Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 26-10-2010

Windykacyjne bezprawie - firmy windykacyjne czyhają na bojaźliwych - Księstwo Luksemburg atakuje

Tak dużo mówi się o kryzysie, a tu pod "naszym nosem" i pod pozorem 
legalności, istnieje i jest zarejestrowana w naszym Kraju firma
windykacyjna pod nazwą ULTIMO.
Proszę zwrócić uwagę na prosty fakt, że to Bank PKO BP pozbywa się
dłużników i sprzedaje swoje wierzytelności tej właśnie firmie.
W biały dzień jesteśmy okradani na oczach wszystkich. Pod pozorem
prawnego działania, firma windykuje Polską Złotówkę i w legalny sposób 
wywozi ją na konto w Luxemburgu. Ktoś z banku musi mieć w tym jakiś 
dobry i brudny interes bo tam w Luxemburgu nasza złotówka jest w dobrej 
pralce wyprana. W każdym banku istnieje komórka windykacyjna i pracują 
tam "ludzie". Po co więc ULTIMO ?. Chyba po to bo ktoś ma w tym bardzo 
dobry interes.
Jak to możliwe, że jeszcze nikt się nie zorientował o co chodzi. Banki 
bezczelnie proszą o ratunek w dobie kryzysu.
Dziwi mnie fakt, że CBA tego nie widzi...

Na przykładzie pani Jadzi z Jeleniej Góry pokazujemy, że w polskim obrocie wierzytelnościami panują patologie, którymi nikt się nie interesuje.

Pani Jadzia wraz z mężem, panem Rysiem, w 1999 r. wzięła kredyt w BIG Banku Gdańskim. Na kupno niezbyt wypasionego samochodu – fiata punto. Fiat miał im służyć do przejażdżek i prowadzenia tzw. działalności gospodarczej. Kredytu było ok. 33 tys. zł. Zabezpieczeniem spłaty kredytu był wzmiankowany samochód oraz weksle in blanco podpisane przez panią Jadzię i pana Rysia. Pani Jadzia i pan Rysio wspólnie spłacali raty kredytu przez czas jakiś, ale widocznie fiat punto im nie służył tak, jak trzeba, bo wspólne przejażdżki, zamiast cementować małżeństwo, doprowadziły do jego rozpadu. Fiat i końcówka rat do zapłacenia zostały przy panu Rysiu, a panią Jadzię sprawy przestały obchodzić

Przyznajemy, że pan Rysio był człowiekiem trochę lekkomyślnym – jednej raty nie zapłacił, ze spłatą drugiej się spóźnił. Bank jednak na czas o spłaty się nie upomniał, samochodu od pana Rysia nie przejął, weksla nie uruchomił – tak, jak to stało w umowie kredytowej. Doprowadził tym samym do przedawnienia roszczenia. Co było przyczyną tego zaniedbania, trudno dziś dociec; fakt faktem, że gdy w życiu pani Jadzi i pana Rysia zachodziły zmiany związane z rozwodem, także w życiu BIG Banku Gdańskiego zachodziły zmiany. Przekształcił się w Bank Millennium SA. Może to właśnie z powodu tych przekształceń panu Rysiowi się upiekło.

Jakież było zdziwienie pani Jadzi, gdy w 2006 r. zaczęła otrzymywać z pewnej kancelarii prawnej we Wrocławiu pisma do natychmiastowego wykupienia weksla na kwotę prawie 45 tys. zł. Dowiedziała się z tych pism, że weksel trafił do Ultimo Portfolio Investment mającej siedzibę w Wielkim Księstwie Luksemburga. I to właśnie ta firma jest uprawniona do dochodzenia roszczeń. Chce dochodzić i dochodzi. A te prawie 45 tys. zł to kwota niespłaconego kredytu i związanych z nim należności ubocznych.

II

Sprawa trafiła do sądu. Nie ma sensu wdawać się w szczegóły wzajemnych pism kancelarii z Wrocławia reprezentującej Ultimo Portfolio Investment i mecenasa reprezentującego panią Jadzię. Pełno w nich zwrotów typu „nakaz zapłaty”, „cesja wierzytelności”, „legitymacja procesowa”, „przedawnienie roszczeń”, „niezrealizowanie przez kredytodawcę uprawnień” itp. oraz wzajemnych przepychanek prawnych. Gruby segregator tej dokumentacji się zebrał. Najważniejsze jest w całej sprawie to, że Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze (bo tam się sprawa toczyła zgodnie z miejscem zamieszkania pani Jadzi), Wydział I Cywilny, w marcu 2008 r. wydał wyrok, w którym powództwo Ultimo oddalił i dodatkowo zarządził na rzecz pozwanej zwrot kosztów procesu w kwocie 2417 zł. Mecenas pani Jadzi wykazał bowiem, że – jak to się mówi – co do zasady roszczenie po pierwsze było przedawnione, a po drugie Ultimo Portfolio Investment wcale go nie nabyła w prawidłowy sposób prawny. A podczas procesu przedstawiciele firmy bronili się jak wściekli, aby tylko nie podać kwoty, za jaką kupili weksel. No i nie podali, skąd się właściwie wzięło to naliczone 45 tys. zł. Wyrok przez Ultimo nie został zaskarżony do apelacji i uprawomocnił się. Pani Jadzia zasadnie więc oczekiwała, że Ultimo odda jej kasę, którą musiała wydać na adwokata. Niestety w tej akurat sprawie firma Ultimo Portfolio Investment nie odezwała się do pani Jadzi. Pani Jadzia ze ściganego dłużnika stała się ścigającym wierzycielem. Ale czekaj tatka latka! Księstwo Luksemburga daleko. Firma – w tej postaci prawnej – nie ma na terenie Polski ani siedziby, ani majątku, zatem nawet staranie się o nakaz komorniczy ściągnięcia tej kasy ma średni sens. Kancelaria radcowska, która prowadziła w imieniu Ultimo Portfolio Investment postępowanie, nie ma obowiązku podawania danych o kliencie ani współdziałania z przeciwnikiem procesowym.

III

Udało nam się dotrzeć do dokumentów założycielskich spółki Ultimo Portfolio Investment w Luksemburgu. Niewiele z nich wynika. Kapitał założycielski spółki to 31 tys. euro podzielony na 620 akcji imiennych lub na okaziciela. Akcje są w posiadaniu kolejnych dwóch Ultimo: Ultimo Portfolio Investment Ltd zarejestrowanej wcześniej w Jersey oraz Ultimo Portfolio Holdings Ltd, także zarejestrowanej wcześniej w Jersey. Obie spółki reprezentował Christophe Gammal, ekonomista z Jersey działający na podstawie tzw. prokury. Koszt założenia takiej spółeczki w Luksemburgu to, jak wynika z jej akt, 2 tys. euro.

I to wszystko, co wiadomo. Ciekawe w dokumencie rejestrowym złożonym w Luksemburgu jest to, że niejednokrotnie mówi się w nim o siedzibie spółki, ale w taki sposób, że się ją ustala, ale nie mówi się, gdzie konkretnie. Wnioski każdy może sam wyciągnąć.

Chyba nie będzie dużym błędem stwierdzenie, że za Ultimo Portfolio Investment z Luksemburga stoi Ultimo spółka z o.o. z Wrocławia. Ultimo we Wrocławiu mieści się przy ul. Braniborskiej. Tam kazano pani Jadzi przychodzić oglądać jej weksel, gdyby chciała. O sobie samej spółka Ultimo pisze na stronie internetowej, że jest firmą, która została założona przez osoby, które wniosły decydujący wkład w budowę Lukas Banku SA, jednego z najbardziej spektakularnych sukcesów na polskim rynku detalicznych usług finansowych.

O Lukas Banku, firmie windykacyjnej Kruk z Wrocławia i udziale Michała Boniego, doradcy premiera Tuska, w tym wszystkim pisaliśmy w „NIE” nr 9 i 11/2008. Czyli to ta sama ekipa, te same metody, ten sam Wrocław.

Zobowiązania zobowiązują! – przekonuje na swojej stronie internetowej firma windykacyjna Ultimo z Wrocławia. Bo to jednak we Wrocławiu należy pytać o firmę z Luksemburga. Powiedzcie to pani Jadzi, od kogo ona teraz ma ściągnąć swoje dwa tysie z kawałkiem.

IV

Dochodzimy do sedna sprawy. Metody działania firm windykacyjnych w Polsce oparte są na patologiach. Kupują za grosze przedawnione wierzytelności, najczęściej groszowe albo złotowe. Następnie przekazują je do utworzonych przez siebie firm za granicą, w jakimś raju podatkowym. Potem nękają ofiary pismami pełnymi gróźb, telefonami, SMS-ami. Stosując psychologiczną presję. Zastraszanie, wywieranie presji, nierzetelne informacje o konsekwencjach niespłacenia długu i zawyżanie ich wartości – zarzucił w swoim czasie firmom windykacyjnym Kruk i Ultimo Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ale było to raz. I to wszystko, co na ten temat przedsięwzięły instytucje państwowe. A gdzie nadzór nad bankami? A gdzie urząd ochrony danych osobowych?

Firmy windykacyjne czyhają na bojaźliwych. Sporadycznie – jak w przypadku pani Jadzi – sprawa trafia do sądu. Dlaczego firmy windykacyjne nie kierują każdej sprawy do sądu? Bo po pierwsze kupują – o czym już wspomniałem dwa razy – wierzytelności przedawnione, a po drugie permanentnie zawyżają wysokość zadłużenia i żaden sąd nie uzna ich sposobu wyliczania zadłużenia. Jednak gdy sprawa znajdzie się w sądzie i firmy windykacyjne przegrywają, to z podmiotu, który ten proces wszczyna, nie można ściągnąć kosztów, bo jest gdzieś tam w Luksemburgu. To tym powinno zająć się Centralne Biuro Antykorupcyjne i Prokuratura Generalna, a nie ściganiem pojedynczych lekarzy, którzy wzięli bombonierkę, koniak
czy pióro wieczne.

PS.

Po publikacji o Kruku, który ukazał się w „NIE” w lutym 2008 r., firma zafiksowała w bazie danych mój numer służbowej komórki (jak się domyślam przez pomyłkę podpinając go pod jakiegoś nieszczęśnika) i otrzymuję teraz co kilka tygodni telefony. Najwcześniejszy był o 6.20 rano. Taki pomysł na nękanie... Ostatnio dostaję SMS-y: „KRUK S.A. prosi o wplate 150 zl w dniu dzisiejszym, jaka zadeklarowal(a) Pan(i) wplacic zgodnie z ustaleniami telefonicznymi”
Waldemar Kuchanny

FIRMY WINDYKCYJNE UKARANE

Prawie 600 tys. zł kary zapłacą łącznie dwie firmy windykacyjne z Wrocławia – Ultimo
i Kruk. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Marek Niechciał uznał, że spółki stosowały praktyki niezgodne z prawem
[Warszawa, 11 stycznia 2008 r.]
Zastraszanie, wywieranie presji, nierzetelne informowanie o konsekwencjach niespłacenia długu oraz zawyżanie jego wartości – to najczęstsze nieprawidłowości, na które skarżą się konsumenci nękani przez firmy windykacyjne.
Postępowania prowadzone przez Prezesa UOKiK wykazały, że podobne praktyki stosowały dwie wrocławskie spółki.

W toku pierwszego postępowania UOKiK stwierdził, że Ultimo naruszyło prawo informując konsumentów m.in. o nieprawdziwych, znacznie zawyżonych kosztach procesu sądowego oraz kosztach egzekucyjnych. Ponadto, przedsiębiorca nie podawał informacji o podstawie prawnej zobowiązania oraz okresu, za jaki wierzyciel domaga się spłaty.

Jak wynika z ustaleń UOKiK, w toku prowadzonych czynności windykacyjnych, spółka stosowała różnorodne formy wywierania presji na konsumentów zalegających ze spłatą należności. Byli oni m.in. informowani o uczestnictwie w procesie egzekwowania wierzytelności Inspektora Działu Windykacji Bezpośredniej, który miał sporządzić raport dotyczący ich majątku. Powodowało to błędne przekonanie, że podmiot inny niż sąd może zmusić ich do ujawnienia wartości stanu posiadania. W konsekwencji konsumenci podejmowali decyzje, których nie podjęliby w innych okolicznościach, np. spłaty nie tylko zadłużenia, ale również kosztów prowadzonej windykacji.

Konsumenci byli ostrzegani o interwencji Grupy Windykacji Terenowej, która będzie przeprowadzać windykację bezpośrednio w ich miejscu zamieszkania lub pracy bądź też windykatora terenowego, który – zgodnie z zapewnieniami przedsiębiorcy – w sposób szybki i bezwarunkowy miał wyegzekwować dług. Formę nacisku stanowiło również informowanie o planowanym zamieszczeniu danych dłużników w Biurze Informacji Kredytowej. Zgodnie z prawem, firmy windykacyjne nie są upoważnione do przekazywania takich informacji.

Stosowanie nieuczciwych praktyk, Prezes UOKiK zarzucił także spółce Kruk. Żądała ona od konsumentów spłaty kwot uznawanych przez siebie za ich zadłużenie, grożąc jednocześnie wizytami pracowników biura detektywistycznego we właściwych miejscowo oddziałach ZUS. W opinii spółki, miały one pomóc w ustaleniu źródeł majątku dłużników. Tymczasem zgodnie z prawem firmy windykacyjne nie są podmiotem upoważnionym do występowania z wnioskiem o ujawnienie takich danych.

Nie jest to pierwsza decyzja w sprawie spółki Kruk. W kwietniu 2005 roku, Prezes Urzędu uznał za niedozwolone zamieszczanie w pismach kierowanych do dłużników haseł, treści i znaków graficznych, które miały na celu zastraszenie odbiorcy, wywołanie u niego uczucia lęku oraz wywarcie presji.
Oceniając praktyki stosowane przez spółki Ultimo i Kruk, Prezes UOKiK wziął pod uwagę, że są one sygnatariuszami Zasad Dobrych Praktyk przedsiębiorców zrzeszonych w Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych. Dokument określa zasady działania firm windykacyjnych, które powinny być prowadzone w sposób etyczny, zgodnie z poszanowaniem zasad moralnych. Ponadto zobowiązuje on przedsiębiorców do ochrony interesów klienta, dbałości o jego dobre imię, działania zgodnie z prawem oraz respektowania praw konsumenckich dłużnika.

Prezes UOKiK uznał praktyki stosowane przez obie spółki za niezgodne z prawem i nakazał ich zaniechanie. Na Ultimo została nałożona kara w wysokości 500 tys. zł, w przypadku spółki Kruk – ponad 90 tys. zł.
Decyzje nie są prawomocne. Spółkom przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji
i Konsumentów.

Dodatkowe informacje:
Małgorzata Cieloch, Rzecznik prasowy UOKiK
Pl. Powstańców Warszawy 1, 00-950 Warszawa
Tel. (22) 827 28 92, 55 60 106, 55 60 314
Fax (22) 826 11 86
E-mail: mcieloch@uokik.gov.pl

Delegatura UOKiK we Wrocławiu
ul. Walońska 3-5, 50-413 Wrocław
Tel. (71) 344 65 87
Fax (71) 340 59 22
E-mail: wroclaw@uokik.gov.pl

Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA

Polecam sprawy poruszane w działach:
SĄDY PROKURATURA ADWOKATURA
POLITYKA PRAWO INTERWENCJE - sprawy czytelników

"AFERY PRAWA"
Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com
redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI
ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA

uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: afery@poczta.fm - Polska
redakcja@aferyprawa.com
Dziękujemy za przysłane teksty opinie i informacje.

WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.

zdzichu

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~Boog
05-01-2015 / 06:23
Yup, that shloud defo do the trick! thtyiiia.com [url=imqxmeaj.com]imqxmeaj[/url] [link=lmqznw.com]lmqznw[/link]
~Josefa
25-12-2014 / 08:31
Dear Beloved! Wybacz, nie przerobiłem" rel="nofollow">dgixzmtvms.com"> jecszze zadania domowego, czyli nie przeczytałem tego co poniżej ze zrozumieniem, co obiecuję uczynić. Jednak chciałbym zwrf3cić Twoją uwagę na etymologię słowa blog a właściwie jej brak Myślałem niegdyś, że to forma pamiętnika, ale nic bardziej mylnego. W pamiętnikach dziewczęta opisywały swe pierwsze (a może i drugie) doświadczenia, ale przede wszystkim chowały je przed niepowołanymi oczami. Dzisiejsze internetowe blogi to raczej forma ekshibicjonizmu, połączonego z bezkarną anonimowością. Nie ma przecież żadnej gwarancji, że za Twoją twf3rczością (skądinąd bardzo sympatyczną ) stoi powołana wyżej Beloved, ba nawet, iż Owa Beloved jest kobietą z krwi i kości. Nie napisałem do tej pory niczego odkrywczego wiem. Każde działanie wynika z potrzeby (nawet jeśli jest nią potrzeba zabijania czasu). W swoim expose napisałaś niewiele Chcesz radzić, rozśmieszać, czy tylko zaistnieć a może czegoś zupełnie innego? Piszesz, że blogf3w nie cierpisz, pewnie stąd nazwa Poradnik sympatyczny przyznam sympatycznie się czyta
~Michelle
24-12-2014 / 09:10
Poki co to Kowala promuje" rel="nofollow">nvwppkw.com"> jndeyie srodowisko dziennikarskie skupione wokol Rzepy, a to troche za malo, zeby odniesc sukces, a nawet i zyczliwa neutralnosc Wyborczej nie pomoze. Tak naprawde, aby przewodzic Polakom trzeba byc autentycznym liderem okreslonego srodowiska politytcznego. Taka uksztaltowala sie zasada w ostatnim 10 leciu poczawszy od Millera (za wyjatkiem Belki), ze wszyscy kolejni premierzy stawali na czel panstwa reprezentujac okreslone grupy polityczne. Poszczegolne media mogly byc im przychylne lub nie, ale decydowal aktyw partyjny i nastroje POlakow. KOwal tez bedzie musial przejsc ten test, jesli uda musie zbudowac partie i dobrze przeczyta, czego chca ludzie to byc moze bedzie rzadzil. Osobiscie w to watpie, bo to jest wg mnie zbyt delikatny gosc i nie widac u niego parcia na wladze, a to tez sie przydaje. Choc fakt, ze Tusk tez tego parcia nie mial i tak mu sie premierem zostalo, bo trzeba bylo bronic okreslonych interesow. Byl liderem "grupy kolesiow" do gry w pilke i dobrej zabawy,a rzadzi Polska. To byc moze wynika z faktu, ze prawica dazy do zmiany stosunkow w Polsce i dlatego kreuje liderow "ideowych", z wizja, chcych zmieniac kraj. Postkomunisci z kolei mieli na celu, tylko i wylacznie ochrone wlasnych tylkow przed odpowiedzialnoscia za PRL - czysta technologia wladzy. A Tusk to "zlote dziecko" III RP, tak jak Kaczynski jest jej "czarnym ludem". Swoja droga ciekawe bardzo, w ktora strone to teraz pojdzie.
~Orlando
20-12-2014 / 20:22
Congrats! I can't wait to see the finished cetloclion. In my opinion, you are one of the most talented fashion bloggers in the world. You take beautiful photographs, and your styling choices are always astonishing. You really deserve this. Keep up the good work!
~Rosa
20-12-2014 / 17:20
Piaskowa gf3ra uwiera. Nie jest to książka miła i pjznremya, o nie! Ale jest nieprawdopodobnie zapadająca w pamięć i ogromnie jestem wdzięczna autorce, że podjęła temat rzeczywistości w Polsce Ludowej i pokazała go ta uczciwie. Dla mnie to bardzo ważna książka, choć podobnie jak u Ciebie, momentami bohaterowie tak mnie drażnili, że miałam ochotę rzucić książkę. Dobrze, że tego nie zrobiłam. Pozdrawiam.
~nie dająca się okraść
23-10-2014 / 20:47
ULTIMO nie jest działa w pojedynkę. Dlaczego przesyłki z sądu w Lublinie nie są dostarczane adresatom do rąk własnych ani dorosłym domownikom. Malo tego listonosze nie zostawiają w skrzynkach żadnego awizo. A dlaczego tak ? Po to żeby im się uprawomocniły nakazy zapłaty i żeby niewinni ludzie nie mogli wnieść od nich sprzeciwu. za takiego KNOTA jakim jest elektroniczny sąd w Lublinie powinni Polacy gorąco podziękować i z kraju wyrzucić byłemu Ministrowi Sprawiedliwości, który tę głupotę wymyślił dla potencjalnych cwaniaków, oszustów i naciągaczy. Pozwany z Wrocławia ULTIMO z Wrocławia, a pozew i sprawa w Lublinie. Czysty obłęd. Tyle budynków sądowych i sędziów w każdym mieście, a nasze sprawy tak ważne sprawy toczą się pod jakąś ruską granicą. Nie dziwi mnie że państwo polskie przegrywa wszystkie sprawy w Strasburgu. Szkoda ze mam tylko jedno życie i ktoś taki jak pomysłowy minister i złodziejskie firmy spieprzyły mi pól życia i ograbiają z dorobku życia na który tak ciężko i uczciwie harowałam z całą rodziną przez dzieścia lat. Nie ufam w tym kraju już nikomu, bo zawiodły mnie wielokrotnie nasze sądy, prokuratury i CBA również. Nasze sprawy nie powinny być łudem szczęścia i przychylnością sędziów lecz kompetencją i odpowiednim doświadczeniem nie tylko z wykutych na pamięć prawniczych regułek lecz także z odpowiednich dziedzin życia. Jak Państwo myślicie, czy te wszystkie korporacje i holdingi to z uczciwej pracy powstają ? Zapytajcie się kto jest zatrudniany w takim ULTIMO i na jakich zasadach i warunkach ? Takich artykułów i informacji powinno być dużo więcej i te sprawy powinny być bardziej nagłaśniane.
~kamil
05-08-2014 / 16:26
Bardzo dobry artykuł, 1200 zł urosło do 3800 zł przez rok czasu. Zaczynam walkę w sądzie rejonowym, licząc na szczęście i przychylność sądu. Dług przedawniony. Może się uda.
~Ryszard
03-02-2014 / 08:11
Co robią posłowie i stosowne władze ? dlaczego toleruje się lichwiarskie ,podejrzane firmy windykacyjne i na dodatek z siedzibami za granicą...Co na to CBA itp. W jakim kraju żyjemy ?
~chory i bez pomocy
19-04-2012 / 14:41
Ja mam nastepujący Problem z ULTIMO oraz KRUK , w 2005r straciłem stałą pracę z uwagi na chorobę , dorabiam dorywczo - na " bułki " Żeby mieć co do pyska włożyć . Od paru lat PRZEŚLADUJE mnie ULTIMO oraz KRUK - Zmory społeczeństwa ! . Na chwile obecną Negocjuję kwote zadłużenia w firmach windykacyjnych , ale bezskutecznie , odsetki przekroczyły o 120% pierwotną wartość zadłużenia , Nie wiem w jaki sposób mam podejść do tematu żeby Wynegocjować niską kwote spłaty , na proponowane kwoty przez Windykacje mnie poprostu NIE STAĆ ! . Niech mi ktoś pomoże Ludzie ! co mam zrobić , żeby to z nimi załatwić i mieć spokój . Nie mam stałej pracy , ale może kiedyś bede miał i dlatego chce to spłacić - ale Nie w tak KOSMICZNYCH Kwotach - odsetkach naliczanych przez kilka lat ! . Windykatorzy tłumaczą sie że Nie mogą przesłać mi Umowy Cesji - nabycia tego zadłużenia , ponadto z jednego Kredytu odnawialnego na 5.000zł NAGLE Zrobiło sie - podobno 7.000zł - że NIBY - PKO Sprzedało w tej kwocie zawyżony dług ULTIMO ! Coś mi tu nie pasuje , PROSZE O POMOC , co mam z tymi PRZEŚLADOWCAMI Zrobić i jak to załatwić ???? Bede wdzieczny za wszelką POMOC ! . Grzesiek . mail- goodman74@interia.pl
~jarek
25-08-2010 / 00:00
wygrałem proces z ultimo koszty zastępstwa procesowego to 3400 napisałem do wrocławia o zwrot obiecali zapłacić w rozmowie telef.i przesłać wezwanie do zapłaty zobaczymy czy dotrzymają słowa jeżeli nie to poruszę wszelkie instytucje w polsce oraz ue. do uniemożliwienia podobnych praktyk przed polskimi sądami działającymi na niekorzyść obywateli polski