opublikowano: 26-10-2010
Marcin
Frymus wraz z synem u siebie w Belgii, poza zasięgiem polskich „organów”.
W sobotę w polskich
mediach, rozpętała się nagonka na Marcina Frymusa, ojca, chcącego porządnie
wychować swojego syna z dala od polskiego wymiaru „sprawiedliwości”. W
mediach podano, że ojciec porwał i uprowadził własnego syna - czy to nie
jakaś obsesja? Ojciec i matka mają równe prawa, a niejednokrotnie ojcowie są
bardziej odpowiedzialni i lepiej sprawdzają się jako rodzice niż matki.
W mediach za Marcinem
opublikowano de facto list gończy. Podano jego rysopis i numery rejestracyjne
sa1mochodów, którymi miał się poruszać. Innym słowy potraktowano go jak
bandytę. Wszystko to na podstawie skargi jego żony, której zachciało się
lekkiego życia z alimentów. „Władze” nie zadały sobie trudu aby sprawdzić
stan faktyczny - czy ta kobieta nie jest np. chora psychicznie, dlaczego
doprowadziła do rozłamu w rodzinie itp.
Na szczęście Marcinowi
udało się przejechać przez granicę i zabrać dziecko z powrotem do domu.
Rozsądna policja belgijska nie dopatrzyła się w tym przestępstwa, gdyż
przestępstwa nie było. Mały Alex został zbadany przez lekarza, czuje się
dobrze i nic mu nie grozi. Ojciec ma pełne prawa rodzicielskie i nie musiał
pytać nikogo o zgodę na zajęcie się synem. Alex urodził się w Belgii i tak
jak Marcin, ma tamtejsze obywatelstwo.
Pomimo tego wrocławska
prokuratura zamierza Marcinowi postawić zarzuty zabrania własnego dziecka bez
zgody matki i narażania go na niebezpieczeństwo. Został wezwany na przesłuchanie
oraz zagrożono mu wystawieniem europejskiego nakazu aresztowania.
W zdegenerowanych umysłach lokalnych dewiantów z „wymiaru” lęgną się
coraz to nowe pomysły jak wykańczać ludzi i nawet się z tym nie kryją.
Przedstawiają to publicznie w mediach.
Nie można potępiać
ojca, który uważa, że zapewni dziecku lepsze warunki i wychowanie. Za to żona,
która lekkomyślnie zostawia męża i uniemożliwia synowi wychowanie w pełnej
rodzinie, zasługuje na to aby pozbawić ją władzy rodzicielskiej.
Jeśli w przypadku
procesu w Belgii Marcin zwróci się do Afer Prawa, chętnie złożymy zeznania
na temat łamania prawa przez polskich urzędników, ustawiania spraw i świadomego
rozbijania rodzin. Marcin powinien złożyć pozew w belgijskim sądzie
przeciwko państwu polskiemu o zniesławienie.
Afery Prawa
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
"AFERY
PRAWA" - Niezależne
Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com
Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich Zespół redakcyjny: Zdzisław Raczkowski, Witold Ligezowski, Małgorzata Madziar, Emilia Cenacewicz, Zygfryd Wilk, Bogdan Goczyński, Zygmunt Jan Prusiński oraz wielu niejawnych sympatyków AP |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.