opublikowano: 20-02-2013
Kraków - jak przejąć pożydowskie mienie - numer "na zagrożenie życia" kuratora spadku nie objętego Piotra Horodyskiego.
Kraków, Warszawa, Kielce, Rzeszów... miasta w których przed II wojną światową
większość nieruchomości należała do Żydów- ta społeczność w
przedwojennej Polsce liczyła ponad 15 milionów ludności. Sami Żydzi mówili
- nasze kamienice, wasze ulice...
Po wojnie dużo się zmieniło, kilka milionów Żydów wyemigrowało głównie
do USA i Israela, prawie 4 miliony zmieniło nazwiska na polsko brzmiące, 1.5
milionów zginęło, ale i tak ponad 10 milionów Żydów zostało w
Polsce i ich rodziny żyją i rozmnażają się w rozkwicie ponieważ posiadają
banki, supermarkety, media (TVN, POLSAT, wybiórczą NIE itp.) oraz mają większość
w sejmie i senacie.
Po wojnie komunistyczny rząd w ponadmetrażowych kamienicach żydowskich
umieszczał rodziny które nie miały swoich mieszkań. Czynsz był minimalny -
7 zł za miesiąc. Nawet w latach osiemdziesiątych mieszkańcy takich kamienic płacili
jakieś 50% mniej niż lokatorzy blokowisk.
Aktualnie sytuacja zmieniła się na ich niekorzyść. Zaczęło się
"demokratyczne" przyjmowanie kamienic pożydowskich. Polega to na tym,
że nagle po 50 latach znajduje się testament, gdzie właściciel przekazuje swój
majątek komuś, kto w jego czasach jeszcze się nie narodził, nagle okazuje się,
że w Księgach Wieczystych widnieje inny wpis, figuruje nowy właściciel,
albo pojawia się tzw. "kurator spadku nie objętego" którego rolą
jest przejęcie nieruchomości z jakichś tam dziwnych układów.
Nowy właściciel z reguły chce wyrzucić "starych emerytów" z
mieszkań które zajmowali od dziesiątków lat. Sposobów jest wiele. Z reguły
podnosi się czynsz 100-200% tak żeby emeryci nie byli w stanie zapłacić.
Stosowane są też inne metody np. obcinanie dostępu do mediów: prądu, wody,
gazu pod pretekstem awarii, zużycia instalacji, itp. Znamy też wypadek, gdzie właściciel,
który nabył żydowską kamienice na "lewy testament" w warszawce aby
wyrzucić emerytów zalał im mieszkania pozorując awarię wody...
W opisywanym przypadku "kurator spadku nie objętego" Piotr Horodyski
dla przejęcia atrakcyjnej działki w Krakowie - jak nie zdało egzaminu
bezzasadne podwyższenie czynszu mieszkania 32m2 z kwoty 300zł na prawie 500zł
- zastosował "numer na obiekt zagrażający życiu" wykorzystując
swoje układy w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego. Pretekstem stał
się fakt, że weranda "osiadła" i osunęła się o 1 cm od budynku głównego.
Wykorzystując decyzję P.I.N.B. Horodyski naruszając PRAWO i dobra osobiste, włamał
się w grudniu 2012r. do mieszkania pani Stanisławy i wymienił zamki w drzwiach,
przez co nie mogła dostać się do własnego mieszkania i korzystać ze swoich
rzeczy.
Logiczne, że obowiązkiem kuratora Horodyskiego jest naprawienie szkody i
doprowadzenie obiektu do bezpiecznego zamieszkania - w końcu za to pobiera
czynsz - jednak nie w przypadku gdy chce się przejąć nieruchomość i
postawić w tym miejscu blokowisko.
Pani Stanisława została wyrzucona ze swojego mieszkania w środku zimy. Nie
zapewniono jej lokalu zastępczego tak więc ewidentnie naruszono jej dobra
osobiste i stan posiadania.
Bez wątpliwości Pani Stanisława mieszkając w kamienicy od 1970r. spełnia
warunki zasiedzenia tej nieruchomości z uwagi na fakt, że nie ma
spadkobiercy tej nieruchomości.
W tej sytuacji będziemy wnosić w sądzie o wywalenie "kuratora
aferzysty" P. Horodyskiego oraz pozbawienie go możliwości wykonywania tak
odpowiedzialnej funkcji.
AP
cdn.
Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
Polecam sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo Internetowe redagowane jest przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: |
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA
WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być
ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie
dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska,
zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób.
Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie
prasy są zakazane.
Komentowanie nie jest już możliwe.