opublikowano: 26-10-2010
Nawet
Chuck Norris by tego
nie wymyślił
- czyli kolejna wymiana podręczników szkolnych...
Wymiana wszystkich podręczników szkolnych na nowe,
co gwarantuje biznesowi
wydawniczemu nowa podstawa programowa,
nie zadowala lobbystów działających w obszarze
edukacji. Oni chcą więcej. Nie trzeba być geniuszem, trzeba tylko nie mieć sumienia, żeby wyciskać pieniądze na najbiedniejszych rodzinach i dożynać jedną z najsłabiej zaopatrzonych
finansowo gałęzi życia państwa.
Po zmianie podręczników i lektur wcielane jest w życie kolejne biznesowe przedsięwzięcie, firmowane przez Platformę
Obywatelską i szefa MEN, Katarzynę Hal. Do 14 tys. szkół w Polsce i
polskich szkół za granicą, wysłano już pakiety płyt DVD, zawierające 55
filmów fabularnych, dokumentalnych i animowanych. Większość z nich to spuścizna po
antypolskiej, indyferentnej i antykościelnej ideologii z czasów PRL.
Twórcy programu o buńczucznej nazwie „Filmoteka szkolna” twierdzą,
że filmy dobrane są w 26 zestawów tematycznych, zaproponowanych przez
„ekspertów” [ulubione słowo pani Hall]
od
języka polskiego, historii, wiedzy o sztuce i wiedzy
o społeczeństwie. Filmy nie są ekranizacjami lektur, ani zestawem
najważniejszych osiągnięć polskiej kinematografii.
Na płytach znajdują się m.in. „Popiół i diament” Wajdy, „Jak być kochaną” Hasa, „Zmruż oczy” Jakimowskiego, czy
„Dług” Krauzego. To są „wybitne” filmy dla dzieci...
Warto
wyobrazić sobie, jakie wartości przyświecały tym razem „autorytetom”, skoro zaangażowane są takie indywidualności,
jak nieśmiertelna Agnieszka Odorowicz czy córka b. premiera AWS Agata Buzek.
A wrocławska „Gazeta” tak pisze: „…Filmoznawcom,
krytykom i historykom kina pomagają zarazić młodzież ambitną sztuką artyści
- od reżyserki Małgorzaty Szumowskiej, przez kabaret Mumio, po
rapera PONO. To właśnie ich subiektywne
komentarze dołączone do pakietu lekcji dają największe szanse na powodzenie
projektu…”.
Doboru repertuaru
dokonał czterdziestoosobowy zespół „specjalistów
i znawców”?!? z zakresu filmoznawstwa, kulturoznawstwa,
medioznawstwa i psychologii pod kierownictwem
prof. Nurczyńskiej-Fidelskiej, prof. Lubelskiego, prof.
Hendrykowskiego, i prof. Szczepańskiego. Oprócz filmów, w każdym
zestawie lekcyjnym znajduje się komentarz filmoznawczy
i komentarz znanych osób, czyli np. Tomasza Lisa, czy Kabaretu Mumio.
Szkoda, że w gronie komentujących zabrakło
Chucka Norrisa, bo przecież jest wynalazcą bezprzewodowej słuchawki od
prysznica i tylko on potrafi założyć hełm na lewą stronę i podnieść
krzesło, na którym właśnie siedzi…
Za
to projekt kosztował 3,2 miliona złotych i jak zawsze wzbudził zachwyt :-)))
Młodzież ma oglądać filmy na lekcjach języka polskiego i historii, czyli kosztem lekcji z tych przedmiotów, na których już
teraz nauczycielom trudno jest zdążyć ze
wszystkimi treściami programowymi. Przypominam, że np. w liceach na
poziomie podstawowym uczniowie będą
się trudzić na historii przez …1 godz. tygodniowo. Kosztem rzetelnej wiedzy, która mogłaby poszerzyć horyzonty młodych Polaków i
pogłębić umiejętność krytycznego myślenia, uczniowie będą
poznawali subiektywną, ideologicznie zaangażowaną wersję historii, podaną przez
reżysera i skomentowaną, zgodnie z duchem obowiązującej poprawności
politycznej.
Tego
typu lekcje będą uzasadniać współczesną tezę Ministerstwa Edukacji, że
nie trzeba czytać dzieł polskiej literatury,
i że w ogóle nie warto czytać. Uczniowie nie będą wiedzieli np.
jakich manipulacji dokonano w filmie, w przypadku adaptacji powieści. Ale już
nie szukajmy w zestawie Sienkiewicza, Żeromskiego, Reymonta, … bo ich tam nie
ma, podobnie jak w nowej podstawie programowej.
Za projektem przemawiają jedynie względy
ideologiczno-komercyjne. Chodzi o to, aby pozbawić młodego człowieka możliwości
zdobycia rzetelnej wiedzy, zakorzenienia w ojczystej kulturze i wartościach
oraz zidentyfikowania swojej tożsamości narodowej.
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY
PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.