opublikowano: 26-10-2010
Ligezowski - LUSTRACYJNY ABSURDPOLAND
Lustracja
- słowo to kojarzy się obecnie z
wielkim nieporządkiem, praniem brudów (jakiego "proszku" tu użyć
by zadziałał, oto jest pytanie?) i nikt nie powinien być absolutnie pewien na
czym stoi, gdyż nie daj Boże urodził się przed 10 maja 1972 roku, a okazać
się może i to z dużym prawdopodobieństwem, że był najprzebieglejszym i
najbardziej "naznaczonym" agentem (nawet jeśli mu o tym nic nie
wiadomo) wszechczasów, przy którym James Bond to tylko "przecinek".
Żyjemy
w państwie "prawa i sprawiedliwości" jak doniośle głosi teoria a
praktyka temu jawnie zaprzecza. Niestety teoria przyciągania się odwrotnych
biegunów ma się do tego faktu nijak, pozostaje wiec ubolewać nad rzeczywistością,
czasem zabarwić ją humorem i drwiną by nie popaść w obłęd i nabawić się
kordianowskich odruchów bezwarunkowych. "Obiecanek cacanek mamy w tym
kraju jak w żadnym innym, przywyknąć można do mydlenia oczu, aczkolwiek w którymś
momencie pieką one na tyle silnie i boleśnie, że kłamstwa już nie zniosą a
patrzenie na to samo przedstawienie w którym tylko aktorów dublerzy zastępują
(niejednokrotnie klauni) staje się nudne i u zdrowych ludzi wzbudza odruchy "wymiotne".
Rzuciwszy
na szale obecną sytuacje polityczna wokół której rozgorzały media , prasa,
sami mniej i bardziej zainteresowani, to warto napisać;
- wyrokiem z dnia 11 maja 2007 roku trybunał Konstytucyjny rozpatrując wniosek
grupy posłów SLD uznał, iż niektóre przepisy
ustawy lustracyjnej z dnia 18 października 2006 są niezgodne z Konstytucja (to
przecież tak jak polowa innych ustaw i poczynania drugiej polowy
przedstawicieli prawa)i prawem międzynarodowym. Dziennik Ustaw z wyrokiem ukazał
się 15 maja 2007 roku.
Niektóre
przepisy uznane przez Trybunał za niekonstytucyjne
·
objęcie lustracją ogółu
naukowców, dziennikarzy, członków zarządów i rad nadzorczych spółek giełdowych
i banków, rewidentów, doradców podatkowych, dyrektorów szkół
niepublicznych, członków władz związków sportowych;
·
uznanie za "organy bezpieczeństwa
PRL" Głównego
Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk
oraz Urzędu
ds. Wyznań;
·
automatycznie nakładane kary za
nie złożenie oświadczenia lustracyjnego i złożenie oświadczenia fałszywego;
·
utworzenie w Instytucie
Pamięci Narodowej katalogu tajnych współpracowników
i kontaktów operacyjnych organów bezpieczeństwa PRL oraz publikacja tego
katalogu;
·
oddanie w ręce prezesa IPN
decyzji o przyznaniu lub nie przyznaniu naukowcowi lub dziennikarzowi dostępu
do akt, bez określenia kryteriów decyzji.
Trybunał nie
zakwestionował przepisów o lustracji kandydatów na wysokie stanowiska w
administracji publicznej, wraz z sankcjami w postaci utraty prawa kandydowania w
razie nie złożenia oświadczenia lustracyjnego lub złożenia fałszywego.
Kandydaci nie mogli składać oświadczeń, bo Trybunał zakwestionował
konstytucyjność wzoru i treści tych oświadczeń. Badać je miał Wydział
Lustracyjny IPN, którego istnienia TK nie zakwestionował. Ale unieważnił część
zapisów określających procedury pracy Wydziału, co zdaniem części fachowców
uniemożliwia jego działanie, a tym samym weryfikację oświadczeń.
Do osób, które złożyły
niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne (tzw. kłamca lustracyjny)
należy m.in. poseł Ryszard
Smolarek
I tu szybciutko
prosi się o komentarz; otóż dla przykładu Pani Jolanta Szczypańska komentując
wyrok TK dotyczący lustracji skrytykowała go podając sensowne powody
argumentowane w sposób rozsądny i logiczny, aczkolwiek Pani Szczypanska to
prawdopodobnie z tej grupy naiwnych , co jeszcze nie wiedzą, lub wiedzieć nie
chcą na czym ta karuzela się kręci.
"Tym, którzy
walczyli o Polskę demokratyczną i suwerenną, został wymierzony policzek. Między
innymi mnie - stwierdziła oburzona
orzeczeniem Trybunału Szczypińska. Posłanka PiS przekonywała, że w jej
odczuciu wiarygodność sędziów została "poważnie nadszarpnięta".
- Ja w swojej naiwności wierzyłam, że Trybunał Konstytucyjny jest instytucją,
która broni prawdy. Jeżeli część sędziów wypowiadała się w ostrych słowach
przeciw jakiejkolwiek lustracji, to pytam, jakim prawem moralnym te osoby mogły
orzekać w tej sprawie?" - pytała retorycznie Szczypińska. Na takie i
podobne retoryczne pytania w państwie polskim
odpowiedzi uzyskać się nie da, a gdy się chce trzeba walczyć latami ( z
wiatrakami) i skutku przewidzieć nie
sposób, bo kto ma doświadczenie z tym „kieratem” wie, że np. po 10 latach
w to samo miejsce wraca.
Moim skromnym zdaniem w pierwszej kolejności powinno się
upublicznić teczki wszystkich sędziów z dyplomami
peerelowskimi wydanymi podczas stanu wojennego, tacy
obiektywni nota bene
uczestniczyli w wydaniu wyroku na opisywany temat, więc a
fructibus eorum
cognoscetis eos . Dlaczego Polska nie stara się oczyszczać atmosfery
politycznej nie wiadomo, dlaczego w tej poważnej gałęzi państwa stanowiska
przechodzą z ojca na syna jak grunty orne tez nie wiemy.
Dla przykładu Niemcy odsunęli z urzędów wszystkich sędziów byłego NRD i
NRF, ale polska polityka nadal tkwi w szambie, rozlewając go na cały kraj i
wszyscy robią dobra minę wąchając te nektary. Jeśli ktoś kiedyś miał
wypadkowo okazje pływać tych w odchodach, wie że to trudna i śmierdząca
sztuka.
A Europa się śmieje Drodzy Państwo, oj śmieje!
My to się już nie możemy z tego śmiać. Władza dobija szczytu kompromitacji
i na każdym kroku udowadnia że nie jest w stanie cofnąć się przed niczym (
pewnie dlatego, że etiam
latrones suis legibus parent).
W ustawie lustracyjnej dopatrywaliśmy się słusznych intencji, jednakże na
tym polu potrzeba fachowców. Autorów bubli odsyłam do remiz strażackich na
organizacje dożynek. Niekompetencja czy porażka? A może jedno i drugie?- otępiały
naród jak w chocholim tańcu zapłaci i za to, bo po to są podatki.
Jak powszechnie
wiadomo 80 procent objętych ustawą nie złożyło orzeczenia lustracyjnego. I
tu już cos śmierdzi. Kto i ile wiedział my wiedzieć będziemy pewnie za następne
lat 20-cia, bo nasza historia zna różne
przypadki zdrad, spisków, kumoterskich powiązań i wszelakich innych brudów.
Nowinka i rewelacja
numer 2; poseł Mularczyk przekazuje do TK zapiski akt IPN dotyczące sędziów
, którzy w ostatecznym rozrachunku podjedli rozprawę w wymaganym terminie.
I co? Grzybowskiego teczka zaginęła, Jamróz nie chciał współpracować,
groch z kapusta i następna zagrywka, za którą szanowny Mularczyk dostaje
pochwale od samego Dorna. wszyscy którzy odważyli się na krytykę zostali
nazwani obłudnikami. Ale nie takie epitety już sypano w rządzie polskim ,
zaskoczeni wiec nie jesteśmy.
Wg premiera
publikacja ustawy miała potrwać kilka dni( ile trwała już wiemy) czyli niezwłocznie,
jak nakazują przepisy i prawo! Nie liczy się fakt iż ustawa medialna czy o
likwidacji WSI ukazała się jeszcze tego samego dnia. Słowo "Niezwłocznie"
nabiera innego znaczenia w zależności od przypadku, o czym wiedzą ci, którzy
mieli na przykład do czynienia z sądami
i ich opieszałością.
Po krotce wychodzi
na to że kołomyja wielka, powtórka z rozrywki to kolejny pic na wodę! Tak
wiec Dziennik Ustaw nr 85 zwalnia podmioty od wysyłania oświadczenia
lustracyjnego do IPN, które winny zrobić to do dnia 15 maja. Teraz tego robić
nie muszą. Niekonstytucyjne okazały
się przepisy w liczbie 39 zapisów nowego prawa lustracyjnego na 77 ocenianych.
Jeśli w przeciągu następnych kilku lat, jakiś mądry
alfa -omega złoży wniosek choćby do samego Pana Boga, że państwo Polskie
jest niezgodne z jakąś tam konstytucją, ustawą, prawem europejskim, nie będę
zaskoczony, aczkolwiek zapewne co drugi obywatel tego kraju patrząc na
powtarzającą się żenadę na arenie polityki, prawa itp. stwierdzi, iż państwo
Polskie jest niezgodne z jego wymaganiami.
I gdzie tu złożyć wniosek o podjecie sprawy?.
Dlatego zgodnie z tym, że faber est quisque suae fortunae mądrzy ludzie opuszczą ten kraj i osiedlą się daleko za
granicami, posyłając własne dzieci do szkół wolnych od” Giertycha” i
zapomną o państwie coraz częściej złośliwie nazywanym ABSURDOLAND
!
Witold Ligęzowski
Kolejne
strony dokumentują stale uzupełniane cykle nieodpowiedzialnego zachowania się
funkcjonariuszy władzy i urzędników państwowych:
Sędziowie
- oszuści. W tym dziale przedstawiamy medialne dowody łamania prawa przez sędziów
- czyli oszustwa "boskich sędziów". Udowodnione naruszania procedury
sądowej, zastraszania świadków, stosowania pozaproceduralnych nacisków na
poszkodowanych i inne ich nieetyczne zachowania. Czas spuścić ich "z
nieba na ziemię" :-)
Prokuratorzy -
czyli tzw. "odpady prawnicze", śmiecie, najczęściej nieetyczni i
nie dokształceni funkcjonariusze władzy. Aktualizacja na rok 2007.
Prokuratorzy do zwolnienia od razu -
ARCHIWUM
- 2006r
SKORUMPOWANI
SĘDZIOWIE I PROKURATORZY - czyli nie tylko pijackie wpadki
"boskiej władzy" , którzy w końcu spadli na ziemię...:-)
Adwokaci
- czyli mecenasi chałtury prawniczej, a tak naprawdę to jedyni usługodawcy którzy
nie ponoszą odpowiedzialności za odstawiane fuszerki typowi pasożyci społeczeństwa
Oszustwa
polityków - przekręty i wpadki znanych "mniej lub więcej" polityków,
czyli urzędników państwowych oszukujących i pasożytujących na narodzie -
stale uzupełniany cykl: POLITYKA WłADZA PIENIąDZ
Policyjne
afery 2007 - handel tajnymi informacjami ze śledztw, narkotykami, wymuszenia
policyjne, pijani policjanci, policjanci terroryzujący własną rodzinę i świadków...
- słowem "psie przękręty".
oszustwa
komornicze - pasożytów społeczeństwa, często typowych chamów i nieuków,
którzy oszukują właścicieli firm, poszkodowanych i wierzycieli oraz w dupie
mają obowiązujące PRAWO
Urzędnicy
państwowi i ich matactwa 2007 - dokumentujemy tu oszustwa urzędników państwowych
takich jak: polityk, wójt, starosta, burmistrz, prezydent, rzecznik - wszelkich
kombinatorów na których utrzymanie pracujące całe społeczeństwo, a którzy
swoje publiczne stanowisko wykorzystują dla swojej prywaty i zysku.
UDOKUMENTOWANE
FAKTY POMYŁEK LEKARSKICH
Psychiatryczne
przekręty pseudo-biegłych udających lekarzy - aktualny stale uzupełniany
cykl przedstawiający typowych schizofreników, decydujących o zdrowiu i majątkach
ludzi, którzy bez wiedzy za to za kasę wydają opinie niezgodne z prawdą i
nie mające nic z fachowością...
Aferzyści
- czyli wszelkiej maści kombinatorzy grający rolę biznesmenów, politycy mający
dojście do tajnych informacji i wiedzy
Media
manipulują, osądzają i są sądzone - wpadki sądowe, wyroki skazujące na
dziennikarzy za nierzetelność, pomówienie, wprowadzenie w błąd społeczeństwa.
Poseł
to ma klawe życie :-)
Krytyka
wyroków sądowych nie jest godzeniem w niezawisłość sędziowską. Nadmiar
prawa prowadzi do patologii w zarządzaniu państwem - Profesor Bronisław
Ziemianin
Strasburg
- wyroki Trybunału - ukarana Polska i polskie sądy za wydane wyroki naruszające
prawo - efekty skorumpowania polskich sędziów.
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY
- tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
A dla odreagowania
sympatyczne linki dla poszkodowanych przez schorowane organy sprawiedliwości :-))
10
przykazań dla młodych adeptów prawa, czyli jak działa głupota prawników +
modlitwa...
"walczący
z wilkami, szeryf z Bieszczad czyli z impotentnymi organami (nie)sprawiedliwości?"
takie sobie dywagacje Z. Raczkowskiego
Wilk
Zygfryd - CZARNA BIESZCZADZKA RZECZYWISTOŚĆ...
"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo
Internetowe www.aferyprawa.com
Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich Zespół redakcyjny: Zdzisław Raczkowski, Witold Ligezowski, Małgorzata Madziar, Krzysztof Maciąg, Zygfryd Wilk, Bogdan Goczyński, Zygmunt Jan Prusiński oraz wielu sympatyków SOPO |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.