Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 26-10-2010

AFERY PRAWA kandydaci - debaty

Jak wyglądały debaty kandydatów na prezydenta RP w (masońskiej?) telewizji TVN24 
Raczej kiepsko - tak oceniają te spektakle widzowie i reporterzy. 
Zarozumiałość, niepoprawność etyczna - należy nad tym popracować...
Czy redaktorom z TVN wydaje się że są najmądrzejsi? - uwagi na końcu.

Zaczynamy od oceny redaktora Marka Olżyńskiego
i bardziej poprawnego występu Tusk- Kaczyński.

Duch bojowy, czyli dla Polski zrobię wszystko...
Pierwszy raz widziałem tak wojowniczo nastawionego Tuska. Wg mnie bardziej konkretnej i mniej nerwowo, czyli bardziej rzetelnie, w tej debacie wypadł Lech. Donald (po imieniu zwracali się do siebie panowie kandydaci) był spięty, co jego twarzy nadawało groteskowego wyrazu człowieka zamyślonego. Momentami jego wyraz twarzy przypominała posępną minę (sory za zwrot) zdeterminowanego starca. Nie dosłuchał do końca otrzymywanych pytań i stąd uleciała mu istota , ot choćby "orędzia", które miało być wygłoszone do narodu... Tusk swoje „orędzie” skierował do Lecha; w głowie Tuska zapewne szeleściły mu owe dwie karki (IPN), którymi zarzucił swego rywala Lech...
 
Z debaty nic nowego się nie dowiedziałem, zaobserwowałem jedynie to, że Donaldowi puszczały nerwy... Tak naprawdę to Tuskowi zależy aby za wszelką cenę, co zarzucał Kaczyńskiemu, wygrać te wybory bez przebierania w środkach, to on chwyta się ciosów poniżej pasa – hospicja. Nie wypada grać uczuciami osób, którym przysługuje prawo do godnej śmierci. Właśnie takie zagrywki  powodują, że Tusk traci kolejne punkty. W tej debacie, w tym starciu wg mnie lepszym oratorem okazał się być kandydat PiS. 

Program debaty nie został najlepiej przygotowany, autorzy mogli się bardziej postarać. Przychylność mediów - TVN 24 zwrócona była bardziej w stronę liberalnego Tuska. Współprowadząca program dwukrotnie próbowała (mam nadzieję, że przez pomyłkę) odebrać prawo głosu Lechowi. Zupełnie odwrotny skutek przyniosły jej zapewnienia „przysięgam rzucaliśmy monetą , są świadkowie”, tym samym daje do myślenia, że tak naprawdę ułożony „zestaw pytań” nie musiał być wcale przypadkowy. Gdyby tego nie uczyniła nikt nie miałby większych pretensji do kolejności zadawanych pytań. Przecież ktoś musi być pierwszy, a ktoś drugi...
Cały program oceniłbym na cztery + w skali do sześciu. Wczorajsze popołudniowe sondaże pokazywały, że Lech dogonił Donalda. Wieczorna debata, czy jak kto woli - pojedynek potwierdziła to, a nawet więcej – Lech minimalnie wysunął się na prowadzenie. Obaj kandydaci deklarują, że dla dobra Polski uczynią wszystko. Już niebawem przekonamy się o tym. 

Marek Olżyński
www.platformakociewie.pl

i od razu niezwykła debata w TVN24 Pyszka-Słomka-Tymiński

Już sam początek debaty prezydenckiej w TVN 24 w ostatnią środę wskazywał że nie będzie to zwykła debata, gdyż redaktor Andrzej Morozowski zamiast serdecznie powitać gości: Jana Pyszkę, Adama Słomkę i Stanisława Tymińskiego zagrzmiał – a oto nietypowi goście...
i z wielką powagą zakomunikował że według
(żydowskiego?) sondażu PAP wszyscy mają zerowe poparcie. A za chwilę ironicznie zapytał: dlaczego startujecie?

Po tym niezwykle miłym wstępie rozpoczęła się polemika. Jan Pyszko powiedział krótko, że jest to manipulacja sondażowa, Adam Słomka: nie ma nas w mediach więc nie ma co się dziwić, a Stanisław Tymiński wyjaśnił – nie jestem tu dla sondaży ale dla Polaków.

Redaktor Morozowski pyta dalej: - Ile kosztuje kampania? Jan Pyszko i Stanisław Tymiński odpowiadają że niecały milion a Adam Słomka – 7 tysięcy złotych...i dalej ciągnie ten sam wątek, pyta – nie szkoda pieniędzy? To są pieniądze wyrzucone w błoto, itd., itd. Jednocześnie gdy któryś z gości usiłuje coś konkretnego powiedzieć, pan redaktor wchodzi w słowo i wyprzedza fakty a często wkłada w usta zdania niewypowiedziane i je komentuje.

Sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli. Przy kolejnym sformułowaniu, że są to pieniądze wyrzucone w błoto i może lepiej byłoby wydać je na jakieś przyjemności, Stanisław Tymiński nie wytrzymuje i zwraca się do prowadzącego: - reprezentuje pan filozofię człowieka niższego rzędu. Redaktor Andrzej Morozowski gwałtownie zareagował i... wypowiedział wiele zdań, których jako gospodarz w TVN 24 nie powinien wypowiedzieć, stał się stroną w dyskusji.

Następny temat, jaki podrzucił red. Morozowski to sytuacja na Białorusi. I znów wszystko się powtarza. Goście usiłują przedstawić swój pogląd w tym temacie, a prowadzący zamiast słuchać, wchodzi w słowo, drwi, wyśmiewa argumenty i podaje niedorzeczne przykłady.

Miarka się przebrała, gdy po raz kolejny redaktor nie daje się wypowiedzieć; przeszkadza, złośliwie łapie za słówka, Jan Pyszko prosi aby nie robił z nich wariatów, w Polsce również panuje dyktatura szczególnie w środkach medialnych. Adam Słomka dodaje: - to ludzie decydują a nie sondaże. Redaktor Morozowski natychmiast dał odpór i stwierdził wprost: - wyborcy właśnie powiedzieli panu nie! I dał do zrozumienia: - to czego pan tu szuka?... Gdy pan Słomka usiłował zająć w tym temacie stanowisko i redaktor znów zaczął ironicznie przeszkadzać, ten pierwszy w końcu nie wytrzymał i wstał, odpiął mikrofon, podziękował i wyszedł za studia.

Stanisław Tymiński zrobił to samo, wychodząc powiedział: - nigdy nie widziałem takich napastliwych i wrednych dziennikarzy jak w Polsce.

Jan Pyszko zwrócił się do prowadzącego stwierdzeniem, iż nie zachował się w stosunku do swoich gości w porządku. Wyraził wielką troskę o dalsze losy naszej ojczyzny i obawy co do zmian na lepsze w aktualnym układzie politycznym. Przypomniał o pomocy jaką skierowała Polonia do ojczyzny w trudnych latach osiemdziesiątych, a gdy już powstał rząd Mazowieckiego, odrzucono konkretną ofertę współdecydowania o dalszych losach Polski, ponieważ dogadano się przy „okrągłym stole”. Efekty tego porozumienia widzimy dzisiaj bardzo dobrze; szalejące bezrobocie, korupcja, wyjazdy młodych Polaków za granicę do pracy itd.

Na zakończenie Andrzej Morozowski z ironicznym uśmiechem podziękował Janowi Pyszko za wytrwałość. Doktor wstał, odpiął mikrofon i podszedł do prowadzącego wyciągając rękę na pożegnanie. Pan redaktor opieszale podał rękę zostając w miękkim fotelu...

Cały świat to widział i zapewne zdębiał; z jednej strony doświadczony dziennikarz znanej stacji telewizyjnej TVN 24 a z drugiej kandydat na prezydenta Polski, przedstawiciel Polonii Szwajcarskiej, prezes polsko-polonijnej Organizacji Narodu Polskiego, ceniony chirurg, właściciel polikliniki w Binningen, zasłużony działacz społeczny, autor wielu publikacji naukowych, odznaczony dwukrotnie medalem Senatu RP, człowiek o wielkiej kulturze osobistej... musiał się schylać, żeby pożegnać siedzącego nadal gospodarza programu. Pozostawmy to bez komentarza.

Opracował: Zbigniew Skowroński
 http://www.onp.pl/ 

Był już jeden taki zarozumiały, popularny  dziennikarz TVN Tomasz Lis i chyba przechytrzył - gdyż jako kandydat na prezydenta w sondzie załapał się na 2.1% głosów (gdzie udział w głosowaniu wzięło ponad 7tys. czytelników) - to trochę mało, ale i tak wygrał z wieloma kandydatami.
Ciekawe czy dziennikarz
Andrzej Morozowski dostałby 1% głosów - wątpliwe...

Nowe publikacje o tematyce aferalnej i korupcyjnej z cyklu "NIEBEZPIECZNE TEMATY" 
Co może jeszcze zrobić III RPRL (bezustannie żydowska) w swym agonalnym stanie? 
POLAKU - SPRAWDŹ NA KOGO ODDAJESZ SWÓJ GŁOS !!! - kolejny odnowiony rozdział z cyklu "niebezpieczne tematy" - lista Żydów i osób pochodzenia żydowskiego o zmienionych nazwiskach

* Trochę prawdy na temat PO i Donalda Tuska. *
Jak piszą o Polsce dla Poloni
- PATRIOTYCZNY RUCH POLSKI NOWY JORK, CHICAGO, TORONTO, WARSZAWA.
Mistyka żydowskich finansów - czy "makler" Włodzimierz Cimoszewicz korzystał z poufnych informacji giełdowych?
TECZKA CIMOSZEWICZA - tylko jakiś tam kit? - kiedy skończy się pobłażliwość społeczeństwa dla sprzedawczyków z PZPR?
WŁODZIMIERZ CIMOSZEWICZ? [alians: Goldstein, alians Timoszko]

ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI - JAKI PREZYDENT, TAKIE PAŃSTWO
KIM NAPRAWDĘ JEST PREZYDENT R.P.???? ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI, CZY MOŻE STOLZMAN???
NIEZNANE FAKTY Z ŻYCIA KWAŚNIEWSKIEGO - KOLEJNA AFERA SLD?
"CZY JOLANTA KWAŚNIEWSKA  MA SZANSE  ZOSTAĆ PREZYDENTEM RZECZPOSPOLITEJ???"
czy jej fundacja "pierze pieniądze?" ,
- został tylko krzyż narodu polskiego? - Judaizm, czyli "Jak rozpoznać Żyda" i  Jedwabne tylko dla Żydów?    
TAJNE - JAWNE TAJEMNICE PAŃSTWOWE? - raport o działalności pułkownika Władimira Ałganowa z KGB w sprawach: Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego, Premiera Józefa Oleksego i Leszka Millera, szefa MSWiA oraz Ministra Spraw Zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza, Ministra Skarbu Wiesława Kaczmarka, oraz biznesmena Jana Kulczyka.
  witryna OBYWATELSKIE NIEPOSŁUSZEŃSTWO 

tym samym dochodzimy do setna sprawy, czy "Raportu o stanie sądownictwa polskiego"

Zapraszamy wszystkich sędziów, prokuratorów, adwokatów, polityków i resztę urzędniczego "badziewia" zamieszanego we wszelkie oszustwa do ogólnopolskiej "czarnej listy Raczkowskiego"... 
miłego towarzystwa wzajemnej  adoracji ...

www.aferyprawa.com - Niezależne Wydawnictwo Internetowe "AFERY - KORUPCJA - BEZPRAWIE" Ogólnopolskiego Ruchu Praw Obywatelskich 
i Walki z Korupcją.
prowadzi: (-)  ZDZISŁAW RACZKOWSKI.
Dziękuję za przysłane teksty opinie i informacje. 
    uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: Z.Raczkowski@aferyprawa.com 

WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z  Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ 
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. 
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.
ponadto Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądĽ dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.

 

zdzichu

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.