsów, który (jak sam podaje) w pojedynkę obalił komunizm w Polsce prawdopodobnie przy pomocy tylko śrubokręta.
W latach 1967-1976 był pracownikiem, jako prądowy mistrz okrętowy Stoczni Gdańskiej im. Wója Uljanowa. Wtedy to przysięgając na krucyfiks, złożył uroczyste oświadczenie o współpracy z namiestnikostwem sowieckim w Polsce.
W sierpniu 1980 był jednym z organizatorów i wodzów strajku w Stoczni Gdańskiej (jedynym i wyłącznym – jak sam podaje). Przeskoczył wtedy sprawnie przez ogrodzenie okalające zakład i stanął na czele – jak również podaje. By nie mnożyć podejrzeń specjalna ekipa zaufanych natychmiast, po dostarczeniu go na miejsce (specjalną łodzią) usunęła się w cień wraz z drabiną (po której wdrapywał się na okalający mur). 17 września 1980 został wybrany przewodniczącym Krajowej Komisji Porozumiewawczej.
W kwietniu 1981 na zjeździe delegatów NSZZ Solidarność został wybrany formalnie przewodniczącym Solidarności oraz Krajowej Komisji Porozumiewawczej (1980-1981), której zadaniem było utrzymywanie negocjacji z rządem. Wprowadziło to komunistyczne namiestnikostwo w nastrój euforii, że tak łatwo udało się za pomocą zaufanych ludzi, wybrać na zaszczytne stanowisko w strukturach opozycyjnych zaufanego człowieka.
W grudniu 1981, po dokonaniu przez Wojciecha I Ślepego najazdu na Polskę, był internowany w Chylicach, Otwocku i Arłamowie, gdzie w towarzystwie zaborców (oficerów komunistycznej bezpieki) bił rekordy w połowach ryb słodkowodnych. Niestety sielanka skończyła się i został zwolniony do domu w listopadzie 1982 i musiał wrócić do pracy w Stoczni Gdańskiej na stanowisko elektryka, które formalnie zajmował do 1990 roku. W 1983 na skutek traumatycznych przejść dostał od tego wszystkiego Nobla.
Wraz z innymi „wybitnymi bohaterami” walki podziemnej uczestniczył w największej bitwie z komunistami, znanej jako „Wielka Popijawa w Magdalence”. Z gatunkowymi trunkami zmagali się tam wzajemnie, ze strony okupacyjnej - m.in.: Wojciech I Ślepy, Czesław Okrutny, Aleksander Magister-Moczymorda i Stanisław Ciossowiecki. Stronę „koncesjonowanej opozycji” prezentowali: (prócz Bolesława Bezwstydnego) Adam z Agory, Jacek Przepity oraz Bronisław I Najdroższy. W atmosferze bojowej pełnej heroicznych czynów i wzajemnego zrozumienia potrzeb, przez kilka dni dzielono wpływy w nowo organizowanym Państwie.
Aby przypieczętować ustalenia, postanowiono 31 sierpnia 1988 roku oficjalnie powołać do życia inicjatywę obywatelską zwaną (od kształtu mebla) „Okrągły Stół”. Nie przypadkowo wybrano taki kształt. Miał on zapobiec chowaniu się wewnętrznej opozycji w zaułkach wielkiego stołu oraz symbolizować cele i zamierzenia organizatorów – „w kółko to samo”. W myśl ustaleń, ludzie Bolesława VI Bezwstydnego otrzymali władzę, a zaufani Wojciecha I Ślepego gospodarkę.
Dużą rolę w cementowaniu układów i formowaniu nowej rzeczywistości odegrał Adam z Agory, który bohatersko, jako pierwszy wdarł się do pomieszczeń archiwum UB i pod własną kapotą, z narażeniem życia wyniósł kompromitujące dwór Bolesława dokumenty.
W grudniu 1990 roku został wybrany Głową Państwa. W latach swojego panowania aktywnie wzmacniał „lewą nogę” obdarował każdego z obywateli sumą 100.000.000 zł oraz puścił wszystkich „aferantów w skarpetkach. Dał się też poznać jako miłośnik przyrody, a w szczególności ptactwa z rodziny drozdowatych. W 1993 roku ułaskawił i pozwolił „wyfrunąć” z kraju „Słowikowi” – nie mogąc patrzeć na jego cierpienia za kratami.
Wielką rolę w Państwie i wpływ na kształtowanie się jego postawy odgrywał wówczas wierny giermek Mietek Papuć – wielokrotnie nawet (jak niesie legenda) zastępując w obowiązkach Bolesława.
W czerwcu 1992 roku na czele pospolitego ruszenia „czerwonych rycerzy” postawił zbrojny opór Janowi z Olszewskich, który przedstawili narodowi listę współpracowników namiestnikostwa sowieckiego w Polsce. Bolesław VI Bezwstydny (który na tej liście figurował) obalił legalną władzę stawiając na czele rządu nieudolnego figuranta Waldemara Niekumatego. W walce z Janem z Olszewskich towarzyszyli mu m.in. Donald Liczydło, Leszek Płatnyzdrajcapachołekrosji, Tadeusz z Mazowsza i Bronisław I Najdroższy.
W kolejnej elekcji, w listopadzie 1995 roku przegrał walkę o władzę ze wspieranym przez sowieckie pospólstwo Aleksandrem I Magistrem-Moczymordą. Wtedy obraził się i powołał „Instytut im. Lecha Wałęsy” mający za zadanie wydobywanie z siebie dalszych głośnych zachwytów nad własną osobą.
W 2000 roku ponownie starał się o wybór na zaszczytne stanowisko „Głowy Państwa” . Otrzymał, dzięki zaangażowaniu rodziny oraz nielicznych przyjaciół poparcie wielkości 1,01%. Obraził się wtedy i usunął w cień, rezygnując z pozostałych jeszcze, posiadanych funkcji (działalność w BBWR, członkostwo w Solidarności). Od tego czasu zajmuje się opowiadaniem bajek i pracą naukową w dziedzinie dendrologii (w szczególności pociąga go lipa).
Jest wyróżniony wieloma odznaczeniami i tytułami. Między innymi honorowym tytułem Przyjaciel Ludzi Bezdomnych. Mając na względzie dotychczasowe działania polityczne, w okresie swojego panowania, zapewniające godne miejsca zamieszkania (wille, własne osiedla) niepewnym swojej przyszłości, dawnym sowieckim namiestnikom – na tytuł ten zasłużył.
Bolesław VI Bezwstydny posiada liczne potomstwo. Córka dostąpiła zaszczytu tańczenia z gwiazdami, starszy syn dostąpił łaski boskiej i jako jedyny na całym świecie cierpi na przypadłość zwaną „pomrocznością jasną” a inny potomek Jarosław służy u dawnego sprzymierzeńca jego ojca – Donalda Liczydło i ponoć dobrze się zapowiada.
http://www.yarrok.republika.pl/Poczet2.html
Leszek III Waleczny
To mój ulubiony, szczególnie we śnie.
Mistrz Jaj... Zygmunt Jan Prusiński
(ur. 19 stycznia 1947) – polski ekunom i politykier, rozwodnik Orderu Gwiazdy Czerwonej, przedstawiciel uniwersytutki ekonomicznej zwanej monetaryzmem, wiceherszt i minister ograbiania społeczeństwa w trzech rządach, były przewodniczący Unii Uwolii Czerwonej. Znany przede wszystkim jako herszt, pod którego przewodnictwem dokonała się ekonomiczna transformacja Polski z kraju o socjalistycznej gospodarce planowej do kraju o socjalistycznej gospodarce czarnorynkowej opartej o Czerwone Rycerstwo. W młodości związany zarówno w Toruniu, jak i z Toruniem, gdzie kończył kilka szkół, ale jedną klasę. Polityczną. Trenował sporty (lekkoatletykę) – biegi na orientację. Biegał wytrwale i orientował się nieźle w którą stronę bieży, z czym i do kogo. W latach 1978-1980 pracował w Instytucie Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu przy KC Rotenpartei. Roboty miał bez liku, jako że problemów Marksizm-Leninizm przysparzał wiele. W 1992 objął stanowisko profesora nadzwyczajnego oraz niesamowitego i po przyswojeniu umiejętności prowadzenia pojazdów, kierował Katedrą. Jego dorobek naukowy to kilkadziesiąt publikacji, kilka baśni oraz kilkanaście napisów na murach obronnych.
Był rycerzem Czerwonej Watahy Rotenpartei od 1969. W skrajnym okresie lat 70. wchodził w skład herszterii doradców-ekonomistów przy oberherszcie PRL. Po najeździe ma kraj Wojciecha I Ślepego wystąpił z Rotenparte.
Został kilkakrotnie mianowany Ministerkiem Mamony. Później, po okresie ministerkowania odkrył plamy powstałe po zbiorowym becelowaniu przez społeczeństwo kosztów własnej działalności – nazwane „Plamem Becelorowicza”
W 1995 powrócił do działalności politykierskiej, obejmując w kwietniu tego roku kilka pań oraz stanowisko przewodniczącego Uwolii Czerwonej. W wyborach parlamentarnych we wrześniu 1997 zdobył mandat. Po zapłaceniu został zwolniony do domu i z funkcji herszta Uwolii Czerwonej.
22 grudnia 2000 został wybrany hersztem Mamonerii Polskiej. We wrześniu 2007 stanął na czele fundacji „Kolejnagrupadiabliwiedząpoco”, ale się potknął i upadł.
Tak też leży do dziś.
Bronisław I Najdroższy
(ur. 6 marca 1932 - zm. 13 lipca 2008) – histeryk, tejwe-mędrek, politruk, pseudonim w ferajnie „profesor”.
Najdroższy i najbardziej kosztowny ze wszystkich „drogich Bronisławów”, przyszedł na świat w judejskiej familii.
Miał starszego brata Israela, który po wojnie wyjechał do Izraela, czyli nie ruszając się z miejsca, sam zaszczycił siebie swoją osobą.
Nie wypowiadał się wprost o swoim pochodzeniu i dzieciństwie, które uważał za zamknięty kajet. W życiu dorosłym oficjalnie nie uważał się za judejczyka. Przypominał sobie o swojej "żydowskości" wtedy, gdy można było coś zarobić albo zrobić dobry interes. Wówczas miał poczucie, że nie może być bierny
W 1954 ukończył pogłębianie wiedzy na Uniwersytecie. Urodzony demokrata, tak bardzo nienawidzący idei Marxa i Engelsa (nie mówiąc o Leninie) w 1954 wyjechał do USA na stypendium Smithsonian Institution, w latach 1956-1958 odbył studia podyplomowe w École pratique des hautes études w Paryżu. Wszystko to po to, aby nie patrzeć na kolejne „czerwone dynastie” na tronie peerelu a tylko listownie odbierać od nich instrukcje.
W 1960 uzyskał stopień doktora, a w 1972 obronił habilitację w Polskiej Akademii Nauk. W 1989 został mianowany profesorem nadzwyczajnym oraz Bronisławem Nadzwyczajnym.
Zajmował się badaniami nad prostytucją i kurestwem francuskim w dobie średniowiecza. Temat ten pociągał go bez reszty.
Znał cztery języki obce: francuski, angielski, włoski, niemiecki oraz kilka języków znajomych (Elżbieta W., Maria Z., Rebeka G.)
W 1950 wstąpił do „Rotenpartei”, był sekretarzykiem (II sekretarzem) PCW (Podstawowej Czerwonej Watahy) na Uniwersytecie. W 1968 na znak protestu przeciwko inwazji wojsk unii „czerwonego rycerstwa” na Czechosłowację wystąpił z partii. Mógł wcześniej, już w marcu ale zaspał lub załatwiał wtedy intratne interesy.
W drugiej połowie lat 70. wstąpił do koncesjonowanej opozycji i otrzymał legitymację nr 1. Jak twierdził - wymyślił oraz założył „Solidarium” . To poróżniło go później z Bolesławem VI Wstydliwym, gdyż ten twierdził, że to on wymyślił i założył „Solidarium” a ponadto w pojedynkę obalił komunizm (do czego Bronisław I Najdroższy też się przyznawał).
Po najeździe Wojciecha I Ślepego na kraj, uwięziony w wieży. Po wyjściu z kazamatów zwarł siły z Bolesławem VI Wstydliwym.
Brał udział w rozmowach plenarnych w czasie obrad Okrągłego Stolca. Tak polubił tę kompanię zasiadającą wokoło, że cały swoim sercem oddał się idei umacniania przyjaźni z czerwonym rycerstwem.
Posłował, knuł i mędrkował jak tylko umiał. Ministrował kilkakrotnie z ramienia Judejskiej Unii Czerwonawych.
Na skutek znudzenia krajem, udał się do Parlamentu Bolszunii Ełropejskiej gdzie rozpoczął nowe życie jako Europosiej lub Eurosuseł (często zasypiał z fają podczas obrad).
Był jednym ze współautorów listu otwartego, który zaraz został zamknięty i nie wiadomo do dziś co w nim stało.
Został nagrodzony wieloma odznaczeniami i wyróżnieniami. Posiadał między innymi Wielki Krzyż na Drogę. Był też kawalerem, mężem i dziadkiem Lagi Humerowej. W 1999 otrzymał tytuł Członka (w) kRoku. W 1998 wyróżniony międzynarodową Nagrodą Karola Marxa. W 2000 otrzymał tytuł honorowego obywatela i towarzysza miasta Wschowa oraz wsi Łątoszcz, Grzypiółki oraz Kamoczniki Duże (Kamoczniki Małe były przeciw nadaniu mu honorowego obywatelstwa).
Zginął 13 lipca 2008 w wypadku drogowym. Prowadzony przez niego powóz zjechał na przeciwległy pas i zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka powozem. Prawdopodobnie przyczyną tragedii był nieuwaga lub oddawanie się przyjemnościom przez "profesora". Bronisław I Najdroższy mógł być zajęty w tym czasie np. własnym interesem.
Adam z Agory
(ur. 17 października 1946) – Nadskryba „Szmatawca Wybornego”
W latach 1968-1989 jeden z głównych organizatorów koncesjonowanej opozycji w Polsce; histeryk, esadysta, puplicysta polityczny. Laureat wielu wyróżnień, m.in. kawaler a później mąż i dziadek Lagi Humerowej.
Pochodzi z rodziny antycznych bojowników „czerwonoarmijnych judejczyków”: Ozjasza Głodującego i Heleny z Michników. Ma przyrodniego brata Krwawego Stefana „Pijawkę”. W czasie nauk elementarnych był aktywnym członkiem Bolszewijugend, prowadzonej przez Jacka II Przepitego. W czasie nauki ponadelementarnej zaczął uczestniczyć w spotkaniach Klubu Prostego Prostokąta.
Później rozpoczął edukację na Uniwerystetach. Już rok później został zawieszony w prawach żaka oraz na drzewcu koncesjonowanej opozycji, za rozpowszechnianie wśród kolegów rękopisu otwartego do pospólstwa PZPRowskiego autorstwa Jacka II Przepitego i Karola Judejskiego, w którym autorzy wzywali do rozpoczęcia naprawy czerwonego księstwa peerelu.
W marcu 1968 roku został ostatecznie wygoniony z uczelni za aktywny udział w tzw. Wydarzeniach Marcowych, czyli protestach żaków i osadzony w twierdzy. Po zwolnieniu na mocy amnestii umówił się z władzami czerwonego księstwa, że nie będzie chwilowo studiował, tylko weźmie się do normalnej roboty. Dopiero w połowie lat 70. pozwolono mu kontynuować studia, które ukończył ekstremistycznie.
Po wyjściu z twierdzy najpierw pracował jako zbrodniarz-betoniarz a następnie jako cieśla-teścia w Zakładach im. Gerbery San Marino a następnie, z rekomendacji Jacka II Przepitego, został osobistym I sekretarzem Antoniego ze Skamandrów.
W latach 1976-1977 przebywał na wygnaniu w Paryżu, gdzie czerwona władza zesłała go aby zagłodzić i upokorzyć.
W okresie powstania „Solidarytów”, wrócił do kraju i jako człek radziecki postanowił radzić innym toteż udał demokratę i został doradcą Regionu Mazowsze i Komisji Hutników (z racji wyjątkowego apetytu na wszelkiego rodzaju surówki).
W czasie najazdu na kraj Wojciecha I Ślepego, został internowany. W areszcie podjął wielotygodniową głodówką protestacyjną i spożywał tylko gatunkowe alkohole.
Po abdykacji Wojciecha I Ślepego, Adam przygarnął dawnego oponenta i nazwał go „przyjacielem” oraz krzyczał „Odwalcie się od gegegegege..generała”
Po „Okrągłym Stolcu” otrzymał od Bolesława VI Bezwstydnego misję zorganizowania dużej, ogólnopolskiej gazety codziennej, mającej być "organem" Kumitetu Obywatelskiego przed zbliżającymi się elekcjami. Gazeta ta w ramach uzgodnień została nazwana "Gazetą Wyborczą" "Solidarność" (przemianowaną później na „Szmatawca Wybornego”) Adam z Agory został jej redaktorem bezczelnym.
Pomiędzy 12 kwietnia a 27 czerwca 1990 Adam z Agory wraz z trzema innymi skrybami Ajnenkielem, Holzerem oraz Krollem buszowali w aktach MSO (Ministerstwo Spraw Okrutnych). Grupa ta nosiła potoczną nazwę „Chujwipoco”. Oficjalnym wynikiem trzymiesięcznych prac był krótki raport, stwierdzający że archiwa są niekompletne (!?).
Zarówno jako poseł, jak i redaktor "Szmatławca Wybornego" aktywnie wspierał herszterię Tadeusza Mazowszańskiego oraz „czerwonych kumotrów” od Czesława Sadystycznego i Wojciecha I Ślepego.
Jesienią 2004 zapadł na gruźlicę i od tej to pory prądkuje codziennie prosto do każdego wydania „SW” aby każdemu czytelnikowi dać coś z siebie.
Donald I Liczydło
(ur. 22 kwietnia 1957) – z zamiłowania histeryk, od 16 listopada 2007 Wielki Namiestnik KRaju, nadherszt Plandeki Osobowej.
W 1980 ukończył szkoły i oddał się zajęciom męskim tzn. walce z władzą Wojciecha I Ślepego.
Jeszcze jako żak uczestniczył w tworzeniu Żakowskiego Związku Solidarności (nie mylić z nazwiskiem Jacka Żakowskiego – oddanemu całkowicie sowieckiemu namiestnikostwu). Szybko nawiązał także współpracę z Bogdanem III Nadętym i Wolnymi Zastępami Wybrzeża, organizując grupy samokształceniowe i kolportaż wychodzących poza cenzurą skryptów i ksiąg.
Należał do założycieli Kongresu Liberalno-Wyprzedawczego. W 1991 został ich hersztem. Kierowana przez niego partia znalazła się w opozycji wobec rządzącego wówczas Jana z Olszewskich.
Dzięki jego talentom matematycznym i sprawnemu liczeniu na palcach rąk i nóg, udało się zwołanej at hoc konfederacji „Czerwonego Rycerstwa” obliczyć większość i obalić władzę reformatorskiego przywódcy Państwa. Wtedy to przyległ do niego przydomek „Liczydło”.
W pracach nad zamachem stanu pomagali mu Waldemar Niekumaty, Leszek Płatnyzdrajcapachołekrosji, Tadeusz Mazowszański i Bronisław I Najdroższy a spisek odbył się pod patronatem panującego wtedy boleściwie Bolesława VI Bezwstydnego.
W kwietniu 1994 Donald I Liczydło został jednym z wicehersztów Unii Uwolii Czerwonej, powstałej po połączeniu się K L-W z Unią Czerwońców.
Na początku 2001 po przegraniu rywalizacji o stanowisko herszta UUC z Bronisławem I Najdroższym opuścił wesołą kompanię. 24 stycznia 2001 wspólnie z Andrzejem Kontakt-Operacyjnym i Maciejem Gdańskim założył Plandekę Osobową, działającą początkowo jako Kumitet Kumotrów.
2 maja 2005 zadeklarował ubieganie się o urząd Władcy RP w wyborach w 2005 z ramienia Plandeki Osobowej. Kwestia biografii Józefa II Tuskiego, dziadka Donalda, stała się przyczyną kontrowersji podczas kampanii wyborczej. Gdy wyszło na jaw, że przodek herszta usługiwał niegdyś germańskim agresorom, Donald I Liczydło przepadł w wyborach.
Popłakał się wtedy niemiłosiernie i obraził na dwa lata.
23 października 2007 po opanowaniu całego terytorium Polski, herszteria krajowa PO zdecydowała, że Donald I Liczydło będzie Nadhersztem Kraju.
Donald I Liczydło jest żonaty z Małgorzatą, ma dwójkę dzieci: syna, który terminuje u Adama z Agory oraz córkę, która dostąpiła łaski tańczenia z gwiazdami. Interesuje się przede wszystkim kopaniem. W szczególności piłki, ale nie gardzi też ludzmi i przebiegającą zwierzyną.
14 maja 2008 został odznaczony przez wodza dalekiego Peru Alana Garcię Pereza Krzyżem Wielkim Orderu Słońca Peru. Donald I Liczydło zrewanżował się przyjacielowi z odległego kraju Wielkim Orderem Bałwana Bałtyku, ufundowanym niegdyś przez boleściwie panującego Bolesława VI Bezwstydnego.
Stefan Pajac - Pajacowicz
(ur. 4 lutego 1944) – politykierek, nieukowiec od owadów, starszy szeregowy Sejmu, obecnie zatrudniony na dworze Donalda I Liczydło, jako nadworny błazen i wesołek-pajacyk.
Jest członkiem m.in. Klubu Półnteligencji Pseudokatolickiej w Łodzi, Stowarzyszenia Dziennikarzy Pseudokatolickich oraz Stowarzyszenia Użytkowników Pisuarów Polskich i Związku Błaznów Ponad Przedziałami im. J. Palikota.
W latach 1964-1970 współprzewodził skonfederowanym oddziałom o nazwie "Ruch", kwestionującej legalność panowania Władysława I Siermiężnego.
Był pomysłodawcą akcji najazdu i spalenia Muzeum Wuja Uljanowa. W wyniku dekonspiracji, wraz z innymi konfederatami został aresztowany.
Dzięki wrodzonej wylewności zapoznał sąd kapturowy z informacjami o współtowarzyszach z „Ruchu” ujawniając ich nazwiska, zamiary i wszystko czego sobie żołdacy Władysława I Siermiężnego zażyczyli.
Aby dodać uroku wartko płynącym z jego ust informacjom, przygrywał sobie w tym czasie ochoczo na lutni.
Powstałe w ten sposób wspaniałe utwory literacko-muzyczne, wydał po latach pod wspólnym tytułem „Kapusiowy Pamiętnik i Kapusiowe Nutki” IPN.
Podczas najazdu na kraj wojów Wojciecha I Ślepego, zatrzymany, następnie osadzony w ośrodku dla buntowników, gdzie spędził około rok budując swoją pozycję bohatera i odważnego męża.
Po wyjściu na wolność i ustąpieniu z urzędu Wojciecha I Ślepego, należał do kilku mniejszych partii, jednak dopiero Plandeka Osobowa i jej namiestnik Donald I Liczydło obdarowali go zaszczytami i łaską za rzadką umiejętność opluwania, knucia i ubliżania przeciwnikom politycznym.
Honorowy rezydent Zakładu Psychiatrycznego im. Leszka Millera w Schetynach Małych oraz przewodniczący Polsko-Tajwańskiego Zespołu Parlamentarnego, na posiedzeniach którego gra na koto, śpiewa własne kompozycje o muchach-plujkach i czasem w stroju tajwańskiej dziewicy tańczy na rurze.
W 2007 został laureatem plebiscytu programu „Szkiełko miecugowe” emitowanego w TWn24. Otrzymał wtedy Kieszonkowe Lusterko z Szarikiem oraz aparat do odsysania śliny.
Wisława Staliniczna
(ur. 2 lipca 1923) – polska poetka, krytyk literacki oraz gorąca wielbicielka dokonań hersztimussa J.W. Stalina. Na skutek przeżyć, doznań i miotających ją sprzeczności egzystencjalnych w 1996 r. dostała Nobla.
Po wybuchu II wojny światowej zaczęła pisywać opowiadania oraz z rzadka – wiersze. Niestety były one pozbawione emocjonalnego wnętrza, gdyż autorka nie miała w tym czasie możliwości poznania swojego późniejszego idola – czyli nie dostąpiła pełni natchnienia.
Od roku 1945 brała udział w życiu literackim Krakowa; według wspomnień poetki – największe wrażenie wywarł na niej skryba Czesław Miłosz, bo był ładny, zadbany i miał apaszkę. W tymże roku podjęła studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, by następnie przenieść się na socjologię. Studiów jednak nie ukończyła, ze względu na trudną sytuację materialną, bowiem całe dochody i stypendium pochłaniały wydawnictwa i inne publikacje o wodzu Niedalekiego Kraju Rad.
Pierwsze wierszyki opublikowała w krakowskim "Dzienniku Polskim", następnie w "Walce" i "Pokoleniu". Szymborska była aktywnie związana ze środowiskiem akceptującym socjalistyczną rzeczywistość czyli „sztandar w dłoń i do przodu”.
W kwietniu 1948 r. wyszła za mąż za poetę Adama Włodka. Z mężem rozwiodła się w roku 1954. Później okazało się, że małżonek przez cały czas ich związku posiadał drugą i to większą miłość – Urząd Bezpieczeństwa (gdzie radośnie i ochoczo donosił). Być może życie w trójkącie zraziło ją do instytucji małżeńskiej i postanowiła „na kocią łapę” związać się ideą „Wielkiego Października i Łysego Piernika”.
W 1949 roku pierwszy tomik wierszy „Wiersze” (wg innych źródeł „Szycie sztandarów”) nie został przyjęty do druku, gdyż "nie spełniał wymagań socjalistycznych".
Czerwona ze wstydu jak gwiazda na jej sumieniu, autorka naprawiła swój błąd i już trzy lata później opublikowała z dumą tomik wierszy „Dlatego żyjemy” z wierszami m.in. "Młodzieży budującej Nową Hutę" czy "Lenin".
Została przyjęta do Związku Literatów Polszewickich. Była członkiem „watahy PZPR” do 1966. W 1953 podpisała się pod wspólną rezolucją grupy członków krakowskiego oddziału ZLB, żądających kary śmierci dla niepoprawnych ideologicznie duchownych krakowskich.
W 1964 Szymborska znalazła się wśród sygnatariuszy protestu potępiającego Radio Wolna Europa za nagłośnienie Listu 34.
Natchniona i zachęcona inicjatywą podpisywania wszystkiego co jest do podpisania, w 1975 podpisała protestacyjny list 59, w którym czołowi polscy intelektualiści, protestowali przeciwko zmianom w konstytucji, wprowadzającym zapis o kierowniczej roli PZPR i wiecznym sojuszu z ZSRR.
Gdy tylko zdała sobie sprawę co podpisała żałowała ale było już za późno. W tych trudnych momentach ratował ją zawsze Adam z Agory pocieszając i drukując kolejne jej paszkwile na łamach Szmatławca Wybornego nawet po 1989 roku.
ZA REPUBLIKA - www.yarrok.republika.pl
Tylko gratulować pomysłu - Zygmunt Jan Prusiński
_______________________________________________________
PS.
Prosimy Państwa
komentujących artykuły o wypowiedzi merytoryczne odnoszące się do treści
tych artykułów. Komentarze nie mające związku z artykułem, pomówienia i
bezpodstawne oskarżenia psują opinię "Afer Prawa" i szkodzą nam
wszystkim.
Tak samo wulgarne i agresywne wypowiedzi. To nie jest próba ograniczania
swobody wypowiadania się, ale zamiar uporządkowania dyskusji na tematy, które
poruszane są w artykułach naszych autorów.
Redakcja "AFER PRAWA"
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.