opublikowano: 26-10-2010
Największy polski euro-skandal - Minister Rolnictwa Marek Sawicki puścił z torbami 60 tys. rolników. Janusz Wojciechowski - Poseł do Parlamentu Europejskiego.1. Mamy chyba największy polski euro-skandal. Minister Rolnictwa Marek Sawicki spóźnił się o kilka tygodni ze złożeniem wniosku do Brukseli, przez co Polska straciła 800 milionów złotych. 49 milionów euro rocznie przez kolejne cztery lata czyli razem prawie 200 milionów euro mogliby dostać rolnicy uprawiający tytoń. Najprawdopodobniej ich nie dostaną, bo minister zaspał i nie złożył w terminie odpowiedniego wniosku.
2. Ta sprawa to chyba największy skandal związany ze zmarnowaniem unijnych pieniędzy. Na pewno największy w Polsce, a może i w całej Europie. Jeszcze nigdy tak wielu nie straciło tak wiele z powodu tak głupiego prostego zaniedbania. Honorowy minister palnąłby sobie w łeb, przynajmniej politycznie i złożył dymisję. A tu cicho, żadnej dymisji nie ma – mało tego – minister przez miesiąc czasu nawet nie poinformował plantatorów tytoniu, że właśnie stracił należne im pieniądze. Dostali tę hiobową wiadomość od swojej organizacji plantatorskiej z Brukseli.
3. Skandal wstrząsnął nawet sejmową Komisją Rolnictwa, która 7 stycznia uchwaliła dezyderat, nie zostawiający na Ministrze Rolnictwa suchej nitki za jego niedbalstwo. Nawet posłom Platformy nerwy puściły i głosowali za ostrą reprymendą dla ministra własnego rządu.
4. Konsekwencje skandalicznego zaniedbania są dramatyczne. Polska jest obecnie potęgą w produkcji tytoniu, którego produkujemy około 45 tysięcy ton rocznie i zajmujemy po Włoszech drugie miejsce w Unii Europejskiej. Uprawą tytoniu zajmuje się 15 tysięcy gospodarstw, a rolnicy i pracownicy sezonowi to 60 tysięcy ludzi, którzy pójdą z torbami z powodu zaniedbania ministra. Pójdą z torbami nie wiadomo gdzie, bo są głównie z Lubelszczyzny i Podkarpacia, gdzie bezrobocie jest duże. To są poza tym małe gospodarstwa rodzinne, które utrzymywały się z uprawy tytoniu, bo jest ona pracochłonna i dzięki unijnej pomocy w miarę dochodowa. Bez unijnego wsparcia uprawa tytoniu traci sens. Można uprawiać inne rośliny, ale z 3 hektarów żyta czy ziemniaków nikt nie wyżyje.
5. Wkurzam się podwójnie na ten skandal, bo uszarpałem się niemało w poprzedniej kadencji, żeby wywalczyć te unijne pieniądze na pomoc dla plantatorów tytoniu, a gdy polscy rolnicy mieli te wywalczone dostać, zostaną z pustymi rekami z powodu karygodnego niedbalstwa rządowych urzędników. Dlatego wczoraj wygłosiłem w tej sprawie oświadczenie w Parlamencie Europejskim, skierowałem też do Komisji Europejskiej zapytanie, w którym proszę o wyjaśnienie okoliczności i przyczyn tego zaniedbania, a przede wszystkim prosiłem o rozważenie możliwości ponownego rozpatrzenia polskiego wniosku o te pieniądze. Niezależnie od karygodnego błędu polskiego rządu trzeba walczyć o to, żeby skutki tego błędu nie zniszczyły 60 tysięcy polskich rolników. Zwróciłem się też do samego ministra o wyjaśnienie okoliczności tego karygodnego zaniedbania, a także poprosiłem Najwyższą Izbę Kontroli o zbadanie i wyjaśnienie przyczyn tego skandalu.
6. Za takie zaniedbanie minister powinien stanąć przed Trybunałem Stanu.
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY
PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.